Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Niestety, im dalej w las tym gorzej. Ostatni tom pokazuje, że autor w zasadzie nie miał żadnego pomysłu na zakończenie, a język w książce jest coraz bardziej prostacki. Rozumiem, że bohaterowie mogą kląć ile wlezie i porozumiewać się zdaniami złożonymi z dwóch, trzech wyrazów, ale autor pisząc opisy i prowadząc narrację powinien tego już unikać jak ognia.

Cały cykl to niestety zmarnowany pomysł. Szkoda, bo zapowiadało się dobrze. Można było mieć nadzieję, na polską wersję cyklu Dziedzictwo Aldenata Johna Ringo. Niestety obok pierwowzoru to książki Wolffa nawet nie stały.

Niestety, im dalej w las tym gorzej. Ostatni tom pokazuje, że autor w zasadzie nie miał żadnego pomysłu na zakończenie, a język w książce jest coraz bardziej prostacki. Rozumiem, że bohaterowie mogą kląć ile wlezie i porozumiewać się zdaniami złożonymi z dwóch, trzech wyrazów, ale autor pisząc opisy i prowadząc narrację powinien tego już unikać jak ognia.

Cały cykl to...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Hellblazer. Wzlot i upadek Darick Robertson, Diego Rodriguez, Tom Taylor
Ocena 6,7
Hellblazer. Wz... Darick Robertson, D...

Na półkach: ,

W porównaniu do "klasyki" Hellbalzera, czyli wydawanych jednocześnie tomów Azzarello, Ennisa czy Delano to Wzlot i Upadek wypada niezwykle cieniutko.

Historyjka jest prosta, bez żadnych zakrętów fabularnych, mogących wywołać jakiekolwiek emocje u czytelnika. (swoją drogą jest też w pewnym sensie plagiatem pomysłu na główny motyw - postać opętanego chłopca pojawiła się już w u Ennisa w komiksie „Syn człowieczy”). Najbardziej denerwujące jest jednak nie spłycenie samej fabuły, a przedstawienie wszystkich występujących bohaterów w sposób niezwykle infantylny. Tutaj nie ma miejsca na mrok, niedwuznaczność, dylematy. Wszystko jest mocno cukierkowe, jak nie przymierzając w serialach Netflixa z kategorii "teen drama".

Mówią, że na bezrybiu i rak ryba, ale na szczęście mamy w tej chwili bogaty wybór komiksów z Johnem Constantine. I co najważniejsze - bardzo dobrych komiksów.

W porównaniu do "klasyki" Hellbalzera, czyli wydawanych jednocześnie tomów Azzarello, Ennisa czy Delano to Wzlot i Upadek wypada niezwykle cieniutko.

Historyjka jest prosta, bez żadnych zakrętów fabularnych, mogących wywołać jakiekolwiek emocje u czytelnika. (swoją drogą jest też w pewnym sensie plagiatem pomysłu na główny motyw - postać opętanego chłopca pojawiła się już...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Zrodzone w Boju Jane Lindskold, David Weber, Timothy Zahn
Ocena 7,4
Zrodzone w Boju Jane Lindskold, Dav...

Na półkach: , ,

Nie polecam... nawet fanom serii. O ile opowiadanie Webera jest jeszcze "średnie", to historia napisana przez Zahna jest słaba, a ta napisana przez Jane Lindskold to już dno i kilometr mułu. Podczas jego lektury miałem wrażenie czytania wypracowania napisanego przez mało oczytaną uczennicę podstawówki. Szkoda czasu i pieniędzy.

Nie polecam... nawet fanom serii. O ile opowiadanie Webera jest jeszcze "średnie", to historia napisana przez Zahna jest słaba, a ta napisana przez Jane Lindskold to już dno i kilometr mułu. Podczas jego lektury miałem wrażenie czytania wypracowania napisanego przez mało oczytaną uczennicę podstawówki. Szkoda czasu i pieniędzy.

Pokaż mimo to

Okładka książki Hellboy i BBPO: 1952-1954 John Arcudi, Mike Mignola, Paolo Rivera, Chris Roberson, Ben Stenbeck
Ocena 7,9
Hellboy i BBPO... John Arcudi, Mike M...

Na półkach: ,

Po przekombinowanym, moim zdaniem, zakończeniu całego cyklu przyjemnie było przeczytać prostsze historie. Szaleństwa nie ma, ale czyta się to dobrze (i szybko).

Po przekombinowanym, moim zdaniem, zakończeniu całego cyklu przyjemnie było przeczytać prostsze historie. Szaleństwa nie ma, ale czyta się to dobrze (i szybko).

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czy Przygranicze może się udać bez samego Przygranicza? Nie bardzo.

