Współczesna polska pisarka dla dzieci i młodzieży, a także scenarzystka i autorka dialogów do seriali animowanych (Podróże do bajek, Sceny z życia smoków).
“Pająki są może i miłe, ale mają jedną poważną wadę - są brzydkie.” “Opowieść o Agatce” Beaty Krupskiej została wydana w 1991 roku, więc kawał czasu temu. Moim zdaniem, nadal można ja spokojnie polecić. Opowiada o przygodach sześcioletniej dziewczynki, która poznaje ciekawą postać Tercjusza. Między treścią typową dla dzieci można znaleźć mądre myśli oraz dużo humoru. Do tego ma piękne, czarnobiałe ilustracje.
WYRAZY WSPÓŁCZUCIA DLA ŻABY
Jeśli szukacie uciesznej książki dla dziecka, sięgnijcie po „Sceny z życia smoków” Beaty Krupskiej. Dobra zabawa gwarantowana.
Smoki Beaty Krupskiej nie dałyby się złapać na stary numer z owcą. Uważały w szkole. Co innego ten tuman, Wawelski… . Gbur i wagarowicz, na świadectwie same tróje (z minusem!). Jak skończył, wiedzą wszyscy. Edukacja to podstawa. Chociaż niekoniecznie matematyczna.
Ważne też jest dobre, sprawdzone towarzystwo. Jeśli duże, można zagrać meczyk. Dlatego Antoni i Wincenty Smok nie są przeciwni nowym znajomościom. Z otwartymi łapami witają grającego na saksofonie artystę, którego muzyka sprawia, że można zobaczyć różne rzeczy, na przykład pomarańczowe motyle, skaczące po materacu albo zielone nietoperze, opalające się w hamakach. A najczęściej Łysego Psa.
Oprócz Smoka Zygmunta na polanę trafiają także: „rasowy” Nowy Średni, Zdzisław z mutacją, jeden taki, który się w ogóle nie nazywa, gdyż nie ma na to czasu, Makrauchenia, która przegapiła swoje wyginięcie, zakochany w niej Rysiek (motyl w rajtuzach),różowy Tortowy Smok Urodzinowy i grający na gitarze Krokodyl. Żaba na polanę nie trafia, ona od początku tam jest. Wrócimy do Żaby później.
Najważniejsza ze wszystkiego jest zupa ogórkowa. Dlatego każdy smok nosi na szyi termos. Muchomory mogą być na przegryzkę. Zupa to jednak podstawa. Jak edukacja.
Żaba ma niewiarygodnie przechlapane. Niewiarygodnie, gdyż w książkach dla dzieci coś takiego raczej się nie zdarza. Smoki bezlitośnie jej dokuczają, zbijając się z jej wyłupiastych oczu i pryszczy na plecach. Tolerują jej towarzystwo, bo przypomina mimo wszystko niewyrośniętego smoka, ale traktują ją per nogam.
„Sceny z życia smoków” Beaty Krupskiej rozbawią największego ponuraka. Humorystyczne ilustracje Zbigniewa Larwy doskonale uzupełniają przekomiczną treść.