Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Bardzo dobra i cenna książka, na pewno będę do niej wracać. Naszpikowana przydatnymi wskazówkami podanymi w przystępnej formie.

Bardzo dobra i cenna książka, na pewno będę do niej wracać. Naszpikowana przydatnymi wskazówkami podanymi w przystępnej formie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Przegadana książka - wystarczyłoby 50 stron zamiast ~350. Zatrważająca ilość literówek i błędów stylistycznych ("podkłady współczucia", pomylenie "kulturowego" z "kultowym"), które trochę irytują podczas lektury.

Przegadana książka - wystarczyłoby 50 stron zamiast ~350. Zatrważająca ilość literówek i błędów stylistycznych ("podkłady współczucia", pomylenie "kulturowego" z "kultowym"), które trochę irytują podczas lektury.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nic nie wnosząca, przegadana i niepotrzebna książka.

Nic nie wnosząca, przegadana i niepotrzebna książka.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękna książka, niesamowicie lekko i przyjemnie się czytało.

Piękna książka, niesamowicie lekko i przyjemnie się czytało.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Książka o miłości Olga Drenda, Małgorzata Halber
Ocena 6,3
Książka o miłości Olga Drenda, Małgor...

Na półkach:

To mądra, dobra książka - podczas lektury co chwilę miałam ochotę coś w niej podkreślić (szkoda, że był to egzemplarz biblioteczny ;) ).

To mądra, dobra książka - podczas lektury co chwilę miałam ochotę coś w niej podkreślić (szkoda, że był to egzemplarz biblioteczny ;) ).

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Prosta historia "zwyczajnych" ludzi, a jak pięknie napisana! Polecam.

Prosta historia "zwyczajnych" ludzi, a jak pięknie napisana! Polecam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka krótka, ale wstrząsająca. O ile sama lektura zajmuje mniej niż jedno popołudnie, to wrażenie robi na dużo dłużej.

Książka krótka, ale wstrząsająca. O ile sama lektura zajmuje mniej niż jedno popołudnie, to wrażenie robi na dużo dłużej.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

ABSURDALNA książka, nie polecam. Chyba, że jako ciekawostkę :)

ABSURDALNA książka, nie polecam. Chyba, że jako ciekawostkę :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Pretensjonalna i męcząca, a co więcej - niebezpieczna, bo romantyzuje toksyczną relację.

Pretensjonalna i męcząca, a co więcej - niebezpieczna, bo romantyzuje toksyczną relację.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawostka - w jednym miejscu książki bohaterka ma 32 lata, w innym już 36 lat (a obie wzmianki dotyczą teraźniejszości w powieści) ;)

Ciekawostka - w jednym miejscu książki bohaterka ma 32 lata, w innym już 36 lat (a obie wzmianki dotyczą teraźniejszości w powieści) ;)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetny reportaż - bardzo podobał mi się sposób, w jaki autorka snuła opowieść Aminy, Aiszy i Rahmana, wymiennie prowadząc narrację z perspektywy córki lub ojca. Bardzo trudny i złożony temat, jednak Lene Wold udało się uniknąć wydawania pochopnych, szybkich ocen, w zamian ukazując wielką pokorę i próbę zrozumienia całego zjawiska zabójstw honorowych.

Świetny reportaż - bardzo podobał mi się sposób, w jaki autorka snuła opowieść Aminy, Aiszy i Rahmana, wymiennie prowadząc narrację z perspektywy córki lub ojca. Bardzo trudny i złożony temat, jednak Lene Wold udało się uniknąć wydawania pochopnych, szybkich ocen, w zamian ukazując wielką pokorę i próbę zrozumienia całego zjawiska zabójstw honorowych.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie lubię książek przegadanych - nie rozumiem po co rozciągać historię na ponad czterysta stron, gdy wszystko razem zmieściłoby się na plus minus stu. Z tego względu, choć powieść na początku mnie zainteresowała, z czasem zaczęła irytować. Postać genialnego oszusta nie była przekonująca i żywa, zabrakło jej głębi - nie było dla mnie jasne dlaczego miała aż taki wpływ na całe dalsze życie głównego bohatera. W książce były momenty dobre, niestety według mnie ginęły pośród tych słabszych, zanadto przegadanych.

