Duchy. Historia seansów spirytystycznych, zjawisk paranormalnych i pogromców duchów

Okładka książki Duchy. Historia seansów spirytystycznych, zjawisk paranormalnych i pogromców duchów Peter H. Aykroyd, Angela Narth
Okładka książki Duchy. Historia seansów spirytystycznych, zjawisk paranormalnych i pogromców duchów
Peter H. AykroydAngela Narth Wydawnictwo: Replika Seria: Nawiedzenia i opętania popularnonaukowa
345 str. 5 godz. 45 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Seria:
Nawiedzenia i opętania
Tytuł oryginału:
A History of Ghosts. The True Story of Séances, Mediums, Ghosts, and Ghostbusters (2009)
Wydawnictwo:
Replika
Data wydania:
2021-10-26
Data 1. wyd. pol.:
2021-10-26
Liczba stron:
345
Czas czytania
5 godz. 45 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366989368
Tłumacz:
Piotr Kuś
Tagi:
zjawiska paranormalne duchy spirytyzm spirytualizm mediumizm historia kultury psychologia socjologia
Średnia ocen

5,5 5,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
28 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
647
207

Na półkach: , ,

Zdecydowanie nie takiej książki się spodziewałam. Zaczęło się bardzo dobrze, ojciec dwóch znanych aktorów, z których jeden odpowiada za scenariusz i sukces kultowych „Pogromców duchów", rozpoczyna swoją opowieść od dzieciństwa spędzonego w domu swojej rodziny o wielopokoleniowej tradycji spirytystycznej. Myślimy sobie zatem: „On tego doświadczył na własnej skórze, widział seanse na własne oczy, ileż on musi mieć do opowiedzenia!". Tymczasem nie, nic z tych rzeczy. Zamiast ciekawych historii o duchach, autor każe nam przejść przez całą historię spirytualizmu, łącznie ze znikomymi i mało ciekawymi biografiami mniej liczących się mediów. Przy czym nic one nie wnoszą do tej książki, nie wiemy, czy ostatecznie byli symulantami czy nie. Dostajemy opisy dokładnych „testów", jakimi byli poddawani, ale tak w sumie to te testy nic nie stwierdzają, w sumie niewiadomo, czy jakiekolwiek rzeczywiście się odbyły - w skrócie: nie wiemy nic. Z czego tylko nieliczne z tych biografii poprowadzone są w ciekawy sposób. Jedyne, czego mogę zazdrościć autorowi, to dziadków/rodziców, którzy już w połowie XIX wieku byli bardzo przedsiębiorczymi i interesującymi personami. Dziadek autora zainteresował się spirytualizmem na początku XX wieku (normalnie chodząc do pracy jako dentysta!) i pozostawił po sobie dzienniki. Wartość takich rzeczy jest, moim zdaniem, nieoceniona. Podsumowując: Ta książka nic nie udowodniła, ani niczego nie obaliła. Z wielkim zdziwieniem zapoznałam się z epilogiem, w którym autor twierdzi, że po przeczytaniu tej książki, można śmiało stwierdzić, że „coś w tym wszystkim jest", podczas gdy ja przez całą lekturę miałam w głowie „co za bzdury". Seanse odbywające się w kompletnej ciemności? Medium siedzące za jakąś zasłoną, zza której nikt nie może sprawdzić, co robi? Mąż medium jako rzetelne potwierdzenie jej niesamowitych zdolności? Myślałam, że ta książka nigdy się nie skończy... Napisana tak, jakbym czytała czyjąś magisterkę albo doktorat, niesamowicie mnie wynudziła.

Zdecydowanie nie takiej książki się spodziewałam. Zaczęło się bardzo dobrze, ojciec dwóch znanych aktorów, z których jeden odpowiada za scenariusz i sukces kultowych „Pogromców duchów", rozpoczyna swoją opowieść od dzieciństwa spędzonego w domu swojej rodziny o wielopokoleniowej tradycji spirytystycznej. Myślimy sobie zatem: „On tego doświadczył na własnej skórze, widział...

więcej Pokaż mimo to

avatar
73
37

Na półkach:

Raczej historia spirytualistycznych przekrętów i naciągaczy, przy czym bardzo rzetelnie przedstawiona. Sporym minusem jest brak zdjęć. Kilka razy byłam tak ciekawa, że sama zaczęłam je wyszukiwać.
Autor ma duży dystans do opisywanych zjawisk, więc ta książka zdecydowanie nie sprawi, że ktoś uwierzy.
Najciekawsze dla mnie jak dzisiejszy ezobiznes pięknie wpisuje się w rozwój zagadnień i kontynuuje historię zgodnie z tendencjami.

