Opinie użytkownika
Pomocne, ale trudno wdrożyć zaproponowane ćwiczenia samemu. Dużo nagrywania i słuchania własnego głosu.
Pokaż mimo toW świetle wszystkich plotek dotyczących Warrenów zastanawiam się czy oni sami nie byli opętani. Oglądając wywiady z nimi wyczuwam niepokojącą atmosferę. Być może to tylko smaczek...
Pokaż mimo toOsobista opowieść autora o lodowcach. Bardziej reportaż niż pozycja popularnonaukowa, choć oczywiście można się sporo dowiedzieć.
Pokaż mimo toPrzypomina, że historie naszego życia się splatają się ze sobą w sposób, w który często pozostaje dla nas ukryty i dostrzegamy jedynie fragmenty układanki.
Pokaż mimo toKsiążka wydana w ZSRR w milionowym nakładzie. Najstraszniejsze, że wciąż tak aktualna.
Pokaż mimo toPozwolę sobie ocenić tu jedynie własną satysfakcję czytelniczą. Może jeszcze kiedyś, być może jeszcze raz...
Pokaż mimo toTrudne tematy bardzo lekko podane. Może chwilami za lekko. Ciekawy wątek hipnozy, teraz na czasie.
Pokaż mimo toTa ponura, melancholijna saga, trochę jak album ze zdjęciami, dodała mi otuchy. Ogarnął mnie raczej spokój niż beznadzieja.
Pokaż mimo to
Podtytuł miłość, zdrada, samotność oddaje treść idealnie. Autorka skupia się na romansach, relacjach międzyludzkich, zdrowiu psychicznym, skandalach. Zawsze w historii Diany coś zaskakuje, odkrywa się ja na nowo. To jest fenomen.
W tej biografii na pewno jest dużo spekulacji i dość drażniącej interpretacji, przepełniona feministycznymi banałami, co daje wrażenie czytania...
Przepełniona metaforyką, którą znamy z Doliny, ale możemy ją zobaczyć w otaczającym świecie, doświadczyć w prawdziwym życiu. Książka naprawdę przeniosła mnie do dzieciństwa.
Pokaż mimo toBardzo ciekawe tematy, ale w moim odczuciu jawnie upolitycznione stanowisko. Czytając nie miałam zaufania, czułam się nieukierunkowywana i manipulowana. Bardziej straszenie samym postępem, który przecież nie dokonuje się tylko w Chinach. Najnowsze historie opisane trochę anegdotycznie. Niemniej warto przeczytać.
Pokaż mimo to
Literacka telenowela. Opowieść cięgnie się w stylu "Klanu". Przeżywamy perypetie bohaterów spędzając z nimi wszystkie święta, urodziny, randki itd. Specyficzne.
Jest to debiut literacki i czuć, że było wiele pomysłów, ale być może nie wszystko się zmieściło, nie wszystko wybrzmiało w powieści. W tym przypadku dodało to trochę różnorodności.
Przyjemna lektura, choć po...
Ani grozy, ani napięcia, ani tajemnicy. Ciekawy początek, trochę mnie zaskoczył. Niestety im dalej, tym gorzej.
Pokaż mimo to
Raczej historia spirytualistycznych przekrętów i naciągaczy, przy czym bardzo rzetelnie przedstawiona. Sporym minusem jest brak zdjęć. Kilka razy byłam tak ciekawa, że sama zaczęłam je wyszukiwać.
Autor ma duży dystans do opisywanych zjawisk, więc ta książka zdecydowanie nie sprawi, że ktoś uwierzy.
Najciekawsze dla mnie jak dzisiejszy ezobiznes pięknie wpisuje się w...
Tylko dla osób, którym podobały się dwa poprzedzające tomy. Nie ma tu nic nowego. Zmęczyłam się bardzo i wynudziłam.
Czytając cały czas myślałam jak fajnie byłoby wrócić do "Władcy Pierścieni". Może powinnam, tylko, że chciałam w końcu coś nowego, bo ostatnio podobają mi się tylko stare, znane rzeczy.
Piękna i smutna. Przeskoki między teraźniejszością a wspomnieniami budują senną atmosferę.
Poza wybitnym językiem i formą dla mnie opowieść głównie o rozeznaniu powołania, poszukiwaniu swoje roli w życiu i społeczeństwie. Rozważanie na temat szczęścia w zmieniającym się świecie.
Niewątpliwie ostra prześmiewcza krytyka tzw. elit, zarówno tych starych, wynikających z...
Drugą połowę przekartkowałam. Nie uwierzyłam w to uczucie, a to podstawa romansu. Główna bohaterka coraz bardziej męcząca, wykreowana tak, żeby niewiele można jej było zarzucić, nawet wady wydawały mi się wykalkulowane. Porzucam bez żalu tę opowieść.
Pokaż mimo to