rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Moim zdaniem książka jest dedykowana dla fanów Ostrego.
Zwykły czytelnik zapewne potraktuje ją jako czytadło, które szybko się czyta i szybko zapomina. Dla mnie lektura była przyjemna, a książka graficznie bardzo podobna do " A ja żem jej powiedziała..." Katarzyny Nosowskiej.

Moim zdaniem książka jest dedykowana dla fanów Ostrego.
Zwykły czytelnik zapewne potraktuje ją jako czytadło, które szybko się czyta i szybko zapomina. Dla mnie lektura była przyjemna, a książka graficznie bardzo podobna do " A ja żem jej powiedziała..." Katarzyny Nosowskiej.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka nie jest dziełem literackim, o czym sama autorka powiedziała w którymś z wywiadów. Jednak książkę czyta się lekko i przyjemnie. Kaśka opowiada o zwykłych rzeczach, które przytrafiają się niemal każdemu z nas w codziennym życiu. Po książkę warto sięgnąć w jesienne wieczory na poprawę humoru!

Książka nie jest dziełem literackim, o czym sama autorka powiedziała w którymś z wywiadów. Jednak książkę czyta się lekko i przyjemnie. Kaśka opowiada o zwykłych rzeczach, które przytrafiają się niemal każdemu z nas w codziennym życiu. Po książkę warto sięgnąć w jesienne wieczory na poprawę humoru!

Pokaż mimo to

Okładka książki Przetrwałam. Relacja ofiary Josefa Mengele Lisa Rojany Buccieri, Eva Mozes Kor
Ocena 7,3
Przetrwałam. R... Lisa Rojany Buccier...

Na półkach: , , , ,

Książka opowiada o losach dwóch bliźniaczek, które przeżyły piekło jakim było Auschwitz, mało tego przeżyły je pod "opieką" doktora Mengele... Historię sióstr Evy i Miriam, czyta się z zapartym tchem, przedstawiona jest żwawo, aby mogła zainteresować, a zarazem trafić do jak największej ilości młodych ludzi, bo jak sama autorka mówi, na tym jej najbardziej zależało... Che aby młodzież miała świadomość, aby pamiętała jak straszny był los ich przodków. Moim zdaniem książka jest niesamowita, ponieważ już niewiele osób, które przeżyły Holocaust, może opowiedzieć co ich tam spotkał, a już prawdziwym cudem jest fakt, że obóz przeżyły dwie siostry bliźniaczki, na których były przeprowadzane eksperymenty doktora Mengele.

Książka opowiada o losach dwóch bliźniaczek, które przeżyły piekło jakim było Auschwitz, mało tego przeżyły je pod "opieką" doktora Mengele... Historię sióstr Evy i Miriam, czyta się z zapartym tchem, przedstawiona jest żwawo, aby mogła zainteresować, a zarazem trafić do jak największej ilości młodych ludzi, bo jak sama autorka mówi, na tym jej najbardziej zależało... Che...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Kukuczka. Opowieść o najsłynniejszym polskim himalaiście Dariusz Kortko, Marcin Pietraszewski
Ocena 7,8
Kukuczka. Opow... Dariusz Kortko, Mar...

Na półkach: , , , ,

Jerzy Kukuczka - człowiek legenda, który przez jednych jest wielbiony, przez innych nazywany szaleńcem. Jedno jest pewne, Kukuczka był człowiekiem wielkiej wiary, wiary w siebie, swoje możliwości, a przede wszystkim w swoje marzenia. I właśnie o tym jest ta książką - o marzeniach, choć nie są to łatwe marzenia, ponieważ ich realizacji towarzyszy ból, smutek, śmierć... Uważamy, że jest to pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika gór (tych dużych i tych małych 🙂).

Jerzy Kukuczka - człowiek legenda, który przez jednych jest wielbiony, przez innych nazywany szaleńcem. Jedno jest pewne, Kukuczka był człowiekiem wielkiej wiary, wiary w siebie, swoje możliwości, a przede wszystkim w swoje marzenia. I właśnie o tym jest ta książką - o marzeniach, choć nie są to łatwe marzenia, ponieważ ich realizacji towarzyszy ból, smutek, śmierć......

