-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz2
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Biblioteczka
2015-12-11
2015-11-06
2015-11-01
2015-10-18
2015-10-09
2015-09-30
Uwaga - wciąga!! Jest to pierwsza książka przez którą doznałem kilku zaskoczeń w komunikacji miejskiej - a to tramwaj z innym numerem, a to przejechana docelowa stacja metra.
Próba napisania opinii o tej książce jest jak próba opinii o życiu. Bo o życiu jest ta książka.
Uwaga - wciąga!! Jest to pierwsza książka przez którą doznałem kilku zaskoczeń w komunikacji miejskiej - a to tramwaj z innym numerem, a to przejechana docelowa stacja metra.
Próba napisania opinii o tej książce jest jak próba opinii o życiu. Bo o życiu jest ta książka.
2015-09-14
W opinii posłużę się tym, co powiedziała do mnie moja żona jak widziała, że biorę tę pozycję do ręki - "Po jej przeczytaniu, będzie ci czegoś brakować". - Po lekturze zgadzam się z nią w 100%.
W opinii posłużę się tym, co powiedziała do mnie moja żona jak widziała, że biorę tę pozycję do ręki - "Po jej przeczytaniu, będzie ci czegoś brakować". - Po lekturze zgadzam się z nią w 100%.
Pokaż mimo to2015-09-03
Wieje nudą od pierwszych stron, słaba narracja przez co udało mi się wytrzymać do ok. 150 strony. Język prosty, nic nie wnoszący - nie wiem czy to wina tłumacza czy samego autora. Poza tym wątków żydowskich jest tyle i są one tak nachalne, że była ona dla mnie totalnie niestrawna. Zaryzykuje stwierdzenie, że gdyby wyciąć z książki wszelakie wątki żydowskie została by z niej marnej jakości nowela.
Ogólnie - nie rozumiem zachwytu nad tą pozycją.
Jednakże ciesze się, że do niej zajrzałem bo przynajmniej mam już pierwszą (mocną) pozycję na "wymianę książek" na WTK :)
Wieje nudą od pierwszych stron, słaba narracja przez co udało mi się wytrzymać do ok. 150 strony. Język prosty, nic nie wnoszący - nie wiem czy to wina tłumacza czy samego autora. Poza tym wątków żydowskich jest tyle i są one tak nachalne, że była ona dla mnie totalnie niestrawna. Zaryzykuje stwierdzenie, że gdyby wyciąć z książki wszelakie wątki żydowskie została by z niej...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-09-10
2015-07-19
2015-05-28
2015-05-25
2015-03-21
2015-02-15
2015-02-14
Rewelacyjny język, bez zbędnych słów. Klimat jak z wieczornych opowiadań przy piwku w schronisku po udanym "łojeniu". Czyta się świetnie. Blaski i cienie wspinaczki wysokogórskiej w całej okazałości. Te drugie jakby zawarte ku przestrodze.
Rewelacyjny język, bez zbędnych słów. Klimat jak z wieczornych opowiadań przy piwku w schronisku po udanym "łojeniu". Czyta się świetnie. Blaski i cienie wspinaczki wysokogórskiej w całej okazałości. Te drugie jakby zawarte ku przestrodze.
Pokaż mimo to2013-03
2013-05
Książka ważna dla zrozumienia tematu konfliktów na Kaukazie. Jagielski w wyraźny sposób wciąga czytelnika w przebieg całej opowieści, często skupiając się na objaśnieniu zagadnień dotyczących konfliktów w byłych republikach związku radzieckiego.
Treści książki nie da się przytoczyć w kilku zdaniach bo jak na mój gust, temat tego reportażu jest tak obszerny, tak zawiły, że jest to praktycznie niemożliwe. Dobrze przedstawić mógł to tylko Jagielski.
Książka nie należy do łatwych, bo mnogość występujących w niej nazwisk i faktów może zamieszać w głowie i nastręczyć problemów ze zrozumieniem zagadnienia. Czytałem ją z kilkunastodniową przerwą (odpoczynkiem od niej) - jak się potem okazało, wyszło to tylko na dobre.
Niewątpliwie jest to kolejna, bardzo dobra pozycja o szeroko pojętej tematyce Kaukazu.
Książka ważna dla zrozumienia tematu konfliktów na Kaukazie. Jagielski w wyraźny sposób wciąga czytelnika w przebieg całej opowieści, często skupiając się na objaśnieniu zagadnień dotyczących konfliktów w byłych republikach związku radzieckiego.
