Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Potocznie mówi się, że jak spadać, to z wysokiego konia. W przypadku Joanny Chmielewskiej mamy do czynienia z przypadkiem charakternym, narowistym i trudnym do okiełznania. Niestety autorka się na tym przejechała i to solidnie. O ile pomysł sam w sobie nie był zły, zarys nie najgorszy, to samo wykonanie kuleje potężnie. Głównym moim zarzutem jest to, że autorka ze względu na brak znajomości z Joanną wymyśliła sobie osobę, która w moim mniemaniu nie istniała. Z lektury książek Chmielewskiej nie wynika w żadnym stopniu persona, która przelatuje przez karty tej powieści. Bo niestety Joanna z tego dzieła to taka trochę zwiędła mimoza, trochę taka zromantyzowana gąska, takie pomieszanie z poplątaniem. Joanna Chmielewska niejednokrotnie miała okazję, poprzez swoją twórczość, wywiady, materiały dziennikarskie, pokazać, jaką osobą w gruncie rzeczy jest. I to nie spina się absolutnie z bohaterką powieści.
Mam żal do pani Drogi, że mając pomysł na książkę o tak niesamowitej postaci jak Joanna Chmielewska, nie przyłożyła się bardziej, nie zebrała stosownych materiałów, nie porozmawiała należycie z osobami z otoczenia Autorki. Nie znając Chmielewskiej osobiście nazmyślala wiele farmazonów, od których cierpnie wszystko. A najpotężniejszym zarzutem jest to, że nie posłuchała życzenia głównej zainteresowanej. Nie pisać o mnie, jak wyjadę kiedyś do Szwajcarii.

Potocznie mówi się, że jak spadać, to z wysokiego konia. W przypadku Joanny Chmielewskiej mamy do czynienia z przypadkiem charakternym, narowistym i trudnym do okiełznania. Niestety autorka się na tym przejechała i to solidnie. O ile pomysł sam w sobie nie był zły, zarys nie najgorszy, to samo wykonanie kuleje potężnie. Głównym moim zarzutem jest to, że autorka ze względu...

Nieczęsto się zdarza, że książka wywołuje we mnie tak mocne uczucia. Napisana została w sposób, który utrudnia przerwanie czytania. Akcja wciąga i wstrząsa. A Ty? Jakie masz tajemnice? I dokąd Cię zaprowadzą?

Nieczęsto się zdarza, że książka wywołuje we mnie tak mocne uczucia. Napisana została w sposób, który utrudnia przerwanie czytania. Akcja wciąga i wstrząsa. A Ty? Jakie masz tajemnice? I dokąd Cię zaprowadzą?

Nie ukrywam, że do przeczytania tego "dzieła" zachęciły mnie negatywne recenzje zamieszczone na stronie. Nie jestem czytelnikiem powieści w tym gatunku, preferuje przede wszystkim kryminały i sensację, jednak postanowiłem sprawdzić co w trawie piszczy. I nie zawiodłem się. Mogę powiedzieć, że to dramat czystej postaci, przeplatany kryminałem wydawniczym. Książka jest dramatycznie słaba, bardzo uboga językowo, natomiast bogata w mało apetyczne opisy przyrody poniżej pasa. Niektóre fragmenty są tak durne, że aż śmieszne.

Ceniłem bardzo dawne książki podróżnicze Beaty, jednak mam wrażenie, że od jakiegoś czasu prądy jej twórczości kierują na oceany bylejakości, żenady oraz pisania o czymkolwiek, byle pisać.

Serdecznie nie polecam.

Nie ukrywam, że do przeczytania tego "dzieła" zachęciły mnie negatywne recenzje zamieszczone na stronie. Nie jestem czytelnikiem powieści w tym gatunku, preferuje przede wszystkim kryminały i sensację, jednak postanowiłem sprawdzić co w trawie piszczy. I nie zawiodłem się. Mogę powiedzieć, że to dramat czystej postaci, przeplatany kryminałem wydawniczym. Książka jest...

Niezwykle wciągająca książka! Magia miesza się z kryminałem, radości ze skutkami a historia z teraźniejszością. Każda strona przynosiła kolejne niespodzianki i z każdym kolejnym epizodem coraz ciężej było się rozstać z przygodami Babiborzan. Mam nadzieję, że poznamy kolejne części cyklu, bo jest przepyszny. Polecam 😀

Niezwykle wciągająca książka! Magia miesza się z kryminałem, radości ze skutkami a historia z teraźniejszością. Każda strona przynosiła kolejne niespodzianki i z każdym kolejnym epizodem coraz ciężej było się rozstać z przygodami Babiborzan. Mam nadzieję, że poznamy kolejne części cyklu, bo jest przepyszny. Polecam 😀

Dla każdego fana siatkówki pozycja obowiązkowa. Bardzo interesująca opowieść o blaskach i cieniach długiej i pełnej sukcesów kariery. Gosia w ciekawy, ciepły i wciągający sposób opisuje kolejne szczebelki swojego życia i pozwala chociaż przez moment wejść w siatkarskie buty i przeżyć namiastkę tego, co Gosia. Serdecznie polecam!