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie jest to książka, która chwyta czytelnika za rękę od pierwszej strony i trzyma w napięciu do samego końca. Jednak czyta się ją bardzo dobrze, ma niesamowity klimat, który przenosi nas do Poznania z 1900 r. Główny bohater - Jan, to prawdziwy dżentelmen, inteligentny, błyskotliwy, jednak jak to często w życiu bywa, serce płata nam figle...
Ksiązka zaczyna się od wybuchu i wybuchem też się kończy, autorka znakomicie ukryła, kto kryje się za fałszerstwem banknotów.

Nie jest to książka, która chwyta czytelnika za rękę od pierwszej strony i trzyma w napięciu do samego końca. Jednak czyta się ją bardzo dobrze, ma niesamowity klimat, który przenosi nas do Poznania z 1900 r. Główny bohater - Jan, to prawdziwy dżentelmen, inteligentny, błyskotliwy, jednak jak to często w życiu bywa, serce płata nam figle...
Ksiązka zaczyna się od wybuchu i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Lubię góry, dlatego sięgnęłam po tę książkę.
Opowieść o ludziach gór, bo nie tylko poznanym tu historię Wandy Rutkiewicz - kobiety silnej, zdeterminowanej, realizującej przede wszystkim swoje cale i marzenia, ale także opowieść o innych wspinaczach, którzy razem z główną bohaterką tworzyli zarówno polską, jak i światową historię wspinaczki górskiej.
Książkę się zaskakująco dobrze czyta i żałuję, że ja już tę przygodę mam za sobą...
Serdecznie polecam!

Lubię góry, dlatego sięgnęłam po tę książkę.
Opowieść o ludziach gór, bo nie tylko poznanym tu historię Wandy Rutkiewicz - kobiety silnej, zdeterminowanej, realizującej przede wszystkim swoje cale i marzenia, ale także opowieść o innych wspinaczach, którzy razem z główną bohaterką tworzyli zarówno polską, jak i światową historię wspinaczki górskiej.
Książkę się zaskakująco...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pan Samochodzik w zupełnie innym wydaniu. Innym - nie znaczy gorszym! Przyznaje się nie spodziewałam się UFO, czy małych zielonych ludków w kolejnej z przygód Pana Tomasza, choć i to nie przeszkodziło, aby wokół pojawiały się również piękne kobiety. Element fantasty ciekawy, cala historia jak zawsze intrygująca i tym razem zakończenie jakiego jeszcze niebyło...

Pan Samochodzik w zupełnie innym wydaniu. Innym - nie znaczy gorszym! Przyznaje się nie spodziewałam się UFO, czy małych zielonych ludków w kolejnej z przygód Pana Tomasza, choć i to nie przeszkodziło, aby wokół pojawiały się również piękne kobiety. Element fantasty ciekawy, cala historia jak zawsze intrygująca i tym razem zakończenie jakiego jeszcze niebyło...

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się takiego obrotu akcji. Wspólną cechą łączącą Grę Anioła, czy Cień Wiatru i tę powieść jest niesamowite napięcie, które buduje autor, jest to zawiła zagadka, która nadaje charakteru każdej z tych książek. Pozycja ta odróżnia się tym, że nie spotkamy się z Panami Sempre, bohaterowie są zupełnie nowi, niektórzy nierealni...
Nie wiem, czy obecność "demona" w tej powieści zaliczyć jako plus, czy jako minus... Pewne jest, ze wieczorem, mimo strachu, musiałam czytać dalej, żeby dowiedzieć się jakie zakończenie ma ta historia. Warto było!

Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się takiego obrotu akcji. Wspólną cechą łączącą Grę Anioła, czy Cień Wiatru i tę powieść jest niesamowite napięcie, które buduje autor, jest to zawiła zagadka, która nadaje charakteru każdej z tych książek. Pozycja ta odróżnia się tym, że nie spotkamy się z Panami Sempre, bohaterowie są zupełnie nowi, niektórzy nierealni...
Nie wiem,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autora, jestem zachwycona!
Książka jest genialna, nie mogłam się od niej oderwać. Co chwila zaskakuje, cały czas trzyma w napięciu, a na sam koniec stwierdzasz: NIEMOŻLIE, może to ja już się pogubiłam?!
Warto przeczytać, poznać głównego bohatera i wraz z nim rozwiązać tę zawiłą zagadkę.

