LuPo12

Profil użytkownika: LuPo12

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 6 lata temu
305
Przeczytanych
książek
371
Książek
w biblioteczce
45
Opinii
231
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Książkę dostałem w prezencie.
Dostałem, najprawdopodobniej z dobrej woli, darczyńca wie że lubię czytać, tak więc postanowił obdarować mnie dziełem literackim rapera którego muzyki słucha i którego szanuje, a który postanowił rozwinąć swoją płytę muzyczną o wydanie nawiązujące do niej książki.
I mimo że jestem sceptycznie nastawiony do rapu ogólnie, to nie skreśliłem tej pozycji tylko dlatego "ooo bo raper to napisał to musi być do kitu".
Przeciwnie wielu ludzi zajmujących się tym rodzajem muzyki, sądząc po poziomie ich wypowiedzi to naprawdę ogarnięci ludzie, a widząc oczywisty tytuł "Krime story" obstawiałem właśnie taki brudny kryminał, napisany z pierwszej świeżości informacji autora.
Taaaaak...
Głównym bohaterem jest tytułowy Krime, i już to sprzedało mi siarczystego strzała w pysk że z kryminałem będzie to miało tyle wspólnego co z baletem.
Wspomniany Krime to taki stereotypowy typek z patologicznego środowiska, który za każdym razem kiedy się pojawia na pierwszym planie na siłę chce udowodnić czytelnikowi że właśnie akurat on nie jest ten stereotypowy.
Kradzieże, rozboje, dilowanie narkotykami, a pośród tego autor wtyka na jakieś żałosne przemyślenia i artystyczne nawiązania które brzmią żałośnie głupio i żenująco.
No ale fabuła, fabuła.
Krime zostaje wplątany w intrygę przestępczą, musi uciekać i w sumie tyle.
Gdzieś tam się strzelają, uciekają przed "tymi postawionymi na górze", główny bohater wciąż twierdzi że nie jest stereotypem "Sebixa" a wszystko to jest okraszone klimatem brudnego i śmierdzącego Śląska, bo Śląsk to jest brudny i śmierdzący, a przeciętny hanys to tu u nas robi kursy pomiędzy MOPS-em a monopolowym urozmaicając sobie swą wędrówkę zajadanym węglem.
No a że to książka wielowątkowa, to gdzieś są tam jeszcze policjant służbista który za wszelką cenę chce dorwać naszego "nieszablonowego bohatera", oraz dziewuszka z bogatego domu, która ma symbolizować to zepsucie bogatej młodzieży która zderza się z brutalną rzeczywistością, a w praktyce jest tak przerysowana że w odpowiednim momencie jej historii nie czuje się współczucia a satysfakcję.
Ano i trzeba wspomnieć o momentach w których swoje cameo ma autor książki.
Chociaż nie, ten wątek można podsumować krótkim stwierdzeniem "lizanie się po jajach".
Aha... i gdzieś tam jest wplątany jakiś wątek kryminalny i psychopacie porywającym młode kobiety, ale jest zbyt ambitne aby o tym pisać.
Ocena 1/10 w pełni zasłużona, tylko dlatego że nie da się jej ocenić 0/10.
W ostateczności można zaliczyć ten jeden punkt na poczet fakty iż mimo całego tego festiwalu żenady przetrawiłem całą to pozycję.
Książkę można traktować jako swojego rodzaju czarną polewkę.
Jeżeli kogoś nie lubicie to mu ją podarujcie, ewentualnie będziecie wiedzieć co myśli o Was darczyńca jeżeli sprezentuje Wam to dzieło.

