-
ArtykułySherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1
-
ArtykułyDostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3
-
ArtykułyMagda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1
-
ArtykułyLos zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
Nawiązując do wyróżniającej się tutaj recenzji: nie obchodzi mnie czyja to książka - ważne, że jest naprawdę DOBRA.
Jak mniemam, można mieć różne opinie o tej pozycji. Mnie osobiście narracja bardzo odpowiada. Mimo "skakania" po osi czasu czyta się gładko i nie można się zgubić w chronologii, co jest niestety częste przy takich zabiegach.
Dodatkowym atutem jest ironiczne (bądź cyniczne) poczucie humoru. Ale to też jest kwestia tego, co kto lubi. Ja - uwielbiam.
Nawiązując do wyróżniającej się tutaj recenzji: nie obchodzi mnie czyja to książka - ważne, że jest naprawdę DOBRA.
Jak mniemam, można mieć różne opinie o tej pozycji. Mnie osobiście narracja bardzo odpowiada. Mimo "skakania" po osi czasu czyta się gładko i nie można się zgubić w chronologii, co jest niestety częste przy takich zabiegach.
Dodatkowym atutem jest...
Murakami w najlepszej formie!
Jest zagadka, jest detektyw z piękną dziewczyną (albo i z dziewczyną o pięknych uszach), jest również zaskakujące rozwiązanie. Poza tym, jak zwykle w prozie tego autora, świat realny okazuje się być nierealny, ale w zasadzie nikomu to nie przeszkadza. Ja w każdym razie właśnie to lubię najbardziej.
Połknęłam lekturę jednym "chapsem" i z czystym sumieniem polecam wszystkim. Jedna z ciekawszych pozycji tego autora.
Murakami w najlepszej formie!
Jest zagadka, jest detektyw z piękną dziewczyną (albo i z dziewczyną o pięknych uszach), jest również zaskakujące rozwiązanie. Poza tym, jak zwykle w prozie tego autora, świat realny okazuje się być nierealny, ale w zasadzie nikomu to nie przeszkadza. Ja w każdym razie właśnie to lubię najbardziej.
Połknęłam lekturę jednym "chapsem" i z...
Zacznę może od tego, że książka Pana Deptuły jest pięknie wydana. Podział na różnorakie menu i dobór ilustracji są bardzo trafne.
A przechodząc do samej lektury - jest niezwykle smakowita. Imponuje mi erudycja autora, który pisząc o jedzeniu i literaturze zachęca mnie do jednego i drugiego jednocześnie. Nie zjadziecie tu może spodziewanej ilości przepisów, ale możecie sporo dowiedzieć się o dobrych książkach i ich autorach.
Zdecydowanie polecam i życzę smacznego czytania.
Zacznę może od tego, że książka Pana Deptuły jest pięknie wydana. Podział na różnorakie menu i dobór ilustracji są bardzo trafne.
A przechodząc do samej lektury - jest niezwykle smakowita. Imponuje mi erudycja autora, który pisząc o jedzeniu i literaturze zachęca mnie do jednego i drugiego jednocześnie. Nie zjadziecie tu może spodziewanej ilości przepisów, ale możecie...
"Birthday Stories" to książeczka zawierająca wybór smakowitych opowiadań zebranych przez zacnego Noblistę, pana Haruki Murakami (nie wiem jak, więc wolę nie odmieniać).
Zbiór otwiera przedmowa napisana przez Haruki Murakami, zamyka zaś jedno z jego opowiadań, które w polskim tłumaczeniu możemy przeczytać w antologii "Ślepa wierzba i śpiąca kobieta". Ja polecam je w obu wersjach, tak jak i całą twórczość japońskiego Noblisty. Co ciekawe, do stworzenia tego zbioru autora skłoniło dość dziwne doświadczenie: otóż pewnego ranka usłyszał w radio, że słynny japoński pisarz, Haruki Murakami, obchodzi dzisiaj XX urodziny.
I tak powstała antologia, w której dzień urodzin jest jednocześnie dniem, w którym dzieje się coś innego - ważnego, dziwnego, a czasem przygnębiającego. Opowiadania prezentują różne style, bo i autorzy są różni. Jedne z nich są smutne, inne wesołe. Łączy je jedno: urodziny. I choć są to tylko krótkie opowieści, to nie można odmówić im uroku ani walorów literackich.
Polecam wszystkim tę lekturę, nawet jeśli ma służyć tylko jako trening językowy - bo dlaczegóż by nie łączyć przyjemnego z pożytecznym?
"Birthday Stories" to książeczka zawierająca wybór smakowitych opowiadań zebranych przez zacnego Noblistę, pana Haruki Murakami (nie wiem jak, więc wolę nie odmieniać).
