Najnowsze artykuły
-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[134]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2016-11-23
2016-11-23
Cykl:
Świat Dysku (tom 1)
Średnia ocen:
7,1 / 10
12414 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 21498
Opinie: 711
Przeczytał:
2016-11-02
2016-11-02
Średnia ocen:
9,0 / 10
1 ocen
Ocenił na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 2
Opinie: 0
Przeczytał:
2016-10-22
2016-10-22
Cykl:
Harry Potter (tom 8)
Średnia ocen:
6,2 / 10
18310 ocen
Ocenił na:
5 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 30587
Opinie: 1951
Średnia ocen:
8,6 / 10
5 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 110
Opinie: 0
Przeczytał:
2016-09-01
2016-09-01
Średnia ocen:
8,0 / 10
1 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 18
Opinie: 0
Przeczytał:
2016-08-17
2016-08-17
Średnia ocen:
6,7 / 10
59 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 365
Opinie: 14
Przeczytał:
2016-08-04
2016-08-04
Średnia ocen:
7,2 / 10
52 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 171
Opinie: 9
Przeczytał:
2016-07-21
2016-07-21
Średnia ocen:
8,5 / 10
8 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 48
Opinie: 1
Przeczytał:
2016-07-10
2016-07-10
Średnia ocen:
7,4 / 10
4959 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 13770
Opinie: 495
Przeczytał:
2016-06-17
2016-06-17
Średnia ocen:
7,6 / 10
25 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 54
Opinie: 6
Przeczytał:
2016-05-23
2016-05-23
Średnia ocen:
7,9 / 10
1225 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 4968
Opinie: 120
Przeczytał:
2016-04-17
2016-04-17
Średnia ocen:
7,3 / 10
165 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1015
Opinie: 43
Średnia ocen:
7,8 / 10
8 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 56
Opinie: 2
Przeczytał:
2015-02-10
2015-02-10
Średnia ocen:
7,4 / 10
209 ocen
Ocenił na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 340
Opinie: 24
Przeczytał:
2015-06-26
2015-06-26
Średnia ocen:
7,1 / 10
37 ocen
Ocenił na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 179
Opinie: 8
Przeczytał:
2015-07-11
2015-07-11
Średnia ocen:
7,2 / 10
256 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (5 plusów)
Czytelnicy: 795
Opinie: 30
Zobacz opinię (5 plusów)
Popieram
5
Przeczytał:
2015-11-01
2015-11-01
Średnia ocen:
8,0 / 10
3205 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 19507
Opinie: 367
Przeczytał:
2015-11-03
2015-11-03
Średnia ocen:
8,0 / 10
559 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 3259
Opinie: 96
Przeczytał:
2015-12-20
2015-12-20
Średnia ocen:
7,2 / 10
208 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1204
Opinie: 28
Przeczytał:
2015-12-28
2015-12-28
Średnia ocen:
7,1 / 10
439 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 984
Opinie: 46
Kto oglądał „Mentalistę”? Kto uważa, że zdolności Patricka Jane’a zostały stworzone na użytek serialu? Jeśli podnieśliście rękę dwukrotnie, to przygotujcie się na łamiącą wiadomość.
Mentalizm narodził się jako kategoria iluzji scenicznej. Polegał on na sprawianiu wrażenia, że magik ma magiczne moce pozwalające mu czytać w myślach czy przewidywać przyszłość. Kryły się za nim rozmaite techniki, takie jak hipnoza, zimny i gorący odczyt, mnemotechniki, metody szybkiego liczenia w pamięci itd. Z czasem jednak to pojęcie zostało rozszerzone do ogółu technik wykorzystujących wiedzę o ludzkiej psychice do wpływania na innych ludzi (definicja własna) także poza sceną, we wszystkich dziedzinach życia. Takim właśnie mentalistą był Patrick Jane, i takim mentalistą jest też Derren Brown.
Obejrzałem większość jego wystąpień. Z tego, co zaobserwowałem, działalność Browna można podzielić na cztery kategorie:
Mentalizm „sceniczny” – sztuczki wykonywane na scenie i na ulicy, w wielu aspektach przypomina to „zwykłą” iluzję. Nieraz jest łączony z innymi dziedzinami magii, np. sztuczkami karcianymi.
Demaskacja – wszystko związane z wróżkami, jasnowidzami, mediami, wywoływaniem duchów, natychmiastowym uzdrawianiem itd. Derren sam wciela się w różnych szarlatanów, pokazuje, że on też tak potrafi, a używa przecież „tylko” „prostych” sztuczek. Niektóre rzeczy nawet tłumaczy:)
Eksperymenty – głównie odtwarzanie klasycznych eksperymentów psychologicznych, jak np. eksperyment Milgrama.
