Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Literatura brzydka. W swojej klasie to jest pewnie dobra pozycja, ale mnie nie urzekła.

Literatura brzydka. W swojej klasie to jest pewnie dobra pozycja, ale mnie nie urzekła.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trochę pretensjonalny ten Soneri. Trochę jak podrabiany Montalbano. Wątek kryminalny nawet niezły, ale dialogi lekko żenujące. Na plus to, że jest detektywem chodzącym po mieście.

Trochę pretensjonalny ten Soneri. Trochę jak podrabiany Montalbano. Wątek kryminalny nawet niezły, ale dialogi lekko żenujące. Na plus to, że jest detektywem chodzącym po mieście.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie podzielam zachwytu. Narracja jest koszmarnie chaotyczna. Jakoś zupełnie nie odbierałam jej jako lirycznej. Przeciągnięta. Sporo dłużyzn. Na plus faktycznie portrety psychologiczne postaci.

Nie podzielam zachwytu. Narracja jest koszmarnie chaotyczna. Jakoś zupełnie nie odbierałam jej jako lirycznej. Przeciągnięta. Sporo dłużyzn. Na plus faktycznie portrety psychologiczne postaci.

Pokaż mimo to

Okładka książki Bachor Wojciech Grajkowski, Katarzyna Nowakowska, Anna Rączkowska, Dominika Węcławek
Ocena 6,3
Bachor Wojciech Grajkowski...

Na półkach:

Czasem genialna, czasem trochę przegięta. Zasadniczo jednak polecam, doskonała do nauki wrzucenia na luz.

Czasem genialna, czasem trochę przegięta. Zasadniczo jednak polecam, doskonała do nauki wrzucenia na luz.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Gdybym nie widziała serialu, to ta książka miałaby mało sensu. Jest chaotyczna.

Gdybym nie widziała serialu, to ta książka miałaby mało sensu. Jest chaotyczna.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardziej sensacja niż kryminał. Chaotyczna, wkurzała mnie taka jakby filmowa narracja. Intryga w sumie nie zaskoczyła. Jakaś taka pretensjonalna jest ta książka.

Bardziej sensacja niż kryminał. Chaotyczna, wkurzała mnie taka jakby filmowa narracja. Intryga w sumie nie zaskoczyła. Jakaś taka pretensjonalna jest ta książka.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Taka liryczna ta proza Sołtysa. To nawet nie są opowiadania, tylko takie właśnie mikrotyki. Recenzja z okładki świetnie tę książkę opisuje. Chciałoby się jeszcze więcej, dłużej, bardziej zanurzyć.

Taka liryczna ta proza Sołtysa. To nawet nie są opowiadania, tylko takie właśnie mikrotyki. Recenzja z okładki świetnie tę książkę opisuje. Chciałoby się jeszcze więcej, dłużej, bardziej zanurzyć.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Chyba pierwszy raz tak szybko odgadłam intrygę. To taki Montalbano w stylu skandynawskim. Bez szału.

Chyba pierwszy raz tak szybko odgadłam intrygę. To taki Montalbano w stylu skandynawskim. Bez szału.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Fajna narracja i finezyjny język, ale ta psia narracja koszmarnie infantylizuje tę książkę. Nie bardzo wiem, kto jest targetem tej powieści.

Fajna narracja i finezyjny język, ale ta psia narracja koszmarnie infantylizuje tę książkę. Nie bardzo wiem, kto jest targetem tej powieści.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Płaska, chaotyczna, infantylna, irytująca i nawet Rzym i Włochy nie pomagają.

Płaska, chaotyczna, infantylna, irytująca i nawet Rzym i Włochy nie pomagają.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pomijając wątek kryminalny jest tam zaskakująco aktualne, niemal przepowiedziane tło społeczne.

Pomijając wątek kryminalny jest tam zaskakująco aktualne, niemal przepowiedziane tło społeczne.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z jednej strony ważna i bardzo aktualna pozycja o imigrantach, zwłaszcza o drugim pokoleniu. O fundamentalizmie. Ale... mam wrażenie, że mogłaby być lepsza. Przede wszystkim jest za długa, bohaterzy antypatyczni. Narracja jest atutem. Jednak mimo tej lekkiej narracji, męczyłam tę książkę. Raz trochę bardziej, raz trochę mniej, ale męczyłam.

Z jednej strony ważna i bardzo aktualna pozycja o imigrantach, zwłaszcza o drugim pokoleniu. O fundamentalizmie. Ale... mam wrażenie, że mogłaby być lepsza. Przede wszystkim jest za długa, bohaterzy antypatyczni. Narracja jest atutem. Jednak mimo tej lekkiej narracji, męczyłam tę książkę. Raz trochę bardziej, raz trochę mniej, ale męczyłam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mam mieszane uczucia do tej książki. Ogólnie myślę, że dobrze, że istnieje, jest dość dobrym przewodnikiem po psychoterapii (psychoanalitycznej). Pokazuje tę kruchość i chwiejność, a następnie integrowanie się osobowości. Jednak jednocześnie jest za bardzo cukierkowa, zbyt optymistyczna, przez co traci na autentyczności. Przeszkadza mi bardzo to powtarzanie o jej byciu wybraną, wyjątkową itd.

