waszka

Profil użytkownika: waszka

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 2 lata temu
126
Przeczytanych
książek
324
Książek
w biblioteczce
23
Opinii
124
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Dom w ciemności to już ostatnia wydana po polsku powieść Vesaasa, którą miałam przyjemność przeczytać. I niestety, chociaż moje serce krwawi, nie jestem usatysfakcjonowana lekturą. Uznawany za jedną z najważniejszych antyutopii i wiwisekcji totalitaryzmu, stawiany obok Roku 1984 czy Procesu - ale u nas przeoczony i niemal nieistniejący w literackiej świadomości. To książka metafora, książka alegoria, opowiadająca o czasie największego terroru i ucisku i o ludziach w nim żyjących. Nie ma tu prostych rozwiązań, nie ma czarno - białych bohaterów, nie ma romantyzmu spod znaku podziemnych piosenek powstańczych. Jest ciemność, wszechogarniająca ciemność, po ustąpieniu której ci, którzy z nią walczą, nie będą potrafili już żyć. To książka bardzo gorzka, rozprawiająca się z mitem „powrotu do normalności”, książka - zagadka, idealna do wielowarstwowej interpretacji i analizy. Ale coś, moim zdaniem, poszło w polskim przekładzie nie tak, coś, co jest dla mnie rażące na tyle, że odkładałam Dom ze zdenerwowaniem kilka razy i porównywałam do innych przekładów - szwedzkiego i angielskiego oraz fragmentu norweskiego oryginału. Cóż, oto na własnej skórze przekonałam się, jak wiele odbiór literatury zawdzięcza tłumaczeniu (to należy do Anny Marciniakówny).

Dom w ciemności to już ostatnia wydana po polsku powieść Vesaasa, którą miałam przyjemność przeczytać. I niestety, chociaż moje serce krwawi, nie jestem usatysfakcjonowana lekturą. Uznawany za jedną z najważniejszych antyutopii i wiwisekcji totalitaryzmu, stawiany obok Roku 1984 czy Procesu - ale u nas przeoczony i niemal nieistniejący w literackiej świadomości. To książka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Krótka i sentymentalna z pozoru historia upadku Dzikiego Zachodu i początku Wielkiego Kryzysu - opowiedziana z perspektywy młodego chłopaka, który ogląda zmierzch pewnej epoki - bogatych właścicieli ziemskich, eleganckich kobiet i wystawnych kolacji. Pozornie, bo w krytycznych chłopięcych oczach przegląda się coś jeszcze - ogromna chęć życia, niezgoda na przypisany schematycznie los kobiety - wdowy „poświęcającej się i umierającej wraz z epoką pionierów”, namiętność i ten rodzaj pewności siebie, który z uśmiechem przyjmuje do wiadomości plotki i insynuacje na swój temat. Kim jest więc tytułowa Utracona? Dla mnie, to nie - opisywana na okładce epoka i moralność, ale - specyficzna wizja kobiety, której odwiecznym przeznaczeniem jest dzielenie stosu swego męża - pana.

Krótka i sentymentalna z pozoru historia upadku Dzikiego Zachodu i początku Wielkiego Kryzysu - opowiedziana z perspektywy młodego chłopaka, który ogląda zmierzch pewnej epoki - bogatych właścicieli ziemskich, eleganckich kobiet i wystawnych kolacji. Pozornie, bo w krytycznych chłopięcych oczach przegląda się coś jeszcze - ogromna chęć życia, niezgoda na przypisany...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ależ to jest jadowite! Od pierwszej litery, do ostatniej kropki - Böll jedzie po prasie brukowej jak po burym psie. Nie tylko treścią, ale też stylem i formą - jest skrupulatny i pedantyczny, zdystansowany i chłodny (pozornie). Czyli dokładnie taki, jaka nie jest przedstawiana przez niego GAZETA. Krystalicznie porządną uczynił też główną bohaterkę, z zimną krwią rozprawiającą się z oczerniającym ją dziennikarzyną (lekcja numer jeden: uwaga na ludzi pozbawionych dystansu). Oprócz oczywistego morału, jaki „Utracona cześć (...)” ze sobą niesie, warto zapamiętać jeszcze jedną rzecz (lekcja numer dwa): są ludzie (których nie podejrzewasz), którzy wyciągną przy najbliższej, dobrej okazji brudy twoje i twoich przodków, do piątego pokolenia wstecz. Co tam brudy. Brudziki i brudki.

A lekcja numer trzy? Nigdy nie wiesz, czy twoje zbereźności, szeptane do czyjegoś słodkiego, telefonowego uszka, nie mają jeszcze jednego słuchacza.
Tylko dystans i śmiech nas uratują!

Ależ to jest jadowite! Od pierwszej litery, do ostatniej kropki - Böll jedzie po prasie brukowej jak po burym psie. Nie tylko treścią, ale też stylem i formą - jest skrupulatny i pedantyczny, zdystansowany i chłodny (pozornie). Czyli dokładnie taki, jaka nie jest przedstawiana przez niego GAZETA. Krystalicznie porządną uczynił też główną bohaterkę, z zimną krwią...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika waszka

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [1]

Tarjei Vesaas
Ocena książek:
7,1 / 10
12 książek
0 cykli
Pisze książki z:
35 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
126
książek
Średnio w roku
przeczytane
13
książek
Opinie były
pomocne
124
razy
W sumie
wystawione
69
ocen ze średnią 6,7

Spędzone
na czytaniu
403
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
7
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]