Jesteśmy społecznością, która kocha książki

By

By

Zaskakujący format, obrazy z życia przedstawione z fotograficzną wręcz dokładnością, poznajemy postacie z pierwszego planu , ale też tło społeczno-kulturowo-polityczne, wszystko opowiedziane jednym tchem, aż się czytelnikowi kręci w głowie. Książka się kończy, ale przemyślenia zostają.

Zaskakujący format, obrazy z życia przedstawione z fotograficzną wręcz dokładnością, poznajemy postacie z pierwszego planu , ale też tło społeczno-kulturowo-polityczne, wszystko opowiedziane jednym tchem, aż się czytelnikowi kręci w głowie. Książka się kończy, ale przemyślenia zostają.

Słuchałam jako audiobooka, co niewątpliwie wpływa na odbiór. Fajny pomysł na pokazanie , przybliżenie historii medycyny. Oddany klimat końca XiX wieku, opowiedziane pięknym językiem, aczkolwiek trochę się dłuży.

Słuchałam jako audiobooka, co niewątpliwie wpływa na odbiór. Fajny pomysł na pokazanie , przybliżenie historii medycyny. Oddany klimat końca XiX wieku, opowiedziane pięknym językiem, aczkolwiek trochę się dłuży.

Moim zdaniem najsłabszy kryminał Przemysława Borkowskiego. Zbyt przewidywalne, za mało zwrotów akcji, nieciekawa historia,

Moim zdaniem najsłabszy kryminał Przemysława Borkowskiego. Zbyt przewidywalne, za mało zwrotów akcji, nieciekawa historia,

Totalne zaskoczenie! świetna zabawa! Kapitalne poczucie humoru! Polecam audiobooka z panią Pauliną Holtz w roli lektora- mistrzostwo świata!

Totalne zaskoczenie! świetna zabawa! Kapitalne poczucie humoru! Polecam audiobooka z panią Pauliną Holtz w roli lektora- mistrzostwo świata!

Piękna opowieść historyczno-obyczajowa. Trudno się oderwać od lektury!

Piękna opowieść historyczno-obyczajowa. Trudno się oderwać od lektury!

Krótkie felietony z dwumiesięcznego pobytu czeskiego architekta Adama Gebriana w Lizbonie. Trochę jak screenshoty z wędrówki po mieście, z wędrówki z trzyletnim dzieckiem. Fajne, świeże spojrzenie.

Krótkie felietony z dwumiesięcznego pobytu czeskiego architekta Adama Gebriana w Lizbonie. Trochę jak screenshoty z wędrówki po mieście, z wędrówki z trzyletnim dzieckiem. Fajne, świeże spojrzenie.

Ta książka to dla mnie wielkie zaskoczenie. To nie tak, że miałam określone oczekiwania co do niej, ale kilkukrotnie wsłuchując się w tą opowieść pomyślałam- no coś takiego.. czy to możliwe? kto by pomyślał? Niebanalna historia i niebanalna bohaterka. Chociaż bohaterów tej opowieści jest więcej. Podobał mi się styl opowiadania, niespieszne jego tempo, obfitość metafor i pewna konsekwencja w prowadzeniu akcji mimo przeskoków w czasie. Ilekroć akcja wraca na cmentarz i pojawiają się dane z nagrobków, tempo wyraźnie zwalnia, czytelnik ma okazję złapać oddech przed kolejną dawką ludzkiego dramatu rodzącego się z miłości.
Piękna i wzruszająca opowieść o życiu, miłości, umieraniu. O rutynie w życiu i drobiazgach pozornie bez znaczenia, których potrzebujemy na równi z wielkimi uniesieniami.
Gorąco polecam!

Ta książka to dla mnie wielkie zaskoczenie. To nie tak, że miałam określone oczekiwania co do niej, ale kilkukrotnie wsłuchując się w tą opowieść pomyślałam- no coś takiego.. czy to możliwe? kto by pomyślał? Niebanalna historia i niebanalna bohaterka. Chociaż bohaterów tej opowieści jest więcej. Podobał mi się styl opowiadania, niespieszne jego tempo, obfitość metafor i...

Słuchałam audiobooka, lektor kiepski. Nie jestem ani na tak, ani na nie. Przydługawe opisy do niczego nie prowadzące, Fabuła wciąga, przyznaję, ale ostatecznie wydaje się mało wiarygodna, mocno naciągana.

Słuchałam audiobooka, lektor kiepski. Nie jestem ani na tak, ani na nie. Przydługawe opisy do niczego nie prowadzące, Fabuła wciąga, przyznaję, ale ostatecznie wydaje się mało wiarygodna, mocno naciągana.

