Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Jest to jedna z moich ulubionych serii. Nie mogłam się doczekać aż przeczytam tą ostatnią książkę i.. och, hejtujcie ile wlezie, nie ważne.

KOCHAM DORĘ, MIMO JEJ WAD I DZIĘKI JEJ ZALETOM. KOCHAM. KOCHAM. KOCHAM. UWIELBIAM.
Kiedy tylko będę mieć chwilę będę sobie odświeżać przygody Dory <3

Jest to jedna z moich ulubionych serii. Nie mogłam się doczekać aż przeczytam tą ostatnią książkę i.. och, hejtujcie ile wlezie, nie ważne.

KOCHAM DORĘ, MIMO JEJ WAD I DZIĘKI JEJ ZALETOM. KOCHAM. KOCHAM. KOCHAM. UWIELBIAM.
Kiedy tylko będę mieć chwilę będę sobie odświeżać przygody Dory <3

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałam pierwszą cześć i dość zainteresowana, sięgnęłam po drugą część, czyli "Strażniczka". I..
Okazuje się, że moja prawda życiowa: "druga część zawsze jest do dupy", jest prawdziwa!
Och, męczyłam się baaaardzo. Ledwo przeczytałam, końcówka była przynajmniej znośna. Nie wiem czy sięgnę po kolejną część. A szkoda.

Czytałam pierwszą cześć i dość zainteresowana, sięgnęłam po drugą część, czyli "Strażniczka". I..
Okazuje się, że moja prawda życiowa: "druga część zawsze jest do dupy", jest prawdziwa!
Och, męczyłam się baaaardzo. Ledwo przeczytałam, końcówka była przynajmniej znośna. Nie wiem czy sięgnę po kolejną część. A szkoda.

Pokaż mimo to


Na półkach:

O mój jeżu.
Totalnie nie wiem co mam myśleć o tej książce.
To znaczy, jest genialna i w ogóle, King jest mistrzem i nie będę tego kwestionować.
Ale.. jak ją przeczytałam, nie mogłam już na nią patrzeć, chociaż przeczytałam ją w kilka godzin.
Carrie - główna bohaterka - posiada niezwykły dar, telekinezę, z resztą, sama ją zawsze chciałam mieć. Tylko, że jej historia, nie jest wcale kolorowa. Jej matka, fanatyczka religijna, zabrania córce, dosłownie wszystkiego, bo jest "grzeszne", nie mówi jej nawet o zwykłych kobiecych sprawach, jak miesiączka. I to stało się czynnikiem zapalnym..
Jako przyszły nauczyciel jestem porażona brakiem jakiejkolwiek normalnej reakcji nauczycieli czy reakcji rówieśników Carrie.
Taka książka, cholernie zmusza do refleksji i zastanowienia się nad samym sobą, z resztą, tak jak zrobiła to Sue. Och, trochę to chaotycznie napisałam, ale wcale nie wiem, czy chciałabym ją przeczytać kolejny raz.

O mój jeżu.
Totalnie nie wiem co mam myśleć o tej książce.
To znaczy, jest genialna i w ogóle, King jest mistrzem i nie będę tego kwestionować.
Ale.. jak ją przeczytałam, nie mogłam już na nią patrzeć, chociaż przeczytałam ją w kilka godzin.
Carrie - główna bohaterka - posiada niezwykły dar, telekinezę, z resztą, sama ją zawsze chciałam mieć. Tylko, że jej historia, nie...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Czarownica Gabrielle Charbonnet, James Patterson
Ocena 5,8
Czarownica Gabrielle Charbonne...

Na półkach:

Ym. Okay. Przyznam się. Oceniłam książkę po okładce, tak mi wstyd. I po tytule. Tak, moja wina.
Jestem rozczarowana, tak bardzoo. Zrobiłam się za stara, za wybredna i w ogóle zła.
Książka, jest może i ciekawa, dla młodszych ode mnie osób.
Przedstawia historię rodzeństwa, którzy są "magiczni", choć o tym nie wiedzieli a nowy reżim, ten Nowy Ład, nie toleruje takich osób. Książka, więc opowiada o losie młodych ludzi, który totalnie mnie nie wciągnął.
Taka szkoda.

