Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Czytałam tę książkę w ramach abonamentu na Legimi i nie wiem, czy to miało znaczenie, ale liczba błędów stylistycznych, interpunkcyjnych, niezgrabnych zdań była przytłaczająca. Jednak jako że nie jest to winą autorki, a osoby przygotowującej pozycję do publikacji, skupię się na samej fabule.
Naomi Novik znam, bardzo polubiłam ją po "Wybranej", dlatego miałam nadzieję na przyjemną rozrywkę. Nie zawiodłam się, zwłaszcza pod względem charakternej głównej bohaterki. Jest bardzo wyrazista i czasami miałam ochotę pacnąć ją w czoło, ale nadal nie zmienia to faktu, że byłaby fantastyczną przyjaciółką z krwi i kości.
Początek książki (również przez błędy) był bardzo rozwlekły i dość chaotyczny, co z pewnością nie ułatwiało wejścia w świat. Jego zasady również nie należą do najlepiej uporządkowanych. Mimo tego książka wciągnęła mnie na tyle, że żałowałam, że nie mam od razu pod ręką drugiego tomu. Stanowi ciekawy kontrast ze światem Pottera, gdzie szkoła jest azylem bezpieczeństwa. Zdecydowanie polecam fanom fantastyki tego rodzaju, choć nie jest to książka dla dzieci. I nie jest też najlepszym wyborem w tej wersji, z którą miałam do czynienia.

Czytałam tę książkę w ramach abonamentu na Legimi i nie wiem, czy to miało znaczenie, ale liczba błędów stylistycznych, interpunkcyjnych, niezgrabnych zdań była przytłaczająca. Jednak jako że nie jest to winą autorki, a osoby przygotowującej pozycję do publikacji, skupię się na samej fabule.
Naomi Novik znam, bardzo polubiłam ją po "Wybranej", dlatego miałam nadzieję na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Klasyczny thriller w bardzo poprawnej, dobrze napisanej odsłonie. Dodatkowego smaczku dodają fakty z dawnego życia głównej bohaterki, które odkrywamy jak karty w grze. Niektóre sceny są nieco przeciągnięte, ale ostatecznie wszystko bardzo na plus. Dużo przyjemnosci sprawiło mi typowanie, kto właściwie jest mordercą. Oglądanie sprawy (i prywatnych spraw) z perspektywy dwóch kobiet, ale mających różną relację ze zbrodnią, stanowiło cenny smaczek podczas lektury.

Klasyczny thriller w bardzo poprawnej, dobrze napisanej odsłonie. Dodatkowego smaczku dodają fakty z dawnego życia głównej bohaterki, które odkrywamy jak karty w grze. Niektóre sceny są nieco przeciągnięte, ale ostatecznie wszystko bardzo na plus. Dużo przyjemnosci sprawiło mi typowanie, kto właściwie jest mordercą. Oglądanie sprawy (i prywatnych spraw) z perspektywy dwóch...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka bardzo fajna, tyle że wszystko dzieje się w ostatnich dwóch rozdziałach. Rozwija się bardzo, bardzo powoli. W teorii opisuje wiele zdarzeń i spraw, a w praktyce momentami się zwyczajnie nudziłam. Ostatecznie zwrot akcji bardzo ciekawy i pomysł też. Napisana zgrabnie, ładnie, choć liczyłam na większe różnice w stylu Evie i Becki, w końcu pochodziły z różnych środowisk - ale może to kwestia tłumaczenia. Mocna szóstka z zastrzeżeniem, że nie jest to lektura dla niecierpliwych.

Książka bardzo fajna, tyle że wszystko dzieje się w ostatnich dwóch rozdziałach. Rozwija się bardzo, bardzo powoli. W teorii opisuje wiele zdarzeń i spraw, a w praktyce momentami się zwyczajnie nudziłam. Ostatecznie zwrot akcji bardzo ciekawy i pomysł też. Napisana zgrabnie, ładnie, choć liczyłam na większe różnice w stylu Evie i Becki, w końcu pochodziły z różnych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zawsze mi smutno, gdy muszę książkę ocenić gorzej, ale niestety - na więcej nie zasługuje. Sam pomysł na fabułę jest bardzo ciekawy, choć może nie specjalnie oryginalny. Niemniej jest w nim potencjał. Niestety, najbardziej zraziły mnie dialogi, które momentami wyglądają jak wzięte rodem z gimnazjalnego blogu. Cała książka czyta się szybko, ale nie zajmuje też wiele miejsca w pamięci.

