rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Niby ciekawa, niby coś się dziwnego działo, niby było się ciekawym tajemnicy, a jednak brakowało mi tego "czegoś" co mnie przyciąga i wiąże do książki, co nie pozwala mi jej odłożyć...

Niby ciekawa, niby coś się dziwnego działo, niby było się ciekawym tajemnicy, a jednak brakowało mi tego "czegoś" co mnie przyciąga i wiąże do książki, co nie pozwala mi jej odłożyć...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciężko mi było przebrnąć. Niechęć do sc-fi + wielopłaszczyznowość spowodowała niechęć i sporą dawkę niezrozumienia akcji - płaszczyzny przenikały się, mieszały, co utrudniało czytanie i skutkowało zniechęceniem, a nie intrygowaniem.

Ciężko mi było przebrnąć. Niechęć do sc-fi + wielopłaszczyznowość spowodowała niechęć i sporą dawkę niezrozumienia akcji - płaszczyzny przenikały się, mieszały, co utrudniało czytanie i skutkowało zniechęceniem, a nie intrygowaniem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsze spotkanie z Koontzem, dobre spotkanie. W momencie jak zaczęło do mnie docierać, że będą elementy sc-fi to podchodziłam do tej książki jak pies do jeża, jestem jednak taka, że jak już zaczynam czytać, to też kończę i ostatecznie to uratowało sytuację, bo zakończenie niespodziewane, miłe, ciepłe, piękne... miła odmiana.

Pierwsze spotkanie z Koontzem, dobre spotkanie. W momencie jak zaczęło do mnie docierać, że będą elementy sc-fi to podchodziłam do tej książki jak pies do jeża, jestem jednak taka, że jak już zaczynam czytać, to też kończę i ostatecznie to uratowało sytuację, bo zakończenie niespodziewane, miłe, ciepłe, piękne... miła odmiana.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Moje pierwsze spotkanie z twórczością Erici Spindler. Podejrzewam, że nie ostatnie...

Moje pierwsze spotkanie z twórczością Erici Spindler. Podejrzewam, że nie ostatnie...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Już rozumiem skąd w Ameryce strach przed klaunami. Już... wszystko... rozumiem...

Już rozumiem skąd w Ameryce strach przed klaunami. Już... wszystko... rozumiem...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytając Kinga regularnie ma się pewne oczekiwania co do jego książek, tutaj trochę go nie odnalazłam. Nie był to horror jakiego można by się po Kingu spodziewać. Trochę kryminał, trochę czarów... mnie za mocno nie oczarowała.

Czytając Kinga regularnie ma się pewne oczekiwania co do jego książek, tutaj trochę go nie odnalazłam. Nie był to horror jakiego można by się po Kingu spodziewać. Trochę kryminał, trochę czarów... mnie za mocno nie oczarowała.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Każdy człowiek ma swoją wytrzymałość psychiczną, kiedy przekroczy się tą granicę... dzieją się największe tragedie. Polecam.

Każdy człowiek ma swoją wytrzymałość psychiczną, kiedy przekroczy się tą granicę... dzieją się największe tragedie. Polecam.

Pokaż mimo to

Okładka książki Nowe życie. Nowy początek. Wokini Billy Mills, Nicholas Sparks
Ocena 6,4
Nowe życie. No... Billy Mills, Nichol...

Na półkach:

Sądząc po opiniach niewiele osób podziela moją niechęć do tej książki. Mimo tego, że naprawdę mocno identyfikowałam się z chłopcem (u mnie sytuacja odwrotna - to ja straciłam brata o imieniu Dawid i ja mam psa o imieniu Kora [w książce był Korak]) to irytowały mnie zalecane przez "nauczyciela" farmazony. Książkę można streścić w kilku zdaniach: Twoje szczęście zależy wyłącznie od Ciebie (nie od pieniędzy, od innych ludzi, od sławy, przyjaciół itp.), ciesz się ze wszystkiego. Koniec streszczenia.
Trochę przypominało mi to takiego samozwańczego coacha który woła "kim jesteś? jesteś zwycięzcą!).
Wbrew opinii nie jestem osobą zgorzkniałą, jestem szczęśliwa! Ale takie traktowanie o szczęściu zwyczajnie mnie drażni...

Sądząc po opiniach niewiele osób podziela moją niechęć do tej książki. Mimo tego, że naprawdę mocno identyfikowałam się z chłopcem (u mnie sytuacja odwrotna - to ja straciłam brata o imieniu Dawid i ja mam psa o imieniu Kora [w książce był Korak]) to irytowały mnie zalecane przez "nauczyciela" farmazony. Książkę można streścić w kilku zdaniach: Twoje szczęście zależy...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

To są te książki kiedy do końca ma się nadzieję, że zakończenie będzie inne niż się spodziewamy... Kto przeczytał, ten wie czy te nadzieje są płonne.