Ym. Okay. Przyznam się. Oceniłam książkę po okładce, tak mi wstyd. I po tytule. Tak, moja wina.
Jestem rozczarowana, tak bardzoo. Zrobiłam się za stara, za wybredna i w ogóle zła.
Książka, jest może i ciekawa, dla młodszych ode mnie osób.
Przedstawia historię rodzeństwa, którzy są "magiczni", choć o tym nie wiedzieli a nowy reżim, ten Nowy Ład, nie toleruje takich osób....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To ostatnia książka z cyklu Sabiny Kane.
Gdy skończyłam czytać, tuliłam książkę jak ukochaną poduszkę, trochę nie wierząc, że nie będzie kolejnego tomu. Och, szkoda.
Znowu można się dopatrzeć wad, bo bohaterka jest typową "Mary Sue", tylko ona jest godna do walki ze wszystkimi i ze wszystkim. Ale jak tu nie kochać tej magopierzycy? Tyle niebezpieczeństwa i tajemnic, że czasami jest to trochę absurdalne, ale w końcu, w końcu wszystko się wyjaśniło.
Cóż, Jaye Wells, kocham Panią.

To ostatnia książka z cyklu Sabiny Kane.
Gdy skończyłam czytać, tuliłam książkę jak ukochaną poduszkę, trochę nie wierząc, że nie będzie kolejnego tomu. Och, szkoda.
Znowu można się dopatrzeć wad, bo bohaterka jest typową "Mary Sue", tylko ona jest godna do walki ze wszystkimi i ze wszystkim. Ale jak tu nie kochać tej magopierzycy? Tyle niebezpieczeństwa i tajemnic, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z racji ostatniego semestru studiów odłożyłam czytanie na rzecz nauki. I gdy w końcu dorwałam się biblioteki, szukając książek przyjemnych, wpadłam na "Wilczy trop". Zobaczyłam od razu autorkę i bez wahania zabrałam książkę do domu.
Jeśli ktoś czytał serię Mercedes Thompson, może się nie obawiać. Seria Alfa i Omega są utrzymane w podobnym stylu. A jak na skrytą romantyczkę przystało jestem zafascynowana relacjami Charlesa i Anny, bo ..bo tak i już;d
Historia opowiadana o Annie, która jest Omegą, nie mylić z uległym wilkołakiem, jednak jest tak traktowana w swoim stadzie, tak i o wiele gorzej. Wszystko zmienia się, gdy pojawia się Charles, syn Marroka. To co się dzieje dalej, oczywiście dowiecie się czytając tą książkę. Jedynie mogę powiedzieć, że była z a f a s c y n o w a n a i nie mogłam się od niej oderwać, próbując czytać przy każdej możliwej okazji.

Z racji ostatniego semestru studiów odłożyłam czytanie na rzecz nauki. I gdy w końcu dorwałam się biblioteki, szukając książek przyjemnych, wpadłam na "Wilczy trop". Zobaczyłam od razu autorkę i bez wahania zabrałam książkę do domu.
Jeśli ktoś czytał serię Mercedes Thompson, może się nie obawiać. Seria Alfa i Omega są utrzymane w podobnym stylu. A jak na skrytą romantyczkę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mercy Thompson, jest obok Kate Daniels, Dory Wilk i Sabiny Kane, moja kolejną ukochana postacią. Nie umiem przejść obok książek z tymi bohaterkami obojętnie, bez czułego spojrzenia czy chociażby dotknięcia okładki opuszkami palców.
"Piętno rzeki" jest 6 częścią cyklu o zmiennokształtnej pół-Indiance. I jak tu nie chcieć rzucić w świat wilkołaków, kojotów i indiańskich mitów? A wszystko to otoczone jest fantastycznym humorem i żartem!
Autorka znów się spisała na medal.
<3

