-
ArtykułySherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1
-
ArtykułyDostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3
-
ArtykułyMagda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1
-
ArtykułyLos zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
Czytając tę pozycję niestety wielokrotnie pomyślałam, że Britney nie jest dobrą pisarką. Mam wrażenie, że to jednak wina tłumaczenia, czytajac niektóre fragmenty w internecie po angielsku czułam ze polskie wydanie nie oddaje w pełni jej emocji. Dziś sięgnęłabym po książkę w oryginale.
Rozdziały są bardzo krotkie, wiele wątków nie zostało rozwiniętych, niektóre wydarzenia zostały tylko krótko wspomniane. Miałam wrażenie, ze Britney pisze swoją autobiografię by rozliczyć się z przeszłością jednocześnie nie zdradzając absolutnie wszystkiego, zachowując jakies sekrety dla siebie (pomimo ze z wielu historii się obnażyła).
Samej historii Britney nie oceniam, każdy ma swoją.
Czytając tę pozycję niestety wielokrotnie pomyślałam, że Britney nie jest dobrą pisarką. Mam wrażenie, że to jednak wina tłumaczenia, czytajac niektóre fragmenty w internecie po angielsku czułam ze polskie wydanie nie oddaje w pełni jej emocji. Dziś sięgnęłabym po książkę w oryginale.
Rozdziały są bardzo krotkie, wiele wątków nie zostało rozwiniętych, niektóre wydarzenia...
Piszę recenzję grubo po przeczytaniu książki (ok. 2 lata), ale to dlatego, że nadal pozostaje pod jej ogromnym wrażeniem. Była to pierwsza pozycja Kate Quinn, z która miałam styczność i pod jej wpływem sięgnęłam po kolejne 2 pozycje autorki. Bardzo wciągająca powieść, wspaniale napisana, czyta się ją jednym tchem. Kocham powieści osadzone w czasach wojny i ta pozycja jest zdecydowanie w moim topie. Smaczku dodaje fakt, że książka jest inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, a bohaterami powieści są osoby żyjące naprawdę. Gorąco polecam.
Piszę recenzję grubo po przeczytaniu książki (ok. 2 lata), ale to dlatego, że nadal pozostaje pod jej ogromnym wrażeniem. Była to pierwsza pozycja Kate Quinn, z która miałam styczność i pod jej wpływem sięgnęłam po kolejne 2 pozycje autorki. Bardzo wciągająca powieść, wspaniale napisana, czyta się ją jednym tchem. Kocham powieści osadzone w czasach wojny i ta pozycja jest...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-06-07
Baśń o pięknej i bestii osadzona w realiach wojny. Powieść wciągająca, zdecydowanie ma swoje momenty. Niejednokrotnie uroniłam łezkę. Jednakże mam kilka zarzutów wobec powieści. Po pierwsze styl i język jak dla mnie były trochę zbyt proste, początkowo męczyły mnie prostota opisów i krótkie zdania, potem przestałam zwracać na to uwagę, głównie dlatego że fabuła byla coraz lepsza. Po drugie właśnie fabuła w pierwszej części książki. Nie chcę zdradzać szczegółów, ale mało prawdopodobne wydaje mi się aby opowiadanie swojej prywatnej historii tak skutecznie i często ratowało życie w trudnych realiach wojny. Oceniłabym tę książkę niżej, nie zagości wysoko na mojej liście powieści z II wojną światową w tle, ale jednak jest w niej coś takiego co nie pozwoliło mi się od niej oderwać. Częste zwroty akcji skutecznie zaskakiwały, co chwile działo się coś niespodziewanego, niejednokrotnie razem z bohaterką czułam motyle w brzuchu. Idealna pozycja na wyjazd, wakacje, odpoczynek od cięższej literatury.
Baśń o pięknej i bestii osadzona w realiach wojny. Powieść wciągająca, zdecydowanie ma swoje momenty. Niejednokrotnie uroniłam łezkę. Jednakże mam kilka zarzutów wobec powieści. Po pierwsze styl i język jak dla mnie były trochę zbyt proste, początkowo męczyły mnie prostota opisów i krótkie zdania, potem przestałam zwracać na to uwagę, głównie dlatego że fabuła byla coraz...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-06-02
Sięgnęłam po tę książkę zachęcona jej nominacją do książki roku 2023 i pozytywnymi opiniami. Na początku byłam trochę zawiedziona, nudziłam się i zastanawiałam czy cos tu się jeszcze wydarzy skoro przez pierwsze 100 stron wałkujemy smutną historię smutnej kobiety mieszkającej na cmentarzu. W pewnym momencie jednak akcja zaczęła nabierać tempa, a ja zdałam sobie sprawę, że nie mogę oderwać się od książki. Wątki zostały rozwinięte w coraz ciekawszą historię, a zakończenie zaskakuje. Pięknie napisana książka, którą czyta sie jednym tchem. Piękne opisy, które pozwalają się w całości zanużyć w przeżyciach bohaterów, w ich świecie.