To są te książki kiedy do końca ma się nadzieję, że zakończenie będzie inne niż się spodziewamy... Kto przeczytał, ten wie czy te nadzieje są płonne.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Myślałam, że po przeczytaniu "pewnej ilości" książek Kinga, sięgając po co raz starsze pozycje już mnie niczym nie zaskoczy... ale zaskoczył mnie. Bardzo mocno, bardzo pozytywnie. Ta książka pokazuje jak powinien wyglądać wzorcowy horror i do końca trzyma w napięciu!

Myślałam, że po przeczytaniu "pewnej ilości" książek Kinga, sięgając po co raz starsze pozycje już mnie niczym nie zaskoczy... ale zaskoczył mnie. Bardzo mocno, bardzo pozytywnie. Ta książka pokazuje jak powinien wyglądać wzorcowy horror i do końca trzyma w napięciu!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dostałam egzemplarz recenzyjny kilka tygodni przed planowaną premierą książki. Pisałam dosyć obszerną opinię, wraz z cytatami tutaj: http://zakorkowana.blogspot.com/2017/06/recenzja-ksiazki-lily-i-osmiornica.html nie będę się tutaj bardziej rozpisywać - książkę polecam :)

Dostałam egzemplarz recenzyjny kilka tygodni przed planowaną premierą książki. Pisałam dosyć obszerną opinię, wraz z cytatami tutaj: http://zakorkowana.blogspot.com/2017/06/recenzja-ksiazki-lily-i-osmiornica.html nie będę się tutaj bardziej rozpisywać - książkę polecam :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Film mnie porwał, stwierdziłam, że przeczytam książkę i jak zwykle... książka o wiele wiele lepsza. Bardzo polecam.

Film mnie porwał, stwierdziłam, że przeczytam książkę i jak zwykle... książka o wiele wiele lepsza. Bardzo polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Widać, że to początki Kinga. Dużo opowiadań kończyło się w bardzo podobny sposób, choć praktycznie były różne. Kilka opowiadań natomiast wgniatało w fotel i porywało.

Widać, że to początki Kinga. Dużo opowiadań kończyło się w bardzo podobny sposób, choć praktycznie były różne. Kilka opowiadań natomiast wgniatało w fotel i porywało.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Autor do pisząc trochę podchodził jak pies do jeża - z jednej strony już prawie "udowadniał" że zwierzęta posiadają jakąś konkretną emocję, a potem trochę się wycofywał jakby w obawie, że będzie posądzony o herezje.
Dla zwierzolubów - super pozycja, mimo, że trochę pomotana.

Autor do pisząc trochę podchodził jak pies do jeża - z jednej strony już prawie "udowadniał" że zwierzęta posiadają jakąś konkretną emocję, a potem trochę się wycofywał jakby w obawie, że będzie posądzony o herezje.
Dla zwierzolubów - super pozycja, mimo, że trochę pomotana.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie sposób ocenić każdą książkę z Sagi o Królestwie Światła osobno. Dopiero po przeczytaniu wszystkich jestem w stanie powiedzieć, że to kolejny majstersztyk w wykonaniu Margit Sandemo. Saga o Ludziach Lodu była wspaniała, Saga o Czarnoksiężniku dla mnie sporo słabsza, dlatego nie wiedziałam czego spodziewać się po ostatniej części Trylogii Sag... obawy niesłuszne. Margit Sandemo zmobilizowała się w pełni i Saga trzyma w napięciu, bawi, wzrusza i zaskakuje. Zakończenie przewidywalne i mam nadzieję, że Margit Sandemo nie podejmie próby kontynuacji przygód bohaterów trzech sag, bo jest dobrze jak jest :).

Nie sposób ocenić każdą książkę z Sagi o Królestwie Światła osobno. Dopiero po przeczytaniu wszystkich jestem w stanie powiedzieć, że to kolejny majstersztyk w wykonaniu Margit Sandemo. Saga o Ludziach Lodu była wspaniała, Saga o Czarnoksiężniku dla mnie sporo słabsza, dlatego nie wiedziałam czego spodziewać się po ostatniej części Trylogii Sag... obawy niesłuszne. Margit...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie sposób ocenić każdą książkę z Sagi o Królestwie Światła osobno. Dopiero po przeczytaniu wszystkich jestem w stanie powiedzieć, że to kolejny majstersztyk w wykonaniu Margit Sandemo. Saga o Ludziach Lodu była wspaniała, Saga o Czarnoksiężniku dla mnie sporo słabsza, dlatego nie wiedziałam czego spodziewać się po ostatniej części Trylogii Sag... obawy niesłuszne. Margit Sandemo zmobilizowała się w pełni i Saga trzyma w napięciu, bawi, wzrusza i zaskakuje. Zakończenie przewidywalne i mam nadzieję, że Margit Sandemo nie podejmie próby kontynuacji przygód bohaterów trzech sag, bo jest dobrze jak jest :).

