Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Płakanko bardzo
Zakończenie jest jednocześnie smutne i wesołe

Płakanko bardzo
Zakończenie jest jednocześnie smutne i wesołe

Dużo lepsza od "Opowieści podręcznej". Wydaje mi się że autorka dojrzała do stylu i miała lepszy pomysł na temat. Pierwszą część dodatkowo zniszczyło mi tłumaczenie więc ucieszyłam się że tutaj poszło to lepiej :)

Dużo lepsza od "Opowieści podręcznej". Wydaje mi się że autorka dojrzała do stylu i miała lepszy pomysł na temat. Pierwszą część dodatkowo zniszczyło mi tłumaczenie więc ucieszyłam się że tutaj poszło to lepiej :)

Jedne opowiadania podobały mi się bardziej, inne mniej. Ale czytało się przyjemnie

Jedne opowiadania podobały mi się bardziej, inne mniej. Ale czytało się przyjemnie

Zakończenie trochę mnie rozczarowało

Zakończenie trochę mnie rozczarowało

Ciężko się czyta wiedząc że to ostatnia książka Zafona.
Ja osobiście nie przepadam za opowiadaniami. W tym przypadku też nie wszystkie mi się podobały. Jednak z sentymentu do autora przeczytałam i w żaden sposób nie żałuję

Ciężko się czyta wiedząc że to ostatnia książka Zafona.
Ja osobiście nie przepadam za opowiadaniami. W tym przypadku też nie wszystkie mi się podobały. Jednak z sentymentu do autora przeczytałam i w żaden sposób nie żałuję

Guillaume Musso jak zawsze nie zawodzi!
Tym razem pokazuje sekretne życie pisarzy. Dodatkowo manipulując prawdą i fikcją pokazuje jak i skąd czerpie pomysły oraz że nie zawsze można wierzyć w to co zostało napisane.

Guillaume Musso jak zawsze nie zawodzi!
Tym razem pokazuje sekretne życie pisarzy. Dodatkowo manipulując prawdą i fikcją pokazuje jak i skąd czerpie pomysły oraz że nie zawsze można wierzyć w to co zostało napisane.

Pierwsze co nasuwa mi się po przeczytaniu to jak niewiele może powiedzieć opis zawarty na okładce, jaką głębie może schować w sobie książka, która została przedstawiona jako "Wstrząsający obraz dojrzewania, przyjaźni, traumy i sukcesu".
Poznajemy czterech przyjaciół na początku ich dorosłego życia: Jude'a - niezwykle inteligentnego, ale do granic możliwości skrytego, Willema - aspirującego młodego aktora, Malcolma - przyszłego wybitnego architekta, oraz JB - artystę dla którego świat stoi otworem. Towarzyszymy im przez kolejne lata ciesząc się z ich sukcesów i płacząc z porażek. Odczuwamy miłość, oddanie, przywiązanie, niechęć czy nienawiść razem z nimi.
I czytając tę książkę mogą nachodzić nas myśli "czy on czasem nie przesadza? ja bym się za to nie obraził." to warto rozejrzeć się czy gdzieś obok nas nie siedzi jakiś Willem gotowy przyjść z pomocą, czy nie ma tajemniczego Jude'a, który boi się być skrzywdzonym po raz kolejny, czy nie widać Malcolma ze swoją łagodnością gotowego zażegnać konflikt, lub JB ze swoją nieprawdopodobną szczerością, która może nas zranić. Warto pomyśleć jak w swojej małości życie jest jednak wielkie.
To książka nie tylko o dojrzewaniu i przyjaźni. Ale również obraz samoakceptacji, poświęcenia, miłości czy życiowych decyzji oraz tego jak wpływają na nas i otoczenie.
"W łazience, która jest zimna i cicha, rozgrywa z sobą swoją ulubioną grę w "gdyby" (...)Wszystkie najstraszniejsze "gdyby" dotyczą ludzi. Wszystkie dobre też."

Pierwsze co nasuwa mi się po przeczytaniu to jak niewiele może powiedzieć opis zawarty na okładce, jaką głębie może schować w sobie książka, która została przedstawiona jako "Wstrząsający obraz dojrzewania, przyjaźni, traumy i sukcesu".
Poznajemy czterech przyjaciół na początku ich dorosłego życia: Jude'a - niezwykle inteligentnego, ale do granic możliwości skrytego,...

cudowna

cudowna

Kiedy kilka lat temu na rynku pojawił się Słowik niemal od razu go kupiłam i pochłonęłam. Czytałam i płakałam, płakałam i czytałam a gdy skończyłam czytać to płakałam bo skończyłam.
Przez długi czas nie chciałam ruszać książek tej autorki. Bałam się że kolejna książka mnie zawiedzie.
Przełamałam się. Wzięłam do ręki Zimowy ogród. I zakochałam się bez reszty. Wyruszyłam w cudowną podróż do skutego zimą i wojną Leningradu oraz na piękną i dziewiczą Alaskę. Niezwykła opowieść o tym jak wiele człowiek jest w stanie poświęcić i jak wiele może przeżyć. O miłości. Wytrwałości. Spełnionych i niespełnionych marzeniach.

Kiedy kilka lat temu na rynku pojawił się Słowik niemal od razu go kupiłam i pochłonęłam. Czytałam i płakałam, płakałam i czytałam a gdy skończyłam czytać to płakałam bo skończyłam.
Przez długi czas nie chciałam ruszać książek tej autorki. Bałam się że kolejna książka mnie zawiedzie.
Przełamałam się. Wzięłam do ręki Zimowy ogród. I zakochałam się bez reszty. Wyruszyłam w...