To co oceniam na minus to czarno-biała charakterystyka męskich bohaterów. Rozumiem, ze często w książkach szukamy ideałów, ale w pewnym momencie doszłam do wniosku, że pod pewnymi względami fikcja pozostanie fikcją. O ile postać do cna złego Philippa pod koniec okazuje się być wielowymiarowa, o tyle pozostali męscy bohaterowie są wyidealizowani do tego stopnia, że aż zakrawa to o fantastykę i bardzo upraszcza fabułę. Świat na pewno byłby piękniejszy gdyby na świecie istnieli tacy dżentelmeni jak Gabriel i tacy lojalni, wierni, pozbawieni ego idealiści jak Julien lub Sasha. Jednakże ludzkie losy w rzeczywistości nie są tak proste i piękne jak chciałaby autorka.
Sięgnęłam po tę książkę zachęcona jej nominacją do książki roku 2023 i pozytywnymi opiniami. Na początku byłam trochę zawiedziona, nudziłam się i zastanawiałam czy cos tu się jeszcze wydarzy skoro przez pierwsze 100 stron wałkujemy smutną historię smutnej kobiety mieszkającej na cmentarzu. W pewnym momencie jednak akcja zaczęła nabierać tempa, a ja zdałam sobie sprawę, że...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJeden z najlepszych reportaży, jakie czytałam. Podziwiam i oddaję hołd ciężkiej pracy autorki. Wydaje się, że wykonała olbrzymią pracę by oddać prawdziwość życia kobiet sprzed stu laty. Reportaż jest wciągający i nie nudzi na żadnym etapie. Pomimo że czasem gubiłam się w historii poszczególnych postaci, najistotniejsze było całkowicie zrozumiałe, a mianowicie jak ciężki był los i codzienność naszych przodkiń. To co dziś jest oczywiste, jak edukcja, praca zarobkowa, zamążpójscie, kwetie własnościowe, stanowienie o samej sobie i niezależność kobiet, jeszcze 100 lat temu na terenach, które obecnie zamieszkujemy była czymś rzadkim. Życie naszych prababć było bardzo dalekie od naszego i dopiero przeczytanie tej książki tak bardzo mnie oświeciło i uświadomiło. Wspaniała książka, która otwiera oczy i daje do myślenia by docenić nie tylko to co mamy, ale także drogę, którą musiały przejść nasze przodkinie byśmy my mogły być tu gdzie jesteśmy dziś.
Jeden z najlepszych reportaży, jakie czytałam. Podziwiam i oddaję hołd ciężkiej pracy autorki. Wydaje się, że wykonała olbrzymią pracę by oddać prawdziwość życia kobiet sprzed stu laty. Reportaż jest wciągający i nie nudzi na żadnym etapie. Pomimo że czasem gubiłam się w historii poszczególnych postaci, najistotniejsze było całkowicie zrozumiałe, a mianowicie jak ciężki był...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toUważam, że książka jest naprawdę bardzo dobra. Jest to prawdziwa gratka zarówno dla fanów serialu, jak i osób które lubią i oglądały serial, ale jeszcze nie wiedzą o nim wszystkiego. Nie zgadzam się z opinią, że jest w niej za wiele streszczeń odcinków serialu, wręcz przeciwnie, wspaniale było przywołać we własnej głowie poszczególne sceny i czytać książkę z obrazami wyświetlanymi w głowie. Książka zainspirowała mnie by po raz kolejny obejrzeć serię.
Uważam, że książka jest naprawdę bardzo dobra. Jest to prawdziwa gratka zarówno dla fanów serialu, jak i osób które lubią i oglądały serial, ale jeszcze nie wiedzą o nim wszystkiego. Nie zgadzam się z opinią, że jest w niej za wiele streszczeń odcinków serialu, wręcz przeciwnie, wspaniale było przywołać we własnej głowie poszczególne sceny i czytać książkę z obrazami...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Jestem świeżo po lekturze i nadal pod wrażeniem powieści "Rebeka" Daphne du Maurier. Sięgnęłam po tę pozycję zaintrygowana przeczytanym gdzieś zdaniem, że "Rebeka" była inspiracją dla twórczości Stephena Kinga. Myślę, że Stephen nie zachwycałby się byle czym, więc miałam spore oczekiwania i nie jestem zawiedziona.