Wkręty – wkręcanie ludzi, czasami dla czystej rozrywki, czasami żeby coś uświadomić. Potrafił przekonać pewną dziewczynę, że nie umarła, albo pewnego chłopaka, że żyje w postapokaliptycznym świecie.
Może to tylko moja nadinterpretacja, ale wydaje mi się, że Derren Brown ma poczucie jakiejś misji. Pokazuje nam, jak bardzo kruchy jest nasz rzekomy racjonalizm i jak łatwo wpływać na nasze decyzje. W programie „Mesjasz” w ciągu kilku minut nawraca kilkunastu ateistów i agnostyków. Czyż nie strach pomyśleć, ilu takich mentalistów jak on może w tajemnicy pracować za kulisami polityki albo w mediach? Tym cenniejsze stają się w tym świetle jego programy, które wydają się mieć walory edukacyjne.
O samej sztuce iluzji scenicznej nie ma tutaj zbyt wiele, książka jest napisana w szerszym kontekście o mechanizmach ludzkich zachowań (jak zresztą głosi podtytuł), o tym, jak bardzo są one niedoskonałe, jak inni ludzie mogą je wykorzystać, jak my sami możemy je wykorzystać, oraz to, w jaki sposób sami często padamy ofiarami własnych myśli.
W dużym skrócie, Derren Brown przedstawia w swojej książce kilka sztuczek z kartami i monetami, zaznaczając przy tym wyraźnie, że sztuczka sama w sobie się nie liczy. Ważny jest sposób jej wykonania, osobowość, umiejętność odpowiedniego koncentrowania i rozpraszania uwagi publiczności w odpowiednich momentach. Podstawowa rada jest taka: idź do księgarni, kup jakąś książkę ze sztuczkami i ćwicz. Dalej jest już trochę bardziej o mentalizmie, bo jest o sugestii. Potem zwięźle i treściwie są omówione niektóre mnemotechniki oraz sposób, w jaki można je wykorzystać w swoich przedstawieniach jako osobne sztuczki, lub jako ich niezbędna podstawa. Opisany jest tylko pałac pamięci oraz metody na zapamiętywanie słów, liczb i kart, ale w zasadzie na tym opiera się znakomita większość bardziej zaawansowanych mnemotechnik. Następnie mamy krytyczne spojrzenie na programowanie neurolingwistyczne (NLP) i trochę o hipnozie, wprawdzie już nie krytycznie, ale Brown obala kilka mitów z nią związanych (wiedzieliście, że nie ma czegoś takiego, jak trans hipnotyczny)? Książkę kończy rozdział o nauce, pseudonauce, placebo, zjawiskach nadprzyrodzonych itd. Potem jest podana literatura uzupełniająca dla tych, którzy chcą rozwinąć swoją wiedzę.
Jeśli szukacie kompleksowego kursu magii i myślicie, że po przeczytaniu tej książki zostaniecie mentalistami, to się rozczarujecie. Mimo wszystko jest to dobre wprowadzenie ze względu na cenne wskazówki. Książka jest jednak cenniejsza jako przekrój tego, jak działa umysł. W tym właśnie kontekście widzimy, jak iluzjoniści mogą wykorzystywać wiedzę o ludzkiej psychice, żeby wprawiać w osłupienie widzów, jak my możemy tę samą wiedzę wykorzystać do usprawnienia naszego umysłu a także do poprawy relacji między ludźmi. Widzimy też, jak łatwo inni ludzie mogą nas zwieść, oraz jak jeszcze łatwiej zwodzimy siebie samych. Brown opisuje i chwali ciekawe techniki, ale jest również świadom ich ograniczeń. Dla kogo ta książka? Chyba przede wszystkim dla tych, którzy chcieliby się dowiedzieć czegoś o ludzkiej psychice od strony praktycznej. Bo czym innym jest układanie teorii i przeprowadzanie badań w warunkach laboratoryjnych, a czym innym wykorzystywanie tej wiedzy w praktyce. A w tym drugim Derren Brown jest mistrzem.
Kto oglądał „Mentalistę”? Kto uważa, że zdolności Patricka Jane’a zostały stworzone na użytek serialu? Jeśli podnieśliście rękę dwukrotnie, to przygotujcie się na łamiącą wiadomość.
więcej Pokaż mimo toMentalizm narodził się jako kategoria iluzji scenicznej. Polegał on na sprawianiu wrażenia, że magik ma magiczne moce pozwalające mu czytać w myślach czy przewidywać przyszłość. Kryły się za...