Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant1
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński27
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać406
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Linda Åkeson McGurk
Źródło: http://lindamcgurk.com/
1
7,2/10
Pisze książki: poradniki dla rodziców
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://lindamcgurk.com/
7,2/10średnia ocena książek autora
288 przeczytało książki autora
357 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Nie ma złej pogody na spacer. Tajemnica szwedzkiego wychowania dzieci
Linda Åkeson McGurk
7,2 z 244 ocen
654 czytelników 41 opinii
2018
Powiązane treści
Publicystyka
36
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
W Szwecji ogrodnictwo uznaje się za jedną z form terapii wypalenia zawodowego.
2 osoby to lubią
Natura nie jest lekarstwem na wszystko,ale gdy zanurzamy dłonie w błocie,przyglądamy się liściom(...),gdy wdychamy aromat mokrej ziemi po le...
Natura nie jest lekarstwem na wszystko,ale gdy zanurzamy dłonie w błocie,przyglądamy się liściom(...),gdy wdychamy aromat mokrej ziemi po lekkim wiosennym deszczyku,czujemy,że jest to coś,co nas odpręża,uspokaja,łagodzi lęki,gniew i przygnębienie.
1 osoba to lubiWiększości tego, co dziecko powinno opanować we wczesnym dzieciństwie, nie można go nauczyć; musi to odkryć poprzez zabawę.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Nie ma złej pogody na spacer. Tajemnica szwedzkiego wychowania dzieci Linda Åkeson McGurk
7,2
Zgadzam się z wieloma opiniami poprzedników. Książka porusza ciekawy i ważny problem jakim jest spędzanie czasu na świeżym powietrzu. Niestety pozycja ta jest również nieco rozciągnięta jak stare rajstopy i można byłoby ją skrócić i streścić do najważniejszych zagadnień.
Rozumiem jednak nostalgię autorki. Sama podczas wakacji w USA byłam w szoku i zastanawiałam się, gdzie podziali się wszyscy piesi?
Kontrast między Polską a USA jest olbrzymi pod tym względem, więc potrafię sobie wyobrazić jaka przepaść jest między USA a Skandynawią.
Nie ma złej pogody na spacer. Tajemnica szwedzkiego wychowania dzieci Linda Åkeson McGurk
7,2
Ten poradnik dla rodziców jak zdrowo wychowywać swoje dzieci okazuje się czymś więcej. Autorka pochodząca ze Szwecji wyszła za mąż za Amerykanina i wychowała swoje córki w Ameryce, w stanie Indiana, ale gdy były wciąż małe, wyjechała z nimi na pół roku do Szwecji, by opiekować się sędziwymi rodzicami. Miała więc pani Åkeson Mc Gurk znakomite porównanie metod wychowawczych w obu krajach, ale też podejścia do natury, do codziennego życia. To przepaść kulturowa i mentalna.
Wymieńmy kilka różnic, oto w USA można wszystko załatwić bez wyściubiania nosa z samochodu, więc Amerykanie (w przeciwieństwie do Skandynawów) nie ruszają się, według autorki większość z nich pokonuje pieszo najwyżej 300 metrów dziennie. Co więcej: „niektórzy przychodzą do supermarketów tylko po to, żeby poćwiczyć, pospacerować albo pobiegać długimi korytarzami. Jest to na tyle popularne zjawisko, że takich ludzi nazywa się mall walkers.” Jakoś więc nie dziwi, że w Ameryce w 2012 r. osiemnaście procent dzieci w wieku 6-11 lat było otyłych.
W przeciwieństwie do Ameryki, gdzie prawo własności prywatnej jest świętością, w Szwecji: „wolno przejść, przejechać rowerem, konno lub na nartach przez teren prywatny, a także zbierać na nim jagody lub biwakować, o ile nie robi się tego w miejscu bezpośrednio przylegającym do miejsca zamieszkania.” To prawo opiera się: „na zasadzie honoru, którą pokrótce można podsumować stwierdzeniem: „Nie przeszkadzaj i nie niszcz”, oraz na wierze w zdrowy rozsądek.”
W amerykańskich przedszkolach zwraca się (pod naciskiem rodziców) dużą uwagę na naukę i zdobywanie nowych kompetencji, wyścig szczurów rozpoczyna się w bardzo młodym wieku... W szwedzkich przedszkolach zaś główny nacisk położony jest na zabawę: „Niekontrolowana zabawa, podczas której można się ubrudzić, to zupełnie naturalny, a wręcz wysoko ceniony element dzieciństwa w Skandynawii.”
Bardzo ciekawie pisze autorka o różnym podejściu do przyrody, oto w wielu krajach (Ameryka!) dominuje antropocentryczny stosunek do natury, postrzega się ją jako coś odrębnego, co przede wszystkim ma służyć człowiekowi, od razu przypomina się biblijny cytat: „czyńcie sobie ziemię poddaną.” W Skandynawii przeważa podejście inne, kładące nacisk na nierozerwalny związek człowieka z naturą, na życie w harmonii z przyrodą. Dla wielu Szwedów natura staje się wręcz świętością, zastępując im religię.
Książka przynosi więcej różnic i porównań, ale od pewnego momentu niestety staje się powtarzalna, oto wspaniałą Skandynawię przeciwstawia się kiepskiej Ameryce, w gruncie rzeczy kiepskiej reszcie świata, jest w tym sporo przesady. Z drugiej strony znajdziemy w niej wiele ciekawych porad pozwalających zdrowo i szczęśliwie wychowywać dzieci.
W czasie lektury wciąż miałem z tyłu głowy pytanie: a jak to jest u nas? Czy Polska jest bliżej Ameryki, czy Skandynawii? Mam na ten temat swoje zdanie, ale każdy może odpowiedzieć wedle uznania.