Nie lubię książek przegadanych - nie rozumiem po co rozciągać historię na ponad czterysta stron, gdy wszystko razem zmieściłoby się na plus minus stu. Z tego względu, choć powieść na początku mnie zainteresowała, z czasem zaczęła irytować. Postać genialnego oszusta nie była przekonująca i żywa, zabrakło jej głębi - nie było dla mnie jasne dlaczego miała aż taki wpływ na...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Rekin i baran. Życie w cieniu islandzkich wulkanów Adam Biernat, Marta Biernat
Ocena 4,9
Rekin i baran.... Adam Biernat, Marta...

Na półkach:

Według mnie jest to dość pretensjonalnie napisana książka, jej lektura bardzo mnie nużyła i drażniła. Mnóstwo uogólnień i uproszczeń ("wszyscy", "wszyscy bez wyjątku", "zawsze", "jak jeden mąż", "typowy Islandczyk") oraz zdecydowanie za dużo przymiotników, wzmacnianych dodatkowo słowem "wyjątkowo". Dużym atutem tej pozycji są natomiast piękne zdjęcia.

Według mnie jest to dość pretensjonalnie napisana książka, jej lektura bardzo mnie nużyła i drażniła. Mnóstwo uogólnień i uproszczeń ("wszyscy", "wszyscy bez wyjątku", "zawsze", "jak jeden mąż", "typowy Islandczyk") oraz zdecydowanie za dużo przymiotników, wzmacnianych dodatkowo słowem "wyjątkowo". Dużym atutem tej pozycji są natomiast piękne...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tak, jak lubię bloga autorki, tak jej książka zdecydowanie mnie rozczarowała. Pełna banałów i pustej gadaniny. Porady w stylu: śpij osiem godzin, wietrz mieszkanie, zrelaksuj się przy kubku herbaty - serio? Książka jest ładnie wydana, estetycznie i ze smakiem. Niestety zawartość bardzo przeciętna.

Tak, jak lubię bloga autorki, tak jej książka zdecydowanie mnie rozczarowała. Pełna banałów i pustej gadaniny. Porady w stylu: śpij osiem godzin, wietrz mieszkanie, zrelaksuj się przy kubku herbaty - serio? Książka jest ładnie wydana, estetycznie i ze smakiem. Niestety zawartość bardzo przeciętna.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki 81:1. Opowieści z Wysp Owczych Marcin Michalski, Maciej Wasielewski
Ocena 7,2
81:1. Opowieśc... Marcin Michalski, M...

Na półkach: ,

Świetna! Autentyczna, intrygująca, pełna wrażliwości i uważności. Skupiona na ludziach i ich historiach. Chyba najlepszą recenzją dla książek opowiadających o danym miejscu jest stwierdzenie, że chce się to miejsce odwiedzić. Po lekturze "81:1" mam kolejne marzenie: poznać na własnej skórze Wyspy Owcze.

Świetna! Autentyczna, intrygująca, pełna wrażliwości i uważności. Skupiona na ludziach i ich historiach. Chyba najlepszą recenzją dla książek opowiadających o danym miejscu jest stwierdzenie, że chce się to miejsce odwiedzić. Po lekturze "81:1" mam kolejne marzenie: poznać na własnej skórze Wyspy Owcze.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie lubię zimna. Nie lubię, gdy jest ciemno. Nie lubię marznąć. Ale po przeczytaniu reportażu Ilony Wiśniewskiej mam ogromną ochotę spędzić trochę czasu na wyspie Spitsbergen - co jest chyba najlepszym dowodem na to, jak ciekawa i zachęcająca była to książka.

Nie lubię zimna. Nie lubię, gdy jest ciemno. Nie lubię marznąć. Ale po przeczytaniu reportażu Ilony Wiśniewskiej mam ogromną ochotę spędzić trochę czasu na wyspie Spitsbergen - co jest chyba najlepszym dowodem na to, jak ciekawa i zachęcająca była to książka.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niesamowita książka, przepiękna. Intrygujące połączenie leniwej, sennej atmosfery zapomnianej przez świat wyspy, zakłócanej pełnymi grozy epizodami napaści i terroru. Lloyd Jones w sposób ujmująco prosty i wzruszający opowiedział historię białego nauczyciela, który w niełatwych okolicznościach zdołał zaszczepić w grupie czarnoskórych dzieci (oraz innych mieszkańcach wioski) ciekawość świata, podążanie za własną wyobraźnią oraz poczucie bycia ważnym i wartościowym. Dla mnie jest to opowieść o dojrzewaniu i poświęceniu, wielkich odkryciach i rozczarowaniach, a także o niezwykłych czynach zwykłych ludzi w zderzeniu z nieubłaganą rzeczywistością.

