-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
-
Artykuły„Dwie splecione korony”: mroczna baśń Rachel GilligSonia Miniewicz1
-
ArtykułyZbliżają się Międzynarodowe Targi Książki w Warszawie! Oto najważniejsze informacjeLubimyCzytać2
-
ArtykułyUrban fantasy „Antykwariat pod Salamandrą”, czyli nowy cykl Adama PrzechrztyMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2024-04-30
2024-04-23
Sięgnęłam po drugi tom kryminału z serii z Igorem Brudnym i mój poziom zainteresowania i zaciekawienia nie spadł w porównaniu do pierwszego tomu. Od razu też zaczynam trzecią część i jestem szczęśliwa, że dzięki temu portalowi i przeczytaniu opinii znajomych udało mi się zacząć czytać tą serię. Fabuła i styl pisania niezwykle wciąga. Igor Brudny znów natrafia na echa przeszłości, po ostatnich akcjach wychodzi z emocjonalnej skorupy, widzimy więc gliniarza też w życiu prywatnym. Teraz uczestniczy w akcji schwytania bestii, a nam jeży się włos z trwogi jak się to skończy, tak, że pod koniec już nie spałam tylko czytałam, byleby doczytać do końca.
Sięgnęłam po drugi tom kryminału z serii z Igorem Brudnym i mój poziom zainteresowania i zaciekawienia nie spadł w porównaniu do pierwszego tomu. Od razu też zaczynam trzecią część i jestem szczęśliwa, że dzięki temu portalowi i przeczytaniu opinii znajomych udało mi się zacząć czytać tą serię. Fabuła i styl pisania niezwykle wciąga. Igor Brudny znów natrafia na echa...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-14
Książkę przeczytałam w 1 dzień. Nie do odłożenia na później. To pierwsza pozycja, jaką przeczytałam tego autora i na pewno sięgnę po więcej. Komisarz Igor Brudny.... Okładka książki, jak z horroru, historia też nie mniej przerażająca. Atmosfera tak gęsta, że można kroić nożem. Świetne opisy akcji, czuć było klimat miejsc, a sposób w jaki działa morderca jest ......dla ludzi o mocnych nerwach. Jeszcze tylko jeden autor mi przychodzi na myśl, którego opisy są równie mocne, Max Czornyj. Nie da się nudzić z tą pozycją. I chociaż są pewne niuanse do których ja osobiście mogę się przyczepić to ogólnie na plus za dobrze poprowadzone opisy akcji, opisy przyrody, wyraziście zakreślone postaci, w tym na przodzie wiedzie prym introwertyczny komisarz Igor Brudny.. i na tym poprzestańmy, aby nie spojlerować ;).
Książkę przeczytałam w 1 dzień. Nie do odłożenia na później. To pierwsza pozycja, jaką przeczytałam tego autora i na pewno sięgnę po więcej. Komisarz Igor Brudny.... Okładka książki, jak z horroru, historia też nie mniej przerażająca. Atmosfera tak gęsta, że można kroić nożem. Świetne opisy akcji, czuć było klimat miejsc, a sposób w jaki działa morderca jest ......dla...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-12
Dawno nie czułam tego uczucia przy czytaniu kryminału. Czułam się jak w kinie na filmie akcji, gdzie się denerwuję, jak sue to skończy i co się wydarzy! Wow ! Nie daję kryminałom 8 gwiazdek. Ten w mojej ocenie na to zasługuje. Dobrze nakreślone postaci. Wartka akcja. Nigdy się nie nudziłam. Gdy nie mogłam czytać to i tak moje myśli krążyły wokół bohaterów. Czekam na dalszą część!
Dawno nie czułam tego uczucia przy czytaniu kryminału. Czułam się jak w kinie na filmie akcji, gdzie się denerwuję, jak sue to skończy i co się wydarzy! Wow ! Nie daję kryminałom 8 gwiazdek. Ten w mojej ocenie na to zasługuje. Dobrze nakreślone postaci. Wartka akcja. Nigdy się nie nudziłam. Gdy nie mogłam czytać to i tak moje myśli krążyły wokół bohaterów. Czekam na...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-04
Czytało się dobrze, językiem bardzo przystępnie napisanym i nie elokwentnym, za to świetnie opisującym miejsca i postaci. Wątek obyczajowy i romans na plus. Na koniec niemałe zamieszanie i wątek przyjął nieoczekiwany przeze mnie obrót, zatem to było ciekawe, że w tym kierunku to wszystko zmierzyło. Spędziłam trzy wieczory przy lekturze, kiedy to z przyjemnością oddałam się lekturze i zanurzyłam w świecie zbrodni i duchów przeszłości z komisarzem Zakrzewskim.