Dla każdego fana siatkówki pozycja obowiązkowa. Bardzo interesująca opowieść o blaskach i cieniach długiej i pełnej sukcesów kariery. Gosia w ciekawy, ciepły i wciągający sposób opisuje kolejne szczebelki swojego życia i pozwala chociaż przez moment wejść w siatkarskie buty i przeżyć namiastkę tego, co Gosia. Serdecznie polecam!

Niesamowicie wciągająca książka. Ciężko napisać więcej, bo ilość wydarzeń, jakość pióra powoduje natłok myśli nie do opisania. Dawno nie miałem przyjemności czytać tak wspaniałej książki! Gratulacje dla Autora! A wszystkim gorąco polecam lekturę, nie zawiedziecie się!

Niesamowicie wciągająca książka. Ciężko napisać więcej, bo ilość wydarzeń, jakość pióra powoduje natłok myśli nie do opisania. Dawno nie miałem przyjemności czytać tak wspaniałej książki! Gratulacje dla Autora! A wszystkim gorąco polecam lekturę, nie zawiedziecie się!

Rozpoczyna się kolejny, bardzo ciekawy cykl książek Małgosi Starosty. Niezwykle barwne postaci, mnóstwo humoru i interesujące powiązania z polskimi, dawnymi wierzeniami. Wszystko umieszczone w oprawie naszych wschodnich krańców. Obok luźnego, swobodnego stylu znajdziemy również dawne tajemnice, bliskość przyjaźni oraz próbę odnalezienia siebie na nowo, w nowym miejscu, wśród ludzi, którzy wrośli w swoje miejsce. Serdecznie polecam :)

Rozpoczyna się kolejny, bardzo ciekawy cykl książek Małgosi Starosty. Niezwykle barwne postaci, mnóstwo humoru i interesujące powiązania z polskimi, dawnymi wierzeniami. Wszystko umieszczone w oprawie naszych wschodnich krańców. Obok luźnego, swobodnego stylu znajdziemy również dawne tajemnice, bliskość przyjaźni oraz próbę odnalezienia siebie na nowo, w nowym miejscu,...

Bardzo przyjemna książka. Akcja barwna, pełna humoru i wciągająca. W większości bohaterowie ciekawi i sympatyczni. Mam nadzieję, że powstaną kolejne części, bo zdążyłem się zaprzyjaźnić z rodzinką Trawnych oraz z przyległościami. No i absolutnie musi zostać szpak z podsufitki 😉 Polecam 😊

Bardzo przyjemna książka. Akcja barwna, pełna humoru i wciągająca. W większości bohaterowie ciekawi i sympatyczni. Mam nadzieję, że powstaną kolejne części, bo zdążyłem się zaprzyjaźnić z rodzinką Trawnych oraz z przyległościami. No i absolutnie musi zostać szpak z podsufitki 😉 Polecam 😊

Świetna zabawa, jak zawsze w serii o Arystokratce. Dużo śmiechu, czekam z niecierpliwością na kolejną część :-)

Świetna zabawa, jak zawsze w serii o Arystokratce. Dużo śmiechu, czekam z niecierpliwością na kolejną część :-)

Śledztwo policyjne w monumentalnym wręcz rozmiarze. Ilość absurdu przekracza ludzkie pojęcie. Przy tym wszystkim poziom humoru zachowuje formę i klasę. Niezliczona ilość przekrętów oraz jakość funkcjonowania policji, przedstawiona w tej książce, jest niepojęta i bardzo przerysowana, lecz nadal śmieszna. Oczywiście nie mogło zabraknąć też nawiązania do tradycyjnej polskiej muzyki z nurtu chodnikowego. Zabawna, szybka akcja. Humorystyczne dialogi. Nie jest to moja ulubiona pozycja Autorki, ale książka jako całości bardzo daje radę. Polecam :-)

Śledztwo policyjne w monumentalnym wręcz rozmiarze. Ilość absurdu przekracza ludzkie pojęcie. Przy tym wszystkim poziom humoru zachowuje formę i klasę. Niezliczona ilość przekrętów oraz jakość funkcjonowania policji, przedstawiona w tej książce, jest niepojęta i bardzo przerysowana, lecz nadal śmieszna. Oczywiście nie mogło zabraknąć też nawiązania do tradycyjnej polskiej...

Wspaniała trylogia o Pruskich Babach, aż żal, że to już koniec! Koniec zaskakujący, wzruszający, ale również ciepły i radosny. I na szczęście bez ogromnej, stanowczej, nieodwracalnej kropy na końcu. Z delikatną nadzieją na ciąg dalszy, bo w końcu augustowski trup na ulicach Wrocławia sam się nie oporządzi. Wszak bez pomocy pań Prusko i reszty ferajny śledztwo nie ma prawa się udać :)

Polecam wszystkie trzy części - świetna lektura :)

Wspaniała trylogia o Pruskich Babach, aż żal, że to już koniec! Koniec zaskakujący, wzruszający, ale również ciepły i radosny. I na szczęście bez ogromnej, stanowczej, nieodwracalnej kropy na końcu. Z delikatną nadzieją na ciąg dalszy, bo w końcu augustowski trup na ulicach Wrocławia sam się nie oporządzi. Wszak bez pomocy pań Prusko i reszty ferajny śledztwo nie ma prawa...