Kryminał osadzony w peerlowskiej rzeczywistości. Poznajemy Krystynę jako studentkę prawa, która nieświadomie zaczyna prowadzić swoje pierwsze śledztwo. Jest to trzeci tom z cyklu, ostatni, coś się domyka, pewne historie zostają wyjaśnione, ale nie do końca.
Warto przeczytać.

Kryminał osadzony w peerlowskiej rzeczywistości. Poznajemy Krystynę jako studentkę prawa, która nieświadomie zaczyna prowadzić swoje pierwsze śledztwo. Jest to trzeci tom z cyklu, ostatni, coś się domyka, pewne historie zostają wyjaśnione, ale nie do końca.
Warto przeczytać.

Przyznaję, że trudno było mi się oderwać od lektury. W przypadku thrillera to z pewnością komplement. Niestety rozwiązanie całej zagadki okazało się zbyt banalne? pospolite? za proste? stąd brak ostatecznie zachwytu z mojej strony. Zdecydowanie preferuję kryminały tego autora i czekam na kolejne.

Przyznaję, że trudno było mi się oderwać od lektury. W przypadku thrillera to z pewnością komplement. Niestety rozwiązanie całej zagadki okazało się zbyt banalne? pospolite? za proste? stąd brak ostatecznie zachwytu z mojej strony. Zdecydowanie preferuję kryminały tego autora i czekam na kolejne.

Świetny kryminał, ciekawa historia, napięcie, bardzo zgrabnie i lekko napisane. Duże zaskoczenie po pierwszym tomie, który średnio przypadł mi do gustu. Miłośnikom kryminału gorąco polecam!

Świetny kryminał, ciekawa historia, napięcie, bardzo zgrabnie i lekko napisane. Duże zaskoczenie po pierwszym tomie, który średnio przypadł mi do gustu. Miłośnikom kryminału gorąco polecam!

Tematem jest podróż, podróż nie byle jaka, podróż koleją, w czasie i przestrzeni, podróż obyczajowa, kulinarna. Dużo historii, odniesień do monarchii austro-węgierskiej, do historii kolejnictwa. A w to wszystko wplątane ludzkie losy. Bohaterów mamy dwóch, Winterberga i Jan Krausa, którzy dzielą się swoimi wspomnieniami, marzeniami, rozmyślaniami. Winterberg bywa męczący i momentami opowieść niebezpiecznie zwalnia i wlecze się... a potem znów przyspiesza i autor nas zasypuje mnóstwem szczegółów. Miałam wrażenie, że do opowiedzenia jest zbyt wiele i p. Rudiš nie do końca sobie z tym poradził. Niewątpliwie autor jest wielkim fascynatem kolei. I to mnie urzekło. Mój egzemplarz książki wprost oblepiony jest karteczkami, pozaznaczałam sobie miejsca , które po prostu trzeba odwiedzić i doświadczyć jak np. linia kolejowa Semmeringbahn, tunel Busserl, zjeść knedle w Saksonii, skosztować piwa w kuflu ceramicznym czy rogali w Libercu.
Cieszę sie, że ta książka trafiła w moje ręce i zachęcam do lektury.

Tematem jest podróż, podróż nie byle jaka, podróż koleją, w czasie i przestrzeni, podróż obyczajowa, kulinarna. Dużo historii, odniesień do monarchii austro-węgierskiej, do historii kolejnictwa. A w to wszystko wplątane ludzkie losy. Bohaterów mamy dwóch, Winterberga i Jan Krausa, którzy dzielą się swoimi wspomnieniami, marzeniami, rozmyślaniami. Winterberg bywa męczący...

Książka nieoczywista, dla mnie wręcz egzotyczna z japońskimi imionami, chińskimi znakami. I Tokio. Potężne miasto, które funkcjonuje jak samodzielny organizm , rządzi się własnymi prawami. Poznajemy historię kilku osób, wywodzących się z różnych środowisk, inaczej odbierających japońską rzeczywistość. Fascynujące jest to jak te historie się wzajemnie przeplatają, przenikają. I w tym wszystkim kot, który wędruje po mieście, spotyka kolejnych bohaterów, przygląda się im, czasem towarzyszy, a nawet wchodzi w interakcje. Postać kota nie jest bynajmniej taka oczywista. Książka była dla mnie dużym zaskoczeniem, pierwszy rozdział mnie urzekł, ciąg dalszy absolutnie nie był tym, czego się spodziewałam. I to było piękne.

Książka nieoczywista, dla mnie wręcz egzotyczna z japońskimi imionami, chińskimi znakami. I Tokio. Potężne miasto, które funkcjonuje jak samodzielny organizm , rządzi się własnymi prawami. Poznajemy historię kilku osób, wywodzących się z różnych środowisk, inaczej odbierających japońską rzeczywistość. Fascynujące jest to jak te historie się wzajemnie przeplatają,...