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autora, jestem zachwycona!
Książka jest genialna, nie mogłam się od niej oderwać. Co chwila zaskakuje, cały czas trzyma w napięciu, a na sam koniec stwierdzasz: NIEMOŻLIE, może to ja już się pogubiłam?!
Warto przeczytać, poznać głównego bohatera i wraz z nim rozwiązać tę zawiłą zagadkę.

Pokaż mimo to

Okładka książki Kochaj wystarczająco dobrze Agnieszka Jucewicz, Grzegorz Sroczyński
Ocena 7,3
Kochaj wystarc... Agnieszka Jucewicz,...

Na półkach: , ,

Nie jest to kolejny cukierkowy "poradnik", który nauczy Was jak stworzyć IDEALNĄ parę, na którą jest tak duży popyt w dzisiejszych czasach. Zagłębiając się w rozmowy z tej książki możemy się nauczyć pokory, pokory do miłości.
Lekturę polecam każdemu, bez względu, czy wg niego jest na początku, czy na końcu miłosnej przygody... Bo przecież miłość niejedno ma imię.

Nie jest to kolejny cukierkowy "poradnik", który nauczy Was jak stworzyć IDEALNĄ parę, na którą jest tak duży popyt w dzisiejszych czasach. Zagłębiając się w rozmowy z tej książki możemy się nauczyć pokory, pokory do miłości.
Lekturę polecam każdemu, bez względu, czy wg niego jest na początku, czy na końcu miłosnej przygody... Bo przecież miłość niejedno ma imię.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Lubię czytać książki, które tworzy Olga Tokarczuk.
"Prowadź swój pług..." jest napisana stylem autorki, to się czuje... Główna bohaterka jest postacią bardzo wyrazistą, a nawet przerażającą. Zakończenie książki jest zaskakujące, może nawet nieprawdopodobne. Więc teoretycznie książka ma wszystko, czego trzeba, żeby uznać ją za "dobrą"... Mimo to jestem rozczarowana, trochę przerażona. Na pewno jest to książka do której już nigdy nie wrócę, nie chce spotkać na swojej drodze kolejny raz pani Janiny, bo było to spotkanie nieprzyjemne.

Lubię czytać książki, które tworzy Olga Tokarczuk.
"Prowadź swój pług..." jest napisana stylem autorki, to się czuje... Główna bohaterka jest postacią bardzo wyrazistą, a nawet przerażającą. Zakończenie książki jest zaskakujące, może nawet nieprawdopodobne. Więc teoretycznie książka ma wszystko, czego trzeba, żeby uznać ją za "dobrą"... Mimo to jestem rozczarowana, trochę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Po książkę sięgnęłam z czystej ciekawości.
Kilka lat temu wyjechaliśmy ze znajomymi na wakacje, co się okazało nasz gospodarz był bioenergoterapeutą, który pojawia się w tej książce. Cóż... Szatan w samochodzie, diabły w oczach, cudowna woda... Usłyszeliśmy to samo co autor książki.
Książkę zaliczam do tych, co się szybko czyta i pewnie też szybko zapomina. Jednakże jest miłą odmianą dla czytelnika ze względu na niecodzienną tematykę.

Po książkę sięgnęłam z czystej ciekawości.
Kilka lat temu wyjechaliśmy ze znajomymi na wakacje, co się okazało nasz gospodarz był bioenergoterapeutą, który pojawia się w tej książce. Cóż... Szatan w samochodzie, diabły w oczach, cudowna woda... Usłyszeliśmy to samo co autor książki.
Książkę zaliczam do tych, co się szybko czyta i pewnie też szybko zapomina. Jednakże jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

„Prawdziwa Historia jeszcze się nie skończyła. Dopiero się zaczęła"

„Więzień nieba” to trzecia książka z cyklu „Cmentarz zapomnianych książek”. Główni bohaterowie niezmienni: Panowie Sempre, miejsce akcji to samo: Barcelona, tajemnica i intryga wciąga już od pierwszych stron powieści! Bo czy nie ma nic bardziej nurtującego od przeszłości od której uciekamy, a ona mimo to cały czas nas dogania?! Dawno żadna książka, aż tak bardzo nie oderwała mnie od rzeczywistości, już dawno nie czytałam powieści z takimi rumieńcami na twarzy.
Serdecznie polecam, zwłaszcza jeśli ktoś z Was ma ochotę na „kawał dobrego Zafona” :)

