Manipulacja

Okładka książki Manipulacja David Baldacci
Okładka książki Manipulacja
David Baldacci Wydawnictwo: Przedsiębiorstwo Wydawnicze „Rzeczpospolita” S.A. Cykl: A. Shaw (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
328 str. 5 godz. 28 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
A. Shaw (tom 1)
Tytuł oryginału:
The whole truth
Wydawnictwo:
Przedsiębiorstwo Wydawnicze „Rzeczpospolita” S.A.
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-01
Liczba stron:
328
Czas czytania
5 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788360192955
Tłumacz:
Jerzy J. Malinowski
Tagi:
wojna akcja napięcie
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
110 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
971
361

Na półkach:

Spodziewałam się kryminału, zostałam miło zaskoczona rasową sensacją w stylu Ludluma, Forsytha czy Clancy`ego. Więc jeśli ktoś szuka czegoś o tajnych organizacjach, szpiegach, intrygach politycznych, mordercach i niezniszczalnych bohaterach- polecam.
"Nikt nie miał pojęcia co ci stuknięci Rosjanie mogą zrobić. Pewne było tylko jedno. Powróciło Imperium Zła." Prawda, czy fałsz? Książka o tym jak łatwo jest manipulować globalna wioską.

Spodziewałam się kryminału, zostałam miło zaskoczona rasową sensacją w stylu Ludluma, Forsytha czy Clancy`ego. Więc jeśli ktoś szuka czegoś o tajnych organizacjach, szpiegach, intrygach politycznych, mordercach i niezniszczalnych bohaterach- polecam.
"Nikt nie miał pojęcia co ci stuknięci Rosjanie mogą zrobić. Pewne było tylko jedno. Powróciło Imperium Zła." Prawda, czy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
173
49

Na półkach: , , ,

Książkę czyta się tak, jakby oglądało się film akcji, z wszelkimi zaletami ale i wadami takiego stanu rzeczy. Akcja jest wartka, czyta się szybko i przyjemnie, jednak podobnie jak kasowe filmy rodem z Hollywood, fabuła jest raczej przewidywana. Mamy tu szereg klasycznych chwytów: herosa nie do zdarcia, oczywiście najlepszego z najlepszych, klasyczny motyw zemsty za ukochaną lub rodzinę, czarny charakter który koniecznie musi mieć swojego osiłka wykonującego brudną robotę (Ceasar),a gra ma się toczyć o najwyższą stawkę, o cały świat!
Mimo ciekawego motywu manipulacji opinią publiczną, wydawało mi się to mimo wszystko bardzo mocno naciągane. Teoria skłócenia ze sobą dwóch mocarstw z każdym rozdziałem w mojej świadomości pękała w szwach. Nie twierdzę że prawdy nie da się sfabrykować, ale w mojej opinii żadna Rosja ani żadne Chiny nie ruszą do wyniszczającego boju bo ktoś wypuścił plotki i niezweryfikowane informacje. Służby specjalne i wywiadowcze nie są na tyle głupie przy uwierzyć we wszystko co im się poda na tacy, są też rzetelne media które jednak zażądają dowodów i śledztwa zanim powtórzą to co piszczy w sieci jako fakt niezaprzeczalny. Zbyt szybko świat popada w tej książce w paranoje i przesadę.
Bańka pękła w jednym z ostatnich rozdziałów. Katie James jednym filmem umieszczonym w sieci w którym mówi że to wszystko ściema i fabrykacja dowodów - uwaga! - samymi słowami że tak jest, bez dowodów, bez śledztwa - przekonuje świat i odkręca zalążek 3 wojny światowej. Samymi słowami! Świat pada na kolana, WSZYSCY uwierzyli jej z miejsca, została bohaterką :) "uwaga uwaga, to jednak nie Chiny fabrykowały dowody! skąd to wiem? nie istotnie! To prawda!" - i cały świat zawył z radości że to już koniec tej nowej zimnej wojny :)

