-
ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant6
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński45
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać426
Biblioteczka
2011-04-09
2012-01-28
Książkę kupiłam ponieważ zaciekawił mnie tytuł... iście magiczna opowieść która wzrusza, a nie raz pojawiał się uśmiech na twarzy... opowiada o miłości, rozterkach i różnych dziwactwach bohaterów. Czytało się przyjemnie i szybko. Polecam na zimowy wieczór.
Książkę kupiłam ponieważ zaciekawił mnie tytuł... iście magiczna opowieść która wzrusza, a nie raz pojawiał się uśmiech na twarzy... opowiada o miłości, rozterkach i różnych dziwactwach bohaterów. Czytało się przyjemnie i szybko. Polecam na zimowy wieczór.
Pokaż mimo to2012-05-29
Anna Towiańska otrzymuje w spadku przedwojenny dworek wśród zieleni nad jeziorem w miejscowości Towiany jest zachwycona posiadłością i postanawia ją wyremontować.
Nasza bohaterka jest sympatyczną i pełną wdzięku 35- letnią kobietą obok której żaden mężczyzna nie może przejść obojętnie. Szybko zaprzyjażnia się z mieszkańcami...poznaje mecenasa Witkowskiego , Panią Irenkę która pomaga jej w domu, Grzegorza który zastępuje miejscowego weterynarza, Jacka samotnego ojca który, zajmie się remontem dworku oraz wiele innych osób... przygarnia nawet zabiedzonego psa- Szyszkę.
Jak można było się spodziewać wszyscy są sympatyczni, uczynni i można by nawet powiedzieć zauroczeni Anną. Czytając kolejne rozdziały przenosimy się także w czasy wojenne, poznajemy historię dworku i losy rodziny Anny to w tej książce najbardziej mnie zaciekawiło...a tak po za tym jak dla mnie za słodko, za idealnie. Opowieść nie powaliła mnie na kolana... w kolejce czeka Pensjonat Sosnówka.
Książka przeczytana w ramach akcji "Włóczykijka"
Anna Towiańska otrzymuje w spadku przedwojenny dworek wśród zieleni nad jeziorem w miejscowości Towiany jest zachwycona posiadłością i postanawia ją wyremontować.
Nasza bohaterka jest sympatyczną i pełną wdzięku 35- letnią kobietą obok której żaden mężczyzna nie może przejść obojętnie. Szybko zaprzyjażnia się z mieszkańcami...poznaje mecenasa Witkowskiego , Panią Irenkę...
2012-04-15
Następna książka z akcji "Włóczykijka" przyszła do mnie jakiś czas temu i czekała cierpliwie, a to tylko dlatego, że brakowało mi czasu na jej przeczytanie.
W końcu zabrałam się za "Magiczne miejsce" i przepadłam.
*************
"Magiczne miejsce" to historia o Witoldzie Mossakowskim- wysoko postawionym pracowniku MSZ, który ma już dość życia w mieście i pogoni za karierą jest znudzony swoją posadą i chciałby wszystko rzucić. Przez przypadek,a właściwie dzięki dawnemu koledze kupuje posiadłość gdzieś na końcu Polski w małej wsi - Ida. Postanawia spędzić tam urlop...
Pałac wymaga remontu, ale naszego bohatera to nie przeraża jest pod wielkim wrażeniem całego otoczenia, posiadłość go zaintrygowała, skrywa w sobie wiele zagadek, a to Witold lubi najbardziej...ich rozwiązywanie.
Podczas swojego pobytu szybko zyskuje sympatię mieszkańców Idy... poznaje młodą Panią sołtys Milę, miłą osóbkę, a zarazem bardzo przedsiębiorczą ,stworzyła ona spółdzielnię rękodzielniczą, a także interesuje się astronomią i w swoim domu wybudowała obserwatorium z którego korzystają dzieci. Poznaje także nauczycieli Wojtka i Alberta zapalonych kibiców piłki nożnej. Zaprzyjaznia się z byłą właścicielkę pałacu panią Teklą, która mieszka w domku myśliwskim i wytwarza tam perfumy. Jego uwagę zwróciła też mała Alinka, która uwielbia książki o Harrym Potterze.
Czy Witold odnajdzie spokój, a może miłość i zostanie w tej maleńkiej i urokliwej pełnej tajemnic wsi?
"Magiczne miejsce" zresztą jak sam tytuł mówi.. jest to miejsce pełne magii, tajemnic, zagadek, duchów, a także zapachów "Idealnych'.
Książkę przeczytałam z wielką przyjemnością i polecam tym którzy lubią tajemnicze historie.
Następna książka z akcji "Włóczykijka" przyszła do mnie jakiś czas temu i czekała cierpliwie, a to tylko dlatego, że brakowało mi czasu na jej przeczytanie.
