-
ArtykułyNatasza Socha: Żeby rodzina mogła się rozwijać, potrzebuje czarnej owcyAnna Sierant1
-
ArtykułyZnamy nominowanych do Nagrody Literackiej „Gdynia” 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyMój stosik wstydu – które książki czekają na przeczytanie przez was najdłużej?Anna Sierant18
-
ArtykułyPaulo Coelho: literacka alchemiaSonia Miniewicz3
Biblioteczka
2024-05-30
2024-05-28
2024-05-27
2024-05-26
2024-05-25
2024-05-24
2024-05-23
2024-05-22
2024-05-19
2024-05-20
2024-05-19
2024-05-05
Czy to aby na pewno literatura dla dzieci? Przerabia niewyobrażalnie trudny temat, czyli nadchodzącą, nieuchronną śmierć matki. Nie rekomendowałabym tego żadnemu "dziecku" poniżej 15 roku życia - chyba że samo stoi w obliczu tej straszliwej, niemożliwej sytuacji. Niemniej jest to bardzo dobra książka. Robi wrażenie. Ale nie jest to bynajmniej bajka, to samo życie.
Czy to aby na pewno literatura dla dzieci? Przerabia niewyobrażalnie trudny temat, czyli nadchodzącą, nieuchronną śmierć matki. Nie rekomendowałabym tego żadnemu "dziecku" poniżej 15 roku życia - chyba że samo stoi w obliczu tej straszliwej, niemożliwej sytuacji. Niemniej jest to bardzo dobra książka. Robi wrażenie. Ale nie jest to bynajmniej bajka, to samo życie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-03
Powiedzmy sobie szczerze - czyta się dobrze, ale nie jest to szczególnie ambitna lektura. Miejscami jest dość infantylna i naciągana, a fabuły w niej koniec końców jak kot napłakał (20% to sortowanie poczty! :). Postać Meg nawet daje radę, ale w kontraście Simon, początkowo kreowany - jak i wszyscy Inni - na wiecznie wściekłego twardziela, dla którego ludzie są jedynie mięsem, okazuje się wielkim pieszczochem któremu do szczęścia najbardziej potrzebne są zabawy na śniegu i podrapanie za uszkiem. Znaczy... wypada to dość śmiesznie.
Plusem jest to, że praktycznie nie mamy tu paranormal romance - bo relacji między głównymi bohaterami nijak się nie da nazwać romansem. To pewien powiew świeżości. Ale ogólnie... bawiłam się raczej przeciętnie. Nie sięgnę po kolejny tom.
Powiedzmy sobie szczerze - czyta się dobrze, ale nie jest to szczególnie ambitna lektura. Miejscami jest dość infantylna i naciągana, a fabuły w niej koniec końców jak kot napłakał (20% to sortowanie poczty! :). Postać Meg nawet daje radę, ale w kontraście Simon, początkowo kreowany - jak i wszyscy Inni - na wiecznie wściekłego twardziela, dla którego ludzie są jedynie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-24
Wygląda na to, że historia zmierza do końca. Prawdopodobnie czekają nas jeszcze tylko dwa takie "podwójne" tomy. Widać, że szereg wątków znalazł już rozwiązanie. Scena kończąca ten tom - bezcenna.
Wygląda na to, że historia zmierza do końca. Prawdopodobnie czekają nas jeszcze tylko dwa takie "podwójne" tomy. Widać, że szereg wątków znalazł już rozwiązanie. Scena kończąca ten tom - bezcenna.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-23
Z punktu widzenia dorosłego - ciekawe, naprawdę ciekawe. Z punktu widzenia dziecka, przynajmniej młodszego - mimo że książka dość krótka, to jednak, hm, niewiele się w niej dzieje. Być może dzieciaki 10+ znajdą tu fajne ciekawostki, ale młodszym dzieciom raczej nie polecam, mój 7,5-latek ewidentnie się wynudził, choć z grzeczności starał się to ukryć ;)
Z punktu widzenia dorosłego - ciekawe, naprawdę ciekawe. Z punktu widzenia dziecka, przynajmniej młodszego - mimo że książka dość krótka, to jednak, hm, niewiele się w niej dzieje. Być może dzieciaki 10+ znajdą tu fajne ciekawostki, ale młodszym dzieciom raczej nie polecam, mój 7,5-latek ewidentnie się wynudził, choć z grzeczności starał się to ukryć ;)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-23
Ostatnia dla nas, ale przyjemna jak zawsze przygoda. I okropnie żałujemy, że ostatnia!!! Niezmiernie polubiłam Bułeczkę (oraz jej babcię!) i chętnie przeczytałabym jeszcze ze sto książeczek z tą rezolutną dziewczynką w roli głównej :)
Ostatnia dla nas, ale przyjemna jak zawsze przygoda. I okropnie żałujemy, że ostatnia!!! Niezmiernie polubiłam Bułeczkę (oraz jej babcię!) i chętnie przeczytałabym jeszcze ze sto książeczek z tą rezolutną dziewczynką w roli głównej :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-22
Może oceniam tę książkę zbyt surowo, ale nie przypadła mi do gustu, mojemu dziecku zresztą też nie. I nie chodzi o to, że temat jest nieważny, bo jest jak cholera, tylko o łopatologiczny sposób jego przedstawienia. Odniosłam wrażenie, że to właśnie powiedzenie wszystkiego tak bardzo wprost zniechęciło mojego synka i mnie też. Jest zbyt wprost, tak bardzo, że trudno utożsamiać się z bohaterem. Lepiej byłoby ubrać w to jakąś fabułę i dodać choć trochę emocji, bo właśnie ich - mimo trudnego tematu - tu chyba brakuje.