Mercy Thompson, jest obok Kate Daniels, Dory Wilk i Sabiny Kane, moja kolejną ukochana postacią. Nie umiem przejść obok książek z tymi bohaterkami obojętnie, bez czułego spojrzenia czy chociażby dotknięcia okładki opuszkami palców.
"Piętno rzeki" jest 6 częścią cyklu o zmiennokształtnej pół-Indiance. I jak tu nie chcieć rzucić w świat wilkołaków, kojotów i indiańskich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Od tak dawna polowałam na tą książkę w bibliotece, że o niej zapomniałam:D I jak w końcu się wybrałam, żeby wypożyczyć trochę książek i właściwie wpadłam na nią przez przypadek, zaświeciły mi się oczy.
Mam tylko nadzieję, że mojego chichotu nie było aż tak bardzo słychać.
Takie to już mam szczęście, że zaczynam serie od 2 lub 3 części..
"Złodziej dusz" mnie nie zawiódł, tylko wzmocnił moje pragnienie przypomnienia sobie późniejszych tomów. Nie da się tego ukryć uwielbiam Jadowską i jej styl, a przede wszystkim Dorę <3
To nic, że bohaterka jest przedstawiona w stylu "Mary Sue", czyli wszystko na nią spada i tylko ona może to zrobić, bo jakże inaczej, ale ta seria jest tak urzekająca, tak wspaniale sarkastyczna, że feminizm nie feminizm, uwielbiam taki typ bohaterki!
Jeśli komuś się uda zacząć tą serię, od tej książki, to Dora go wciągnie:)
Bo przecież kto by nie chciał być policjantko-wiedźmą, mieć przyjaciela diabła i anioła i zadawać się z demonami? Mmmm:D
Książka z kategorii urban fantasy, która jest ot tak po prostu przyjemna w odbiorze;)
Polecaam!

Od tak dawna polowałam na tą książkę w bibliotece, że o niej zapomniałam:D I jak w końcu się wybrałam, żeby wypożyczyć trochę książek i właściwie wpadłam na nią przez przypadek, zaświeciły mi się oczy.
Mam tylko nadzieję, że mojego chichotu nie było aż tak bardzo słychać.
Takie to już mam szczęście, że zaczynam serie od 2 lub 3 części..
"Złodziej dusz" mnie nie zawiódł,...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Zaułek potworów Kevin J. Anderson, Kelley Armstrong, Chelsea Cain, Heather Graham, Simon R. Green, David Liss, Jonathan Maberry, Sharyn McCrumb
Ocena 5,4
Zaułek potworów Kevin J. Anderson, ...

Na półkach:

Książka jest ciekawa i intrygująca, chociaż, nie powiem, troszeczkę się rozczarowałam, niektórymi opowiadaniami.
Nie ma co tu dużo pisać, jeśli ktoś będzie chciał to po nią sięgnie.
Ale muszę powiedzieć, że "Zerwane szwy, rozbite szkło" i "Jezus i Szatan biegający po pustyni" - podbiły moje serce! ♥

Książka jest ciekawa i intrygująca, chociaż, nie powiem, troszeczkę się rozczarowałam, niektórymi opowiadaniami.
Nie ma co tu dużo pisać, jeśli ktoś będzie chciał to po nią sięgnie.
Ale muszę powiedzieć, że "Zerwane szwy, rozbite szkło" i "Jezus i Szatan biegający po pustyni" - podbiły moje serce! ♥

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie ma co za wiele pisać o tej książce. Kolejna z kategorii fantasy dla młodzieży. Pewnie gdybym była młodsza, to szalałabym za tą książką.
Fajna bohaterka (niestety już dla mnie zbyt młoda), w miarę ciekawa akcja.
Niestety, starość nie radość ;)