Treści książki nie da się przytoczyć w kilku zdaniach bo jak na mój gust, temat tego reportażu jest tak obszerny, tak zawiły, że...
2013-10-22
Książka nie należy do łatwych. Chociaż Wojciech Jagielski stara się jak najlepiej potrafi pokazać problemy i zawirowania krajów Kaukazu, to jednak (jak na mój gust) bez wcześniejszej wiedzy na temat regionu ciężko by było tą książkę dokończyć. Lektura obowiązkowa dla wtajemniczonych w kaukaskie perypetie, natomiast dla tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z reportażami z republik kaukaskich, jako podkład pod tą książkę polecam innego Wojciecha - Góreckiego. Nie zaszkodzi a na pewno pomoże.
Niestety - brakuje tutaj oceny którą bym wystawił tej książce czyli 4+. Z tego powodu ocenę zawyżę, może ktoś dzięki temu sięgnie po tą pozycje, bo niewątpliwie warto.
Książka nie należy do łatwych. Chociaż Wojciech Jagielski stara się jak najlepiej potrafi pokazać problemy i zawirowania krajów Kaukazu, to jednak (jak na mój gust) bez wcześniejszej wiedzy na temat regionu ciężko by było tą książkę dokończyć. Lektura obowiązkowa dla wtajemniczonych w kaukaskie perypetie, natomiast dla tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z reportażami z...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-11-20
2013-12-08
Po każdej bardzo dobrej książce, biorąc do ręki kolejną rodzi się u mnie obawa czy aby dorówna ona poprzedniej. Po Wojciechu Jagielskim i Wiesławie Myśliwskim do "Jakucka" podchodziłem z ogromną obawą czy sprosta i czy się nie zawiodę.
Po przeczytaniu mogę śmiało stwierdzić - nie zawiodłem się!
Płynna narracja, zgrabne przechodzenie od opisów miejsca i sytuacji do słów z języka Jakutów podanych w ciekawy sposób. Książek pokazuje, życie codzienne wraz z jego czarnymi stronami, o czym można łatwo zapomnieć skupiając się zimnie, które jest obecne praktycznie przez cały czas czytania. W całość wplecione zostały losy polaków zesłanych na Sybir co dodaje wyjątkowości tej książce, bo pewnie gdyby nie Książek, nigdy nie dowiedziałbym się o Edwardzie Piekarskim czy Wacławie Sieroszewskim.
Lektura godna uwagi, nie tylko dla zainteresowanych Syberią i Rosją. Jednym zdaniem: Ciekawy reportaż z ciekawego miejsca.
PS. Książka zyskuje po spotkaniu z autorem, co utwierdziło mnie, że pisał On ją całym sobą.
Po każdej bardzo dobrej książce, biorąc do ręki kolejną rodzi się u mnie obawa czy aby dorówna ona poprzedniej. Po Wojciechu Jagielskim i Wiesławie Myśliwskim do "Jakucka" podchodziłem z ogromną obawą czy sprosta i czy się nie zawiodę.
Po przeczytaniu mogę śmiało stwierdzić - nie zawiodłem się!
Płynna narracja, zgrabne przechodzenie od opisów miejsca i sytuacji do słów z...
Książka dla tych co czytali "Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego" nie wniesie praktycznie nic nowego. Ot kilka mocniejszych dźwięków, ale burzy nie ma. Dla tych co pierwszy raz sięgną po książkę Sumlińskiego będzie to porządna lektura o układach i powiązaniach - nie tylko mafijnych. Ogólnie warto przeczytać.
Tak wysoka ocena wynika z faktu, że takie książki powinno się puszczać w obieg z jak najlepszą rekomendacją, tak żeby coraz więcej rodaków otwierało oczy i chciało zobaczyć co się dzieje w i z państwem polskim.
Książka dla tych co czytali "Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego" nie wniesie praktycznie nic nowego. Ot kilka mocniejszych dźwięków, ale burzy nie ma. Dla tych co pierwszy raz sięgną po książkę Sumlińskiego będzie to porządna lektura o układach i powiązaniach - nie tylko mafijnych. Ogólnie warto przeczytać.
więcej Pokaż mimo toTak wysoka ocena wynika z faktu, że takie książki...