Raczej historia spirytualistycznych przekrętów i naciągaczy, przy czym bardzo rzetelnie przedstawiona. Sporym minusem jest brak zdjęć. Kilka razy byłam tak ciekawa, że sama zaczęłam je wyszukiwać.
Autor ma duży dystans do opisywanych zjawisk, więc ta książka zdecydowanie nie sprawi, że ktoś uwierzy.
Najciekawsze dla mnie jak dzisiejszy ezobiznes pięknie wpisuje się w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
412
245

Na półkach:

Duchy to bardzo interesująca książka dla osób zainteresowanych tematem seansów spirytystycznych, duchów i historii spirytyzmu. Powoli prowadzi nas przez historię tego zjawiska, przybliża sylwetki postaci, ale też tłumaczy trudniejsze stwierdzenia czy wyjaśnia pojęcia. Historię zaczynamy już na początku XX wieku, a kończymy na czasach współczesnych. Przechodzimy przez przypadki mniej lub bardziej prawdziwe, a także przez oszustwa i jawne kłamstwa. Próbujemy zrozumieć modę na spotkania z medium, kontakty ze zmarłymi i odkrywanie rodzinnych, dawno zapomnianych sekretów. Niezmiernie ciekawie czyta się o ludziach, którzy wierzyli czy to prawda. Że mogą porozmawiać z kimś kto już dawno odszedł. Że mogą ponownie usłyszeć głos ukochanej osoby, czy zapytać o niedopowiedziane sprawy. Ale czy to naprawdę jest nieprawda? Na to pytanie książka jednoznacznie nie odpowiada. Owszem wskazuje na oszustów i naciągaczy, ale nie daje nam jednej wersji zdarzeń. Historia spirytyzmu została przedstawiona trochę jak ówczesna moda na ten rodzaj zabawy, która przetrwała do naszych czasów. Bo dalej lubimy się bać, odkrywać nieznane i szukać odpowiedzi.

Nie ukrywam, że minimalnie się na niej zawiodłam. Liczyłam raczej na coś w stylu powieści fabularnej z elementami ,,eksperckich” wstawek, przypisów czy tabelek. Coś w stylu opowieści dziadka do wnuka, który snuje historię wyjaśniając co trudniejsze fragmenty. Tutaj jednak tych elementów fabularnych brak. Można więc powiedzieć, że to jest bardziej reportaż, książka popularnonaukowa, książka faktu niż powieść. Mamy w niej masę krótkich biografii, opisów konkretnych przypadków itp. Na końcu dostajemy historię, która była inspiracją dla powstania słynnych Pogromców Duchów.

Czy polecam? Sama nie wiem. Dla osób naprawdę zainteresowanych tematem będzie to świetne źródło wiedzy, ale z drugiej strony zdecydowanie nie jest to książka dla osób, które liczą na historie o duchach oraz straszne historie. Natomiast jeśli ciekawi Was historia duchów od drugiej strony to z pewnością nie będziecie się nudzić.

Duchy to bardzo interesująca książka dla osób zainteresowanych tematem seansów spirytystycznych, duchów i historii spirytyzmu. Powoli prowadzi nas przez historię tego zjawiska, przybliża sylwetki postaci, ale też tłumaczy trudniejsze stwierdzenia czy wyjaśnia pojęcia. Historię zaczynamy już na początku XX wieku, a kończymy na czasach współczesnych. Przechodzimy przez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1562
1544

Na półkach:

