Opinie użytkownika
Dom w ciemności to już ostatnia wydana po polsku powieść Vesaasa, którą miałam przyjemność przeczytać. I niestety, chociaż moje serce krwawi, nie jestem usatysfakcjonowana lekturą. Uznawany za jedną z najważniejszych antyutopii i wiwisekcji totalitaryzmu, stawiany obok Roku 1984 czy Procesu - ale u nas przeoczony i niemal nieistniejący w literackiej świadomości. To książka...
więcej Pokaż mimo toKrótka i sentymentalna z pozoru historia upadku Dzikiego Zachodu i początku Wielkiego Kryzysu - opowiedziana z perspektywy młodego chłopaka, który ogląda zmierzch pewnej epoki - bogatych właścicieli ziemskich, eleganckich kobiet i wystawnych kolacji. Pozornie, bo w krytycznych chłopięcych oczach przegląda się coś jeszcze - ogromna chęć życia, niezgoda na przypisany...
więcej Pokaż mimo toAleż to jest jadowite! Od pierwszej litery, do ostatniej kropki - Böll jedzie po prasie brukowej jak po burym psie. Nie tylko treścią, ale też stylem i formą - jest skrupulatny i pedantyczny, zdystansowany i chłodny (pozornie). Czyli dokładnie taki, jaka nie jest przedstawiana przez niego GAZETA. Krystalicznie porządną uczynił też główną bohaterkę, z zimną krwią...
więcej Pokaż mimo to
Historia relacji pisarki i jej gospodyni (według opisu) - to za mało. Zamknięte drzwi to opowieść o relacji człowieka dosłownego z rozmemłanym światem. Magda Szabó stworzyła węgierski odpowiednik Don Kichota, szalonego w swej prawości i przyzwoitości, żyjącego bardziej i mocniej.
Ładna to, wielowarstwowa i egzystencjalna opowieść, z której wyczytać można sporo. Dobrze jest...
Z Gombrowiczem mam tak, jak z tortem Pavlova. Najpierw nęci i kusi. Zaczęty - oszołamia. Po chwili zaczyna nużyć (wtedy zastanawiam się, dlaczego nie wybrałam czegoś lżejszego - takiej na przykład vonnegutowskiej kremówki). A ostatecznie pozostawia po sobie kilkaset literackich kalorii, zaczątek cukrzycy i chęć po jeszcze.
Nasz związek jest co najmniej próchniczny.
A...
Steinbeck bawi się formą i pisze od nowa legendę o szlachetnym Królu Arturze i jego rycerzach. Ale tym razem krew nie jest czysta, damy - cnotliwe, a rycerze bez skazy. Jest raczej brudno, raczej nietrzeźwo i dosyć lubieżnie.
Przez dłuższy czas głównym celem bohaterów jest zdobycie paru dolarów na wino. Albo po prostu wina. Ale po tej nużącej rozbiegówce, pojawia się...
Urocze uzdrowisko pełne niezbyt uroczych osób - czy danse macabre może być w takt walca?
Już dawno nie zamieniłam cennych godzin snu na literki. Ale tu akcja wciąga, wkręca i hipnotyzuje. Kundera stworzył pseudokryminał z pseudobohaterami, w którym dotyka granic ich (i nie tylko) moralności. Z każdego wyciąga małość i hipokryzję. A nad tym wszystkim unosi się kultowa...
Vonnegut kolejny raz staje się wrzodem na amerykańskim sumieniu i kością w jego gardle. Tym razem witamy w koszmarze II wojny światowej. Amerykański szpieg, a zarazem pierwszy głos nazistowskiej propagandy, staje przed (o)sądem, rozliczając się równocześnie z samym sobą. .
Mimo, że czas poszukiwania zbrodniarzy wojennych minął, pozostają aktualne zadane w Matce pytania. Na...
Nathalie, to tak naprawdę Nathalie i Mitia, czyli dwie odrębne nowele Bunina, które łączy miłość, i to miłość romantycznie tragiczna.
Jest trochę werterowsko (no dobra, jest bardzo werterowsko), ale też trochę pikantnie i dużo opisów przyrody. Rosyjskie dworki, chłopki, namiętności studenckiej młodości, czyli sentymentalnie w czasach, w których za sentymentalizm groziła...
Hokus - Pokus, czyli Kurt na gorzko. Tym razem rozlicza się z wojną w Wietnamie i śni czarny sen o przyszłości Stanów Zjednoczonych.