Mam mieszane uczucia do tej książki. Ogólnie myślę, że dobrze, że istnieje, jest dość dobrym przewodnikiem po psychoterapii (psychoanalitycznej). Pokazuje tę kruchość i chwiejność, a następnie integrowanie się osobowości. Jednak jednocześnie jest za bardzo cukierkowa, zbyt optymistyczna, przez co traci na autentyczności. Przeszkadza mi bardzo to powtarzanie o jej byciu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To bardzo ciężka książka pokazująca ogrom traumy wojennej i jej długofalowych konsekwencji. Trauma kobiety (holocaust,wyzwolenie) i trauma mężczyzny (front). Smutno jest podczas czytania bardzo, siedzi ten ciężar na sercu, a jednocześnie lektura wciąga. Jest bardzo intensywna. Natomiast opis na okładce jest bez sensu, jest jak horoskop - pasuje do wszystkiego, jest idiotycznie ogólnikowy.

To bardzo ciężka książka pokazująca ogrom traumy wojennej i jej długofalowych konsekwencji. Trauma kobiety (holocaust,wyzwolenie) i trauma mężczyzny (front). Smutno jest podczas czytania bardzo, siedzi ten ciężar na sercu, a jednocześnie lektura wciąga. Jest bardzo intensywna. Natomiast opis na okładce jest bez sensu, jest jak horoskop - pasuje do wszystkiego, jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zawiódł mnie Nesser tym razem. Przede wszystkim jest stanowczo za długa, rozwleczona. Poza tym mało prawdopodobna psychologicznie, przekombinowana. Wciągnęłam się, ale w sumie w taki frustrujący sposób: ciągle czekając na jakiś lepszy rozwój akcji, który nigdy nie nadszedł.

Zawiódł mnie Nesser tym razem. Przede wszystkim jest stanowczo za długa, rozwleczona. Poza tym mało prawdopodobna psychologicznie, przekombinowana. Wciągnęłam się, ale w sumie w taki frustrujący sposób: ciągle czekając na jakiś lepszy rozwój akcji, który nigdy nie nadszedł.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trochę dziwna jest ta część. Niby dzieje się w ważnym miejscu historycznie i podoba mi się, jak pokazuje proces separowania się od rodzica, dojrzewania, jednak jest jednocześnie jakaś taka chaotyczna. Bardzo długo się rozwija. Dopiero pod koniec naprawdę zaczyna się coś dziać i dopiero wtedy wciąga. Chyba mnie jednak trochę rozczarowała. Daleko jej do pierwszego tomu.

Trochę dziwna jest ta część. Niby dzieje się w ważnym miejscu historycznie i podoba mi się, jak pokazuje proces separowania się od rodzica, dojrzewania, jednak jest jednocześnie jakaś taka chaotyczna. Bardzo długo się rozwija. Dopiero pod koniec naprawdę zaczyna się coś dziać i dopiero wtedy wciąga. Chyba mnie jednak trochę rozczarowała. Daleko jej do pierwszego tomu.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Infantylna ta fabuła. Miało chyba być w stylu Chmielewskiej, ale nie do końca się powiodło. Czyta się ok, choć intrygi (tutaj 3 krótkie), nie powalają. Zaletą jest lekkość. Żadnych trupów, czysto rekreacyjne zagadki. Nie jest to na pewno kryminał z ciekawym tłem psychologiczno-społecznym.

Infantylna ta fabuła. Miało chyba być w stylu Chmielewskiej, ale nie do końca się powiodło. Czyta się ok, choć intrygi (tutaj 3 krótkie), nie powalają. Zaletą jest lekkość. Żadnych trupów, czysto rekreacyjne zagadki. Nie jest to na pewno kryminał z ciekawym tłem psychologiczno-społecznym.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cytując Szackiego: za bardzo wydumany. I dłużyzny. Niepotrzebnie perwersyjnie szczegółowy w opisach okrucieństwa. Za mało dochodzenia w proporcji do całości. Ogólnie zostawił mnie z uczuciem niesmaku i rozczarowania. Natomiast duży plus za poruszenie tematyki przemocy domowej, choć trochę za bardzo czarno-biało. No i ta narracja, jak zawsze bezbłędna.

Cytując Szackiego: za bardzo wydumany. I dłużyzny. Niepotrzebnie perwersyjnie szczegółowy w opisach okrucieństwa. Za mało dochodzenia w proporcji do całości. Ogólnie zostawił mnie z uczuciem niesmaku i rozczarowania. Natomiast duży plus za poruszenie tematyki przemocy domowej, choć trochę za bardzo czarno-biało. No i ta narracja, jak zawsze bezbłędna.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo fajna pozycja dla tych, którzy planują psa.

Bardzo fajna pozycja dla tych, którzy planują psa.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Możliwe, że dla niektórych będzie to książka wybitna. Ma swój klimat. Natomiast ani moja córka, ani ja nie zapałałyśmy miłością. Te poetyckie opisy (żeby nie powiedzieć sienkiewiczowskie) są chyba na tym etapie nudne.

Możliwe, że dla niektórych będzie to książka wybitna. Ma swój klimat. Natomiast ani moja córka, ani ja nie zapałałyśmy miłością. Te poetyckie opisy (żeby nie powiedzieć sienkiewiczowskie) są chyba na tym etapie nudne.

Pokaż mimo to