Nie ma co za wiele pisać o tej książce. Kolejna z kategorii fantasy dla młodzieży. Pewnie gdybym była młodsza, to szalałabym za tą książką.
Fajna bohaterka (niestety już dla mnie zbyt młoda), w miarę ciekawa akcja.
Niestety, starość nie radość ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam niezwykłe szczęście do czytania czytania cyklu książek zawsze od drugiego tomu. Zawsze.. (co za pech!)
Tą książkę, jak zwykle, wzięłam z powodu tytułu, znośnej okładki i, trzeba się przyznać, autora. Potrzebowałam jakieś odmiany, od moich ukochanych powieści fantasy i trafiłam, znów, na Grahama Mastertona.
Fascynująca. Tak właściwie mogę ją opisać, chociaż, nie, żebym przepadała za tymi opisami tortur, znajdującymi się w książce. Biedni księża, mimo wszystko.
Uwielbiam czytać o takich bohaterkach, jak Katie. Ambitna, pewna siebie, stawiająca na swoim. Jednak miała dziewczyna ciężki orzech do zgryzienia - wybrać miłość czy poświęcić się pracy, o którą tak bardzo walczyła?
Mimo wszystko, sama do końca nie wiem co bym zrobiła na jej miejscu.
Ale wracając, ktoś morduje duchownych - kto i dlaczego?
Autor po części wtajemnicza, nas czytelników, ale Pani Komisarz nie ma tak dobrze jak my. Zmaga się z różnymi przeciwnościami losu, z klerem, śmiercią i atakami na nią samą.
Co z tego wszystkiego wyniknie?

Dowiecie się czytając książkę. A czyta się ją szybko i pozostaje w pamięci.

Mam niezwykłe szczęście do czytania czytania cyklu książek zawsze od drugiego tomu. Zawsze.. (co za pech!)
Tą książkę, jak zwykle, wzięłam z powodu tytułu, znośnej okładki i, trzeba się przyznać, autora. Potrzebowałam jakieś odmiany, od moich ukochanych powieści fantasy i trafiłam, znów, na Grahama Mastertona.
Fascynująca. Tak właściwie mogę ją opisać, chociaż, nie, żebym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę przeczytałam bardzo szybko. Może dlatego, że nie jest za długa albo może przez treść, która wciąga. Już nawet nie chodzi o medium, ale o historie dwójki ludzi, którzy są prawdziwi. Razem z nimi przeżywałam podróż i wszystko to co się podczas niej działo.
Właściwie ciężko jest napisać opinie o tej książce, bez wdawania się w szczegóły, ale kiedy młode małżeństwo (a kobieta jest w dziewiątym miesiącu ciąży) jedzie do matki kobiety i aby skrócić sobie drogę wybierają skrót, spotykają zielarkę, policjanta oraz gubią się w lesie, z którego nie mogą wyjechać, to wiedz, że coś się dzieje.
Bo dlaczego nie mogą wyjechać? Narkotyczne wizje, duchy, które nie chcą ich wypuścić, czy ludzka chciwość, do tego doprowadziły?


Zakończenie absolutnie mnie zaskoczyło.
I nigdy nie skorzystam z żadnego nieznanego skrótu przez las, nigdy nie zatrzymam się w jakiś dziwnym domu.
I zawsze będę przestrzegać siódme przykazanie.

Książkę przeczytałam bardzo szybko. Może dlatego, że nie jest za długa albo może przez treść, która wciąga. Już nawet nie chodzi o medium, ale o historie dwójki ludzi, którzy są prawdziwi. Razem z nimi przeżywałam podróż i wszystko to co się podczas niej działo.
Właściwie ciężko jest napisać opinie o tej książce, bez wdawania się w szczegóły, ale kiedy młode małżeństwo (a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wybitna. Wybitna. Wybitna.

