Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Lekka, czasami zabawna, mnóstwo zbiegów okoliczności, ale świetnie słucha się p. Kosiora

Lekka, czasami zabawna, mnóstwo zbiegów okoliczności, ale świetnie słucha się p. Kosiora

Pięknie budowane napięcie, prywatny plus za wplecenie mojej miejscowości. Tu jeszcze stosunkowo mało brutalności, Czytałam w odwrotnej kolejności obie części - w drugiej autor się rozkręcił (wrrr). Kolejny plus dla audioteki za audioserial.

Pięknie budowane napięcie, prywatny plus za wplecenie mojej miejscowości. Tu jeszcze stosunkowo mało brutalności, Czytałam w odwrotnej kolejności obie części - w drugiej autor się rozkręcił (wrrr). Kolejny plus dla audioteki za audioserial.

Wszystko byłoby ok, tylko czemu tu tyle okrucienstwa?? Panie Mróz, dołączył Pan do autorów, których omijam szerokim łukiem za brutalność? blee

Odrzucając tą, dla mnie, poważna wadę, wspaniałe wykonanie w audiotece

Nie doczytałam, ze to druga częśc, już boje się przejśc do Langera, bo coś czuję, że tam tez będzie zbyt okrutnie

Wszystko byłoby ok, tylko czemu tu tyle okrucienstwa?? Panie Mróz, dołączył Pan do autorów, których omijam szerokim łukiem za brutalność? blee

Odrzucając tą, dla mnie, poważna wadę, wspaniałe wykonanie w audiotece

Nie doczytałam, ze to druga częśc, już boje się przejśc do Langera, bo coś czuję, że tam tez będzie zbyt okrutnie

Po bardzo długiej przerwie nie kryminał, fantasy i romans. Wiedząc o tym daję autorce zielone światło. Zaciekawiła mnie, czułam jakies emocje, czyli jest ok

Po bardzo długiej przerwie nie kryminał, fantasy i romans. Wiedząc o tym daję autorce zielone światło. Zaciekawiła mnie, czułam jakies emocje, czyli jest ok

Nie lubię thrillerów psychologicznych, nie lubię dwóch planów czasowych. I co? Ta książka powodowała, że siadałam do jakiegoś zajęcia, by móc słuchać dalej. Zgrabnie połączona teraźniejszość z przeszłością, już mi się wydawało, że wiem o co chodzi, wtedy autorka prowadziła mnie inną drogą. Czułam emocje, czyli jest to dobrze napisane

Nie lubię thrillerów psychologicznych, nie lubię dwóch planów czasowych. I co? Ta książka powodowała, że siadałam do jakiegoś zajęcia, by móc słuchać dalej. Zgrabnie połączona teraźniejszość z przeszłością, już mi się wydawało, że wiem o co chodzi, wtedy autorka prowadziła mnie inną drogą. Czułam emocje, czyli jest to dobrze napisane

Najpierw drażnił mnie lektor, ale po podkręceniu prędkości już było ok. wciągnęło mnie, z niecierpliwością czekałam co będzie dalej. I nagle koniec. Zdziwienie. Niby takie zakończenie może być, takie dające możliwość własnej oceny, ale jakoś nie spodobało mi się. takie bez wyraźnego końca

Najpierw drażnił mnie lektor, ale po podkręceniu prędkości już było ok. wciągnęło mnie, z niecierpliwością czekałam co będzie dalej. I nagle koniec. Zdziwienie. Niby takie zakończenie może być, takie dające możliwość własnej oceny, ale jakoś nie spodobało mi się. takie bez wyraźnego końca

Świetnie sprzątało mi sie podczas czytania. książka, jakie lubię

Świetnie sprzątało mi sie podczas czytania. książka, jakie lubię

Przeczytałam nie wiedząć, że to 3 tom. w połowie skojarzyłam o co chodzi. Końcówka jakaś ....... nie wiem co mi w niej nie pasowało. Mimo to poszukam, czy inne części zostały nagrane, p. Kosior jest the best

Przeczytałam nie wiedząć, że to 3 tom. w połowie skojarzyłam o co chodzi. Końcówka jakaś ....... nie wiem co mi w niej nie pasowało. Mimo to poszukam, czy inne części zostały nagrane, p. Kosior jest the best

jest ok :)

jest ok :)