„Prawdziwa Historia jeszcze się nie skończyła. Dopiero się zaczęła"

„Więzień nieba” to trzecia książka z cyklu „Cmentarz zapomnianych książek”. Główni bohaterowie niezmienni: Panowie Sempre, miejsce akcji to samo: Barcelona, tajemnica i intryga wciąga już od pierwszych stron powieści! Bo czy nie ma nic bardziej nurtującego od przeszłości od której uciekamy, a ona mimo to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ostatnio zastanawiałam się nad kupnem nowej książki, ale szczerze mówiąc nie miałam pomysłu, ani przeczucia na co się zdecydować. Pewnego słonecznego dnia, gdy szłam do pracy na śmietniku czekała na mnie właśnie ta książka. Pomyślałam, że to znak! Od razu schowałam ją do torby.

Książka jest nasiąknięta przygodą, słoną wodą, morskim piaskiem, intrygą i odrobiną miłości. Czyta się lekko i przyjemnie. Idealna na ciepłe letnie wieczory.

Ostatnio zastanawiałam się nad kupnem nowej książki, ale szczerze mówiąc nie miałam pomysłu, ani przeczucia na co się zdecydować. Pewnego słonecznego dnia, gdy szłam do pracy na śmietniku czekała na mnie właśnie ta książka. Pomyślałam, że to znak! Od razu schowałam ją do torby.

Książka jest nasiąknięta przygodą, słoną wodą, morskim piaskiem, intrygą i odrobiną miłości....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

"Nie można przeżywać tego, że się istnieje, bez świadomości, że kiedyś się umrze, pomyślała. Tak jak niemożliwe jest myślenie o śmierci bez myślenia o tym, jak wspaniałe jest życie."

Na okładce znajdziemy informację, że "Świat Zofii" jest cudowną podróżą w głąb historii filozofii. Tak, zgadzam się, jest cudowna.
Historia ta jest ukazana w przyjemny sposób dla osoby, która pierwszy raz zagłębia się w taką tematykę.
Ja "Świat Zofii" zaliczam do książek, które po prostu zmieniają życie czytelnika, a co za tym idzie, jest to książka do której trzeba jeszcze wrócić.
Gorąco zachęcam do lektury!

"Nie można przeżywać tego, że się istnieje, bez świadomości, że kiedyś się umrze, pomyślała. Tak jak niemożliwe jest myślenie o śmierci bez myślenia o tym, jak wspaniałe jest życie."

Na okładce znajdziemy informację, że "Świat Zofii" jest cudowną podróżą w głąb historii filozofii. Tak, zgadzam się, jest cudowna.
Historia ta jest ukazana w przyjemny sposób dla osoby, która...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książka po prostu cudowna!

Opowiada o miłości, myślach pozytywnych i negatywnych, afirmacjach, kontakcie z przyrodą, tak istotnym w naszym życiu ruchu i wielu innych.
Mi otworzyła oczy na świat, pomogła mi zrozumieć i docenić otaczają mnie rzeczywistość. Wrócę na pewno do lektury i to nie raz, nie dwa...

Serdecznie polecam!
Jeśli nie trafi do Ciebie tak jak do mnie, to na pewno nie zaszkodzi!

Książka po prostu cudowna!

Opowiada o miłości, myślach pozytywnych i negatywnych, afirmacjach, kontakcie z przyrodą, tak istotnym w naszym życiu ruchu i wielu innych.
Mi otworzyła oczy na świat, pomogła mi zrozumieć i docenić otaczają mnie rzeczywistość. Wrócę na pewno do lektury i to nie raz, nie dwa...