Ekhem. Zawsze jak wracam z biblioteki, układam książki w jakieś kolejności, nie sugeruje się czymś konkretnym. To samo jakoś się układa, w taki a nie w inny sposób.
Ciągle zastanawiam się z jakiego powodu, odłożyłam tą książkę na sam koniec?
Eh. Nie czytałam jeszcze żadnych książek Koontz'a - i tak, postanowiłam po tej lekturze to zmienić!
Nie wiem czy będę obiektywna, w tej recenzji, dosłownie chwilę po jej przeczytaniu, ale rozwaliła mnie na drobne kawałeczki. O, takie malutkie. Dosłownie, połykałam ostatni wyrazy w linijce, by przejść do następnej.
A o co tak naprawdę chodzi?
Tina, już prawie pogodziła się ze stratą syna, doszła do siebie po odejściu męża. Rzuciła się w wir pracy - z czego osobiście jestem z niej bardzo dumna - i wyszła na prostą. No prawie.. bo kto i po co, w pokoju jej zmarłego syna, napisał "NIE UMARŁ"? Żeby ją nastraszyć? Zniszczyć? Dlaczego?
Tina, w między czasie odnosi swój zawodowy sukces, jako producentka show.. poznaje świetnie gotującego prawnika Elliota (gdzie są tacy mężczyźni? Gdzie?! :D ) i znów czuje się dobrze. Do czasu, gdy główną bohaterkę nachodzą dziwne sny i chce się upewnić czy jej syn na pewno umarł? Po tym wydarzeniu, pojawia się wiele niespodziewanych okoliczności, ucieczka, wybuch i kilka trupów po drodze.
A wszystko w imię przeczucia matki, tęskniącej za synem.
Czy okaże się ono prawdziwe?

Bo czy siła zdesperowanej matki, może się z czymkolwiek równać?
Nie, raczej nie.

Wybitna. Wybitna. Wybitna.

Ekhem. Zawsze jak wracam z biblioteki, układam książki w jakieś kolejności, nie sugeruje się czymś konkretnym. To samo jakoś się układa, w taki a nie w inny sposób.
Ciągle zastanawiam się z jakiego powodu, odłożyłam tą książkę na sam koniec?
Eh. Nie czytałam jeszcze żadnych książek Koontz'a - i tak, postanowiłam po tej lekturze to zmienić!
Nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Co raz bardziej zaczynam lubić King'a. Jego sposób pisania, treść jego dzieł.. uhh! Nie zawiodłam się;d
Nie ma się co tu dużo rozpisywać.
Te opowiadania nie nadają się do czytania, gdy chce się odpocząć i po prostu zrelaksować przy książce, nie zastanawiając się zbytnio nad treścią, a tylko poznać historię..

Z resztą, tak jak w posłowiu napisał sam autor:
"Chcę wywołać emocjonalne, a nawet intuicyjne reakcje w czytelnikach. Zmuszać ich do myślenia w trakcie czytania."

Zostałam zmuszona do myślenia i jakże się z tego cieszę!

Brawo Panie King!

Co raz bardziej zaczynam lubić King'a. Jego sposób pisania, treść jego dzieł.. uhh! Nie zawiodłam się;d
Nie ma się co tu dużo rozpisywać.
Te opowiadania nie nadają się do czytania, gdy chce się odpocząć i po prostu zrelaksować przy książce, nie zastanawiając się zbytnio nad treścią, a tylko poznać historię..

Z resztą, tak jak w posłowiu napisał sam autor:
"Chcę wywołać...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Uh. Przeczytałam ją. I czuję się pusta wewnątrz.
Książka jest niezwykła, pod wieloma względami.
Josh i Nancy próbują dowiedzieć się co tak naprawdę stało się z Julią.. Niby policja prowadzi zwykłe dochodzenie, ale Josh, za wszelką cenę chce dowiedzieć się kto i dlaczego zabił jego siostrę. To, w co się wpakował, przechodzi jego najśmielsze oczekiwania - i moje właściwie też. Wraz z Nancy przechodzi do co raz to nowego Londynu, starając się dowiedzieć prawdy.

