-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2023-10-13
2022-08-16
2022-08-19
2022-01
2021-07-05
No, po dwóch Rincewidowych ksiązkach, dostaje coś co naprawdę trzyma się kupy, ma przyjemną, spójna fabułę i praktycznie nie przynudza (może poza jednym czy dwoma wątkami).
Historia Esk i Babci kwitnie ze strony na stronę, wciąga, zachęca do kolejnych części i rzuca trochę światła na całą tą magię ;)
No, po dwóch Rincewidowych ksiązkach, dostaje coś co naprawdę trzyma się kupy, ma przyjemną, spójna fabułę i praktycznie nie przynudza (może poza jednym czy dwoma wątkami).
Historia Esk i Babci kwitnie ze strony na stronę, wciąga, zachęca do kolejnych części i rzuca trochę światła na całą tą magię ;)
2021-06-21
Pierwsza książka mnie mocno rozczarowała, a może było to po prostu pierwsze zderzenie z Pratchetem i jego stylem, może oczekiwałem zbyt wiele? Może.
Blask fantastyczny radzi sobie lepiej, tam gdzie poprzednik zawodził - historia jest bardziej spójna, problemy zdają się wpływać na bohaterów, no i Bagaż. W skrócie 2>1, no kto by pomyślał :D
Pierwsza książka mnie mocno rozczarowała, a może było to po prostu pierwsze zderzenie z Pratchetem i jego stylem, może oczekiwałem zbyt wiele? Może.
Blask fantastyczny radzi sobie lepiej, tam gdzie poprzednik zawodził - historia jest bardziej spójna, problemy zdają się wpływać na bohaterów, no i Bagaż. W skrócie 2>1, no kto by pomyślał :D
2021-05-28
Pierwsza część miała gorsze momenty ale ogólnie top, za to w tej części akcja.. jest. Niestety wątki które ja budują, spowalniają wychodzą na pierwszy plan i w pewnym momencie mamy naprawdę przyst tego całego Angiers. Jednak końcówka książki wynagradza nam oczekiwanie. Finał jest.. interesujący.
W końcu do głosu dochodzi śmierć, postacie, które nie były obojętne, trzecioplanowe, marginalizowane - umierają. Kto? Dlaczego? W jakich okolicznościach? Trzeba sprawdzić ;) . Jedna śmierć bardzo mnie ruszyła, aż mi się odechciało czytać.. reszta nie zrobiła aż takiego wrażenia.
Fabuła trzyma poziom, ilość Arlena i Jardira w tej części to jakiś żart, ale chociaż wątek wojenny ładnie się rozbudowuje. Polityka również robi 2-3 kroki na przód.
Kolejna część pokaże w którą stronę pójdzie Thesa, jak potoczą się losy Lenna Everama i co wymyśla Wybawiciele swoich ludów.
Pierwsza część miała gorsze momenty ale ogólnie top, za to w tej części akcja.. jest. Niestety wątki które ja budują, spowalniają wychodzą na pierwszy plan i w pewnym momencie mamy naprawdę przyst tego całego Angiers. Jednak końcówka książki wynagradza nam oczekiwanie. Finał jest.. interesujący.
W końcu do głosu dochodzi śmierć, postacie, które nie były obojętne,...
Wojna w blasku dnia miała dla mnie za dużo retrospekcji, akcja jakoś tak powoli szła do przodu, straciła trochę tempa. Tron czaszek? No nic z tych rzeczy! Chyba jedna retrospekcja i pchamy akcje do przodu szybciej niż się spodziewałem!
Świetny fragment w Słońcu Anocha, prawie równie dobry w Lakton.. najgorzej wypadły dla mnie momenty w Zakątku, które również trzymały poziom! Z tym, że część po prostu się dłużyła.
Ciekawie prowadzona Wonda, aczkolwiek cały wątek z naznaczonymi dziećmi.. no nie wiem, jestem średnio przekonany. Abban ciągle na poziomie, Jayan z Asome też fajnie się uzupełniają. Nie podoba mi się w którą stronę zmierza postać Inevery, ale może druga księga jej pomoże. Najgorzej chyba wypada Rojer, który w poprzednich częściach był barwną potacią, a teraz.. teraz po prostu jest.
Książkę polecam ;)
Wojna w blasku dnia miała dla mnie za dużo retrospekcji, akcja jakoś tak powoli szła do przodu, straciła trochę tempa. Tron czaszek? No nic z tych rzeczy! Chyba jedna retrospekcja i pchamy akcje do przodu szybciej niż się spodziewałem!
Świetny fragment w Słońcu Anocha, prawie równie dobry w Lakton.. najgorzej wypadły dla mnie momenty w Zakątku, które również trzymały...
2020-06-18
2020-04-25
Dla mnie, Jak dotąd najlepsza część cyklu. Dzieje się naprawdę dużo, ścieżki bohaterów krzyżują się w coraz bardziej zaskakujący sposób. Więcej różnorodności wśród demonów.. No po prostu z każdym kolejnym rozdziałem człowiek ma ochotę na więcej.
Nie zauważyłem tutaj błędów z poprzednich części, przestojów, dłuższego zamrożenia akcji celem zbudowania odpowiednich relacji, ponieważ już je mamy, bohaterowie są coraz bardziej wyraziści, a to co nas czeka dalej..