W końcu zabrałam się za "Magiczne miejsce" i przepadłam.
*************
"Magiczne miejsce" to historia o Witoldzie Mossakowskim- wysoko postawionym pracowniku MSZ, który ma już dość życia w mieście i pogoni za karierą...
2012-03-10
2012-02-27
'Sklepik z niespodzianką" przedstawia losy młodej,sympatycznej i pełnej zapału dziewczyny- Bogusi leszczyńskiej, która po dwóch latach pracy w Holandii wraca do rodzinnego miasta.
Jadąc wynajętym samochodem wzdłuż wybrzeża przypadkowo trafia do Pogodnej– małej miejscowości pomiędzy Kołobrzegiem a Koszalinem.
Decyzja Bogusi o zamieszkaniu w tym urokliwym miejscu zmienia jej życie.
Jest zauroczona miasteczkiem...piękny rynek, spokój i cisza.Dziewczyna zauważa ogłoszenie- sklep do wynajęcia, bez wahania udaje się do właściciela Pana Jakuba i wynajmuje całą kamienicę w której planuje otworzyć sklepik z "kurzołapkami" oczami wyobrażni widzi jak będzie wyglądał...aniołki, akwarelki, łapacze snów i inne bibeloty, a także stoliki gdzie będzie można wypić gorącą, smakowitą czekoladę i zjeść kawałek przepysznego sernika.
Ale, czy w tak małej miejscowości taki sklepik przetrwa?
Bogusia jest przemiłą i radosną osobą... przygarnia psa- Pieguska, który od tej pory jest jej wiernym towarzyszem. Nowa mieszkanka Pogodnej szybko zyskuje sympatię mieszkańców, którzy są mili i zawsze pomocni tacy bezinteresowni...
... trwa remont sklepu , który przeprowadza dobrotliwy Pan Jakub godzi się na wszystkie zmiany i pomysły nowej właścicielki bez żadnego ale... odbiór lokalu przez komisję z sanepidu i tu można było przewidzieć... bardzo mili ludzie - żadnych zastrzeżeń ...nie wiem czy jeszcze tacy ludzie są, oby.
Bogusia zaprzyjażnia się z trzema kobietami...Adelą-energiczną radną zmieniającą adoratorów jak rękawiczki, Lidką- Panią weterynarz chyba trochę nieszczęśliwą w małżeństwie i niezastąpioną dobroduszną Stasią.
Urządzają sobie spotkania, aby poplotkować i posłuchać opowieści Bogusi- kurzołapka za opowieść, a to wszystko przy aromatycznej herbacie i cieście...
W książce podane są przepisy na te słodkości, czytając je chciałoby się od razu upiec jedno z nich i usiąść w fotelu z pyszną czekoladą i razem z Adelą, Lidką i Stasią słuchać niesamowitych opowieści Bogusi.
Nasza bohaterka poznaje Igora malarza- artystę, intryguje ją jego osoba , a na widok mężczyzny serce zaczyna jej szybciej bić ...cały czas ma wrażenie , że go zna od dawna ... dziewczyna chce za wszelką cenę zdobyć jego serce. Nawet planuje jak uwieść i rozkochać w sobie Igora.
Czy jej się to uda? Czy faktycznie Igor to ten jedyny?
Na jej drodze pojawia się rodzina Potockich... trzech mężczyzn i ich dworek znajdujący się wśród stawów i pięknej zieleni w którym znajdują schronienie chore zwierzęta, a opiekuje się nimi Bartosz z którym dziewczyna spędza coraz więcej czasu.
Niestety jak to w życiu bywa nie wszystko układa się wspaniale... rozczarowanie Igorem, wypadek ojca , smutek i łzy... czy nasza bohaterka pokona przeciwności losu?
Książkę czyta się przyjemnie choć na początku miałam wrażenie, że jest odrobinę przesłodzona, ale po kolejnych przeczytanych stronach wciągnęła mnie na dobre...zastanawiam się czy jest gdzieś takie przyjazne i urokliwe miasteczko jak Pogodna?
Książka z akcji Włóczykijka
'Sklepik z niespodzianką" przedstawia losy młodej,sympatycznej i pełnej zapału dziewczyny- Bogusi leszczyńskiej, która po dwóch latach pracy w Holandii wraca do rodzinnego miasta.
Jadąc wynajętym samochodem wzdłuż wybrzeża przypadkowo trafia do Pogodnej– małej miejscowości pomiędzy Kołobrzegiem a Koszalinem.
Decyzja Bogusi o zamieszkaniu w tym urokliwym miejscu zmienia...
Ciekawie napisana
Ciekawie napisana
Pokaż mimo to