Autor miał ciekawy pomysł na alternatywne rzeczywistości, które całkowicie mogły by być rzeczywiste, a przez akcję nie da się od niej oderwać.

Ta książka, nie jest lekturą na miły wieczór przy herbacie..

(I już nigdy "Święta Harfa" nie będzie mi się kojarzyła z czymś dobrym. Nigdy!)

Uh. Przeczytałam ją. I czuję się pusta wewnątrz.
Książka jest niezwykła, pod wieloma względami.
Josh i Nancy próbują dowiedzieć się co tak naprawdę stało się z Julią.. Niby policja prowadzi zwykłe dochodzenie, ale Josh, za wszelką cenę chce dowiedzieć się kto i dlaczego zabił jego siostrę. To, w co się wpakował, przechodzi jego najśmielsze oczekiwania - i moje właściwie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Hym.wow.
Nie spodziewałam się czegoś takiego. Książka, a właściwie ten zbiór opowiadań jest niezwykle intrygujący, wciągający, przerażający a jednocześnie nie raz chciało mi się płakać z rozpaczy!
Co prawda nie wszystkie opowiadania mi się podobały, ale "Mucha" i historia Luka (końcówka aż ściska za serducho) i jakby kontynuacja "Diorama", są tak nie prawdziwe w swojej prawdziwości. Bo przecież tak niewiele od nas zależy, prawda?
A "Zwierciadło"? Cornet i Koral? I co z tego, że On nie był "człowiekiem", skoro potrafił tak kochać? Kto nie marzy o tak silnym uczuciu? (I taka końcówka! *_*)
I "Więzy krwi" też mnie ujęły, pomimo, chociaż zakończenie mnie zaskoczyło, sama nie wiem czy na plus czy na minus.
W każdym bądź układzie, nie czytajcie książki od razu w całości.. jedno opowiadanie na dzień;d Będzie bezpieczniej:)
Kossakowska mistrz!

Hym.wow.
Nie spodziewałam się czegoś takiego. Książka, a właściwie ten zbiór opowiadań jest niezwykle intrygujący, wciągający, przerażający a jednocześnie nie raz chciało mi się płakać z rozpaczy!
Co prawda nie wszystkie opowiadania mi się podobały, ale "Mucha" i historia Luka (końcówka aż ściska za serducho) i jakby kontynuacja "Diorama", są tak nie prawdziwe w swojej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Znaczy się waham się między "przeciętna" a "dobra".
Jakoś mnie nie zachwyciła. Co prawda, to moja tematyka - magia, druidzi, walka, elfy i takie tam. Ale nie porwała mnie, trochę dłużej się nad nią męczyłam, niż zamierzałam. I tak, dobrze użyłam słowa "męczyć się".
Może dlatego, że główna bohaterka jest dziewczynką? (12/13 letnią), jakoś już nie dla mnie ten typ bohaterek :)

Ale nie mówię, że książka jest okropna i źle napisana. Dla kogoś innego może być wyjątkowa;d
Może młodsi czytelnicy polubią małą Aleę i jej nowo zdobytą moc, która bardziej przeszkadza niż pomaga? Może zachwycą się podróżą do świata elfów?
Kto wie :)

Znaczy się waham się między "przeciętna" a "dobra".
Jakoś mnie nie zachwyciła. Co prawda, to moja tematyka - magia, druidzi, walka, elfy i takie tam. Ale nie porwała mnie, trochę dłużej się nad nią męczyłam, niż zamierzałam. I tak, dobrze użyłam słowa "męczyć się".
Może dlatego, że główna bohaterka jest dziewczynką? (12/13 letnią), jakoś już nie dla mnie ten typ bohaterek...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Emm, co by tu inteligentnego napisać?
Przyznam się, bez bicia, że poleciałam na okładkę i tytuł. Właściwie tylko na tytuł.
I to wszystko wina, sesyji.. tak długo nie czytałam nic takiego mojego, że rzuciłam się na to co wleciało mi w ręce w bibliotece.
Eh. Nie ma tu za dużo magi. W ogóle, jej tu prawie nie ma. Więc jak ktoś uważa, że "Wiedźma" jest o magii, jako magii magii, to się rozczaruje. Tak jak ja.
To po prostu romansidło. Znaczy, nie fascynują mnie romanse, same w sobie (bo gdzie akcja? przygoda? magia? świat fantasy? zbrodnie? Ehh.)