Książkę czyta się tak, jakby oglądało się film akcji, z wszelkimi zaletami ale i wadami takiego stanu rzeczy. Akcja jest wartka, czyta się szybko i przyjemnie, jednak podobnie jak kasowe filmy rodem z Hollywood, fabuła jest raczej przewidywana. Mamy tu szereg klasycznych chwytów: herosa nie do zdarcia, oczywiście najlepszego z najlepszych, klasyczny motyw zemsty za ukochaną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
674
248

Na półkach: ,

Może nie była to najbardziej chwytliwa książka tego autora, jaką do tej pory przeczytałam, ale z pewnością najbardziej prawdopodobna. Dla mnie dość przewidywalna, ale mądra. Mądra, ponieważ pokazuje jak działa tzw.opinia publiczna. Co się dzieje, gdy zostanie puszczona w świat informacja. Co się dzieje z nami, którzy w to wierzymy? Lub nie? Myślę, że to swojego rodzaju przestroga, aby nie wierzyć we wszystko, co się słyszy. Zarówno w zakresie globalnym jak i lokalnym.

Może nie była to najbardziej chwytliwa książka tego autora, jaką do tej pory przeczytałam, ale z pewnością najbardziej prawdopodobna. Dla mnie dość przewidywalna, ale mądra. Mądra, ponieważ pokazuje jak działa tzw.opinia publiczna. Co się dzieje, gdy zostanie puszczona w świat informacja. Co się dzieje z nami, którzy w to wierzymy? Lub nie? Myślę, że to swojego rodzaju...

więcej Pokaż mimo to

avatar
699
135

Na półkach: , , , ,

David Baldacci to dla mnie wyjątkowy pisarz. Do dwóch z trzech przeczytanych przeze mnie powieści jego autorstwa zapałałam ogromną sympatią, przez co bez zbędnego medytowania sięgnęłam po kolejną jego książkę. Padło na „Manipulacje”.

Autor po raz kolejny udowodnił mi, że on i sensacja rozumieją się doskonale.

Nowa zimna wojna?
„- Jestem trupem. Zostałem zamordowany.” Od tych słów zaczyna się cała historia. O północy w całych mediach aż huczy od opublikowanego filmiku człowieka, który twierdzi, że nie żyje. Co więcej… „- Takich jak ja są dziesiątki tysięcy - obwieścił światu. - Ich kości spoczywają w zmarzniętej tundrze Syberii i głębinach jeziora Bałchasz w Kazachstanie. Wkrótce zostaną ujawnione dowody. Kiedy mnie zabraknie, pojawią się inni, którzy podejmą walkę.” W krótkim czasie świat pochłania informacyjny chaos. Kim jest ten człowiek? O czym, do diabła, tak naprawdę mówi? „- Nadszedł czas, żeby świat poznał CAŁĄ PRAWDĘ! - wykrzyknął do kamery, a potem wybuchnął płaczem. - Mam na imię Konstantin. Miałem na imię Konstantin - poprawił się. - Dla mnie i mojej rodziny jest już za późno. Jesteśmy martwi. Moja żona i trójka dzieci nie żyją. (…)”

Shaw, agent specjalny zatrudniony nie do końca z własnej woli w międzynarodowej agencji wywiadowczej nie ma łatwego życia. Z jednej strony próbuje poukładać swoje życie prywatne u boku ukochanej kobiety, z drugiej odejść z agencji w możliwie jak najmniej bolesny sposób. Tylko czy Frank, jego przełożony i człowiek, z którym łączy go niemiła przeszłość, pozwoli mu tak po prostu odejść? Katie James, niegdyś wzięta reporterka wojenna, zdobywczyni dwóch Pulitzerów, dziś alkoholiczka pracująca w dziale nekrologów, spotyka Shawa w bardziej, niż specyficznych okolicznościach. To głównie dzięki niemu zdobywa szansę na ponowne wdrapanie się na sam szczyt dziennikarskiego światka. Pytanie brzmi tylko: jaka będzie za to cena? I wreszcie… Nicholas Creel, właściciel Ares Corporation – największy dostawca broni na świecie oraz jego prawa ręka, człowiek od brudnej roboty – Dick Pender. Co tych dwóch panów łączy z Shawem, Katy, Konstantinem i całym tym chaosem? Cóż… Musicie się sami o tym przekonać!