Niesamowita książka, przepiękna. Intrygujące połączenie leniwej, sennej atmosfery zapomnianej przez świat wyspy, zakłócanej pełnymi grozy epizodami napaści i terroru. Lloyd Jones w sposób ujmująco prosty i wzruszający opowiedział historię białego nauczyciela, który w niełatwych okolicznościach zdołał zaszczepić w grupie czarnoskórych dzieci (oraz innych mieszkańcach wioski)...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Chyba najlepszą recenzją dla tej książki może być deklaracja, że po jej przeczytaniu ma się ochotę powtórzyć wyczyn dwójki młodych ludzi: wsiąść w stary, dostarczający wrażeń i niespodzianek samochód i zjechać spory kawałek Australii, poznając tym samym jej różnorakie oblicza: słoneczne, zatłoczone wschodnie wybrzeże, zieloną Tasmanię, spaloną słońcem pustkę outback'u i tropikalną, wilgotną Północ.

Chyba najlepszą recenzją dla tej książki może być deklaracja, że po jej przeczytaniu ma się ochotę powtórzyć wyczyn dwójki młodych ludzi: wsiąść w stary, dostarczający wrażeń i niespodzianek samochód i zjechać spory kawałek Australii, poznając tym samym jej różnorakie oblicza: słoneczne, zatłoczone wschodnie wybrzeże, zieloną Tasmanię, spaloną słońcem pustkę outback'u i...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pytania: "po co? w jakim celu?" pojawiały się u mnie wielokrotnie w trakcie lektury książki. Związane były z koniecznością czytania rozwlekłych, nudnych, NIEPOTRZEBNYCH opisów czynności postaci, nic nie wnoszących do głównego wątku, jakim było śledztwo w sprawie morderstwa młodej kobiety. Brakowało mi atmosfery niepewności, tajemnicy, poczucia, że możliwe jest absolutnie wszystko. Towarzysząc bohaterom "Zastygłego życia" w rozwiązywaniu tej zagadki, moje życie "nie zastygało" w napięciu i oczekiwaniu na wielki finał. Przez dłuższy czas niewiele się dzieje, śledztwo stoi w miejscu, a potem - tadam! - wszystko okazuje się jasne, dziwnie szybko i łatwo...

Pytania: "po co? w jakim celu?" pojawiały się u mnie wielokrotnie w trakcie lektury książki. Związane były z koniecznością czytania rozwlekłych, nudnych, NIEPOTRZEBNYCH opisów czynności postaci, nic nie wnoszących do głównego wątku, jakim było śledztwo w sprawie morderstwa młodej kobiety. Brakowało mi atmosfery niepewności, tajemnicy, poczucia, że możliwe jest absolutnie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kolejna, po "Drodze" Cormaca McCarthy'ego, powieść o życiu kilkorga ocalałych w postapokaliptycznym świecie. Wydawać by się mogło, że taka tematyka narzuca klimat smutku, melancholii, poczucia bezsensu. A jednak nadzieja, miłość, braterstwo, głód nowych wyzwań i przygód są tutaj obecne i żywe, chociaż można by sądzić, że były skazane na wyginięcie wraz ze znamienitą większością ludzkości. Wzruszająca, dobrze napisana powieść - polecam.

Kolejna, po "Drodze" Cormaca McCarthy'ego, powieść o życiu kilkorga ocalałych w postapokaliptycznym świecie. Wydawać by się mogło, że taka tematyka narzuca klimat smutku, melancholii, poczucia bezsensu. A jednak nadzieja, miłość, braterstwo, głód nowych wyzwań i przygód są tutaj obecne i żywe, chociaż można by sądzić, że były skazane na wyginięcie wraz ze znamienitą...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to