Seanse spirytystyczne nie są tylko zapisami na kartach historii, funkcjonują nie tylko na ekranach telewizorów w horrorach o wywoływaniu duchów, czy tez na kartach powieści, ale są faktem, Również w Polsce w przeszłości, na przełomie XIX i XX wieku były bardzo modne, zresztą organizowało je i w nich uczestniczyło wielu znanych ludzi, w tym literatów czy polityków. Niezależnie czy uczestnicy seansów byli sceptykami, czy też byli przekonaniu, iż są w stanie wejść w kontakt z duchami, równie chętnie zasiadali do stolików. Była to pewna forma rozrywki, a także niezwykle intratny interes dla medium. Zresztą wszelkiej maści spirytyści oraz rzutcy oszuści zarabiali na duchach fortunę, posuwając się do wszelkiego rodzaju sztuczek i tworząc niekiedy scenerię niczym z filmów grozy.
W kontaktach z duchami wystarczył stolik, kilka osób uczestniczących w seansie i odpowiednio uzdolnione (w tym aktorsko) medium. Czy jednak rzeczywiście te seanse spirytystyczne były tylko sposobem na biznes i wielkim oszustwem? A może przeciwnie, może właśnie te seanse spirytystyczne rzeczywiście były formą kontaktów ze zmarłymi? Jeśli tak, to jakie niebezpieczeństwa ze sobą niosły? Na część pytań, które nasuwają się w związku z wywoływaniem duchów odpowiada Peter H.Aykroyd oraz Angela Narth w fenomenalnej książce pt. „Duchy. Historia seansów spirytystycznych, zjawisk paranormalnych i pogromców duchów”. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Replika pozycja, ze wstępem Dana Aykroyda, to prawdziwa gratka nie tylko dla tych, którzy w duchy wierzą, ale i dla wszystkich kulturoznawców, historyków, a także tych osób, które są otwarci na różne prawdy, w tym tę o istnieniu duchów i zjawiskach paranormalnych.
W książce, napisanej przez ojca znanego aktora Dana Aykroyda, odbija się życie prowadzone w czasach, kiedy duchy, rozmowa o nich, były częścią funkcjonowania. Ta opowieść o rozwoju spirytyzmu, okraszona wieloma szczegółami, napisana niezwykle plastycznie, jest lekturą wręcz nieodzowną dla każdej osoby zainteresowanej tematem. Przeniesiemy się także do rodzinnego domu autora w Toronto, bowiem uporządkowanie go po śmierci dziadka, przypadło w udziale jemu oraz siostrze Judy. Poznamy definicję spirytualizmu – tę oficjalną i tę preferowaną przez autora, osobę Emmanuela Swedenborga i jego poglądy dotyczące reinkarnacji oraz historię ruchu spirytualistycznego. Uczestniczymy ponadto w wielu seansach spirytystycznych, między innymi prowadzonych przez znajdującego się w transie Waltera – poznamy przy tym duchy, które pojawiają się w trakcie seansów. Dowiemy się ponadto, czym jest ektoplazma i czy jest warunkiem powodzenia seansu.
Lektura książki niezwykle wciąga, szczególnie że autor przybliża również sposoby, z jakich korzystali organizatorzy seansów, by uprawdopodabniać pojawianie się duchów – autor przybliża tu m.in. osobę Margery Crandon, która posuwała się nawet do kreowania odcisków palców w plastycznej masie, czy sylwetki parapsychologicznych artystów wykorzystujących – jak twierdzili – umiejętności przekazywane z zaświatów przez dawnych mistrzów. Wszystko to sprawia, że zaczynamy patrzeć na duchy i ich wywoływanie z zupełnie innej perspektywy. Znacznie szerszej, ale również napełniamy serca sceptycyzmem, wierząc jednak mimo wszystko, że „coś w tym jest”.

Seanse spirytystyczne nie są tylko zapisami na kartach historii, funkcjonują nie tylko na ekranach telewizorów w horrorach o wywoływaniu duchów, czy tez na kartach powieści, ale są faktem, Również w Polsce w przeszłości, na przełomie XIX i XX wieku były bardzo modne, zresztą organizowało je i w nich uczestniczyło wielu znanych ludzi, w tym literatów czy polityków....