To książka w stylu, który uwielbiam: wąska grupa ludzi, którzy mogli coś zrobic i każdy ma alibi lub wąska grupa ludzi i wszyscy mogli to zrobić. Żadnych krwawych flaków, czyste śledztwo. No i pojawiła się nazwa mojego miasteczka :)

To książka w stylu, który uwielbiam: wąska grupa ludzi, którzy mogli coś zrobic i każdy ma alibi lub wąska grupa ludzi i wszyscy mogli to zrobić. Żadnych krwawych flaków, czyste śledztwo. No i pojawiła się nazwa mojego miasteczka :)

Jestem team Cobena, dla mnie świetna

Jestem team Cobena, dla mnie świetna

Najpierw obejrzałam film, potem książka (chyba pierwszy raz ta kolejność) Wiedziałam co nastąpi, ale i tak z przyjemnościa słuchałam. ja jestem fanem Cobena

Najpierw obejrzałam film, potem książka (chyba pierwszy raz ta kolejność) Wiedziałam co nastąpi, ale i tak z przyjemnościa słuchałam. ja jestem fanem Cobena

Jak dla mnie za dużo nazwisk, gubię się. Reszta w stylu Reachera, czyli dla mnie ok

Jak dla mnie za dużo nazwisk, gubię się. Reszta w stylu Reachera, czyli dla mnie ok

Nie jestem obiektywna, ja po prostu lubię książki z Reacherem

Nie jestem obiektywna, ja po prostu lubię książki z Reacherem

czytam teraz w dowolnej kolejności, ta część dla mnie była lepsza niż Elita zabójców. Spokojna akcja, taka jak lubię

czytam teraz w dowolnej kolejności, ta część dla mnie była lepsza niż Elita zabójców. Spokojna akcja, taka jak lubię

Mam sentyment do książek o Reacherze. Nie wiem, czy dzisiaj zrobiłyby na mnie takie wrażenie jak z 10 lat temu. nadmiar liczb mnie bawi, to że oni wszyscy są tacy wspaniali i niezniszczalni, mnie bawi. czyli dla mnie na plus

Mam sentyment do książek o Reacherze. Nie wiem, czy dzisiaj zrobiłyby na mnie takie wrażenie jak z 10 lat temu. nadmiar liczb mnie bawi, to że oni wszyscy są tacy wspaniali i niezniszczalni, mnie bawi. czyli dla mnie na plus

Mam mieszane uczucia. Bardzo ratował książkę lektor. Brakowało mi napięcia, emocji, znów zakończenie było jakieś takie nijakie. Raz można przeczytać, ale na pewno nie jest to książka, którą zechciałabym przeczytać jeszcze raz

Mam mieszane uczucia. Bardzo ratował książkę lektor. Brakowało mi napięcia, emocji, znów zakończenie było jakieś takie nijakie. Raz można przeczytać, ale na pewno nie jest to książka, którą zechciałabym przeczytać jeszcze raz

mam bardzo mieszane uczucia. książka w moim stylu (może dlatego, że z tym lektorem kojarzę tylko książki jakby stworzone dla mnie). I znów, jak w poprzednich częściach akcja toczyła się i nagle znikła. i to był koniec. Może to ja starzeję się?

mam bardzo mieszane uczucia. książka w moim stylu (może dlatego, że z tym lektorem kojarzę tylko książki jakby stworzone dla mnie). I znów, jak w poprzednich częściach akcja toczyła się i nagle znikła. i to był koniec. Może to ja starzeję się?

Nie podoba mi się zakończenie, jest jakies takie nijakie. dalej nie czuję, by to była oddzielna książka. ocenie całośc po trzeciej książce

Nie podoba mi się zakończenie, jest jakies takie nijakie. dalej nie czuję, by to była oddzielna książka. ocenie całośc po trzeciej książce

Hmmm Jakoś umknęło mi ile dzieci miał Lew. Książka podobała mi się do epilogu. Napiszmy po prostu, że książka byłaby za długa jakby miał to być jedna część. Nie widzę sensu oceny w tym momencie. Nic nie zostało wyjaśnione, ot tak po prostu nagle koniec (nie mówię o ostatniej scenie0

Hmmm Jakoś umknęło mi ile dzieci miał Lew. Książka podobała mi się do epilogu. Napiszmy po prostu, że książka byłaby za długa jakby miał to być jedna część. Nie widzę sensu oceny w tym momencie. Nic nie zostało wyjaśnione, ot tak po prostu nagle koniec (nie mówię o ostatniej scenie0