Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Naprawdę dobra jest to księga. Praktycznie każde stworzenie jakie można tu spotkać różni się od stereotypów do jakich jesteśmy przyzwyczajeni jako fani fantasy. Ciekawi bohaterowie, ciekawe historie. Zwłaszcza podoba mi się sposób w jaki przedstawione są smoki i to jak traktuje się tutaj mieszańców.

Naprawdę dobra jest to księga. Praktycznie każde stworzenie jakie można tu spotkać różni się od stereotypów do jakich jesteśmy przyzwyczajeni jako fani fantasy. Ciekawi bohaterowie, ciekawe historie. Zwłaszcza podoba mi się sposób w jaki przedstawione są smoki i to jak traktuje się tutaj mieszańców.

Pierwszy raz czytałem książkę o wyścigach i książkę która jest romansem. Muszę przyznać że balans jest w tym tomie zachowany wystarczająco dobrze, by książkę czytało mi się świetnie, a fakt iż jest to kontynuacji fabuły z NFS Most Wanted i NFS Carbon dodatkowo potęguje przyjemność płynąca z poznawania tej historii. Co jak co ale fabuła w wyścigach mimo wszystko ma duże znaczenie.

Pierwszy raz czytałem książkę o wyścigach i książkę która jest romansem. Muszę przyznać że balans jest w tym tomie zachowany wystarczająco dobrze, by książkę czytało mi się świetnie, a fakt iż jest to kontynuacji fabuły z NFS Most Wanted i NFS Carbon dodatkowo potęguje przyjemność płynąca z poznawania tej historii. Co jak co ale fabuła w wyścigach mimo wszystko ma duże...

Szczerze bardzo średnia książka. Jedyne co z niej zapamiętałem to akcja ratunkowa pilotki, nic więcej nie zostało mi na dłużej w pamięci. Ciekawi mnie czy w grze o tym samym tytule fabuła wygląda inaczej, jednak książka niezbyt mnie zachęciła do sprawdzenia.

Szczerze bardzo średnia książka. Jedyne co z niej zapamiętałem to akcja ratunkowa pilotki, nic więcej nie zostało mi na dłużej w pamięci. Ciekawi mnie czy w grze o tym samym tytule fabuła wygląda inaczej, jednak książka niezbyt mnie zachęciła do sprawdzenia.

Może i moja opinia może być dosyć kontrowersyjna, jednak bardzo wiele rozwiązań w Hobbicie mi się nie podobało, zwłaszcza rozczarowało mnie zakończenie. Jestem całkowicie przekonany że nie potrafię docenić tego tytułu wystarczająco dobrze, jednak mimo wszystko ksiażkę czytało się dosyć przyjemnie.

Może i moja opinia może być dosyć kontrowersyjna, jednak bardzo wiele rozwiązań w Hobbicie mi się nie podobało, zwłaszcza rozczarowało mnie zakończenie. Jestem całkowicie przekonany że nie potrafię docenić tego tytułu wystarczająco dobrze, jednak mimo wszystko ksiażkę czytało się dosyć przyjemnie.

Nie wiem co mam napisać, czysta esencja wiedźmina. Gerald spokojnie wykonuje swoją pracę i zaraz wpada po raz kolejny w niezłe gówno. Naprawde dobrze napisana książka.

Nie wiem co mam napisać, czysta esencja wiedźmina. Gerald spokojnie wykonuje swoją pracę i zaraz wpada po raz kolejny w niezłe gówno. Naprawde dobrze napisana książka.

Książka jest dosyć ciekawa, zdarzają sie naprawde śmieszne, ciekawe i zadowalające momenty. Jedyne co mi tu nie pasuje to sam początek przez który ciężko było mi przejść oraz nadmierna lubowanie się autora w niemalże nieustannym cyklu chędorzenia głównej bochaterki przez prawie każdego napotkanego mężczyzne.

Książka jest dosyć ciekawa, zdarzają sie naprawde śmieszne, ciekawe i zadowalające momenty. Jedyne co mi tu nie pasuje to sam początek przez który ciężko było mi przejść oraz nadmierna lubowanie się autora w niemalże nieustannym cyklu chędorzenia głównej bochaterki przez prawie każdego napotkanego mężczyzne.

Chyba najlepsza książka w uniwersum SW, a napewno najlepsza jaką przeczytałem. Wspaniała historia, świetnie nakreślone postacie. Każdy fan MUSI przeczytać tą trylogie i tu niema wyjątków. Ciemna strona nigdy jeszcze nie kusiła tak bardzo.

Chyba najlepsza książka w uniwersum SW, a napewno najlepsza jaką przeczytałem. Wspaniała historia, świetnie nakreślone postacie. Każdy fan MUSI przeczytać tą trylogie i tu niema wyjątków. Ciemna strona nigdy jeszcze nie kusiła tak bardzo.

Dosyć ciekawa opowieść, jednak zbyt rozciągnięta, spokojnie mogła by być trochę krutsza, a jedynie by jej to pomogło.

Dosyć ciekawa opowieść, jednak zbyt rozciągnięta, spokojnie mogła by być trochę krutsza, a jedynie by jej to pomogło.

Adaptacja Ataku klonów oczywiście nie rozszerza wiedzy fana o nic nowego. Warto przeczytać tylko jeżeli ktoś nie widział filmu, albo nic już z niego nie pamięta a naprawde chce to przeczytać. No chyba że ktoś chce przyozdobić swoją pułkę o ładnie wydaną książkę z SW.

Adaptacja Ataku klonów oczywiście nie rozszerza wiedzy fana o nic nowego. Warto przeczytać tylko jeżeli ktoś nie widział filmu, albo nic już z niego nie pamięta a naprawde chce to przeczytać. No chyba że ktoś chce przyozdobić swoją pułkę o ładnie wydaną książkę z SW.

Już gdy myślałem że obejrzałem wszystko co moge z wojen klonów pojawiła się ta książka. Uświadomiłem sobie że nie obejrzałem jednego filmu animowanego, który poprzedzał serial. Książka ta jest oczywiście jego adaptacją, więc nie dodaje wiele nowego, jednak wydaje mi się iż jest nawet lpsza od tego filmu za sprawą rozbudowania niektórych scen, co naprawdę poprawia wydarzenia pierwowzoru.

Już gdy myślałem że obejrzałem wszystko co moge z wojen klonów pojawiła się ta książka. Uświadomiłem sobie że nie obejrzałem jednego filmu animowanego, który poprzedzał serial. Książka ta jest oczywiście jego adaptacją, więc nie dodaje wiele nowego, jednak wydaje mi się iż jest nawet lpsza od tego filmu za sprawą rozbudowania niektórych scen, co naprawdę poprawia wydarzenia...

Darth Maul choć nie miał zbyt wiele czasu na ekranie stał się jednym z symboli trylogi prequeli. W tej książce nie jest on głównym bochaterem,a przynajmniej nie do końca. Akcja dzieje się chwilę przed rozpoczęciem Mrocznego Widma. Tajemniczy sith ma za zadanie odzyskać rozkazy dotyczące blokady na Naboo, które wpadły w niepowołane ręce i to właśnie będzie jego zadaniem. Żadnych świadków, i żadnych informacji w posiadaniu do tego niepowołanych.

Darth Maul choć nie miał zbyt wiele czasu na ekranie stał się jednym z symboli trylogi prequeli. W tej książce nie jest on głównym bochaterem,a przynajmniej nie do końca. Akcja dzieje się chwilę przed rozpoczęciem Mrocznego Widma. Tajemniczy sith ma za zadanie odzyskać rozkazy dotyczące blokady na Naboo, które wpadły w niepowołane ręce i to właśnie będzie jego zadaniem....

Książka na podstawie filmu, która nie wprowadza nowych wątków i nie wyjaśnia jak Jar Jar został Lordem Sithów. Wszystko opisane zostało dokładnie tak jak opisane być powinno.

Książka na podstawie filmu, która nie wprowadza nowych wątków i nie wyjaśnia jak Jar Jar został Lordem Sithów. Wszystko opisane zostało dokładnie tak jak opisane być powinno.

Słyszałem że to jedna z najgorszych książek w uniwersum SW, ale jednak nie czytało mi się jej aż tak źle jak się spodziewałem. Najgorzy w niej jest chyba sam pomysł na tytuową "planetę życia" i to jej zakończenie. Niewiem kto wpadł na tak głupi pomysł, ale gdyby tylko to i owo w scenariuszu zostało pozmieniane to mogłaby być cąłkiem dobra książka, tak pozostaje tylko ciekawość względem tego jak rozwiązane zostaną tu wątki, co jest jedynym co utrzymywało mnie przy tej pozycji.

Słyszałem że to jedna z najgorszych książek w uniwersum SW, ale jednak nie czytało mi się jej aż tak źle jak się spodziewałem. Najgorzy w niej jest chyba sam pomysł na tytuową "planetę życia" i to jej zakończenie. Niewiem kto wpadł na tak głupi pomysł, ale gdyby tylko to i owo w scenariuszu zostało pozmieniane to mogłaby być cąłkiem dobra książka, tak pozostaje tylko...

Krótka ładnie narysowana opowieść o tym jak Rebelia poszukuje nowej bazy po zniszczeniu 1 gwiazdy śmierci w Nowej nadzieji, a przed osadzeniem się na Hoth gdzy rozpoczynało się Imperium kontratakuje. Całkiem dobrze wpasowuje się pomiędzy te 2 filmy.

Krótka ładnie narysowana opowieść o tym jak Rebelia poszukuje nowej bazy po zniszczeniu 1 gwiazdy śmierci w Nowej nadzieji, a przed osadzeniem się na Hoth gdzy rozpoczynało się Imperium kontratakuje. Całkiem dobrze wpasowuje się pomiędzy te 2 filmy.

W końcu autor zamiast przenieść grę na książkę napisał coś nowego co wnosi bardzo dużo do świata AC. Książka napisana jest jako dziennik Haytama Kenway'a który ukazuje nam jego losy od czasów młodości do końca jego życia. Dowiadujemy się jak został templariuszem i czym się zajmował nim rozpoczęła się akcja gry AC3. Naprawdę dobrze napisana historia, którą powinien się zainteresować każdy fan serii.

W końcu autor zamiast przenieść grę na książkę napisał coś nowego co wnosi bardzo dużo do świata AC. Książka napisana jest jako dziennik Haytama Kenway'a który ukazuje nam jego losy od czasów młodości do końca jego życia. Dowiadujemy się jak został templariuszem i czym się zajmował nim rozpoczęła się akcja gry AC3. Naprawdę dobrze napisana historia, którą powinien się...

Muszę przyznać że tym razem książka trochę mnie nudziła. Nie jestem do końca pewien co było tego powodem, gdyż AC Revelations niezwykle mnie wciągnęło, a książka była dość przeciętna. Oczywiście po raz kolejny jest to scenariusz z gry, który nic nowego nie wnosi, ale jak zawsze ci co nie grali w grę mogą się wciągnąć w ostatnią część przygód Ezia.

Muszę przyznać że tym razem książka trochę mnie nudziła. Nie jestem do końca pewien co było tego powodem, gdyż AC Revelations niezwykle mnie wciągnęło, a książka była dość przeciętna. Oczywiście po raz kolejny jest to scenariusz z gry, który nic nowego nie wnosi, ale jak zawsze ci co nie grali w grę mogą się wciągnąć w ostatnią część przygód Ezia.

Książka tym razem nie zawiera fabuły 1 gry, a 2 gier. Tak jak fabułe AC1 każdy fan serii zna, to fabuła AC Bloodline ma duże szanse na bycie nie poznaną przez wielu fanów, gdyż wydana była jedynie na PSP. Książke czyta sie całkiem dobrze, więc polecam zwłaszcza jeżeli ktoś nie zna fabuły Bloodlines.

Książka tym razem nie zawiera fabuły 1 gry, a 2 gier. Tak jak fabułe AC1 każdy fan serii zna, to fabuła AC Bloodline ma duże szanse na bycie nie poznaną przez wielu fanów, gdyż wydana była jedynie na PSP. Książke czyta sie całkiem dobrze, więc polecam zwłaszcza jeżeli ktoś nie zna fabuły Bloodlines.

Jakoś jako fanowi serii AC nigdy ani gra ani książka z Brotherhooda nie przypadła do gustu, mimo to iż mniej więcej połowa fanów uważa ją za najlepszą część. Bractwo tak samo jak Renesans jest spisanym scenariuszem gry. Jeżeli komuś podobała się gra, to książka także powinna mu się podobać.

Jakoś jako fanowi serii AC nigdy ani gra ani książka z Brotherhooda nie przypadła do gustu, mimo to iż mniej więcej połowa fanów uważa ją za najlepszą część. Bractwo tak samo jak Renesans jest spisanym scenariuszem gry. Jeżeli komuś podobała się gra, to książka także powinna mu się podobać.

Jestem fanem assasyna i tak jak spodobał mi się AC2 tak i jego książkowa adaptacja była dla mnie znakomitą lektórą, jednak książka jest całkowitą kalką gry i nie wprowadza dosłownie nic dowego do uniwersum AC. Jednak jeżeli ktoś w grę nie grał ma tutaj kawał dobrej lektóry. Dla tych co grali w grę polecam raczej coś co dodaje coś więcej do uniwersum.

Jestem fanem assasyna i tak jak spodobał mi się AC2 tak i jego książkowa adaptacja była dla mnie znakomitą lektórą, jednak książka jest całkowitą kalką gry i nie wprowadza dosłownie nic dowego do uniwersum AC. Jednak jeżeli ktoś w grę nie grał ma tutaj kawał dobrej lektóry. Dla tych co grali w grę polecam raczej coś co dodaje coś więcej do uniwersum.

Naprawde nie spodziewałem się że komiksowe przygody Conana aż tak bardzo mi się spodobają. Czarno białe dobrze wykonane rysunki, brutalność i chumor na poziomie barbarzyńcy :)

Naprawde nie spodziewałem się że komiksowe przygody Conana aż tak bardzo mi się spodobają. Czarno białe dobrze wykonane rysunki, brutalność i chumor na poziomie barbarzyńcy :)