Zawsze mi smutno, gdy muszę książkę ocenić gorzej, ale niestety - na więcej nie zasługuje. Sam pomysł na fabułę jest bardzo ciekawy, choć może nie specjalnie oryginalny. Niemniej jest w nim potencjał. Niestety, najbardziej zraziły mnie dialogi, które momentami wyglądają jak wzięte rodem z gimnazjalnego blogu. Cała książka czyta się szybko, ale nie zajmuje też wiele miejsca...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Cały cykl trzyma poziom, choć chyba najbardziej podobał mi się tom pierwszy. Ale mimo tego autorka pisze w sposób lekki, zabawny, a książka czyta się właściwie sama. Bohaterka ma wielopłaszczyznowy charakter, jej postać jest ciekawie, ale nadal realnie przygotowana, bez przesady w żadną stronę. Polecam jako lekką lekturę.

Cały cykl trzyma poziom, choć chyba najbardziej podobał mi się tom pierwszy. Ale mimo tego autorka pisze w sposób lekki, zabawny, a książka czyta się właściwie sama. Bohaterka ma wielopłaszczyznowy charakter, jej postać jest ciekawie, ale nadal realnie przygotowana, bez przesady w żadną stronę. Polecam jako lekką lekturę.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dobra, choć podobała mi się nieco mniej aniżeli inne pozycje spod pióra tego autora. Generalnie wciąga, ma ciekawie prowadzoną akcję i nietypowych bohaterów. Choć, jak na Harta przystało, zawsze znajdzie się ktoś, kto zaczyna mnie w jego książkach irytować :) Pomimo tego polecam.

Dobra, choć podobała mi się nieco mniej aniżeli inne pozycje spod pióra tego autora. Generalnie wciąga, ma ciekawie prowadzoną akcję i nietypowych bohaterów. Choć, jak na Harta przystało, zawsze znajdzie się ktoś, kto zaczyna mnie w jego książkach irytować :) Pomimo tego polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo lubię twórczość Harta, więc mogę być mało obiektywna :) Ta książka bardzo przypadła mi do gustu i nie przeszkodziła w tym nawet momentami nudna i strasznie histeryczna bohaterka. Zakończenie zaskakiwało, wątki łączyły się w zgrabny sposób. Polecam.

Bardzo lubię twórczość Harta, więc mogę być mało obiektywna :) Ta książka bardzo przypadła mi do gustu i nie przeszkodziła w tym nawet momentami nudna i strasznie histeryczna bohaterka. Zakończenie zaskakiwało, wątki łączyły się w zgrabny sposób. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wzruszająca książka, której nie da się przeczytać jednym tchem. Akcja toczy się wartko w czasach obecnych i przeszłości. Mamy spojrzenie na wydarzenia, które doprowadziły bohaterów do stanu, w jakim się znajdują. Z jednej strony smutna i przerażająca, bo daje świadomość, że podobne rzeczy działy się naprawdę. Z drugiej - pouczająca i zmuszająca do refleksji.

Wzruszająca książka, której nie da się przeczytać jednym tchem. Akcja toczy się wartko w czasach obecnych i przeszłości. Mamy spojrzenie na wydarzenia, które doprowadziły bohaterów do stanu, w jakim się znajdują. Z jednej strony smutna i przerażająca, bo daje świadomość, że podobne rzeczy działy się naprawdę. Z drugiej - pouczająca i zmuszająca do refleksji.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Lekka, momentami zabawna, dająca nieco inne spojrzenie na demonologię i angelologię i ich bohaterów. Raczej miły przerywnik niż poważna lektura.

Lekka, momentami zabawna, dająca nieco inne spojrzenie na demonologię i angelologię i ich bohaterów. Raczej miły przerywnik niż poważna lektura.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo fajna lektura do poczytania po ciężkim, długim dniu. Nie taka lekka i niezobowiązująca jak większość kobiecej beletrystyki, ale jednocześnie pouczająca i dająca nadzieję. A do tego doprawiona słodkim aromatem brzoskwiń.

Pełna recenzja: http://dlalejdis.pl/artykuly/brzoskwiniowy_swit_recenzja

Bardzo fajna lektura do poczytania po ciężkim, długim dniu. Nie taka lekka i niezobowiązująca jak większość kobiecej beletrystyki, ale jednocześnie pouczająca i dająca nadzieję. A do tego doprawiona słodkim aromatem brzoskwiń.

Pełna recenzja: http://dlalejdis.pl/artykuly/brzoskwiniowy_swit_recenzja

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Griffin znany jest przede wszystkim z militarnych książek, w których oddaje zdarzenia, ale i bohaterów czy otoczenie z sobie tylko właściwą precyzją. Nic dziwnego - w końcu zna to wszystko z autopsji. "Śledczy" to książka dla odmiany z policyjnego cyklu, która nie zawiedzie nikogo, kto przywykł do szczegółowości, dokładności, wartkiej akcji i ciekawych bohaterów. Zdecydowanie polecam.

