-
ArtykułySiedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać2
-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać468
Biblioteczka
2020-09-23
2020-03-08
2020-02-14
2020-02-06
2020-02-04
2020-01-27
2020-01-21
2020-01-22
2020-01-25
2018-02-01
2018-11-03
Baldacci w najlepszym wydaniu. Dla mnie „W pułapce pamięci” to majstersztyk - nic dodać, nic ująć. Fabuła niesamowicie mnie wciągnęła, dlatego zdecydowanie polecam zapoznać się z tą pozycją. Naprawdę warto!
Baldacci w najlepszym wydaniu. Dla mnie „W pułapce pamięci” to majstersztyk - nic dodać, nic ująć. Fabuła niesamowicie mnie wciągnęła, dlatego zdecydowanie polecam zapoznać się z tą pozycją. Naprawdę warto!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-10-19
2018-07-04
W moim odczuciu jest to jedna z najlepszych, o ile nie najlepsza książka Dana Browna.
Fabuła jest dynamiczna, dużo dzieje się niemal od pierwszej strony, dlatego ciężko napisać nawet parę sensownych zdań na jej temat. Książka ta sprawiła, że co najmniej dwa razy szczęka opadła mi do ziemi i musiałem zrobić sobie krótką przerwę, żeby ochłonąć. Zakończenie jest zabawne i w pewien sposób zaskakujące, ale z drugiej strony pewien wątek był do przewidzenia i za to odjąłem jedną gwiazdkę. Gorąco polecam!
W moim odczuciu jest to jedna z najlepszych, o ile nie najlepsza książka Dana Browna.
Fabuła jest dynamiczna, dużo dzieje się niemal od pierwszej strony, dlatego ciężko napisać nawet parę sensownych zdań na jej temat. Książka ta sprawiła, że co najmniej dwa razy szczęka opadła mi do ziemi i musiałem zrobić sobie krótką przerwę, żeby ochłonąć. Zakończenie jest zabawne i w...
„Chłopiec, który widział” to książka o niebanalnej i rzadko spotykanej tematyce, napisana stosunkowo prostym, aczkolwiek przyjemnym w odbiorze językiem, przedstawiająca wciągającą i dość rozbudowaną fabułę, w której, co ważne, nie zabrakło również miejsca dla mniej lub bardziej zaskakujących zwrotów akcji.
Mimo że niektóre wydarzenia opisane w niniejszej książce można było odpowiednio wcześniej przewidzieć, mimo że Simon Toyne posłużył się kilkoma charakterystycznymi, nieco oklepanymi trikami i mimo że zakończenie nie do końca mi się podobało, to ZDECYDOWANIE POLECAM tę książkę!
„Chłopiec, który widział” to książka o niebanalnej i rzadko spotykanej tematyce, napisana stosunkowo prostym, aczkolwiek przyjemnym w odbiorze językiem, przedstawiająca wciągającą i dość rozbudowaną fabułę, w której, co ważne, nie zabrakło również miejsca dla mniej lub bardziej zaskakujących zwrotów akcji.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMimo że niektóre wydarzenia opisane w niniejszej książce można było...