Przez większość lektury miałem wrażenie jak bym czytał coś z cyklu "mój drogi pamiętniczku, dzisiaj zjadłem na śniadanie..., a potem poszedłem do...".

Niby Sopel nadal jest taki jak w poprzednich tomach, niby trochę mrozu, akcji jest. Ale to jednak jest za mało. Największą siłą cyklu nie byli wyraziści bohaterowie, akcja pełna strzelania, magii i nagłych zwrotów akcji. Największą siłą książek Kornewa jest Przygranicze, świat który jest autorski i ciekawy. Niestety tutaj go mocno zabrakło.

Jestem przekonany po lekturze, że "Lód, Czyściciel" jest moją ostatnią przygodą z tym cyklem, niezależnie od tego czy autor coś jeszcze napisze czy nie.

Czy Przygranicze może się udać bez samego Przygranicza? Nie bardzo.

Przez większość lektury miałem wrażenie jak bym czytał coś z cyklu "mój drogi pamiętniczku, dzisiaj zjadłem na śniadanie..., a potem poszedłem do...".

Niby Sopel nadal jest taki jak w poprzednich tomach, niby trochę mrozu, akcji jest. Ale to jednak jest za mało. Największą siłą cyklu nie byli wyraziści...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki BBPO: Znany diabeł Scott Allie, Laurence Campbell, Sebastian Fiumara, Mike Mignola, Christopher Mitten, Tim Sale
Ocena 7,6
BBPO: Znany di... Scott Allie, Lauren...

Na półkach: ,

Niestety, ale rozczarowanie. Po monumentalnym podejściu do wcześniejszych "rozdziałów" opowieści (Plaga..., Piekło...) czuć teraz bardzo mocno, że autorzy się spieszą, mocno się spieszą, aby pozamykać wątki i móc wreszcie zakończyć całość.

Niestety, jak to w pośpiechu, pojawia się chaos i traktowanie wszystkiego mocno powierzchownie. Główni bohaterowie (Hellboy, Abe) są tutaj właściwie bezwolnymi statystami, którzy na koniec pozwalają zamknąć całość, ale sami już nic praktycznie nie robią.

Całkiem możliwe, że po drugim, trzecim przeczytaniu całości spojrzę na ten tom nieco inaczej, ale teraz moja ocena to "jedynie" dobry.

Niestety, ale rozczarowanie. Po monumentalnym podejściu do wcześniejszych "rozdziałów" opowieści (Plaga..., Piekło...) czuć teraz bardzo mocno, że autorzy się spieszą, mocno się spieszą, aby pozamykać wątki i móc wreszcie zakończyć całość.

Niestety, jak to w pośpiechu, pojawia się chaos i traktowanie wszystkiego mocno powierzchownie. Główni bohaterowie (Hellboy, Abe) są...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z jednej strony niby tylko nadmuchane opowiadanie. Z drugiej jednak, czyta się to bardzo przyjemnie.

Z jednej strony niby tylko nadmuchane opowiadanie. Z drugiej jednak, czyta się to bardzo przyjemnie.

Pokaż mimo to

Okładka książki Wydział 7. Żywa woda Arkadiusz Klimek, Tomasz Kontny
Ocena 6,7
Wydział 7. Żyw... Arkadiusz Klimek, T...

Na półkach: ,

Trzeci zeszyt i cały czas największym problemem serii jest jej objętość. Czytając ma się wrażenia, jak podczas oglądania trailera filmowego - same skróty. Graficznie powoli coraz lepiej, chociaż momentami zdarzają się obrazki, które wyglądają jak wstępne szkice.

Trzeci zeszyt i cały czas największym problemem serii jest jej objętość. Czytając ma się wrażenia, jak podczas oglądania trailera filmowego - same skróty. Graficznie powoli coraz lepiej, chociaż momentami zdarzają się obrazki, które wyglądają jak wstępne szkice.

Pokaż mimo to

Okładka książki Transmetropolitan. Tom 5 Warren Ellis, Darick Robertson
Ocena 8,4
Transmetropoli... Warren Ellis, Daric...

Na półkach: ,

Ostatni tom trzyma tak samo wysoki poziom, jak pozostałe cztery. Największym smaczkiem jednak jest to co znajduje się po zakończeniu komiksu, czyli felietony Pająka, których fragmenty mogliśmy już wcześniej poznać. Wszystko to jest ozdobione pięknymi ilustracjami - każda w zupełnie innym stylu i każda podejrzewam innego autora. Absolutne mistrzostwo świata.