Vonnegut nie miał chyba zbyt dobrego zdania o swoich rodakach (a może nie tylko o nich?). Analfabetyzm przypisał im jako nie tyle wrodzoną, co nabytą, a napewno nieuniknioną cechę. Piętnuje brak wiedzy historycznej i myślenia...
Ciepła i sympatyczna opowieść o współczesnej Rumunii i świecie, widziana z perspektywy bukaresztańskiej... kotki, żyjącej pod jednym dachem z dwoma psami, czterema innymi kotami i czworgiem opiekunów.
Miło się to czytało, miło się oglądało ilustracje Octaviana Mardale. Miło, ale jednak Kocie opowieści zadają ważne pytanie: czy „zezwierzęcenie”, w świetle Oczkowych (to imię...
Jasne, że to powieść feministyczna i antywojenna w swym wydźwięku. Ale przede wszystkim jest niesamowicie przyjemna. II wojna światowa z amerykańskiej, pacyfistycznej perspektywy to jak otwarcie okna w starej piwnicy.
Trochę to też opowieść o radości życia w każdym wieku, o powstawaniu z mentalnych zmarłych, o tym, że amerykański sen czasem może się ziścić, a Stany...
Napisać cokolwiek o Małej Apokalipsie to nie napisać nic.
Metaforyczna droga krzyżowa ulicami Warszawy, skazanego i skazującego się na samospalenie człowieka, narodu i słowa. Przepitego, sprzedanego i sprzedajnego. Splatanego i zaciskającego więzy sobie samemu.
Gorzki obraz społeczeństwa przetasowanego przez czerwonego krupiera, który wydaje się nie przestawać być...
Milan Kundera pisał, że „przystając na rolę osobowości publicznej, powieściopisarz wystawia na niebezpieczeństwo własne dzieło, naraża je na potraktowanie jako zwykły dodatek do jego zachowań, deklaracji, wystąpień.” Jakoś mi to utkwiło w głowie i nie chciało podczas lektury wyjść.
Kolejne historie przesuwają się przez „Nie ma” jak w filmie „10 minut później” (czy ktoś...
Czy starszemu i w dodatku choremu mężczyźnie wypada kochać? Czy starszemu i w dodatku choremu mężczyźnie wypada płacić za młodszą o 40 lat prostytutkę? I uprawiać z nią seks?
Pilch każe pochylić się nad czymś, czego nie chcemy dopuścić do oczu. Jest wulgarny, wulgarnością kogoś, kto patrzy wzrokiem już podsumowującym i w wulgarnym zwierciadle odbija bajki o księżniczkach i...
Kapitan Corelli, czyli długa historia o wiernych muzykach, przedsiębiorczych kobietach i mężnych homoseksualistach (jednym), których życie roztrzaskała wojna i inne nieszczęścia.
I zaczyna się dobrze, jest Grecja, do której aż serce się rwie, pachnąca morzem i rozmarynem. A potem coś pęka i zaczyna się wlec. Niestety. Jest wzruszająco, ale jest też nużąco i przewidywalnie....
Pijana akcja powieści przetacza się wśród tytoniowego dymu po kolejnych stronach i knajpach w towarzystwie szwedzkiego humanisty. Zaczyna się kulturalną przechadzką po Starym Mieście, a kończy jak zwykle - w jakimś na wpół obcym mieszkaniu w blokowiskach Nowej Huty czy innego Prokocimia. I jest tak bardzo polska - od lubieżnych wspomnień damskich ciał, przez bitny...
więcej Pokaż mimo to
Metapowieść, czy jednak literaturoznawstwo? Kundera przechadza się po współczesnej literaturze tam i z powrotem krokiem wolnym a dobitnym. Nie wskazując na nikogo oskarża gros. Odkrywa kilka swoich kart i pokazuje swój przepis (albo partyturę) na dobrą powieść.
Dla fanów Kundery i literaturoznawstwa. Niby można przeczytać bez zainteresowania powyższymi, ale nieznajomość...
Krótka, ale mocna pozycja.
O przyjaźni, o marzeniach, o wykluczeniu. Klasyka literatury amerykańskiej końca lat 30. Zmusza do refleksji.
Króciutko i na temat, bo historia jest krótka i zna ją chyba każdy. Dwie osoby w jednej i farmaceutyczny eksperyment, który uczy, jakie skutki może mieć nieodpowiednie dobranie leków. Lubię ten angielski klimat gotyckiej opowieści i kryminału.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to