Cytaty
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.
Przyjaźń często rodzi się ze spotkania od którego nikt nie oczekuje cudu.
Uprzedzenie - to brudne słowo - oraz wiara - słowo jakże czyste - mają ze sobą coś wspólnego: zaczynają się tam, gdzie kończy się rozum.
Historia uczy nas jednego: że ludzkość nie wyciąga z niej wniosków i powtarza wciąż te same błędy.
„Pamięć jest jak szkło, pomyślała. Ci, którzy odeszli, wciąż są widoczni, całkiem z bliska. Ale nie możemy się nawzajem dosięgnąć. Śmierć jest niema. Zabrania rozmowy, dopuszcza wyłącznie ciszę. ["Chińczyk", Mankell Henning str.96]
Ludzie wpadają w rozpacz, gdyż usiłują znaleźć uniwersalne znaczenie całości życia, a w końcu stwierdzają, że jest ono absurdalne, nielogiczne, pozbawione sensu. Nie ma jednego potężnego, kosmicznego znaczenia, wspólnego wszystkim, istnieje tylko znaczenie osobiste. Indywidualny motyw, jak poszczególna powieść, książka dla każdego z osobna. Poszukiwanie całościowej jedności jes...
RozwińTo jest jak prawdziwa miłość, kiedy na całym świecie interesuje cię tylko jedna kobieta. Jesteś gotów kochać w niej całą ludzkość, bez niej zaś ludzkość nie ma dla ciebie żadnej wartości.
Albo kiedy człowiek chciałby być płytki jak wysychające rozlewiska w Kamieńczyku. Płyciutki, żeby sięgnąć w siebie i żeby zaraz był opór - materia, życie, dno. A on sięga, sięga po coś i niespodziewanie zapada mu się ręka, ramię, i już jest cały w sobie, w ciemności, i się okazuje, że to już gdzie indziej, i mało widać, tylko się nasłuchuje, jak własna przeszłość i cudze coś ta...
Rozwiń- Która gadzina?!! - Nie gadzina, a godzina. - (...) Która gadzina nadepnęła mi rano na odcisk?!
Starość to walka, kochany, jak nie z tym, to z owym. Bezlitosna walka, która przychodzi właśnie w tym okresie życia, kiedy człowiek jest najsłabszy i najtrudniej mobilizuje siły.
Lubiłem te wieczory i tych pozornie nieskomplikowanych ludzi, którzy zwykle woleli pogadać, niż pomilczeć, a i milczeli jakoś tak po ludzku, nie robiąc z ciszy papieru ściernego.
Kłamstwo jest takie pospolite, a z drugiej strony, gdy się go samemu doświadczy - takie zdumiewające.