Może oceniam tę książkę zbyt surowo, ale nie przypadła mi do gustu, mojemu dziecku zresztą też nie. I nie chodzi o to, że temat jest nieważny, bo jest jak cholera, tylko o łopatologiczny sposób jego przedstawienia. Odniosłam wrażenie, że to właśnie powiedzenie wszystkiego tak bardzo wprost zniechęciło mojego synka i mnie też. Jest zbyt wprost, tak bardzo, że trudno...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-21
Całkiem emocjonujące podsumowanie cyklu. Brandonowi Mullowi z pewnością nie można odmówić bogatej wyobraźni, nawet jeśli niektóre pomysły w tej części wydają się nieco znajome. Czytało mi się dobrze, dzieć (lat 7,5) zachwycony, ale ja jakoś przy tej części miałam wrażenie, że czegoś mi brakuje. Lindy jest tu prawie całkowicie pominięta. Bohaterowie, których poznaliśmy w drugiej części, są całkowicie nieobecni, a przecież wydawałoby się, że nawiązali z Natem i resztą nic przyjaźni, a coś takiego jak wielki lunapark na pewno przyciągnąłby ich do Colson. No i samo zakończenie nieco siadło, zrobiło się jakoś tak nieco zbyt hollywoodzko, nieco zbyt enigmatycznie, a niektóre wątki zostały jakby zamiecione pod dywan. No ale cóż, to nadal dobra lektura. Pozostaje mieć nadzieję, że może kiedyś powstanie część czwarta?
Całkiem emocjonujące podsumowanie cyklu. Brandonowi Mullowi z pewnością nie można odmówić bogatej wyobraźni, nawet jeśli niektóre pomysły w tej części wydają się nieco znajome. Czytało mi się dobrze, dzieć (lat 7,5) zachwycony, ale ja jakoś przy tej części miałam wrażenie, że czegoś mi brakuje. Lindy jest tu prawie całkowicie pominięta. Bohaterowie, których poznaliśmy w...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-22
2024-04-20
Bardzo dobry tom, niejako podsumowujący wydarzenia z poprzednich trzech - 8, 9 i 10. Razem z nimi tworzy pewną zamkniętą część, która zapewne zostanie zekranizowana jako trzeci sezon anime, o ile ten kiedyś powstanie.
Część ta sprawiła mi dużo przyjemności. Ogólnie dzieje się dużo, Thorfinn jest Thorfinnem, nowi bohaterowie już dali się polubić, a starzy trzymają poziom. Zdecydowanie warto było przetrwać dłużącą się "Farmland Sagę" by dowiedzieć się, co działo się dalej ;]
Bardzo dobry tom, niejako podsumowujący wydarzenia z poprzednich trzech - 8, 9 i 10. Razem z nimi tworzy pewną zamkniętą część, która zapewne zostanie zekranizowana jako trzeci sezon anime, o ile ten kiedyś powstanie.
Część ta sprawiła mi dużo przyjemności. Ogólnie dzieje się dużo, Thorfinn jest Thorfinnem, nowi bohaterowie już dali się polubić, a starzy trzymają poziom....
Jest to chyba jedna z najlepszych książek jakie kiedykolwiek czytałam. Zawiera elementy realizmu magicznego, kryminału czy grozy, ale przede wszystkim jest wspaniałą powieścią o samym życiu, a także o dorastaniu i wszystkich przyjemnościach i nieprzyjemnościach, które się z nim wiążą. Nie wszystko mi się w niej podobało (przede wszystkim jawne przekroczenia granicy realności - co innego metafory, sugestie czy wspomniany realizm magiczny, a co innego to ewidentne zdarzenia po prostu niemożliwe), jednak ogólnie czytałam Magiczne lata z wypiekami na twarzy jak jedną z najlepszych powieści Stephena Kinga, którego uwielbiam za umiejętność oddania codziennego życia niewielkiego amerykańskiego miasteczka. Ogólnie rzecz biorąc - polecam każdemu od piętnastego roku życia wzwyż.
Jest to chyba jedna z najlepszych książek jakie kiedykolwiek czytałam. Zawiera elementy realizmu magicznego, kryminału czy grozy, ale przede wszystkim jest wspaniałą powieścią o samym życiu, a także o dorastaniu i wszystkich przyjemnościach i nieprzyjemnościach, które się z nim wiążą. Nie wszystko mi się w niej podobało (przede wszystkim jawne przekroczenia granicy...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to