Pełna recenzja: http://dlalejdis.pl/artykuly/sledczy_recenzja

Griffin znany jest przede wszystkim z militarnych książek, w których oddaje zdarzenia, ale i bohaterów czy otoczenie z sobie tylko właściwą precyzją. Nic dziwnego - w końcu zna to wszystko z autopsji. "Śledczy" to książka dla odmiany z policyjnego cyklu, która nie zawiedzie nikogo, kto przywykł do szczegółowości, dokładności, wartkiej akcji i ciekawych bohaterów....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Jest naprawdę niewiele książek, które niesprawiedliwie pokochałam od pierwszych stron - i zwykle jest to fantastyka. Powieści historyczne lubię, jednak nie uważałam ich dotychczas za coś, czego nie da się odłożyć do przeczytania na później. Tymczasem książka Magdaleny Niedźwiedzkiej dosłownie mnie zaczarowała. Raz, że opisywała jedną z moich ulubionych postaci historycznych, czyli królową Bonę - tę, o której jedni piszą z zachwytami, a inni z pogardą. Dwa - styl autorki jest po prostu świetny, zwłaszcza w kontekście gatunku literackiego, do którego książka ta się zalicza. Gorąco polecam i na pewno sięgnę po kolejne pozycje z tego cyklu!

Pełna recenzja: http://dlalejdis.pl/artykuly/bona_zmierzch_jagiellonow_recenzja

Jest naprawdę niewiele książek, które niesprawiedliwie pokochałam od pierwszych stron - i zwykle jest to fantastyka. Powieści historyczne lubię, jednak nie uważałam ich dotychczas za coś, czego nie da się odłożyć do przeczytania na później. Tymczasem książka Magdaleny Niedźwiedzkiej dosłownie mnie zaczarowała. Raz, że opisywała jedną z moich ulubionych postaci...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

W zasadzie mogłabym napisać o tej książce wiele. Tak naprawdę jednak można podsumować ją jednym zdaniem: wspaniała odtrutka na polskie "a gdzie to dziecko ma czapeczkę?!". Polecam wszystkim rodzicom :)

Pełna recenzja: http://kochanamama.pl/nie_ma_zlej_pogody_na_spacer_recenzja

W zasadzie mogłabym napisać o tej książce wiele. Tak naprawdę jednak można podsumować ją jednym zdaniem: wspaniała odtrutka na polskie "a gdzie to dziecko ma czapeczkę?!". Polecam wszystkim rodzicom :)

Pełna recenzja: http://kochanamama.pl/nie_ma_zlej_pogody_na_spacer_recenzja

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To moje pierwsze, bardzo wyczekiwane, spotkanie z autorem "Alienisty". Niestety, zawiodłam się, głównie dlatego, że przez książkę zwyczajnie trudno było mi przebrnąć. Te same opinie wyrażane innymi słowami kilka razy w ciągu kilkudziesięciu stron, długie wywody i opisy, a jednak akcja nie dość wartka, aby zasłonić te męczące fragmenty. Pozostaje mi chyba sięgnąć po "Alienistę" i przekonać się, czy "Miasteczko Surrender" to tylko pojedynczy spadek formy autora...
Pełna recenzja: http://dlalejdis.pl/artykuly/miasteczko_surrender_recenzja

To moje pierwsze, bardzo wyczekiwane, spotkanie z autorem "Alienisty". Niestety, zawiodłam się, głównie dlatego, że przez książkę zwyczajnie trudno było mi przebrnąć. Te same opinie wyrażane innymi słowami kilka razy w ciągu kilkudziesięciu stron, długie wywody i opisy, a jednak akcja nie dość wartka, aby zasłonić te męczące fragmenty. Pozostaje mi chyba sięgnąć po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Choć uwielbiam książki Slaughter, to tutaj obyczajowy początek nieco mnie odstręczył. Niepotrzebnie, bo akcja się potem rozwinęła, a finał był jak zawsze miażdżący. Niemniej, to jedna z tych książek z cyklu, które czytało mi się nieco gorzej.

Choć uwielbiam książki Slaughter, to tutaj obyczajowy początek nieco mnie odstręczył. Niepotrzebnie, bo akcja się potem rozwinęła, a finał był jak zawsze miażdżący. Niemniej, to jedna z tych książek z cyklu, które czytało mi się nieco gorzej.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ze wszystkich książek Karin Slaughter "Fatum" podobało mi się... może nie najmniej, ale zupełnie inaczej. Początkowe wydarzenia odebrałam jako szokujące, ale i na dłuższą metę męczące, podobnie jak retrospekcje z pierwszych spotkań Sary i Jeffreya. Akcja rozwijała się dość powoli, a wraz z kolejnymi nowinami wydawało się, że Jeffrey jest zdecydowanie najbardziej pechowym mężczyzną, któremu przyszło chodzić po tym łez padole. Dopiero ostatnia 1/3 książki z szybkim tempem wydarzeń sprawiła, że lektura zaczęła mnie bardziej wciągać - i wtedy faktycznie zaskakujące konkluzje z wydarzeń okazały się szokujące, a zarazem brutalnie realistyczne. Przy ostatnich stronach lektury miałam wrażenie swoistego katharsis, aczkolwiek nadal pozostały wątki, które tkwiły w mojej pamięci, siejąc niepokój. Pomimo tego "Fatum", choć wprowadziło wiele nowych informacji, uważam za jedną ze słabszych książek z całego cyklu.

