Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ta książka przez cały czas zmierza do... niczego. Coś się dzieje ale nic z tego nie wynika i tak jak się zaczęła, tak się kończy niczego nie wnosząc.

Ta książka przez cały czas zmierza do... niczego. Coś się dzieje ale nic z tego nie wynika i tak jak się zaczęła, tak się kończy niczego nie wnosząc.

Z każdym kolejnym tomem tylko gorzej. Kończę swą przygodę z tym autorem.

Z każdym kolejnym tomem tylko gorzej. Kończę swą przygodę z tym autorem.

Trzyma poziom poprzednich, ale nie jest to poziom wysoki. Myślę, że na tym moja przygoda z cyklem się skończy.

Trzyma poziom poprzednich, ale nie jest to poziom wysoki. Myślę, że na tym moja przygoda z cyklem się skończy.

Gdyby autor zyl w XIX wieku to nazywałby się Zofia Nałkowska a ta książka nazywałaby się Nad Niemnem. Jako że mamy XXI wiek, to tematyka inna, bohaterowie inni, wydarzenia inne, ale styl pisania, w którym rozbiera się na czynniki pierwsze każdy oddech i analizuje każdy element wystroju jest wspólny dla obu tych książek. Czy to jest taki sposób narracji jaki oczekujesz? Każdy musi sobie sam na to odpowiedzieć.

Gdyby autor zyl w XIX wieku to nazywałby się Zofia Nałkowska a ta książka nazywałaby się Nad Niemnem. Jako że mamy XXI wiek, to tematyka inna, bohaterowie inni, wydarzenia inne, ale styl pisania, w którym rozbiera się na czynniki pierwsze każdy oddech i analizuje każdy element wystroju jest wspólny dla obu tych książek. Czy to jest taki sposób narracji jaki oczekujesz?...

Gorsza niż poprzedniczka. Choć początek bardzo obiecujący, to potem "błazen" i ogólny wydzwięk mniej technologiczny a bardziej psychiczny był dla mnie gorszy niż pierwowzór.

Gorsza niż poprzedniczka. Choć początek bardzo obiecujący, to potem "błazen" i ogólny wydzwięk mniej technologiczny a bardziej psychiczny był dla mnie gorszy niż pierwowzór.

Pierwsza część cyklu. Raczej zbiór opowiadań niż powieść. Z perspektywy czasu w wieku miejscach zionie anachronizmami, ale ogólnie to ciekawa i wartościową lektura

Pierwsza część cyklu. Raczej zbiór opowiadań niż powieść. Z perspektywy czasu w wieku miejscach zionie anachronizmami, ale ogólnie to ciekawa i wartościową lektura

Trzyma poziom i to w sumie wszystko co można o tej części powiedzieć.

Trzyma poziom i to w sumie wszystko co można o tej części powiedzieć.

Bardzo fajny, trzymający w napięciu, z ciekawymi zwrotami akcji tom!

Bardzo fajny, trzymający w napięciu, z ciekawymi zwrotami akcji tom!

Ciekawa książka. Raczej przygodowa niż historyczna, ale można z niej też sporo dowiedzieć się o kulturze, historii, polityce Rzymu.

Ciekawa książka. Raczej przygodowa niż historyczna, ale można z niej też sporo dowiedzieć się o kulturze, historii, polityce Rzymu.

To nie byłaby zła książka, gdyby to nie była książka Weira, a tak to po Marsjaninie i projekcie Hail Mary jest nią wielkie rozczarowanie, bo to jest taki "wyrób rzemieślniczy" - poprawny, ale mógłby go wykonać każdy rzemieślnik.

To nie byłaby zła książka, gdyby to nie była książka Weira, a tak to po Marsjaninie i projekcie Hail Mary jest nią wielkie rozczarowanie, bo to jest taki "wyrób rzemieślniczy" - poprawny, ale mógłby go wykonać każdy rzemieślnik.

Pomimo interesującego tematu, ta książka mnie nie porwała. Momentami straszliwie się dłużyła. Jedyne co jeszcze pociąga mnie to tajemnica zakonu, ale to raczej za mało by sięgnąć po kolejny tom.

Pomimo interesującego tematu, ta książka mnie nie porwała. Momentami straszliwie się dłużyła. Jedyne co jeszcze pociąga mnie to tajemnica zakonu, ale to raczej za mało by sięgnąć po kolejny tom.

Bardzo dobry zbiór opowiadań. Niestety widać w nim też podłość, wredność I bezduszność społeczeństwa chińskiego z ich skrzywieniem kulturowym. Opowiadanie o bogach jest tego najlepszym przykładem, ale też kolejne gdzie obwiniano ojca za postępki syna tak samo. Mentalnie ci ludzie są straszni, gdzie jeden drugiemu nie udzieli nawet podstawowej pomocy tylko jak jest wypadek na ulicy to każdy niezwruszony idzie dalej

Bardzo dobry zbiór opowiadań. Niestety widać w nim też podłość, wredność I bezduszność społeczeństwa chińskiego z ich skrzywieniem kulturowym. Opowiadanie o bogach jest tego najlepszym przykładem, ale też kolejne gdzie obwiniano ojca za postępki syna tak samo. Mentalnie ci ludzie są straszni, gdzie jeden drugiemu nie udzieli nawet podstawowej pomocy tylko jak jest wypadek...

