Opinie użytkownika
Mam bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony powieść w ciekawy sposób przedstawia przemiany kulturowe na początku XX wieku. Z drugiej - bohaterowie są niesamowicie irytujący, zwłaszcza tytułowy głupiec. Patrząc pod innym kątem - takich głupców potrafi z nas zrobić miłość, a w zasadzie zaślepienie wywołane przez to uczucie.
Pokaż mimo toMam dość ambiwalentne uczucia. Z jednej strony autorka pokazała Polskę stereotypowych Sebixów i Grażyn - zaściankową, pełną pseudo-patriotyzmu, katolickiego zaślepienia, ksenofobii, rasizmu i homofobii. Autorka używa obrazowego, pełnego humoru, momentami wulgarnego, a czasem niemal erudycyjnego języka. Po dłuższym obcowaniu z książką żarty przestają śmieszyć, miałem też...
więcej Pokaż mimo toKlasyczny Murakami- pokręcona fabuła, surrealistyczne wątki, nie do końca wyjaśnione tajemnice, samotni bohaterowie, kulisy ich życia seksualnego i odgrywająca niezwykle ważną rolę studnia. Z jednej strony ci, którzy dobrze znają prozę pisarza, mogą uznać, że to wszystko już było. I będą mieli rację. Z drugiej strony powieść czyta się jak dobry kryminał, z niecierpliwością...
więcej Pokaż mimo toKlasyczny Murakami- pokręcona fabuła, surrealistyczne wątki, nie do końca wyjaśnione tajemnice, samotni bohaterowie, kulisy ich życia seksualnego i odgrywająca niezwykle ważną rolę studnia. Z jednej strony ci, którzy dobrze znają prozę pisarza, mogą uznać, że to wszystko już było. I będą mieli rację. Z drugiej strony powieść czyta się jak dobry kryminał, z niecierpliwością...
więcej Pokaż mimo toGdyby usunąć połowę tych wszystkich seksów i sporą część quasi filozoficzno-naukowego bełkotu, to "Cząstki elementarne" można by nazwać książką wybitną.
Pokaż mimo to
Żadnej książki nie przeczytałem tyle razy, co "Buszującego" (szacuję, że przynajmniej dziesięciokrotnie). Powieść Salingera była na pewnym etapie mego życia swego rodzaju Biblią. Pozwalała przetrwać naprawdę ciężkie okresy.
Gdy pierwszy raz sprawdziłem, jaką średnią ma ta książka, złapałem się za głowę. Jeszcze gorzej się poczułem, gdy zacząłem czytać hejterskie...
Nikt tak jak Bukowski nie potrafi pisać o alkoholikach, hazardzistach, dziwkach i innych przedstawicielach marginesu społecznego. Opisy ich specyficznego świata są pełne odrażającej i brutalnej, naturalistycznej wręcz prawdy.
Jednocześnie pełno jest fragmentów niesamowicie humorystycznych, choć jest to zazwyczaj kloaczny humor. W znaczeniu dosłownym, gdy autor opisuje...
Doceniam poruszenie takich tematów jak absurd biurokracji i państwa totalitarnego (lub autorytarnego?) czy samotność i alienacja, ale przebrnięcie przez tę naprawdę krótką powieść było momentami straszną torturą.
Przede wszystkim niesłychanie irytował mnie główny bohater, który na zmianę robił z siebie albo totalną, niczego nieświadomą ofiarę, albo wywyższającą się i...
Pasjonująca opowieść o spełnieniu się amerykańskiego snu, który jednak do końca się nie ziścił. Pieniądze, sława, szacunek - to wszystko na nic.
Tytułowy bohater przypominał mi Wokulskiego, który próbował za wszelką cenę zdobyć ukochaną Izabelę. Daisy również tych wysiłków nie doceniła. Za każdym razem egoistycznie wybierała pieniądze i własny spokój. Podobnie postąpili...
Jimi Hendrix – to nazwisko kojarzy chyba każdy niezależnie od tego, czy interesuje się muzyką rockową czy nie. Co więcej, gdyby spytać wybraną losowo grupę respondentów o to, kto był największym gitarzystą wszech czasów, zapewne większość z nich odpowiedziałaby: Jimi Hendrix. Byliby wśród nich zarówno laicy, o których wspomniałem wcześniej, jak i dziennikarze muzyczni, a...
więcej Pokaż mimo to
Mam bardzo mieszane uczucia po tej lekturze. Przez większość książki zastanawiałem się czy jest ona faktycznie tak głęboka i stymulująca intelektualnie, czy to po prostu pseudofilozoficzny bełkot.
Mimo że lubię outsiderów, to denerwował mnie główny bohater, który sam nie wiedział czego tak naprawdę chce, był też strasznie dziecinny.
Duże rozczarowanie po bardzo dobrej...
Jak w każdej książce Murakamiego momenty genialne mieszają się z fragmentami, gdzie pisarza totalnie poniosła wyobraźnia i język. Co do zasady opowiadania są naprawdę udane, zwłaszcza początkowe. Im bliżej końca, tym poziom spada.
Drive my car - 8/10
Yesterday - 8/10
Niezależny organ - 8/10
Szeherazada - 7,5/10
Kino - 7/10
Zakochany Samsa - 6,5/10
Mężczyźni bez kobiet - 6/10
Zdecydowanie zbyt dużo kompletnie nieistotnych moim zdaniem szczegółów. Momentami przebicie się przez ten gąszcz faktów było bardzo nużące.
Pokaż mimo to