Nie sposób ocenić każdą książkę z Sagi o Królestwie Światła osobno. Dopiero po przeczytaniu wszystkich jestem w stanie powiedzieć, że to kolejny majstersztyk w wykonaniu Margit Sandemo. Saga o Ludziach Lodu była wspaniała, Saga o Czarnoksiężniku dla mnie sporo słabsza, dlatego nie wiedziałam czego spodziewać się po ostatniej części Trylogii Sag... obawy niesłuszne. Margit...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie sposób ocenić każdą książkę z Sagi o Królestwie Światła osobno. Dopiero po przeczytaniu wszystkich jestem w stanie powiedzieć, że to kolejny majstersztyk w wykonaniu Margit Sandemo. Saga o Ludziach Lodu była wspaniała, Saga o Czarnoksiężniku dla mnie sporo słabsza, dlatego nie wiedziałam czego spodziewać się po ostatniej części Trylogii Sag... obawy niesłuszne. Margit Sandemo zmobilizowała się w pełni i Saga trzyma w napięciu, bawi, wzrusza i zaskakuje. Zakończenie przewidywalne i mam nadzieję, że Margit Sandemo nie podejmie próby kontynuacji przygód bohaterów trzech sag, bo jest dobrze jak jest :).

Nie sposób ocenić każdą książkę z Sagi o Królestwie Światła osobno. Dopiero po przeczytaniu wszystkich jestem w stanie powiedzieć, że to kolejny majstersztyk w wykonaniu Margit Sandemo. Saga o Ludziach Lodu była wspaniała, Saga o Czarnoksiężniku dla mnie sporo słabsza, dlatego nie wiedziałam czego spodziewać się po ostatniej części Trylogii Sag... obawy niesłuszne. Margit...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie sposób ocenić każdą książkę z Sagi o Królestwie Światła osobno. Dopiero po przeczytaniu wszystkich jestem w stanie powiedzieć, że to kolejny majstersztyk w wykonaniu Margit Sandemo. Saga o Ludziach Lodu była wspaniała, Saga o Czarnoksiężniku dla mnie sporo słabsza, dlatego nie wiedziałam czego spodziewać się po ostatniej części Trylogii Sag... obawy niesłuszne. Margit Sandemo zmobilizowała się w pełni i Saga trzyma w napięciu, bawi, wzrusza i zaskakuje. Zakończenie przewidywalne i mam nadzieję, że Margit Sandemo nie podejmie próby kontynuacji przygód bohaterów trzech sag, bo jest dobrze jak jest :).

Nie sposób ocenić każdą książkę z Sagi o Królestwie Światła osobno. Dopiero po przeczytaniu wszystkich jestem w stanie powiedzieć, że to kolejny majstersztyk w wykonaniu Margit Sandemo. Saga o Ludziach Lodu była wspaniała, Saga o Czarnoksiężniku dla mnie sporo słabsza, dlatego nie wiedziałam czego spodziewać się po ostatniej części Trylogii Sag... obawy niesłuszne. Margit...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie sposób ocenić każdą książkę z Sagi o Królestwie Światła osobno. Dopiero po przeczytaniu wszystkich jestem w stanie powiedzieć, że to kolejny majstersztyk w wykonaniu Margit Sandemo. Saga o Ludziach Lodu była wspaniała, Saga o Czarnoksiężniku dla mnie sporo słabsza, dlatego nie wiedziałam czego spodziewać się po ostatniej części Trylogii Sag... obawy niesłuszne. Margit Sandemo zmobilizowała się w pełni i Saga trzyma w napięciu, bawi, wzrusza i zaskakuje. Zakończenie przewidywalne i mam nadzieję, że Margit Sandemo nie podejmie próby kontynuacji przygód bohaterów trzech sag, bo jest dobrze jak jest :).

Nie sposób ocenić każdą książkę z Sagi o Królestwie Światła osobno. Dopiero po przeczytaniu wszystkich jestem w stanie powiedzieć, że to kolejny majstersztyk w wykonaniu Margit Sandemo. Saga o Ludziach Lodu była wspaniała, Saga o Czarnoksiężniku dla mnie sporo słabsza, dlatego nie wiedziałam czego spodziewać się po ostatniej części Trylogii Sag... obawy niesłuszne. Margit...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie sposób ocenić każdą książkę z Sagi o Królestwie Światła osobno. Dopiero po przeczytaniu wszystkich jestem w stanie powiedzieć, że to kolejny majstersztyk w wykonaniu Margit Sandemo. Saga o Ludziach Lodu była wspaniała, Saga o Czarnoksiężniku dla mnie sporo słabsza, dlatego nie wiedziałam czego spodziewać się po ostatniej części Trylogii Sag... obawy niesłuszne. Margit Sandemo zmobilizowała się w pełni i Saga trzyma w napięciu, bawi, wzrusza i zaskakuje. Zakończenie przewidywalne i mam nadzieję, że Margit Sandemo nie podejmie próby kontynuacji przygód bohaterów trzech sag, bo jest dobrze jak jest :).

Nie sposób ocenić każdą książkę z Sagi o Królestwie Światła osobno. Dopiero po przeczytaniu wszystkich jestem w stanie powiedzieć, że to kolejny majstersztyk w wykonaniu Margit Sandemo. Saga o Ludziach Lodu była wspaniała, Saga o Czarnoksiężniku dla mnie sporo słabsza, dlatego nie wiedziałam czego spodziewać się po ostatniej części Trylogii Sag... obawy niesłuszne. Margit...

więcej Pokaż mimo to