Ostatni tom trzyma tak samo wysoki poziom, jak pozostałe cztery. Największym smaczkiem jednak jest to co znajduje się po zakończeniu komiksu, czyli felietony Pająka, których fragmenty mogliśmy już wcześniej poznać. Wszystko to jest ozdobione pięknymi ilustracjami - każda w zupełnie innym stylu i każda podejrzewam innego autora. Absolutne mistrzostwo świata.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety, z powodu upchnięcia zbyt wielu wątków, książka trochę traci na głębi pokazania nowych postaci oraz świata. Dziwne zabiegi z formą pokazania kilku jednocześnie dziejących się wydarzeń też nie pomagają w odbiorze. Nadal jednak jest to jedna z lepszych pozycji świata metra. Nie ma tutaj płaskiej, linearnej fabuły typowej dla scenariuszy gier komputerowych, która cechuje niestety większość pozycji tego uniwersum.

Niestety, z powodu upchnięcia zbyt wielu wątków, książka trochę traci na głębi pokazania nowych postaci oraz świata. Dziwne zabiegi z formą pokazania kilku jednocześnie dziejących się wydarzeń też nie pomagają w odbiorze. Nadal jednak jest to jedna z lepszych pozycji świata metra. Nie ma tutaj płaskiej, linearnej fabuły typowej dla scenariuszy gier komputerowych, która...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Punisher Max, tom 5 Howard Chaykin, Edgar Delgado, Garth Ennis, Lee Loughridge, Goran Parlov
Ocena 7,7
Punisher Max, ... Howard Chaykin, Edg...

Na półkach: , ,

Historia z Barracudą jest tak odrealniona, że podczas czytania czułem się, jakbym wziął do ręki kolejny komiks z Marvel Now. Mocno to niestety obniża poziom tego tomu. Druga historia, rozwijająca dalej wątek operacji Barbarossa, na szczęście ten poziom znowu podnosi do przyzwoitej wartości.

Historia z Barracudą jest tak odrealniona, że podczas czytania czułem się, jakbym wziął do ręki kolejny komiks z Marvel Now. Mocno to niestety obniża poziom tego tomu. Druga historia, rozwijająca dalej wątek operacji Barbarossa, na szczęście ten poziom znowu podnosi do przyzwoitej wartości.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mocno przegadana, bardzo by się tej książce przydało obcięcie zawartości o 1/3.

Mocno przegadana, bardzo by się tej książce przydało obcięcie zawartości o 1/3.

Pokaż mimo to

Okładka książki Przebudzenie Matt Hollingsworth, Sean Murphy, Scott Snyder
Ocena 6,9
Przebudzenie Matt Hollingsworth,...

Na półkach: ,

Ten komiks mógłby mieć kilka tomów po kilkaset stron. Byłby dużo lepszy bez skrótów fabuły, których jest niestety sporo im bliżej końca. Graficznie rewelacja.

Ten komiks mógłby mieć kilka tomów po kilkaset stron. Byłby dużo lepszy bez skrótów fabuły, których jest niestety sporo im bliżej końca. Graficznie rewelacja.

Pokaż mimo to

Okładka książki Strażnicy - Początek: Komediant / Rorschach Brian Azzarello, Lee Bermejo, J.G. Jones
Ocena 6,3
Strażnicy - Po... Brian Azzarello, Le...

Na półkach: ,

Podobnie jak w przypadku tomu pierwszegp początków Strażników, nie da się tutaj wystawić jednej oceny dla obu zawartych w nim historii. Komiksy całkowicie odmienne, zarówno graficznie, jak i w warstwie fabularnej.

Komediant, strasznie chaotyczny scenariusz, który nie bardzo potrafi przykuć mocniej uwagę. A szkoda bo Komediant jest jedną z ciekawszych postaci w Strażnikach. Ocena: 5+/10.

Rorschach. Ten komiks, pomimo stosunkowo prostej historii, jest prawdziwą ucztą dla oka. Moim skromnym zdaniem nie ustępuje ani trochę Jokerowi Briana Azzarello. Zresztą, oba te komiksy na pierwszy rzut oka wyglądają, jakby były kolejnymi częściami tej samej historii ;-) Ocena: mocne 8/10.

Podobnie jak w przypadku tomu pierwszegp początków Strażników, nie da się tutaj wystawić jednej oceny dla obu zawartych w nim historii. Komiksy całkowicie odmienne, zarówno graficznie, jak i w warstwie fabularnej.

Komediant, strasznie chaotyczny scenariusz, który nie bardzo potrafi przykuć mocniej uwagę. A szkoda bo Komediant jest jedną z ciekawszych postaci w Strażnikach....

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Strażnicy - Początek: Gwardziści / Jedwabna zjawa Amanda Conner, Darwyn Cooke
Ocena 7,3
Strażnicy - Po... Amanda Conner, Darw...

Na półkach: ,

Trudno dać jest jedną ocenę całemu tomowi. Te dwie historię różnią się diametralnie, zarówno graficznie, jak i pod względem scenariusza.