Książkę dostałem w prezencie.
Dostałem, najprawdopodobniej z dobrej woli, darczyńca wie że lubię czytać, tak więc postanowił obdarować mnie dziełem literackim rapera którego muzyki słucha i którego szanuje, a który postanowił rozwinąć swoją płytę muzyczną o wydanie nawiązujące do niej książki.
I mimo że jestem sceptycznie nastawiony do rapu ogólnie, to nie skreśliłem tej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

I wreszcie to się stało.
W końcu ktoś zadał sobie trud by zebrać wszystkie opowiadania, wiersze i fragmenty dotyczące Solomona Kane'a i umieścić je w jednej książce.
"Solomon Kane Okrutne przygody" wchodzi w skład tomów odświeżeń dzieł Roberta E. Howarda mających na celu przybliżyć czytelnikom postaci Conana barbarzyńcy, Kulla Atlantydy oraz Solomona Kane'a właśnie.
Co do zawartości tomu to fani Howarda poczują się jak u siebie, bo treść przygód Solomona jest praktycznie taka sama jak jego poprzedników, jednak sądzę że z całej tej trójki Kane wypadł najlepiej.
A kim jest Solomon Kane?
Jest to pochodzący z Anglii purytanin, tułacz, fanatyk skłonny to pochylania się nad najbardziej pogardzaną istotą, wybitny szermierz, myśliciel o posępnym, zamyślonym spojrzeniu, o aparycji surowej, przypominającej doświadczonego wilka.
Solomon przemierza świat począwszy od rodzimej Anglii a na dzikiej Afryce kończąc samemu nie wiedząc czego tak naprawdę poszukuje, pomagający komu tylko może.
Może właśnie to ta tajemniczość bohatera jest tak atrakcyjna dla czytelnika? O Conanie i Kullu co nieco wiemy, znamy ich motywacje i działania, a postać Solomona jest praktycznie jedną wielką niewiadomą. Nie znamy jego przeszłości, motywacji a jedynie powód opuszczenia ojczyzny którym jest prześladowanie purytan przez ówczesną władzę.
Największą wadą książki są fragmenty. Jednak tylko dlatego że są to krótkie cząstki niedokończonych prac autora, czym tylko ostrzyły mój apetyt na dalszą lekturę. Bo trzeba przyznać że zarówno opowiadania jak i wiersze prezentowały się nadzwyczaj wybitnie. Dużo mroczniejsze aniżeli przygody wypakowanych barbarzyńców, i nie mniej (a może nawet bardziej) brutalne. Kane podobnie jak jego poprzednicy także posiada stalowe mięśnie, oraz jest mistrzem ostrza (przy czym ponad ciężki miecz czy topór preferuje swój niezawodny rapier), a obie te cechy wielokrotnie wykorzystuje by wykończyć różnego rodzaju zło stające mu na drodze.
Pochłonąłem ten tom wyjątkowo szybko, ciesząc się z każdej przeczytanej strony, a także żałując gdyż zdawałem sobie sprawę że w ręku mam jedynie historie przygód Solomona jakie autor zdołał spisać. Zdaję sobie sprawę że nie każdemu może przypaść do gustu krwawy i brutalny styl Howarda, lecz czytając dodaną na końcu biografię pisarza (także bardzo ciekawy dodatek) czytelnik zdaje sobie sprawę z tego co ukierunkowało autora do tak mrocznego opisu światów stworzonych przez niego.
Jeżeli jesteś fanem/fanką gatunku magii i miecza, szukasz dobrej fantastyki, oraz ciekawego bohatera do poznania musisz obowiązkowo sięgnąć po tą książkę. Uhonorujesz w ten sposób wybitnego autora który odszedł zdecydowanie za wcześnie, a także zapoznasz się z wyjątkowo ciekawą osobowością jaką zdecydowanie jest Solomon Kane.

I wreszcie to się stało.
W końcu ktoś zadał sobie trud by zebrać wszystkie opowiadania, wiersze i fragmenty dotyczące Solomona Kane'a i umieścić je w jednej książce.
"Solomon Kane Okrutne przygody" wchodzi w skład tomów odświeżeń dzieł Roberta E. Howarda mających na celu przybliżyć czytelnikom postaci Conana barbarzyńcy, Kulla Atlantydy oraz Solomona Kane'a właśnie.
Co do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