Pora otworzyć kolejną część cyklu ;)
Dla mnie, Jak dotąd najlepsza część cyklu. Dzieje się naprawdę dużo, ścieżki bohaterów krzyżują się w coraz bardziej zaskakujący sposób. Więcej różnorodności wśród demonów.. No po prostu z każdym kolejnym rozdziałem człowiek ma ochotę na więcej.
Nie zauważyłem tutaj błędów z poprzednich części, przestojów, dłuższego zamrożenia akcji celem zbudowania odpowiednich relacji,...
2020-04-03
Kiedy w poprzedniej książce tej serii drogi Arlena, Leeshy i Rojera połączyły się, nie mogłem doczekać się sięgnięcia po kontynuację. No i trochę rozczarowało. Zmiana bohaterów na jakieś 3/4 książki średnio przypadła mi do gustu. Przez pierwszą trzecia część książki czytałem trochę jak za kare, licząc na powrót ulubieńców.
Doczekałem się i o dziwo zaczęło brakować mi Jardira. O dziwo zrozumiałem motywy działania tego fanatyka. O dziwo stanął w jednym rzędzie że wspomnianą wcześniej trójka.
Łapę drugi tom, zobaczymy co przyniesie wiosna 333r.
Kiedy w poprzedniej książce tej serii drogi Arlena, Leeshy i Rojera połączyły się, nie mogłem doczekać się sięgnięcia po kontynuację. No i trochę rozczarowało. Zmiana bohaterów na jakieś 3/4 książki średnio przypadła mi do gustu. Przez pierwszą trzecia część książki czytałem trochę jak za kare, licząc na powrót ulubieńców.
Doczekałem się i o dziwo zaczęło brakować mi...
2020-03-16
Tak naprawdę znalazłem tu trzy warte uwagi opowieści.. jedna dobra, druga średnia, a trzecia najlepsza ;).
Sięgnąłem po tą pozycją po malowanym człowieku i w sumie nie żałuję. Troszeczkę spowolniłem sobie akcje, poznałem lepiej Arlena.
Warto dodać, że książka nie spoiluje historii z pustynnej włóczni co jest dużym plusem ;) .
Tak naprawdę znalazłem tu trzy warte uwagi opowieści.. jedna dobra, druga średnia, a trzecia najlepsza ;).
Sięgnąłem po tą pozycją po malowanym człowieku i w sumie nie żałuję. Troszeczkę spowolniłem sobie akcje, poznałem lepiej Arlena.
Warto dodać, że książka nie spoiluje historii z pustynnej włóczni co jest dużym plusem ;) .
2020-02-15
Druga księga zdecydowanie krótsza od pierwszej.
Mam wrażenie, że w książce jest trochę za dużo przypadku. To jak wpadają na siebie postacie z poszczególnych wątków.. nie przekonuje mnie takie ratowanie się w ostatniej chwili, w ostatnich sekundach praktycznie.. eh.
Poza tym super. Arlen który wyrasta na mega wyrazistą postać, nie znamy jego wszystkich sekretów, ale wszystko przed nami :D .
Leesha przeciętnie ale za to świetnie nam urósł mały Rojer.
Książkę czyta się lekko, miałem chyba tylko jeden moment w którym straciłem zainteresowanie wątkiem co jest bardzo dobrym wynikiem :).
Zobaczymy co dalej w cyklu demonicznym!
Druga księga zdecydowanie krótsza od pierwszej.
Mam wrażenie, że w książce jest trochę za dużo przypadku. To jak wpadają na siebie postacie z poszczególnych wątków.. nie przekonuje mnie takie ratowanie się w ostatniej chwili, w ostatnich sekundach praktycznie.. eh.
Poza tym super. Arlen który wyrasta na mega wyrazistą postać, nie znamy jego wszystkich sekretów, ale...
2020-02-07
Czyta się bardzo dobrze. Największy problem miałem ze zmianą bohaterów na początku książki. Później było już tylko lepiej, bo każda z postaci oferuje coś zupełnie innego.
Brakowało mi trochę akcji, ale książka jest dobrym wprowadzeniem do świata, który jest dość unikalny, myślę, że dalej będzie tylko lepiej.
Czyta się bardzo dobrze. Największy problem miałem ze zmianą bohaterów na początku książki. Później było już tylko lepiej, bo każda z postaci oferuje coś zupełnie innego.
Brakowało mi trochę akcji, ale książka jest dobrym wprowadzeniem do świata, który jest dość unikalny, myślę, że dalej będzie tylko lepiej.
2020-01-05
2020-01-07
2019-08-01
2019-06-27
Sztos.
I chyba nie trzeba pisac nic wiecej - zamkniete praktycznie wszystkie watki w sposob, ktory mnie satysfakcjonuje. Czytalo sie super, bez przeciagania, bez zbednej narracji.
Sztos.
Pokaż mimo toI chyba nie trzeba pisac nic wiecej - zamkniete praktycznie wszystkie watki w sposob, ktory mnie satysfakcjonuje. Czytalo sie super, bez przeciagania, bez zbednej narracji.