Gwardziści - ocena dobra/bardzo dobra
Jedwabna Zjawa - ocena przeciętna

Ogólnie rzecz biorąc, po komiks warto sięgnąć i przeczytać.

Trudno dać jest jedną ocenę całemu tomowi. Te dwie historię różnią się diametralnie, zarówno graficznie, jak i pod względem scenariusza.

Gwardziści - ocena dobra/bardzo dobra
Jedwabna Zjawa - ocena przeciętna

Ogólnie rzecz biorąc, po komiks warto sięgnąć i przeczytać.

Pokaż mimo to

Okładka książki Wolverine - Jason Aaron kolekcja, tom 1 Jason Aaron, Howard Chaykin, Ron Garney, Adam Kubert, Steven Seqovia
Ocena 7,4
Wolverine - Ja... Jason Aaron, Howard...

Na półkach: ,

Nie jest komiks wysokich lotów, ale i tak jest to sto razy lepsze od głupot, które znaleźć można we współczesnych komiksach Marvela.

Nie jest komiks wysokich lotów, ale i tak jest to sto razy lepsze od głupot, które znaleźć można we współczesnych komiksach Marvela.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jest to moje pierwsze spotkanie z Zoną Joanny Kanickiej i wiem to już z całą pewnością, że spotkanie to będzie też ostatnim.

Autorka totalnie czuje zony, płynących z jej strony zagrożeń. U pani Kanickiej zona jest jak park w centrum miasta, z doskonale przystrzyżonymi krzewami i równo posadzonymi wzdłuż alejek drzewami.

Fabuła tej książki bardzo przypomina poboczne questy w podrzędnych, komputerowych RPGach. Ot, idź po itemki, przynieś je i zainkasuj zapłatę. Nie ma w zasadzie żadnych zaskoczeń, żadnych komplikacji. Idziemy z punku A do punktu B i odwiedzamy po drodze kilka miejscówek, które autorka zna z gry, ale też widać że im się niespecjalnie przyjrzała. Po drodze będą nam oczywiście przeszkadzały mutanty oraz anomalie, ale te przeszkody są w zasadzie symboliczne, tu trzeba strzelić kilka razy, tu wybrać inną drogę i tyle.

Zdecydowanie nie polecam, szkoda czasu i pieniędzy.

Jest to moje pierwsze spotkanie z Zoną Joanny Kanickiej i wiem to już z całą pewnością, że spotkanie to będzie też ostatnim.

Autorka totalnie czuje zony, płynących z jej strony zagrożeń. U pani Kanickiej zona jest jak park w centrum miasta, z doskonale przystrzyżonymi krzewami i równo posadzonymi wzdłuż alejek drzewami.

Fabuła tej książki bardzo przypomina poboczne questy...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Książę Nocy (Le grand Duc) Romain Hugault, Yann le Pennetier
Ocena 7,3
Książę Nocy (L... Romain Hugault, Yan...

Na półkach: ,

Fabularnie nic wybitnego, sprawnie opowiedziana, ale i naiwna historyjka o dzielnym i honorowym pilocie Luftwaffe, który "nie chciał, ale musiał".

Za to graficznie jest po prostu obłędnie - prawdziwa uczta dla oczu. Dla miłośników lotnictwa IIWŚ pozycja z kategorii "must have".

Fabularnie nic wybitnego, sprawnie opowiedziana, ale i naiwna historyjka o dzielnym i honorowym pilocie Luftwaffe, który "nie chciał, ale musiał".

Za to graficznie jest po prostu obłędnie - prawdziwa uczta dla oczu. Dla miłośników lotnictwa IIWŚ pozycja z kategorii "must have".

Pokaż mimo to

Okładka książki Nieskończoność Jim Cheung, Jonathan Hickman, Jerome Opeña, Dustin Weaver
Ocena 7,2
Nieskończoność Jim Cheung, Jonatha...

Na półkach: ,

...jeden wielki chaos...

...jeden wielki chaos...

Pokaż mimo to

Okładka książki Baśnie: Pożegnanie Mark Buckingham, Dan Green, Steve Leialoha, José Marzán Jr., Andrew Pepoy, Bill Willingham
Ocena 7,0
Baśnie: Pożegn... Mark Buckingham, Da...

Na półkach: ,

Wyjątkowo słabe zakończenie serii. Ja rozumiem, że finał nie musi zawsze być monumentalny, ale tutaj nie ma go w ogóle. Duże rozczarowanie.

Wyjątkowo słabe zakończenie serii. Ja rozumiem, że finał nie musi zawsze być monumentalny, ale tutaj nie ma go w ogóle. Duże rozczarowanie.

Pokaż mimo to