Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Dlaczego Bóg najpierw stworzył mężczyznę? Bo musiał zaczynać od zera. A dlaczego poprzestał na stworzeniu kobiety? Bo ideału nie da się poprawić." To już kolejne spotkanie z książką autorstwa Pana Pawła Fleszara i jak zwykle czekam na więcej. Warto zwrócić uwagę na fakt, że w powieści pojawiają się bohaterowie znani już z poprzedniej książki "Piekło-niebo", co jak dla mnie jest ogromnym plusem i tworzy serię, która (mam nadzieję) zostanie jeszcze bardziej rozbudowana. Fakt, że akcja dzieje się w Krakowie sprawia, że można się przemieszczać w głowie po zakątkach Krakowa razem z bohaterami- pod warunkiem, że choć trochę zna się topografię miasta. Komisarz Nawrocki to postać, która pojawiła się po raz kolejny, jednak jak dla mnie nie została jeszcze do końca odkryta i ciągle czuje, że to jeszcze nie koniec zaskoczeń. Kolejnym zaskoczeniem były dla mnie opisy pracy związanej z wydawaniem książek(w głowie wydawało się to zdecydowanie prostsze). Myślę, że język i styl powieści staje się charakterystyczny przez to w jaki sposób autor przedstawia nam fabułę. Osobiście bardzo cenię sobie wszystkie dodatkowe wtrącenia i ciekawostki, których dotąd nie słyszałam. Samo zakończenie książki jest zaskakujące- nie tak obstawiałam w głowie sprawcę całego zamieszania :) Powieść jest przyjemna do czytania, nie zawiera żadnych zbędnych opisów. Całość jest spójna i klarowna. Czy doczekamy się kolejnych tomów? Oby tak właśnie się stało!

"Dlaczego Bóg najpierw stworzył mężczyznę? Bo musiał zaczynać od zera. A dlaczego poprzestał na stworzeniu kobiety? Bo ideału nie da się poprawić." To już kolejne spotkanie z książką autorstwa Pana Pawła Fleszara i jak zwykle czekam na więcej. Warto zwrócić uwagę na fakt, że w powieści pojawiają się bohaterowie znani już z poprzedniej książki "Piekło-niebo", co jak...

Jest to już moje drugie spotkanie z twórczością tego autora. Według mnie widać duży progres. Książkę czytało się przyjemnie, zakończenie jak dla mnie okazało się dużym zaskoczeniem. Sama tematyka książki jest mocna, ponieważ dotyczy zabójstw dzieci, co może być dla niektórych zbyt drastyczne. Z drugiej strony mamy do czynienia z książką kryminalną, więc musi się dziać :) Bardzo lubię te krakowskie wtrącenia, które mogą być niezrozumiałe dla osób spoza Krakowa, jednak dla rodowitej krakowianki nie stanowiły żadnego problemu, a nawet wywoływały uśmiech na twarzy. Na duży plus oceniam także opisy różnych miejsc w Krakowie, dzięki którym można zobaczyć jak żywe to co zostało zawarte w książce. Jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona i czekam na kolejne książki :)

Jest to już moje drugie spotkanie z twórczością tego autora. Według mnie widać duży progres. Książkę czytało się przyjemnie, zakończenie jak dla mnie okazało się dużym zaskoczeniem. Sama tematyka książki jest mocna, ponieważ dotyczy zabójstw dzieci, co może być dla niektórych zbyt drastyczne. Z drugiej strony mamy do czynienia z książką kryminalną, więc musi się dziać :)...