Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jak to zwykle bywa w antologiach nie wszystkie opowiadania są równe, ale w tej więcej jest dobrych niż słabych
+ spory przekrój gatunków od klasycznego fantasy, science fiction do kryminału.

Jak to zwykle bywa w antologiach nie wszystkie opowiadania są równe, ale w tej więcej jest dobrych niż słabych
+ spory przekrój gatunków od klasycznego fantasy, science fiction do kryminału.

Moim zdaniem najlepszy z kryminałów A. Kańtoch, co zapewne świadczy o tym, że praktyka czyni mistrza ;) NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ NASTĘPNEGO!

Moim zdaniem najlepszy z kryminałów A. Kańtoch, co zapewne świadczy o tym, że praktyka czyni mistrza ;) NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ NASTĘPNEGO!

Kolejny świetny kryminał Kańtoch. Zdecydowanie bardziej skomplikowana fabuła niż w "Łasce". Tym razem nie wytypowałam prawidłowo mordercy ;)

Kolejny świetny kryminał Kańtoch. Zdecydowanie bardziej skomplikowana fabuła niż w "Łasce". Tym razem nie wytypowałam prawidłowo mordercy ;)

To teoretycznie nie jest mój ulubiona tematyka, ale jest napisane tak dobrze, że wciąga i pochłonęłam w jeden wieczór. Już w poprzednim tomie polubiłam duet Bzowski i Wroński. Tutaj, mam wrażenie, jest więcej narracji ze strony innych bohaterów, ale w sumie to wychodzi in plus. Solidna pozycja.

To teoretycznie nie jest mój ulubiona tematyka, ale jest napisane tak dobrze, że wciąga i pochłonęłam w jeden wieczór. Już w poprzednim tomie polubiłam duet Bzowski i Wroński. Tutaj, mam wrażenie, jest więcej narracji ze strony innych bohaterów, ale w sumie to wychodzi in plus. Solidna pozycja.

Historia Kamyka i reszty ferajny bardzo fajnie się rozwija. O ile pierwszy tom momentami mi się dłużył, to ten wciągnął bez reszty. Chociaż jest to środkowy tom cyklu, to historia tu opowiedziana stanowi zamkniętą całość i pomimo tego, że wiemy, że będzie ciąg dalszy, to koniec wypada w spójnym przemyślanym momencie i nie zostawia czytelnika w poczuciu zawieszenia. Co jest dla mnie super, bo czuję, że mogę na chwilę przenieść się do innej lektury, a do Kronik wrócić za jakiś czas jak do starego przyjaciela.

Historia Kamyka i reszty ferajny bardzo fajnie się rozwija. O ile pierwszy tom momentami mi się dłużył, to ten wciągnął bez reszty. Chociaż jest to środkowy tom cyklu, to historia tu opowiedziana stanowi zamkniętą całość i pomimo tego, że wiemy, że będzie ciąg dalszy, to koniec wypada w spójnym przemyślanym momencie i nie zostawia czytelnika w poczuciu zawieszenia. Co jest...

Wciągająca, dobra fabuła. Sprawny warsztat. Znakomicie opisane realia. Polecam!

Wciągająca, dobra fabuła. Sprawny warsztat. Znakomicie opisane realia. Polecam!

Przez wiele wiele stron lektury tkwiłam w przekonaniu, że ta książka Mileny Wójtowicz podoba mi się o wiele mniej niż późniejsze dzieła autorki. Jednak im bliżej było końca, tym bardziej się wciągałam i przeżywałam losy bohaterów.
Pomimo przewrotności i licznych momentów humorystycznych, jest to zupełnie inny ciężar gatunkowy niż Post Scriptum, Vice Versa czy Podatek. Nie brakuje momentów poważnych czy wręcz nostalgicznych.
Teraz z niecierpliwością czekam na wznowienie tomu drugiego.

Przez wiele wiele stron lektury tkwiłam w przekonaniu, że ta książka Mileny Wójtowicz podoba mi się o wiele mniej niż późniejsze dzieła autorki. Jednak im bliżej było końca, tym bardziej się wciągałam i przeżywałam losy bohaterów.
Pomimo przewrotności i licznych momentów humorystycznych, jest to zupełnie inny ciężar gatunkowy niż Post Scriptum, Vice Versa czy Podatek. Nie...

Wartościowa lektura. Jak zawsze w przypadku proponowanych metod wychowawczych czytelnik i tak sam musi podjąć decyzję czy chce się stosować do udzielanych rad. Natomiast warto przeczytać, żeby zrozumieć, jak ważna dla psa jest hierarchia w stadzie.

Wartościowa lektura. Jak zawsze w przypadku proponowanych metod wychowawczych czytelnik i tak sam musi podjąć decyzję czy chce się stosować do udzielanych rad. Natomiast warto przeczytać, żeby zrozumieć, jak ważna dla psa jest hierarchia w stadzie.

OMG! Kocham nienormatywny Brzeg. Kocham relację Piotra i Sabiny. Kocham Ewusię. I relację Marysi i Ludki też. Tak więc jestem super nie obiektywna ;)

OMG! Kocham nienormatywny Brzeg. Kocham relację Piotra i Sabiny. Kocham Ewusię. I relację Marysi i Ludki też. Tak więc jestem super nie obiektywna ;)

Całkiem sensownie i merytorycznie napisana. Niestety, mocno zakorzeniona w amerykańskich realiach zwłaszcza jeśli chodzi o zasady recyclingu. Chętnie przeczytałabym coś na podobnym poziomie osadzone w naszych warunkach.