Nie zawiodłam się na autorze, wkręcasz się w historię od pierwszych stron, jest napięcie, jest sporo logicznego myślenia i nowinek technologicznych. Kryminał i thriller psychologiczny. Świetny!

Nie zawiodłam się na autorze, wkręcasz się w historię od pierwszych stron, jest napięcie, jest sporo logicznego myślenia i nowinek technologicznych. Kryminał i thriller psychologiczny. Świetny!

Drugi tom. Detektyw Washington Poe zostaje oskarżony o morderstwo i to zaraz na pierwszych stronach. Czytelnik podążą za autorem starającym się wszystko odkręcić. Bardzo dociekliwe dochodzenie, niezmiernie zagmatwana historia kryminalna...czego chcieć więcej?
Osobiście jestem zachwycona kryminałami tego autora, szkoda, że napisał ich tak niewiele i że wciąż nie ma tłumaczenia na język polski.

Drugi tom. Detektyw Washington Poe zostaje oskarżony o morderstwo i to zaraz na pierwszych stronach. Czytelnik podążą za autorem starającym się wszystko odkręcić. Bardzo dociekliwe dochodzenie, niezmiernie zagmatwana historia kryminalna...czego chcieć więcej?
Osobiście jestem zachwycona kryminałami tego autora, szkoda, że napisał ich tak niewiele i że wciąż nie ma...

Moje pierwsze spotkanie z twórczością Zośki Papużanki, jakże udane!
Jestem pełna podziwu dla autorki, dla jej umiejętności dobierania słów, opisywania rzeczy, odnajdywania piękna w małych rzeczach. Za trafianie w punkt.
Przyznaję, że spodziewałam się lirycznej, słodkiej opowieści a tymczasem sporo tam goryczy, ironii, czy wręcz satyry i kołtuństwa. A wszystko pięknie opowiedziane.
Tak czy inaczej utożsamiłam się w trakcie lektury z główną bohaterką, czułam zapach trawy czy zrywanych malin i ból dziecka, które dostrzega, że świat dorosłych nie jest taki idealny, jak się wydawała w dziecięcej naiwności.
gorąco polecam!

Moje pierwsze spotkanie z twórczością Zośki Papużanki, jakże udane!
Jestem pełna podziwu dla autorki, dla jej umiejętności dobierania słów, opisywania rzeczy, odnajdywania piękna w małych rzeczach. Za trafianie w punkt.
Przyznaję, że spodziewałam się lirycznej, słodkiej opowieści a tymczasem sporo tam goryczy, ironii, czy wręcz satyry i kołtuństwa. A wszystko pięknie...

Jestem wielką fanką Katarzyny Bondy, cykl o profileru Meyerze należy do moich ulubionych, ale niestety tym razem jestem rozczarowana. Nie wciągnęła mnie ta historia, za dużo dialogów, przekombinowane.

Jestem wielką fanką Katarzyny Bondy, cykl o profileru Meyerze należy do moich ulubionych, ale niestety tym razem jestem rozczarowana. Nie wciągnęła mnie ta historia, za dużo dialogów, przekombinowane.

Świetna lektura! po raz kolejny dałam sie wciagnąć w kryminalną intrygę i bardzo dobrze sie przy tym bawiłam.

Świetna lektura! po raz kolejny dałam sie wciagnąć w kryminalną intrygę i bardzo dobrze sie przy tym bawiłam.

Cykl lubomierski zaczęłam od końca, nieświadomie, ale cieszę sie, że tak się stało. Uważam ostatni tom za najciekawszy, najbarwniejszy, jesli takie określenia można użyć mówiąc o kryminale. Dużo sie działo, fajnie opowiedziane, krok po kroku dochodzimy ze śledczymi do tego co sie stało. Podobał mi się wnikliwy opis śledztwa, pracy policjantów, inaczej niż u innzch autorów kryminałów. Dodam, że słuchałam audiobooka i to co z tekstem robi Aneta Todorczuk to mistrzostwo świata!! Gorąco polecam!

Cykl lubomierski zaczęłam od końca, nieświadomie, ale cieszę sie, że tak się stało. Uważam ostatni tom za najciekawszy, najbarwniejszy, jesli takie określenia można użyć mówiąc o kryminale. Dużo sie działo, fajnie opowiedziane, krok po kroku dochodzimy ze śledczymi do tego co sie stało. Podobał mi się wnikliwy opis śledztwa, pracy policjantów, inaczej niż u innzch autorów...