Ze wszystkich książek Karin Slaughter "Fatum" podobało mi się... może nie najmniej, ale zupełnie inaczej. Początkowe wydarzenia odebrałam jako szokujące, ale i na dłuższą metę męczące, podobnie jak retrospekcje z pierwszych spotkań Sary i Jeffreya. Akcja rozwijała się dość powoli, a wraz z kolejnymi nowinami wydawało się, że Jeffrey jest zdecydowanie najbardziej pechowym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kolejne spotkanie z Karen Slaughter i jej bohaterami, którzy zmieniają się jak w kalejdoskopie. Sprawy, które wydają się mrozić krew w żyłach, często wyjaśniają się w sposób nie tylko prozaiczny, ale też krzywdzący i porażający infantylizmem działań zabójcy. Wątki oczywiste, które ostatecznie okazują się niejednoznaczne - a przy tym sprawiają, że zaczynamy zastanawiać się nad granicą dobra i zła. Seria z hrabstwa Grant nadal trzyma poziom.

Kolejne spotkanie z Karen Slaughter i jej bohaterami, którzy zmieniają się jak w kalejdoskopie. Sprawy, które wydają się mrozić krew w żyłach, często wyjaśniają się w sposób nie tylko prozaiczny, ale też krzywdzący i porażający infantylizmem działań zabójcy. Wątki oczywiste, które ostatecznie okazują się niejednoznaczne - a przy tym sprawiają, że zaczynamy zastanawiać się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Druga powieść z serii mającej miejsce w hrabstwie Grant odsłania przed nami kolejne cechy charakterów bohaterów. W obliczu tajemniczego spisku, który zaczyna się zabiciem jednej z dziewcząt mieszkających w mieście, zarówno Jeffrey, jak i Sara zbliżą się do siebie, szukając odpowiedzi. W tym samym czasie Lena będzie musiała pomóc sama sobie - czy jednak się na to zdobędzie? I co zrobić, gdy w ohydne zbrodnie poczynione przeciwko najbardziej bezbronnym zamieszani są ludzie, którzy powinni ich chronić i których nikt by nie podejrzewał? Karin Slaughter znów szokuje, nie oszczędza brutalnych obrazków, a jednocześnie pokazuje głębię relacji i ludzkich reakcji na zło.

Druga powieść z serii mającej miejsce w hrabstwie Grant odsłania przed nami kolejne cechy charakterów bohaterów. W obliczu tajemniczego spisku, który zaczyna się zabiciem jednej z dziewcząt mieszkających w mieście, zarówno Jeffrey, jak i Sara zbliżą się do siebie, szukając odpowiedzi. W tym samym czasie Lena będzie musiała pomóc sama sobie - czy jednak się na to zdobędzie?...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przedstawiony świat oczywiście rewelacyjny, ale trudno mi przyznać z ręką na sercu, że "Grę o tron" czyta się łatwo albo szybko. Wielu bohaterów, cały ogrom wątków, a wszystko to pomieszane i poplątane w niesamowitej rzeczywistości.

Przedstawiony świat oczywiście rewelacyjny, ale trudno mi przyznać z ręką na sercu, że "Grę o tron" czyta się łatwo albo szybko. Wielu bohaterów, cały ogrom wątków, a wszystko to pomieszane i poplątane w niesamowitej rzeczywistości.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Niestety nieco zawiodłam się po spotkaniu z panią Novik przy innych książkach, m.in. rewelacyjnej "Wybranej". Cykl o smokach już nie jest tak wciągający, a miejscami bywa nawet smutny, choć pierwszy tom przekonał mnie do sięgnięcia po kolejne. Przyjemnie i szybko się czyta, bohaterowie są ciekawi i rozwijają się na wielu płaszczyznach, a mimo to gdzieś czegoś mi zabrakło. Może znajdę to w kolejnych tomach :)

Niestety nieco zawiodłam się po spotkaniu z panią Novik przy innych książkach, m.in. rewelacyjnej "Wybranej". Cykl o smokach już nie jest tak wciągający, a miejscami bywa nawet smutny, choć pierwszy tom przekonał mnie do sięgnięcia po kolejne. Przyjemnie i szybko się czyta, bohaterowie są ciekawi i rozwijają się na wielu płaszczyznach, a mimo to gdzieś czegoś mi zabrakło....

więcej Pokaż mimo to