Książka o bardzo ciekawym pomyśle, trochę słabsza w środkowej części przez filozoficzną gmatwaninę bohatera, z przyzwoitym zakończeniem.

Książka o bardzo ciekawym pomyśle, trochę słabsza w środkowej części przez filozoficzną gmatwaninę bohatera, z przyzwoitym zakończeniem.

Niesamowita książka. Obraz walki o przetrwanie w sytuacji która wydawała się bez wyjścia. Do tego wspaniale napisana, pełną błyskotliwych żartów.

Niesamowita książka. Obraz walki o przetrwanie w sytuacji która wydawała się bez wyjścia. Do tego wspaniale napisana, pełną błyskotliwych żartów.

Świetna książka, od której ciężko się oderwać. Od pierwszych do ostatnich stron wciąga. Czasem szczegółowe opisy fizyki, chemii, biologii są uciążliwe, ale stanowią jeden z niepodważalnych atutów książki, dodających jej dużo wiarygodności.

Świetna książka, od której ciężko się oderwać. Od pierwszych do ostatnich stron wciąga. Czasem szczegółowe opisy fizyki, chemii, biologii są uciążliwe, ale stanowią jeden z niepodważalnych atutów książki, dodających jej dużo wiarygodności.

Ta część, to w większej mierze historia życia św. Franciszka, niż krucjaty, ale dalej bardzo sympatycznie się czytało.

Ta część, to w większej mierze historia życia św. Franciszka, niż krucjaty, ale dalej bardzo sympatycznie się czytało.

Trochę słabsza niż poprzednie części, co wynika z tego, że sporo wydarzeń zostało tu upakowanych w dość krótką książkę, a na dodatek została ona napisana tak, jakby autorka na początku chciała zrobić z tego kilku tomową powieść, gdzie nieśpiesznie przedstawia bohaterów i zarysowuje sytuację, tylko potem akcja znacznie przyśpiesza, opisana jest po łebkach oraz zaczynają się przeskoki czasowe, tak jakby w pewnym momencie zorientowała się, że trzeba całość zamknąć w jednym tomie. Dodatkowo bohaterowie są albo nie wzbudzający zainteresowania, albo ci ciekawsi przedstawieni pobieżnie i na boku całych wydarzeń.

Trochę słabsza niż poprzednie części, co wynika z tego, że sporo wydarzeń zostało tu upakowanych w dość krótką książkę, a na dodatek została ona napisana tak, jakby autorka na początku chciała zrobić z tego kilku tomową powieść, gdzie nieśpiesznie przedstawia bohaterów i zarysowuje sytuację, tylko potem akcja znacznie przyśpiesza, opisana jest po łebkach oraz zaczynają się...

Piękne dopełnienie dwóch poprzednich tomów. Zdobycie Antiochii i samej Jerozolimy. Barwnie opisane, czuć ducha tamtych czasów. Deus Vult!

Piękne dopełnienie dwóch poprzednich tomów. Zdobycie Antiochii i samej Jerozolimy. Barwnie opisane, czuć ducha tamtych czasów. Deus Vult!

Wspaniała przygoda, choć nie dla każdego. Mnie urzekło bardzo szczegółowe opisanie wierzenia (zabobony), relacje społeczne, obawy i dążenia ówczesnych ludzi, ale jak ktoś oczekuje książki, w której będą wywijać mieczami na lewo i prawo od bitwy do bitwy, to srodze się rozczaruje.

Wspaniała przygoda, choć nie dla każdego. Mnie urzekło bardzo szczegółowe opisanie wierzenia (zabobony), relacje społeczne, obawy i dążenia ówczesnych ludzi, ale jak ktoś oczekuje książki, w której będą wywijać mieczami na lewo i prawo od bitwy do bitwy, to srodze się rozczaruje.

Mam problem z oceną takich starych książek, bo z jednej strony nie jest ona niczym porywającym z punktu dzisiejszego czytelnika, ot poprawnie opowiedziana historia, ale z drugiej strony jest to książka sprzed ponad 100 lat i z tamtej perspektywy można ją uznać za wybitną.

Mam problem z oceną takich starych książek, bo z jednej strony nie jest ona niczym porywającym z punktu dzisiejszego czytelnika, ot poprawnie opowiedziana historia, ale z drugiej strony jest to książka sprzed ponad 100 lat i z tamtej perspektywy można ją uznać za wybitną.