Opinie użytkownika
Elsberg niby napisał coś co w założeniu ma być fikcją, tyle tylko, że klarowny research oraz sposób przedstawienia sytuacji sprawiają, że wydaje się być to bardzo konkretną kroniką wydarzeń, które jeszcze się nie wydarzyły, a wydarzyć mogą. Nie pozostawia wątpliwości fakt, że ta książka ma wręcz wartość edukacyjną i uświadamiającą to, jak krucha jest codzienność i tkanka z...
więcej Pokaż mimo toDragon Ball ma to do siebie, że czasem rozbija jakieś wydarzenia niemiłosiernie, inne znów rozgrywają się w tempie ekspresowym. Ten zeszyt wrzuca nas pomiędzy jedną, a drugą większą historię dlatego zobaczymy jaki będzie efekt, ale zakończenie Wielkiego Turnieju jak najbardziej dostarczyło funu.
Pokaż mimo to
Po książkę sięgnąłem jako wierny fan gry na PS4 i chcąc poszerzyć przygodę, miałem nadzieję na ciekawą historię z Milesem w roli głównej.
Szybko okazało się, że w zasadzie na samą grę - której rzekomo prequelem ma być książka - fabuła z kart opowiadanie nie będzie miała żadnego wpływu; powiem więcej - bardziej namiesza niż pomoże, bo wiele tu nieścisłości i rodzących się...
No nie da się zaprzeczyć, że obserwowanie tych gagatków sprawia przyjemność i wrasta w człowieka, nawet jeśli na dzisiejsze standardy treść jest co najmniej dziwna :P
Pokaż mimo toNo i wracamy na właściwe tory. Akcja zaczyna się zawężać, a katorga piątego zeszytu zostaje wynagrodzona. Cieszę się, że coś się zaczęło dziać, chociaż niektóre postaci są bardzo niekonsekwentnie prowadzone - tak MISA patrzę na ciebie.
Pokaż mimo toDeath Note wciąga ale moment pojawienia się Yotsuby tak niemiłosiernie wyhamowuje rozwój wydarzeń, że szczerze przyznam, miałem kilka ciężkich chwil przy tym zeszycie, kiedy zastanawiałem się gdzie to zmierza i czy ciągle warto. Bardzo bardzo przegadany zeszyt - i to tak bezpardonowo - ale emocji niewiele .
Pokaż mimo toMaus jest bardzo specyficznym tworem. Z jednej strony wylewa się z niego symbolizm, z innej brutalna prawda, a to wszystko przyprószone jest konkretną meta-narracją i pewnym burzeniem czwartej ściany w obrazowaniu przez autora procesu twórczego (chociaż nie pełnym zburzeniem). W tym całym szaleństwie wojny to też opowieść o próbie powrotu do życia i w zasadzie zupełna...
więcej Pokaż mimo toJa to ujmę tak. Anime nie oglądałem - zupełnie ominął mnie szał na Dragon Ball'a, który rozpoczął się kilka lat przed moimi narodzinami, natomiast wiem jak popularna była i jest to seria. Mam jednak z tą Mangą mały problem - jest absurdalna. Wiem, że to kwestia wyborów narracyjno estetycznych, ale świat rysowany przez Toriyame jest co najmniej dziwaczny i wypełniony treścią...
więcej Pokaż mimo toKontynuujemy przygodę, ale tu zaczyna się robić duszno i nerwowo. Light lekko zaczyna schizować, a i L ma chwilę słabości. Mimo wszystko to nadal wspaniała fabuła, trzymająca w napięciu i świetnie prowadzona zarówno kreską, jak i klimatem. Daję o gwiazdkę niżej niż poprzednio bo niczym specjalnym - w porównaniu ze startem serii - nie uderza.
Pokaż mimo toKontynuacja przygód nadal trzyma poziom, chociaż mam wrażenie, że ten zeszyt niespecjalnie ma wiele treści, którą można nazwać atrakcyjną. Owszem - pierwsze walki i i potężny przeciwnik są ciekawe, ale czegoś tu mi brakuje.