Całkiem sensownie i merytorycznie napisana. Niestety, mocno zakorzeniona w amerykańskich realiach zwłaszcza jeśli chodzi o zasady recyclingu. Chętnie przeczytałabym coś na podobnym poziomie osadzone w naszych warunkach.

Fajnie napisana, ale trochę za łatwo było domyślić się, kto zabił.

Fajnie napisana, ale trochę za łatwo było domyślić się, kto zabił.

Bardzo dobry zbiór opowiadań. Niekoniecznie zgadzam się z kolejnością ocen jury, ale wszystkie opowiadania są bardzo dobre. Chociaż ostatnie jak dla mnie mogło by mieć szybsze tempo nawiązania akcji.

Bardzo dobry zbiór opowiadań. Niekoniecznie zgadzam się z kolejnością ocen jury, ale wszystkie opowiadania są bardzo dobre. Chociaż ostatnie jak dla mnie mogło by mieć szybsze tempo nawiązania akcji.

Super! Chyba muszę zainteresować się na stałe tym wydawnictwem!

Super! Chyba muszę zainteresować się na stałe tym wydawnictwem!

Tu w zasadzie nie ma słabego opowiadania. Wiadomo - niektóre podabały mi się mniej lub bardziej, ale to już czysty subiektywizm. Czekam z niecierpliwością na więcej opowiadań o nekromancie od M. Kubasiewicz. No i przede wszystkim na kolejną antologię dziewczyn - nieważne czy będzie za rok, dwa czy dziesięć <3

Tu w zasadzie nie ma słabego opowiadania. Wiadomo - niektóre podabały mi się mniej lub bardziej, ale to już czysty subiektywizm. Czekam z niecierpliwością na więcej opowiadań o nekromancie od M. Kubasiewicz. No i przede wszystkim na kolejną antologię dziewczyn - nieważne czy będzie za rok, dwa czy dziesięć <3

Lekko napisana. Oryginalna. Super!

Lekko napisana. Oryginalna. Super!

Z czystym sumieniem mogę polecić. 3,5 roku studiów nie nauczyły mnie tyle o architekturze oprogramowania co lektura tej książki!

Z czystym sumieniem mogę polecić. 3,5 roku studiów nie nauczyły mnie tyle o architekturze oprogramowania co lektura tej książki!

Książka jest bardzo ładnie wydana i ma śliczną oprawę graficzną i za to daję dodatkową gwiazdkę.

Jeśli chodzi o treść, to mnie nie porwała. Ale ja generalnie nie przepadam za "wstawkami osobistymi" czy historiami potraw w książkach kulinarnych - wolę czyste przepisy.

Co do przepisów, to dopiero przeczytałam i jeszcze nie testowałam, ale kilka wydaje mi się godnych sprawdzenia, kilku wiem, że nigdy nie tknę, ale kilka wygląda w zasadzie tak samo jak przepis na tę samą potrawę, który można znaleźć gdzie indziej.

Ogólnie troszkę się rozczarowałam, ale myślę, że można polecić ją śmiało komuś, kto dopiero zaczyna swoją przygodę z weganizmem i zaczyna budować swoją biblioteczkę kulinarną.

Książka jest bardzo ładnie wydana i ma śliczną oprawę graficzną i za to daję dodatkową gwiazdkę.

Jeśli chodzi o treść, to mnie nie porwała. Ale ja generalnie nie przepadam za "wstawkami osobistymi" czy historiami potraw w książkach kulinarnych - wolę czyste przepisy.

Co do przepisów, to dopiero przeczytałam i jeszcze nie testowałam, ale kilka wydaje mi się godnych...

Bardzo pomocna. Doskonale uzupełniła moją wiedzę po studiach, na których nie mówiło się o wielu dobrych praktykach omawianych tutaj. Napisana w super przystępny sposób.

Bardzo pomocna. Doskonale uzupełniła moją wiedzę po studiach, na których nie mówiło się o wielu dobrych praktykach omawianych tutaj. Napisana w super przystępny sposób.

Rewelacyjna! Pochłonęłam w jeden dzień, bo nie mogłam się oderwać.

Rewelacyjna! Pochłonęłam w jeden dzień, bo nie mogłam się oderwać.

To było zupełnie jak powrót do dobrze znanego, miłego, ciepłego miejsca, gdzie czekają na nas starzy znajomi, za którymi tęskniliśmy.
Książka jest absolutnie przeurocza i przefantastyczna! Czytało się szybko i lekko. W ogóle nie odczuwałam, że czytam powieść skierowaną do młodszego odbiorcy. Czekam z niecierpliwością na kolejne tomy!

To było zupełnie jak powrót do dobrze znanego, miłego, ciepłego miejsca, gdzie czekają na nas starzy znajomi, za którymi tęskniliśmy.
Książka jest absolutnie przeurocza i przefantastyczna! Czytało się szybko i lekko. W ogóle nie odczuwałam, że czytam powieść skierowaną do młodszego odbiorcy. Czekam z niecierpliwością na kolejne tomy!