Książka ma swój specyficzny mroczny klimat, autorka jest konsekwentna w formie przedstawiania świata wykorzystując myśli i wyobrażenia narratorki, co z jednej strony może być nurzące, z drugiej zaś strony doskonale możemy zrozumieć charakter i zachowania bohaterki. Jendocześnie można odnieść wrażenie, że to nie narratorka jest tutaj główną postacią (w powieści nawet nie pada jej imię).
Na początku fabuła rozwija się powoli, każdy rozdział otwiera nowe wątki, które powoli nabierają rozpędu, by wreszcie rozkręcić się do niesamowicie trzymającej w napięciu opowieści, która swój punkt kulminacyjny ma tak naprawdę w połowie historii. Później następuje już tylko rozwiązanie kolejnych wątków oraz zakończenie, które pozwala na własną interpretacje co mogło wydarzyć się dalej.
Osobiście bardzo się wciągnęłam. Zwykle nudzą mnie opisy przyrody, a tutaj nie miałam z nimi problemu. Styl pisarki jest wypracowany i konsekwentny, myślę, że świetnie przedstawiła charakter swoich czasów, dzięki czemu czytelnik może poczuć jakby przeniósł się w czasie. Ja bardzo dobrze się w tym świecie odnalazłam.
Jestem świeżo po lekturze i nadal pod wrażeniem powieści "Rebeka" Daphne du Maurier. Sięgnęłam po tę pozycję zaintrygowana przeczytanym gdzieś zdaniem, że "Rebeka" była inspiracją dla twórczości Stephena Kinga. Myślę, że Stephen nie zachwycałby się byle czym, więc miałam spore oczekiwania i nie jestem zawiedziona.
Książka ma swój specyficzny mroczny klimat, autorka jest...
Wpadłam na pomysł by przeczytać autobiografię Harrego w czasie oglądania ostatniego odcinka "The Crown". Chciałam przedłużyć sobie wspólny czas z rodziną królewską. Wcześniej nie byłam zainteresowana tą pozycją z dwóch powodów: po pierwsze opierając się na artykułach prasowych i plotkach z Pudelka nie oceniałam Harrego jako interesującą postać, po drugie obawiałam się, że będzie to jedna wielka grafomańska porażka. Otóż bardzo się myliłam.
Zgadzam się, że książka jest swojego rodzaju sesją terapeutyczną (co moim zdaniem nie jest niczym złym), ale dzięki temu możemy poznać dogłębnie losy księcia Harrego i jego perspektywę na różne sprawy.
Również miałam wrażenie, że Harry nie widzi i nie szuka winy w sobie za swoje własne niepowodzenia, zrzuca odpowiedzialność za swoje życie na śmierć matki, nieudolność ojca, tabloidowych dziennikarzy, ale zdaje się, że dzisiaj jest już bardziej świadomą osobą. Nie pomija kompromitujących faktów ze swojego życia, porusza wiele trudnych tematów, analizuje swoje wybory. Dzięki tej powieści możemy dowiedzieć się znacznie więcej o jego drodze, która doprowadziła go do decyzji o odejściu z rodziny królewskiej niż opierając się jedynie na serialu "Harry and Meghan", a już tym bardziej na tabloidowych donosach.
Bardzo pozytywnie oceniam sposób, w jaki książke opisuje swoje życie, nie ma mowy o grafomaństwie, naprawdę dobrze się to czyta. Zaskoczyły mnie wątki o jego służbie wojskowej, nie wiedziałam, że był tak bardzo zaangażowanym żołnierzem.
Książę Harry sam dał sobie głos aby opowiedzieć historię ze swojej perspektywy. Czy jest ona jedyna słuszna? Na pewno nie, zawsze kij ma dwa końce. Jednakże warto samemu sięgnąć do wielu źródeł by wyrobić sobie własną opinię, poznać szerszy kontekst i dojść do wniosku, że nie powinno się nigdy nikogo pochopnie oceniać.
Wpadłam na pomysł by przeczytać autobiografię Harrego w czasie oglądania ostatniego odcinka "The Crown". Chciałam przedłużyć sobie wspólny czas z rodziną królewską. Wcześniej nie byłam zainteresowana tą pozycją z dwóch powodów: po pierwsze opierając się na artykułach prasowych i plotkach z Pudelka nie oceniałam Harrego jako interesującą postać, po drugie obawiałam się, że...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to