więcej Pokaż mimo to

avatar
489
202

Na półkach: , , , ,

"Duchy. Historia seansów spirytystycznych, zjawisk paranormalnych i pogromców duchów" książka została napisana przez Petera H. Aykroyda, ojca Dana Aykroyda który napisał scenariusz do znanego chyba wszystkim filmu "Pogromcy duchów". Ich rodzina była bardzo zaangażowana w kontakty z duchami, a zaczęło się od Samuela Augustusa Aykroyda. Dentysty z wykształcenia, a hobbistycznie prowadzącego seanse spirytystyczne. Książka opisuje jak rozwijał się ruch spirytystyczny od połowy XIX wieku do połowy XX wieku. Mówi o tym, że w tamtych czasach, duchy i zjawy były nieodłącznym składnikiem codzienności. Każdy fascynował się zjawiskami paranormalnymi przez co pojawiało się coraz to więcej osób nazywających siebie medium. Autor przedstawia nam tu wiele sławnych postaci uznawanych za medium. Znajdziemy tu również wzmianki na temat mesmeryzmu oraz reinkarnacji, brzuchomówstwa i telepatii. Książka tłumaczy też słownictwo, które musiało rozwinąć się spowodowane zainteresowaniem spirytystyzmem. Na koniec dostajemy historię, która była inspiracją do powstania "Pogromcy duchów". Jest to wciągająca i warta uwagi pozycja. Ja znalazłam kilka ciekawych wątków. Niektóre można by było uznać, że mogły mieć prawo się wydarzyć, jednak inne nie były zbytnio przekonujące.

Za egzemplarz książki bardzo dziękuję wydawnictwu Replika 🖤

"Duchy. Historia seansów spirytystycznych, zjawisk paranormalnych i pogromców duchów" książka została napisana przez Petera H. Aykroyda, ojca Dana Aykroyda który napisał scenariusz do znanego chyba wszystkim filmu "Pogromcy duchów". Ich rodzina była bardzo zaangażowana w kontakty z duchami, a zaczęło się od Samuela Augustusa Aykroyda. Dentysty z wykształcenia, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1309
187

Na półkach: ,

'Duchy…’ to pozycja dla zdecydowanych niedowiarków, sceptyków aktywności paranormalnych, którzy są skłonni uwierzyć, że wszelkie takie fenomeny to wymysł współczesności i dochodowy interes dla parających się tym osób. Oczywiście nie chcemy wyjść na jakichś stałych bywalców seansów spirytystycznych czy czarnych mszy, ale lubimy tę tematykę, zwłaszcza od strony (popularno)naukowej.
Prezentowana dziś pozycja to próba prześledzenia, wytłumaczenia, fenomenu ‘duchomanii’, która ogarnęła Amerykę w XIX wieku, kiedy każdy szukał ‘kontaktu’ ze światem niematerialnym, duchowym, a dreszczyk emocji tylko podkręcał atmosferę. Oryginalności całej narracji dodaje ciekawostka w postaci syna autora tejże publikacji – Dana Aykroyda, który, zainspirowany ustaleniami i przeżyciami swojego ojca, stworzył jedną z najsłynniejszych produkcji filmowych – ‘Pogromcy duchów’, którą oglądał (przynajmniej raz!) każdy z nas.
Żaden miłośnik tzw. wirujących stolików czy innych spirytystycznych klasyków nie poczuje się rozczarowany. Podkreślamy, jest to na tyle ciekawa pozycja w tym nurcie, że na pewno urozmaici Wam jesienne wieczory, a także wpisze się w klimat nadchodzącego okresu, gdzie dusze ponownie spacerują po ziemskich zakamarkach…

'Duchy…’ to pozycja dla zdecydowanych niedowiarków, sceptyków aktywności paranormalnych, którzy są skłonni uwierzyć, że wszelkie takie fenomeny to wymysł współczesności i dochodowy interes dla parających się tym osób. Oczywiście nie chcemy wyjść na jakichś stałych bywalców seansów spirytystycznych czy czarnych mszy, ale lubimy tę tematykę, zwłaszcza od strony...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2379
2331

Na półkach:

Jako fanka klimatu grozy nigdy nie przepuszczę książki lub filmu zapowiadającego dobrą historię o duchach, seansach spirytystycznych czy zjawiskach nadprzyrodzonych. Uwielbiam związaną z tym gęstą atmosferę, poczucie lęku oraz niepewności a także możliwość odkrycia nowych faktów. Czy wierzę w takie rzeczy to osobna sprawa, ale niewątpliwie podobne lektury dostarczają mi mnóstwo dobrej zabawy. W nadziei, że i tym razem będzie podobnie zdecydowałam się na "Duchy. Historia seansów spirytystycznych, zjawisk paranormalnych i pogromców duchów".