A mogłoby się wydawać, że znowu będzie tylko wesoło. A tu klops. Pani Małgorzata wypatroszyła sekretarka! I to dokumentnie. I wcale nie potrzebowała do tego broni zaczepnej. Przetrzepała go psychologicznie, na wylot. Chyba najbardziej mięsista część o Wiedźmach, bo obok skrzących się humorem dialogów mamy dwutorowe badanie człowieka od podszewki. Nie ukrywam, że ta książka zrobiła na mnie spore wrażenie, a przeszłość sekretarka cokolwiek zaskoczyła. I oprócz miłego uśmiechu na twarzy (przy każdej książce pani Małgosi można się uśmiać), dodatkowo pozostaje mgiełka zamyślenia.
A Szylfia Pluszcz wczale nie jeszt sztara dupa!! Tylko błagam, niechże Ida się zlituje i fundnie Pluszczowi tego protetyka!

Polecam z całego serca :)

A mogłoby się wydawać, że znowu będzie tylko wesoło. A tu klops. Pani Małgorzata wypatroszyła sekretarka! I to dokumentnie. I wcale nie potrzebowała do tego broni zaczepnej. Przetrzepała go psychologicznie, na wylot. Chyba najbardziej mięsista część o Wiedźmach, bo obok skrzących się humorem dialogów mamy dwutorowe badanie człowieka od podszewki. Nie ukrywam, że ta książka...

Jeszcze lepsza od debiutu! Na pewno sięgnę po kolejne książki, bo to przednią zabawa 😃

Jeszcze lepsza od debiutu! Na pewno sięgnę po kolejne książki, bo to przednią zabawa 😃

Baaaardzo przyjemnie się czytało. Pogodna i ciepła książka, fajnie napisana, lekko, z dozą humoru. Fabuła również niezgorsza. Ale. Gdyby ktoś mi kazał namalować drzewo genealogiczne tej rodzinki, to chyba bym się zapłakał i wylądował tam, gdzie Jowita poznała Ulę 😁 polecam gorąco 😊

Baaaardzo przyjemnie się czytało. Pogodna i ciepła książka, fajnie napisana, lekko, z dozą humoru. Fabuła również niezgorsza. Ale. Gdyby ktoś mi kazał namalować drzewo genealogiczne tej rodzinki, to chyba bym się zapłakał i wylądował tam, gdzie Jowita poznała Ulę 😁 polecam gorąco 😊

Chyba jedna z najmocniejszych części. Końcówka wymiata w fotel. Nie mogę doczekać się kolejnej części...

Chyba jedna z najmocniejszych części. Końcówka wymiata w fotel. Nie mogę doczekać się kolejnej części...

Bardzo wciągająca. Szybka akcja, ciężko się oderwać. Zaskakujące zakończenie. Mam nadzieję, że powstaną kolejne części przygód Pauliny. Polecam!

Bardzo wciągająca. Szybka akcja, ciężko się oderwać. Zaskakujące zakończenie. Mam nadzieję, że powstaną kolejne części przygód Pauliny. Polecam!

Bardzo ciekawa pozycja. Dużym atutem są lagoskie okoliczności przyrody. Chyba to pierwsza książka Afrykańskiej Autorki, którą czytałem. Nietypowa akcja, zapisana w stylu krótkich fleszy, co również jest nietypowe i ciekawi. Jednak duża ilość rozdziałów nie przeszkadza w lekturze, a akcja bardzo wciąga. Polecam

Bardzo ciekawa pozycja. Dużym atutem są lagoskie okoliczności przyrody. Chyba to pierwsza książka Afrykańskiej Autorki, którą czytałem. Nietypowa akcja, zapisana w stylu krótkich fleszy, co również jest nietypowe i ciekawi. Jednak duża ilość rozdziałów nie przeszkadza w lekturze, a akcja bardzo wciąga. Polecam

Jedna z ulubionych, dialog z kurami jest kultowy. Polecam 😁

Jedna z ulubionych, dialog z kurami jest kultowy. Polecam 😁

Jedna z moich ulubionych książek Autorki. Nieprzewidywalna, z wartką akcją i morzem humoru. Polecam

Jedna z moich ulubionych książek Autorki. Nieprzewidywalna, z wartką akcją i morzem humoru. Polecam

Mega wciągająca książka, czyta się ją z dużym zainteresowaniem i ciężko odłożyć z powrotem. Postaci bardzo wyraziste. Bardzo polecam :)

Mega wciągająca książka, czyta się ją z dużym zainteresowaniem i ciężko odłożyć z powrotem. Postaci bardzo wyraziste. Bardzo polecam :)