Przybliżenie fabuły w wypadku „Manipulacji” to bardzo ciężkie zadanie. Bardzo łatwo tu powiedzieć o jedno słowo za dużo, stąd ten nietypowy początek. To historia o pieniądzach, władzy, znaczeniu mediów – tym jak mocno na nas wpływają, z jaką łatwością nami manipulują. To również opowieść o poczuciu obowiązku, sprawiedliwości i jej braku. O problemach dnia codziennego i takich z górnej półki, na najwyższych szczeblach władzy.

Po raz kolejny Balddaci zaprezentował nietuzinkową zdolność kreowania wprost genialnych postaci. Uwielbiam sposób w jaki autor za każdym razem czyni z nich niemal żywych ludzi, którzy mogliby w każdej chwili wyskoczyć z jakiegoś ciemnego zaułka. Mamy superbohatera, bo czy agent specjalny agencji wywiadowczej może nim nie być? A jednak ten superbohater to przede wszystkim normalny facet, który tak samo mocno kocha, pragnie, nienawidzi jak każdy inny człowiek na świecie. Ma wady, słabości, mniejsze i większe demony. Ma też przeszłość, równocześnie banalną i wyjątkowo skomplikowaną. Niewielu jest takich autorów, którzy budując swoje postacie potrafią sprawić, że czytelnik przywiązuje się do nich niemal przy pierwszym spotkaniu. A jednak za każdym razem, gdy Baldacci prezentuje mi swoją sensacyjną stronę, zostaje z miejsca przyciągnięta do głównego bohatera, który nie daje mi o sobie zapomnieć jeszcze długo po tym, jak odkładam książkę na półkę.


Akcja powieści gna do przodu od pierwszej strony. Nie ma tu dłużyzn, autor nie marnuje czasu na zbędne opisy, jest konkretny i rzeczowy. Wykreowany przez niego informacyjny chaos sprawia, że bardzo długo zupełnie nie wiadomo o co tak naprawdę toczy się ta cała gra. Odpowiedzi wydają się oczywiste, a jednak w powietrzu wisi nieokreślone „coś”, co jasno sugeruje, iż sprawy nie mogą być aż tak proste. Nie w tych okolicznościach.

A potem, całkiem w stylu Baldacciego którego znam i uwielbiam, zaczynają spadać fabularne bomby. Jedna po drugiej. Booom! Booom! Booom!

Nie czytam chodząc. Czytam w wielu miejscach, również na stojąco np. w kolejce, ale nie chodząc. Dla tej książki zmieniłam swoje nawyki, bo dojechawszy na miejsce, nie byłam wstanie wysiąść z autobusu, schować książkę do torebki i iść do domu nie wiedząc, co dalej. To chyba mówi samo za siebie...

Niestety były też i te słabsze momenty. Gdyby zdarzyły się na początku lub gdzieś w połowie, pewnie bym nawet o nich nie pamiętała. Niestety największą wadą tej powieści jest sam finał. Wspominałam o spadających bombach, a jednak zabrakło mi tu tej ostatniej, największej. Sama końcówka to raczej formalność tak emocjonalnie stateczna, że kończy się czytać z poczuciem niedosytu. Potężnego niedosytu.

Podsumowując; pomimo braku fajerwerków podczas finału tej historii, „Manipulacja” Davida Baldacciego to kawałek naprawdę dobrej sensacji. Mało tego. To obraz tego, co może dziać się naprawdę na całym świecie. Choć wydarzenia w tej książce to czysta fikcja literacka, to jak twierdzi sam autor, wiele kwestii w niej zawartych jest prawdziwych. Nie będę ich nazywała, to mogłoby za wiele Wam powiedzieć. Powiem za to, że mnie wydarzenia tej książki dały wiele do myślenia.

Gorąco polecam! Ja tymczasem nie mogę się już doczekać, kiedy dorwę w swoje ręce drugi tom cyklu o Shawie – „Zbaw nas od złego”.