Tym razem nie jest to powieść fabularna a literatura faktu, reportaż. Takie historie są tym ciekawsze, że intrygują poczuciem prawdziwości, gdy opierają się na prawdziwych wydarzeniach. Opowiada o początku XX wieku, kiedy to Nowy Jork opanowała moda na seanse spirytystyczne. Ludzie na potęgę zakładali, że mają kontakt z zaświatami, nie rzadko oszukując naiwnych ludzi spragnionych kontaktu z bliskimi, którzy odeszli.

Autorzy w swojej publikacji pokazują jak wyglądało życie w czasach tej intrygującej mody i chociaż przez to książka nie jest straszna to wciąż wydaje się bardzo intrygująca. W ówczesnych czasach duchy jak się okazało wywoływali wszyscy bez względu na wiek oraz status społeczny a konsekwencje takich działań były przeróżne. Lektura tego reportażu okazała się przez to bardzo intrygująca, wciągająca i nawet dała mi do myślenia, chociaż czasami suche fakty wydawały się zbyt ciężkie i zabrakło mi lekkości w przekazie.

Nie mniej wciągnęłam się w lekturę i uważam, że to nie lada gratka dla fanów grozy. Podjęty temat jest na pewno ponadczasowy a przedstawione liczne niuanse z życia znanych postaci zaskakujące i błyskotliwe. Pojawiły się odniesienia do Sir Arthura Conana Doylea czy Harry'ego Houdiniego a także wzmianka o inspiracji do znanej od lat serii filmowej Pogromcy Duchów. Cieszę się, że miałam okazję poznać lekturę na temat prawdy kryjącej się w przeszłości Nowego Jorku i wszystkim fanom gatunku grozy powyższy reportaż - polecam.

Jako fanka klimatu grozy nigdy nie przepuszczę książki lub filmu zapowiadającego dobrą historię o duchach, seansach spirytystycznych czy zjawiskach nadprzyrodzonych. Uwielbiam związaną z tym gęstą atmosferę, poczucie lęku oraz niepewności a także możliwość odkrycia nowych faktów. Czy wierzę w takie rzeczy to osobna sprawa, ale niewątpliwie podobne lektury dostarczają mi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
511
253

Na półkach: , , ,

„Duchy” to podróż w przeszłość, w której przedstawiona została historia seansów spirytystycznych. Książka ukazuje początki formacji spirytystycznych, pierwsze kontakty ze światem zmarłych, które z strachu stopniowo zmieniały się w fenomen spotkań towarzyskich, z wywoływaniem duchów w tle. Autor przedstawia poszczególne ważne osobistości ze świata spirytyzmu oraz opisuje koleje media wraz z ich zdolnościami. Czytając posuwamy się stopniowo w przód, obserwujemy jak zmienia się świat, ludzka mentalność, ale przede wszystkim podejście do zdarzeń nadprzyrodzonych. A jak nieznane, to i łowy duchów, czyli pierwsze próby zbadania zdolności parapsychicznych mediów, formowanie się dziedziny parapsychologii, która bada zjawiska jasnowidztwa, telepatii, prekognicji oraz psychokinezy.
Jednak książka, chociaż z założenia powinna objaśniać historię spirytyzmu, to w moim odczuciu budzi w pewnym stopniu dezorientację. Masa danych, osób oraz wydarzeń zlewa się po kilku rozdziałach w całość, a historie poszczególnych mediów wraz z ich zdolnościami zwyczajnie są. Tylko tyle. Wielu z nich rozmyje się w pamięci czytelnika. Co więcej liczne skoki w czasie. Łączenie historii z wspomnieniami sprawia, że w całość wkrada się chaos. Jednak warto pamiętać, że jest to reportaż. I pod względem ilości danych oraz tłumaczenia terminologii spirytystycznej jest to dobra i interesująca lektura.

„Duchy” to podróż w przeszłość, w której przedstawiona została historia seansów spirytystycznych. Książka ukazuje początki formacji spirytystycznych, pierwsze kontakty ze światem zmarłych, które z strachu stopniowo zmieniały się w fenomen spotkań towarzyskich, z wywoływaniem duchów w tle. Autor przedstawia poszczególne ważne osobistości ze świata spirytyzmu oraz opisuje...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    100
  • Przeczytane
    33
  • Posiadam
    21
  • Teraz czytam
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • 2021
    2
  • Egzemplarz recenzencki
    2
  • 2023
    2
  • 2022
    2
  • Horror 👻
    1

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne