-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać455
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2015-08
2015-08
2015-08
2015-08
2015-07-29
2015-06
2015-06-04
Słaba ta książka, bo wbrew tytułowi, znaczna część jej treści nie opowiada o kobietach mafii, a o seksualnym życiu członków mafii, o wykorzystywaniu kobiet, prostytutek, przypadkowych dziewczyn, kandydatek na miss, o chorych upodobaniach niektórych mafiozów. Kobiety mafii pojawiają się w jakiś 50 ostatnich stronach tej książki.
Czyta się szybko, bo też książka jest nieduża objętościowo, poza tym napisana jest w formie wywiadu.
Sięgając po tę książkę myślałam, że poznam jakieś interesujące wiadomości na temat roli kobiet, jaką odgrywały w życiu polskich mafii, jednak tak naprawdę była ona znikoma, praktycznie żadna, więc tak naprawdę zastanawiam się po co właściwie powstała ta książka. Chyba tylko by Masa mógł się pochwalić tym jak wiele kobiet w swoim gangsterskim życiu przeleciał.
Słaba ta książka, bo wbrew tytułowi, znaczna część jej treści nie opowiada o kobietach mafii, a o seksualnym życiu członków mafii, o wykorzystywaniu kobiet, prostytutek, przypadkowych dziewczyn, kandydatek na miss, o chorych upodobaniach niektórych mafiozów. Kobiety mafii pojawiają się w jakiś 50 ostatnich stronach tej książki.
Czyta się szybko, bo też książka jest nieduża...
2015-06-02
2015-05-31
2015-05-28
Zanim przeczytałam tę książkę moja wiedza na temat losów rot. Pileckiego była praktycznie zerowa. Chciałam nadrobić te zaległości i trafiłam na tą przewspaniałą książkę. Bardzo wciąga. To zasługa z całą pewnością wszystkich wydarzeń z życia rotmistrza, ale także sposób, w jaki autor biografii wszystko opisał.
Rotmistrz Pilecki to jeden z grona tych osób, które kochają Polskę wolną i niepodległą i za taką ojczyznę walczą. Jeden z tych romantyków, którzy ponieśli największą ofiarę w walce o jej wyzwolenie i odrodzenie. To także kochający ojciec i mąż, wspaniały dowódca i przyjaciel, którego władze komunistyczne postanawiają unicestwić, wykreślić z grona zasłużonych dla naszej ojczyzny. Na szczęście nie udaje im się to. Gloria victis!
Zanim przeczytałam tę książkę moja wiedza na temat losów rot. Pileckiego była praktycznie zerowa. Chciałam nadrobić te zaległości i trafiłam na tą przewspaniałą książkę. Bardzo wciąga. To zasługa z całą pewnością wszystkich wydarzeń z życia rotmistrza, ale także sposób, w jaki autor biografii wszystko opisał.
Rotmistrz Pilecki to jeden z grona tych osób, które kochają...
2015-05-22
Książka dobra, lekka, szybko się czyta, bo też rozdziały to są właściwie rozdzialiki. Niestety ma swój jeden wielki minus - jest strasznie niespójna. Tzn. jest motyw przewodni, czyli jak tytuł wskazuje - rodzina. Niestety jest to strasznie nieusystematyzowany zlepek zdarzeń z życia p. Moniki z lat dzieciństwa, młodości i dorosłości, przeplatane od czasu do czasu nagranymi na dyktafon rozmowami z rodzicami pani Moniki. Wygląda to tak jakby ktoś wziął i na chybił trafił zrobił układ poszczególnych rozdziałów. Generalnie, to dosyć ciekawa, ale jednak niedopracowana książka.
Książka dobra, lekka, szybko się czyta, bo też rozdziały to są właściwie rozdzialiki. Niestety ma swój jeden wielki minus - jest strasznie niespójna. Tzn. jest motyw przewodni, czyli jak tytuł wskazuje - rodzina. Niestety jest to strasznie nieusystematyzowany zlepek zdarzeń z życia p. Moniki z lat dzieciństwa, młodości i dorosłości, przeplatane od czasu do czasu nagranymi...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-05-02
Zawiodła mnie ta książka. Spodziewałam się po niej wspaniałej lektury, a tylko straciłam czas na jej przeczytanie. Przez pierwszych kilkanaście stron czytało się "Ości" dosyć lekko, później język, którym operuje autor zaczął stawać się jakiś taki przyciężki, zbyt wydumany, by ostatecznie stać się bardzo męczącym.
Książka opowiada o życiu kilku zwykłych osób, których losy się przeplatają. Niczego specjalnego ta książka nie prezentuje, żadnych wybitnych osobistości, jest kobieta, która straciła pracę, tłumacz afrykańskich języków, facet od bankowości itd. itp., czyli osoby, które każdy z nas zna lub którymi jesteśmy w życiu codziennym. Tym, co wyróżnia tę książkę są wg mnie dwa elementy - ten dziwaczny (inaczej chyba nie mogę określić) język, dziwny sposób budowania zdań, jakby nie można było użyć nieskomplikowanych zdań. Może jeszcze pan Karpowicz nie może się równać w tym względzie z panią Masłowską, to jak mocno się postara, będzie mógł wejść na ten sam level bełkotliwego nowoczesnego języka w książkach. Drugi element to ciągłe odwoływanie się do religii. Czasami wiązał ze sobą takie elementy w porównaniach do religii, że chciałoby się czasami zapytać "Jaki masz problem z religią, wiarą?", bo wg mnie autor ewidentnie ma jakieś pretensje do religii (jeśli tak można to ująć).
Podsumowując - kompletna klapa. Moja pierwsza książka pana Karpowicza i jak na razie ostatnia. Może kiedyś dorosnę do tego typu literatury, bo na razie to szkoda mi czasu na nią.
Zawiodła mnie ta książka. Spodziewałam się po niej wspaniałej lektury, a tylko straciłam czas na jej przeczytanie. Przez pierwszych kilkanaście stron czytało się "Ości" dosyć lekko, później język, którym operuje autor zaczął stawać się jakiś taki przyciężki, zbyt wydumany, by ostatecznie stać się bardzo męczącym.
Książka opowiada o życiu kilku zwykłych osób, których losy...
2015-03
2015-03
2015-02
2015-02
2015-02
2015-02-07
2015-02-03
Strasznie przeciętna i nieciekawa książka, aż dziwne, że tak dobry film na jej podstawie można było nakręcić.
Strasznie przeciętna i nieciekawa książka, aż dziwne, że tak dobry film na jej podstawie można było nakręcić.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to