Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kolejna świetna książka, która uświadczyła mnie w przekonaniu, że jednak warto jest sięgać po kryminały, książki sensacyjne, czy też thrillery, bo nadal mogą nas nie raz zaskoczyć. Po tę pozycję sięgnęłam głównie ze względu na to, że była bardzo reklamowana na stronach internetowych, w empiku, a przede wszystkim dlatego, że polecał ją sam Stephen King, i miał rację, książka straszliwie wciąga. Ciężko się oderwać od lektury, bowiem chęć poznania zakończenia sprawia, że przewracałam strona za stroną. Książka, trochę przypominała mi inną świetną pozycję, a mianowicie Zaginioną dziewczynę, obie dzieła czytałam z zapartym tchem.
A, jeszcze jedno, muszę przyznać, ze na początku miałam spore trudności ze zrozumieniem narracji, na szczęście dosyć szybko się z tym uporałam, więc nie będę się tego czepiała, możliwe, że to tylko moje odczucie.

Kolejna świetna książka, która uświadczyła mnie w przekonaniu, że jednak warto jest sięgać po kryminały, książki sensacyjne, czy też thrillery, bo nadal mogą nas nie raz zaskoczyć. Po tę pozycję sięgnęłam głównie ze względu na to, że była bardzo reklamowana na stronach internetowych, w empiku, a przede wszystkim dlatego, że polecał ją sam Stephen King, i miał rację, książka...

Dobrze zapowiadająca się seria fantasy...ale mam parę "wątpliwości".
Po pierwsze denerwujące było to, jak ktoś zresztą już na tej stronie w recenzji swej wspomniał, "w książce jest wiele odcieni szarości", tzn. ciężko znaleźć tu bohatera zarówno bardzo dobrego, szlachetnego, jak i do końca złego, no dobra parę z tych złych bym faktycznie znalazła. A najszlachetniejszego bohatera w mym mniemaniu (niestety musieli zabić, a mówię tu o Barandasie tak zdaje sobie sprawę, że był na straconej pozycji, po złej stronie barykady, choć jak się okazało, żadna ze stron nie była dobra...) Mimo to wolałabym, żeby go oszczędzono,ten bohater bardzo przypominał mi Ned'a Stark'a z Gry o tron...kto czytał, pewnie wie, dlaczego...

Dobrze zapowiadająca się seria fantasy...ale mam parę "wątpliwości".
Po pierwsze denerwujące było to, jak ktoś zresztą już na tej stronie w recenzji swej wspomniał, "w książce jest wiele odcieni szarości", tzn. ciężko znaleźć tu bohatera zarówno bardzo dobrego, szlachetnego, jak i do końca złego, no dobra parę z tych złych bym faktycznie znalazła. A najszlachetniejszego...

Całe szczęście, że wydawnictwo Feeria wydało ten 2 tom zaledwie niecały miesiąc do premiery zagranicznej trzeciego tomu, w przeciwnym razie byłabym po raz 2 zdruzgotana. A tak nie muszę długo czekać, (choć i te kilkadziesiąt dni czekania) na zwieńczenie tej oto przewspaniałej trylogii i tak będzie wielką męką. Mam też nadzieje, że trzecia cz. w polskim wydaniu też niebawem zostanie opublikowana, tak abym mogła porównać tłumaczenia, ogólnie rzecz biorąc tłumacz widać, że się postarał i gdzie tylko mógł wybierał archaiczne wyrazy, które bardziej pasują do klimatu tej serii.

Całe szczęście, że wydawnictwo Feeria wydało ten 2 tom zaledwie niecały miesiąc do premiery zagranicznej trzeciego tomu, w przeciwnym razie byłabym po raz 2 zdruzgotana. A tak nie muszę długo czekać, (choć i te kilkadziesiąt dni czekania) na zwieńczenie tej oto przewspaniałej trylogii i tak będzie wielką męką. Mam też nadzieje, że trzecia cz. w polskim wydaniu też niebawem...

Hmm, ta książka to taki zlepek schematów z Igrzysk śmierci oraz Niezgodnej, niemniej jednak nie nazwałabym tej książki plagiatem. Aczkolwiek, we wcześniej wymienionych seriach lubiłam przynajmniej bohaterów, a w Testach mam mieszane uczucia, bohaterka w sumie niczym się nie wyróżnia, mimo to doczytam serie, może czymś mnie jeszcze zaskoczy...
A i dla mnie ten wątek romantyczny; był jakiś taki mdły;/

Hmm, ta książka to taki zlepek schematów z Igrzysk śmierci oraz Niezgodnej, niemniej jednak nie nazwałabym tej książki plagiatem. Aczkolwiek, we wcześniej wymienionych seriach lubiłam przynajmniej bohaterów, a w Testach mam mieszane uczucia, bohaterka w sumie niczym się nie wyróżnia, mimo to doczytam serie, może czymś mnie jeszcze zaskoczy...
A i dla mnie ten wątek...

Jakie wielkie było moje szczęście, gdy dowiedziałam się, że wydawnictwo Feeria wykupiło licencje na wydanie tej serii, za co z całego serca Im dziękuje (dzięki temu wiele osób będzie mogło poznać tę niezwykłą serie). Mam angielskie wydanie, które dalej będę zbierać, tak jak i nasze polskie ^::^

Co do książki, jest wspaniała, w każdym niemal calu. Ten pięknie opisany świat ,czy też wspaniali bohaterowie, a do tego ciekawa fabuła. Uwielbiam gł. bohaterkę jest mym nr 2 jeśli chodzi o najbardziej ulubione bohaterki, co za inteligencja i spryt,odwaga upór w dążeniu do celu,(tak, niestety często nie działa to na jej korzyść) a do tego ten honor... Arina też uwielbiam, choć wiem, że jego impulsywny charakter niestety sprowadzi na nich nie lada problemy, ale co zrobić... Z zapartym tchem czekam na zwieńczenie tej historii, które zostanie wydane w oryginale już w marcu (boje się...choć tytuł mam nadzieje, że wskazuje na happy ending, bo co ja biedna zrobię, ta książka wzbudza we mnie aż nadto zbyt wiele emocji;/). A jeszcze muszę dodać, że w jednym momencie książki padłam prawie ze śmiechu, ten Arin to normlanie jest człowiek złota raczka, człowiek orkiestra, bo kurde czego on nie potrafi?! (Wow, autorko, gdyby nie jego gwałtowność, zażartość i zaborczość, powiedziałabym, że jest za idealny, ale na szczęście tak nie jest, niemniej muszę przyznać, że tak, jak i Kestrel Arin też budzi we mnie podziw.) Tak, jak wspomniałam 1 tom był wyśmienity, i ciężko uwierzyć, że 2 tom jest jeszcze lepszy (A, oj, jest, niestety też bardziej druzgocący i wprawiający w palpitacje serca, choć pewnie dla os. które nie polubiły całej tej historii, czy też gł. bohaterów będzie to bez większego znaczenia. Związek bohaterów wydaje mi się czasem, być podobny do związku Romeo i Julii, toteż mam nadzieje, że przynajmniej autorka zmieni zakończenie na bardziej 'adekwatne' ;p

Jakie wielkie było moje szczęście, gdy dowiedziałam się, że wydawnictwo Feeria wykupiło licencje na wydanie tej serii, za co z całego serca Im dziękuje (dzięki temu wiele osób będzie mogło poznać tę niezwykłą serie). Mam angielskie wydanie, które dalej będę zbierać, tak jak i nasze polskie ^::^

Co do książki, jest wspaniała, w każdym niemal calu. Ten pięknie opisany świat...