Czytało się dobrze, językiem bardzo przystępnie napisanym i nie elokwentnym, za to świetnie opisującym miejsca i postaci. Wątek obyczajowy i romans na plus. Na koniec niemałe zamieszanie i wątek przyjął nieoczekiwany przeze mnie obrót, zatem to było ciekawe, że w tym kierunku to wszystko zmierzyło. Spędziłam trzy wieczory przy lekturze, kiedy to z przyjemnością oddałam...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-27
Doczytam, albo nie. Dobrnęłam do połowy. Poznałam literaturę piękną w wykonaniu Thomasa Manna. Dla mnie smakowało, lubiłam czytać o rutynie dnia codziennego z opisami tychże rytuałów oraz ciekawiły mnie osobiście refleksje nad upływającym czasem i według mnie to bardzo ciekawe i zrozumiałe spostrzeżenia z którymi się identyfikuję, jednak "zabijają" mnie długie "monologi/ dialogi". Podoba mi się ten piękny literacki język, jednak mnie nie podoba się, że jest tak dużo powtórzeń, opisów cech zewnętrznych osób i czytanie ciągle o tym samym najzwyczajniej mnie zmęczyło. Dlatego 6 gwiazdek w mojej ocenie, dlaczego? jw.
Doczytam, albo nie. Dobrnęłam do połowy. Poznałam literaturę piękną w wykonaniu Thomasa Manna. Dla mnie smakowało, lubiłam czytać o rutynie dnia codziennego z opisami tychże rytuałów oraz ciekawiły mnie osobiście refleksje nad upływającym czasem i według mnie to bardzo ciekawe i zrozumiałe spostrzeżenia z którymi się identyfikuję, jednak "zabijają" mnie długie...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-22
„Oddychał miłością, można by powiedzieć, w każdej chwili życia, a najgłębiej, gdy o tym nie wiedział” . „ Teraz w wieku męskim, powoli zaczął pojmować, że miłość to nie jest ani łaska, ani wymysł, zobaczył w miłości stopniową przemianę życia, coś, co stale się wydarza i co dzień rozwija, zasilane wolą, umysłem o sercem”.
Ja przez 3 wieczory oddychałam historią wykładającego na Uniwersytecie Missouryjskim doktora Williama Stonera. Dla mnie to była prawdziwa uczta i jestem szczęśliwa, że miałam ten zaszczyt skosztować języka jakim jest opowiedziana historia jestem pewna mężczyzny, człowieka nietuzinkowego, który miał pasję i z tej pasji żył. Kto z nas ma to szczęście? Stoner twardo stąpał po ziemi, dawał radę wszystkim przeciwnościom losu i trudom życia. Doświadczał wielu uczuć. Jesli się przyjrzeć dokładnie był bardzo ciekawym mężczyzną. Sam sobie z tego nie zdawał sprawy. Nie bał się wykładać wiedzy i potrafił wyrazić swoją opinię, bronić swoich poglądów. . Kto tak potrafi? Mam do niego duży szacunek. Piękny literacki język to dodatkowo wisienka na torcie.
„Oddychał miłością, można by powiedzieć, w każdej chwili życia, a najgłębiej, gdy o tym nie wiedział” . „ Teraz w wieku męskim, powoli zaczął pojmować, że miłość to nie jest ani łaska, ani wymysł, zobaczył w miłości stopniową przemianę życia, coś, co stale się wydarza i co dzień rozwija, zasilane wolą, umysłem o sercem”.
Ja przez 3 wieczory oddychałam historią...
2024-03-18
Książka napisana językiem prostym nie wymagającym skupienia. W połowie książki dla osoby, która nie zaczyna dopiero przygody z tym gatunkiem może być oczywistym kto jest tu czarnym charakterem. Na jeden wieczór , góra dwa, gdy mamy ochotę oderwać myśli od zwykłych spraw. Najgorsze jest to, że nie zaskakuje.
Książka napisana językiem prostym nie wymagającym skupienia. W połowie książki dla osoby, która nie zaczyna dopiero przygody z tym gatunkiem może być oczywistym kto jest tu czarnym charakterem. Na jeden wieczór , góra dwa, gdy mamy ochotę oderwać myśli od zwykłych spraw. Najgorsze jest to, że nie zaskakuje.
Pokaż mimo to
Trzecia część cyklu sagi Igor Brudny jest rozwinięciem dalej historii wychowanków sierocińca sióstr hieronimek. Przeszłość depcze po piętach komisarza , który jako jedyny z przedstawionych w książce wychowanków wyszedł na faceta twardego z zasadami i który podoba się kobietom ;). Poza tym trzecia część ani raz nie nudzi. Wartka akcja i ciekawy język.
Trzecia część cyklu sagi Igor Brudny jest rozwinięciem dalej historii wychowanków sierocińca sióstr hieronimek. Przeszłość depcze po piętach komisarza , który jako jedyny z przedstawionych w książce wychowanków wyszedł na faceta twardego z zasadami i który podoba się kobietom ;). Poza tym trzecia część ani raz nie nudzi. Wartka akcja i ciekawy język.
Pokaż mimo to