Ale jeśli ktoś kocha romanse, gdzie miłość bucha z każdego łóżka i nie przeszkadza mu, że jako taka wiedźma się pojawia (w ogóle wstyd, że akuratnie Wiedźma, a nie inny tego typu zawód), to może spokojnie ją przeczytać:)

Emm, co by tu inteligentnego napisać?
Przyznam się, bez bicia, że poleciałam na okładkę i tytuł. Właściwie tylko na tytuł.
I to wszystko wina, sesyji.. tak długo nie czytałam nic takiego mojego, że rzuciłam się na to co wleciało mi w ręce w bibliotece.
Eh. Nie ma tu za dużo magi. W ogóle, jej tu prawie nie ma. Więc jak ktoś uważa, że "Wiedźma" jest o magii, jako magii...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kiedy zobaczyłam tą książkę w bibliotece musiałam wyglądać jak porażona piorunem. O mało co nie zaczęłam piszczeć z radości <3
To nic, że znowu zaczynam serie od 2 tomu (pierwszego nie było! znowu!), ale nie mogłam dłużej czekać.
Książka jest.. cudowna.
Dora jest.. genialna. (I nie ważne, że zawsze wszystko przydarza sie tylko jej i tylko ona może to rozwiązać.., mówi się trudno i czyta się dalej <3)
Miron i Joshua, są tacy mmmmmmm *_* - bo nie ma to jak mieć własnego Anioła Stróża i takiego sexownego diabła.

Ta opinia jest taka zła i taka nie obiektywna, ja wiem :)
Ale Aneta Jadowska jest mistrzynią! Akcja, uczucia i buzujące hormony.
Nie potrafię nic więcej napisać.
Jeśli ktoś lubi serie m.in Ilony Andrews, to z całą pewnością się nie zawiedzie.

Kiedy zobaczyłam tą książkę w bibliotece musiałam wyglądać jak porażona piorunem. O mało co nie zaczęłam piszczeć z radości <3
To nic, że znowu zaczynam serie od 2 tomu (pierwszego nie było! znowu!), ale nie mogłam dłużej czekać.
Książka jest.. cudowna.
Dora jest.. genialna. (I nie ważne, że zawsze wszystko przydarza sie tylko jej i tylko ona może to rozwiązać.., mówi się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ja to mam zawsze szczęście na czytanie serii od 2 tomu. Eh.
Kiedy ją brałam, nie byłam świadoma, popularności tej serii.
Chciałam się oderwać, nie myśleć za dużo podczas czytanie, po prostu cieszyć się treścią. A, że sięgam, po książki z serii "nadprzyrodzone", książka właściwie spełniła swoje zadanie. Niestety, jakoś większość akcji mogłam przewidzieć i ogólnie, to "dzieło" literackie nie jest jakiś najwyższych lotów.
I nie mam zamiaru sięgać po inne części.
Ale czytało się przyjemnie :)

Ja to mam zawsze szczęście na czytanie serii od 2 tomu. Eh.
Kiedy ją brałam, nie byłam świadoma, popularności tej serii.
Chciałam się oderwać, nie myśleć za dużo podczas czytanie, po prostu cieszyć się treścią. A, że sięgam, po książki z serii "nadprzyrodzone", książka właściwie spełniła swoje zadanie. Niestety, jakoś większość akcji mogłam przewidzieć i ogólnie, to...

więcej Pokaż mimo to