Serdecznie polecam!
Jeśli nie trafi do Ciebie tak jak do mnie,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Odkryj sekret szczęścia i życia pozbawionego problemów"

Czy faktycznie po przeczytaniu tej książki możemy go odkryć?
Książka dzieli się na dwie części. W pierwszej znajdziemy cztery etapy tytułowego przebudzenia:
pierwszy: Syndrom ofiary,
drugi: Poczucie mocy,
trzeci: Poddanie,
czwarty: Przebudzenie.
W drugiej części znajdziemy przedruki czterech wywiadów z autorem w których wkoło powtarzane jest to co przeczytaliśmy w części pierwszej.
Książka wywarła na mnie skrajne odczucia. Faktycznie momentami uzmysławia pewne rzeczy, ale były też fragmenty gdzie ciężko było mi przebrnąć przez ten pseudo filozoficzny bełkot...
Ja osobiście nie odkryłam tego wielkiego sekretu. Uważam, że nasze życie zależy od nas samych, ogranicza nas tylko własny strach i brak wyobraźni...
Mimo wszystko polecam, może Tobie, Drogi Czytelniku, uda się odkryć zaginiony sekret i przebudzić się we własnym życiu.

"Odkryj sekret szczęścia i życia pozbawionego problemów"

Czy faktycznie po przeczytaniu tej książki możemy go odkryć?
Książka dzieli się na dwie części. W pierwszej znajdziemy cztery etapy tytułowego przebudzenia:
pierwszy: Syndrom ofiary,
drugi: Poczucie mocy,
trzeci: Poddanie,
czwarty: Przebudzenie.
W drugiej części znajdziemy przedruki czterech wywiadów z autorem w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Książka ta trafiła w moje ręce po tegorocznej wizycie (bo "zwiedzanie" nijak tu nie pasuje) w Oświęcimiu. Zapis wspomnień dr Nyiszli był bardzo polecany przez Pana przewodnika. Muszę przyznać, że dobry pilot podczas czterogodzinnego "zwiedzania" to podstawa. Zwłaszcza jeśli można z nim porozmawiać o literaturze (m.in. książkach Stanisława Grzesiuka).

Swoje wspomnienia dr Nyiszli spisał zaraz po wojnie, bazując tylko na własnej pamięci, dlatego w książce znajdziemy wiele przypisów odnoszących się do dokumentów, które są potwierdzeniem (liczby, daty, nazwiska) wszelkich zdarzeń.
Na końcu książki znajdziemy kilka ilustracji.

Książka jest obowiązkowa dla osób interesujących się literaturą o tematyce obozowej.

Książka ta trafiła w moje ręce po tegorocznej wizycie (bo "zwiedzanie" nijak tu nie pasuje) w Oświęcimiu. Zapis wspomnień dr Nyiszli był bardzo polecany przez Pana przewodnika. Muszę przyznać, że dobry pilot podczas czterogodzinnego "zwiedzania" to podstawa. Zwłaszcza jeśli można z nim porozmawiać o literaturze (m.in. książkach Stanisława Grzesiuka).

Swoje wspomnienia dr...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Książka po prostu piękna! Niby "klasyka młodych", a ile może dać do myślenia tym starszym.
Pełno w niej "czarów" dzięki którym możemy uwierzyć, że nie ma rzeczy niemożliwych i że wszystko zależy od nas samych, od naszyj wiary we własne siły, od naszych marzeń...
Polecam!

Książka po prostu piękna! Niby "klasyka młodych", a ile może dać do myślenia tym starszym.
Pełno w niej "czarów" dzięki którym możemy uwierzyć, że nie ma rzeczy niemożliwych i że wszystko zależy od nas samych, od naszyj wiary we własne siły, od naszych marzeń...
Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Nie jest to pierwsza książka o tematyce obozowej, którą czytałam. Jest to natomiast pierwsza książka o dzieciach, które przeżyły ten koszmar.
Książki opowiadające o Oświęcimiu, czy innych obozach są drastyczne, wstrząsające, traumatyczne dla samego czytelnika... Ale jeszcze żadna, naprawdę żadna książka nie doprowadziła mnie do łez tak jak ta... Wspomnienia te, niby napisane prostym, dziecięcym językiem mocno chwytają za serce. Do lektury tej książki trzeba zasiąść z namysłem, bo nie jest to kolejna "modna" pozycja do przeczytania.

Nie jest to pierwsza książka o tematyce obozowej, którą czytałam. Jest to natomiast pierwsza książka o dzieciach, które przeżyły ten koszmar.
Książki opowiadające o Oświęcimiu, czy innych obozach są drastyczne, wstrząsające, traumatyczne dla samego czytelnika... Ale jeszcze żadna, naprawdę żadna książka nie doprowadziła mnie do łez tak jak ta... Wspomnienia te, niby...

więcej Pokaż mimo to