Pokaż mimo toNiestety w tym tomie Yukimura za wszelką cenę chce ugryźć wiele wątków innych postaci i chociaż nie wychodzi mu to tragicznie, to cała konsekwentnie budowana rzeczywistość społeczna związana z podbojem kosmosu rozmywa się, a wątki zostają spłycone - zakończenie niestety nie jest nazbyt satysfakcjonujące i chciałoby się więcej. Kreska jak i klimat - chociaż nie pogłębiony i...
więcej Pokaż mimo toCiężko nie wpaść w pułapkę zastawioną przez Lema w Solaris. Ta książka łączy w sobie tak wiele, jednocześnie potrafiąc budować swój własny klimat. Tam gdzie światy Sci-Fi silą się na skomplikowane opisy technologii, Lem uderzył w sprawy "ludzkie" ukazując paradoks podboju kosmosu - bo chociaż możemy zdobywać kolejne planety i je eksplorować nigdy nie przestaniemy być...
więcej Pokaż mimo toWspaniała Manga. W moim przypadku bardzo ciężko o to, abym podzielał entuzjazm większości osób co do jakichś tekstów kultury - zawsze, krytyczne oko wychwyci jakieś niedoskonałości, czy też najzwyczajniej nastawienie do popularnego lub wychwalanego dzieła sprawi, że oczekiwania względem niego będą zbyt wysokie. Jednak tu jestem pełen podziwu jak dobrze prowadzona jest...
więcej Pokaż mimo toNic odkrywczego nie powiem. Banalny niemniej klarownie przeznaczony dla bardziej dojrzałego odbiorcy twór opływa wręcz w stereotypową bajkę o wikingach ale należy mu oddać, że ma swój klimat oraz wyraźnego bohatera. Od pierwszych stron komiksu czuć charakter Thorgala i wydaje się być on dziwnie znajomy - przynajmniej mi. Popkultura oczywiście przemieliła ten typ bohatera na...
więcej Pokaż mimo toDiuna to bardzo specyficzny twór. Jest to opowieść naznaczona czasami w których powstawała i dla każdego, kto choć trochę rozumie co działo się w polityce i społeczeństwie gdy autor tworzył opowiadanie nie będzie to wielkim odkryciem. Z drugiej zaś strony jest w wyobraźni Herberta jakaś niecodzienność - nawet dziś. Oto staje przed nami planeta, która wydaje się być wielkim...
więcej Pokaż mimo toPierwsza część serii zachwyca kreską ale nie tylko. Wbrew pozorom jest to bardzo prawdopodobna wizja przyszłości, która na swój sposób może być brana jako High Sci-Fi. Ludzie są ludźmi, a naukowe elementy świata, mają swoje poparcie w realnych teoriach oraz historii kosmicznej. Nie tylko przybliża więc na swój sposób historię podboju kosmosu ale sprawia, że każdy...
więcej Pokaż mimo toPrzeczytałem kilka części w kolekcji jednak - póki co - Wolverine najbardziej mnie rozczarował. Nie jest to kwestia jakości wybranych zeszytów - krzywdzącym byłoby powiedzenie, że są słabej jakości : Klasyczny 181 numer Hulka z pierwszym pojawieniem się Rosomaka jest świetny -mimo, że zalatuje mocno swoimi czasami. Jednak wybór pozostałych zeszytów jest dla mnie...
więcej Pokaż mimo toPrzyjemny wstęp do większej przygody. Tak naprawdę w tym numerze początkowym Thor, jest chyba najbardziej nijaką z postaci - za to przed szereg wychodzi Sif. Niemniej - czekam na dalsze przygody trójki dzieciaków - chętnie dowiem się czy wszyscy są godni.
Pokaż mimo to
Oczywiście - kreski komentować nie będę jako, że jest to jeden z najciekawszych w mojej ocenie okres komiksów Marvela (przynajmniej na razie tak twierdzę :P ).
Historia przedstawiona w zeszycie, wymaga kilku numerów wcześniej aby w pełni wybrzmieć. Wydarzenia kluczowe rozgrywają się szybko i są momentami niejasne - chciałbym mimo wszystko wiedzieć więcej, a śmierć Thomasa i...
Jestem fanem Naruto od podstawówki jednak jest to miłość bardzo trudna i z dużymi przerwami - Seria anime po prostu czasem mnie męczy i muszę od niej odpoczywać bardzo długo i tak mija ponad 10 lat mojej przygody z Naruto a ja ciągle nie jestem nawet w połowie Shippudena niemniej, dorwałem mangę aby lekko odświeżyć sobie początki tego dzieciaka i muszę przyznać - MANGA jest...
więcej Pokaż mimo to