I po raz kolejny Stephen King odbiegł od gatunku horroru aby (podobnie jak w "Joyland") spróbować sił w klimacie kryminału. Co z tego wyszło?
Niestety książka tylko dobra.
Bohaterem powieści jest Bill Hodges, emerytowany policjant którego życie po przejściu na emeryturę składa się głównie z siedzenia przed telewizorem, oglądania kiepskich show oraz zastanawiania się nad tym czy dobrym pomysłem nie byłoby skorzystanie z pistoletu coby skrócić tą monotonną egzystencję.
W tym ostatnim przeszkadza Billowi anonim wysłany mu pewnego ranka od tajemniczego "Zabójcy z Mercedesa". Jest to psychopata który pewnego ranka bez powodu wjechał i zabił grupę bezrobotnych czekających na swoją szansę w kolejce na targach pracy, a następnie nigdy nie został złapany. Hodges widzi w tym swoją szansę godnego zwieńczenia swej kariery detektywistycznej poprzez upolowanie Pana Mercedesa, co rozpoczyna szaleńczą rozgrywkę z psychopatą.
Gatunek jest jak najbardziej na plus. Kryminały detektywistyczne zawsze są ciekawe, o tym charakterystycznym szaro-burym, pesymistycznym klimacie. Jednak tym razem (nie wierzę że to piszę :) autorowi po prostu nie wyszło. Jak na ten gatunek książkowy, "Pan Mercedes" jest zdecydowanie zbyt naciągany i grzeczny. O ile jedne postaci są ciekawe jak Bill Hodges (czytając o nim nieustannie miałem przed oczami postać Big Bossa z MGS IV [fanboje zrozumieją ;]), czy tytułowy antagonista (bardzo ciekawa przeszłość bohatera i wzór typowego szajbusa) to naprzeciw nim stały takie osoby jak Holly i Jerome które były zbyt "idealne" i którym zbyt dobrze wszystko wychodziło, zupełnie nie jak zwykłym ludziom z krwi i kości.
Zakończenie także było po prostu... słabe. Typowe dla zakończeń Kinga, przeciwko którym nic nie mam, aczkolwiek zupełnie nie pasujące do tego gatunku książek. Można powiedzieć że jedynym pozytywnym aspektem zakończenia książki ostatnia kartka która faktycznie potrafi sprawić że człowiek poczuje się naprawdę niezręcznie zaniepokojony.
Ogółem książka mogła być świetna gdyby "pogorszyć" niektóre postaci, usunąć idiotyczne łuty szczęścia oraz przerobić zakończenie. Mimo to jednak trzyma się hardo dzięki:
-protagoniście oraz antagoniście,
-i mimo wszystko ciekawej fabule.
W ostatecznym werdykcie "Pan Mercedes" na półce stoi, choć wątpię bym wracał do niego tak często jak do innych książek Króla :)

I po raz kolejny Stephen King odbiegł od gatunku horroru aby (podobnie jak w "Joyland") spróbować sił w klimacie kryminału. Co z tego wyszło?
Niestety książka tylko dobra.
Bohaterem powieści jest Bill Hodges, emerytowany policjant którego życie po przejściu na emeryturę składa się głównie z siedzenia przed telewizorem, oglądania kiepskich show oraz zastanawiania się nad tym...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika LuPo12

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [14]

Andrzej Sapkowski
Ocena książek:
7,6 / 10
60 książek
7 cykli
Pisze książki z:
9851 fanów
J.K. Rowling
Ocena książek:
7,8 / 10
44 książki
14 cykli
11347 fanów
Thomas Harris
Ocena książek:
7,0 / 10
7 książek
1 cykl
685 fanów

Ulubione

Stephen King Serca Atlantydów Zobacz więcej
J.K. Rowling Harry Potter i Insygnia Śmierci Zobacz więcej
George R.R. Martin Starcie królów Zobacz więcej
J.R.R. Tolkien Władca Pierścieni Zobacz więcej
George R.R. Martin Taniec ze smokami, część 1 Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Pani Jeziora Zobacz więcej
Stephen King Zielona Mila Zobacz więcej
George R.R. Martin Gra o tron Zobacz więcej
Cormac McCarthy Droga Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
305
książek
Średnio w roku
przeczytane
15
książek
Opinie były
pomocne
231
razy
W sumie
wystawione
303
oceny ze średnią 6,9

Spędzone
na czytaniu
1 940
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
16
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]