Moja ocena: 7/10 – byłoby 8, gdyby nie ten niewypał na końcu książki…

Nie zważajcie na tę okropną okładkę! To jakaś pomyłka… Ktoś, zaklepując jej projekt, musiał być chwilowo niepoczytalny, albo coś… ;)

----
http://vegaczyta.blogspot.com/2015/03/manipulacja-david-baldacci.html

David Baldacci to dla mnie wyjątkowy pisarz. Do dwóch z trzech przeczytanych przeze mnie powieści jego autorstwa zapałałam ogromną sympatią, przez co bez zbędnego medytowania sięgnęłam po kolejną jego książkę. Padło na „Manipulacje”.

Autor po raz kolejny udowodnił mi, że on i sensacja rozumieją się doskonale.

Nowa zimna wojna?
„- Jestem trupem. Zostałem zamordowany.” Od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5197
1260

Na półkach: ,

Tytułowa Manipulacja to obraz tego, jak łatwo można wpływać na poglądy innych ludzi poprzez media- i nie ma znaczenia czy mówimy tu o prywatnych osobach, czy całych rządach. Typowa książka akcji, kiedy to grupka osób z dwójką bohaterów próbuje uchronić świat od kolejnego konfliktu zbrojnego, a w tym przypadku od realizacji wizji świata, którą próbuje wcielić w życie sfiksowany facet. Oczywiście od początku oczekiwałam, że dla wszystkich dobrych bohaterów będzie happy end, nie do końca miałam rację. Książkę czyta się przyjemnie, lekka lektura na każdą pogodę. Co mi tylko przeszkadzało, to zbyt krótkie rozdzialiki, a co za tym idzie, ciągłe zmiany tematu, dlatego początek wciągał mnie powoli, ale potem przyzwyczaiłam się do tego.

Tytułowa Manipulacja to obraz tego, jak łatwo można wpływać na poglądy innych ludzi poprzez media- i nie ma znaczenia czy mówimy tu o prywatnych osobach, czy całych rządach. Typowa książka akcji, kiedy to grupka osób z dwójką bohaterów próbuje uchronić świat od kolejnego konfliktu zbrojnego, a w tym przypadku od realizacji wizji świata, którą próbuje wcielić w życie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
359
154

Na półkach: ,

Sam nie wiem czy polecać. Dość fajnie przedstawione mechanizmy manipulacji, ale literacko... cienizna. Dobrze, że czyta się toto w 3 godziny, to tak bardzo czasu nie żal.

Sam nie wiem czy polecać. Dość fajnie przedstawione mechanizmy manipulacji, ale literacko... cienizna. Dobrze, że czyta się toto w 3 godziny, to tak bardzo czasu nie żal.

Pokaż mimo to

avatar
758
87

Na półkach: , ,

Kawałek dobrej roboty. Fajna sensacja, z fajnie przedstawionym tematem mediów. Polecam.

Kawałek dobrej roboty. Fajna sensacja, z fajnie przedstawionym tematem mediów. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
739
606

Na półkach: ,

Niezły kawałek sensacji. Świetnie się czyta. Zdecydowanie mogę polecić.

Niezły kawałek sensacji. Świetnie się czyta. Zdecydowanie mogę polecić.

Pokaż mimo to

avatar
473
225

Na półkach:

Akcja gna do przodu niczym Usain Bolt, czyta się szybko ale końcówka jakaś taka za łatwa i niezbyt wymyślna.

Akcja gna do przodu niczym Usain Bolt, czyta się szybko ale końcówka jakaś taka za łatwa i niezbyt wymyślna.

Pokaż mimo to

avatar
89
4

Na półkach:

Świetna książka. Mam wrażenie, że można by pod ten sam schemat podciągnąć ta pseudopsndemie korona wirusa, która wykreowały rządy i media i wyjdzie wręcz książka na faktach :)

Świetna książka. Mam wrażenie, że można by pod ten sam schemat podciągnąć ta pseudopsndemie korona wirusa, która wykreowały rządy i media i wyjdzie wręcz książka na faktach :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    195
  • Przeczytane
    143
  • Posiadam
    54
  • David Baldacci
    5
  • Ulubione
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • 2022
    2
  • 💠2019
    1
  • 📚Posiadam
    1

Cytaty

Więcej
David Baldacci Manipulacja Zobacz więcej
David Baldacci Manipulacja Zobacz więcej
David Baldacci Manipulacja Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także