Zbiór otwiera przedmowa napisana przez Haruki Murakami, zamyka zaś jedno z jego opowiadań, które w polskim tłumaczeniu możemy przeczytać w antologii "Ślepa wierzba i śpiąca kobieta". Ja polecam je w obu...
Polecam tę książeczkę młodym rodzicom z dystansem bądź też tym, których latorośle wyrosły już dawno ze swoich 5-6 lat. Tym drugim gwarantuję, że łezka się w oku zakręci na wspomnienie pytań lub przemyśleń, które rodziły się w główkach i dzieci.
Książeczka jest bogato ilustrowana, a zawiera w sobie obserwacje i przemyślenia pewnego rezolutnego sześciolatka. Jest więc lekturą lekką i przyjemną. Polecam.
Polecam tę książeczkę młodym rodzicom z dystansem bądź też tym, których latorośle wyrosły już dawno ze swoich 5-6 lat. Tym drugim gwarantuję, że łezka się w oku zakręci na wspomnienie pytań lub przemyśleń, które rodziły się w główkach i dzieci.
Książeczka jest bogato ilustrowana, a zawiera w sobie obserwacje i przemyślenia pewnego rezolutnego sześciolatka. Jest więc...
Jeśli posiadasz już pewne umiejętności i doświadczenie w dzierganiu na szydełku nie będzie to książka dla Ciebie. Zamieszczone w niej wzory są proste w wykonaniu, ale przyznaję - pomysły są ciekawe. Podobne schematy można jednak ze spokojem znaleźć w internecie, więc - przynajmniej z mojej perspektywy - szkoda pieniędzy.
Jeśli posiadasz już pewne umiejętności i doświadczenie w dzierganiu na szydełku nie będzie to książka dla Ciebie. Zamieszczone w niej wzory są proste w wykonaniu, ale przyznaję - pomysły są ciekawe. Podobne schematy można jednak ze spokojem znaleźć w internecie, więc - przynajmniej z mojej perspektywy - szkoda pieniędzy.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMoże i czasy się zmieniają, lecz kobiety (a także mężczyźni) - nigdy. Lektura "Tylko dla kobiet" to wyjątkowo smakowity kąsek. Szczególnie dla tych pań, które mają do siebie dystans, bo czy tego chcemy czy nie, w którymś z przepysznych felietonów autorki odnajdziemy - pośród ironicznych portretów naszych przyjaciółek, sióstr czy sąsiadek - cząstkę siebie. Polecam szczególnie jako lekką rozrywkę na letnie dni.
Może i czasy się zmieniają, lecz kobiety (a także mężczyźni) - nigdy. Lektura "Tylko dla kobiet" to wyjątkowo smakowity kąsek. Szczególnie dla tych pań, które mają do siebie dystans, bo czy tego chcemy czy nie, w którymś z przepysznych felietonów autorki odnajdziemy - pośród ironicznych portretów naszych przyjaciółek, sióstr czy sąsiadek - cząstkę siebie. Polecam...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążki nie czyta się łatwo. Mimo to polecam ją wszystkim fanom Umberto Eco i jego erudycji.
Książki nie czyta się łatwo. Mimo to polecam ją wszystkim fanom Umberto Eco i jego erudycji.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie trzeba być fanem książki popularnonaukowej, żeby zachwycić się tą lekturą. Szczególnie podoba mi się to, że możesz otworzyć ją w dowolnym miejscu i czytać, czytać, czytać. Chwilami z zapartym tchem (bynajmniej nie z zapchanym nosem). Brawa dla autora, który może się pochwalić wielką erudycją i lekkim piórem. Z czystym sumieniem mogę tę książkę polecić.
Nie trzeba być fanem książki popularnonaukowej, żeby zachwycić się tą lekturą. Szczególnie podoba mi się to, że możesz otworzyć ją w dowolnym miejscu i czytać, czytać, czytać. Chwilami z zapartym tchem (bynajmniej nie z zapchanym nosem). Brawa dla autora, który może się pochwalić wielką erudycją i lekkim piórem. Z czystym sumieniem mogę tę książkę polecić.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Świetna książeczka o czytaniu. Co i rusz człowiek łapie się z uśmiechem na tym, że "też tak ma". Uśmiech ten nieco przygasa, gdy autor uświadamia nam, że i czytanie może doprowadzić do niemałego szaleństwa...
Świetna książeczka o czytaniu. Co i rusz człowiek łapie się z uśmiechem na tym, że "też tak ma". Uśmiech ten nieco przygasa, gdy autor uświadamia nam, że i czytanie może doprowadzić do niemałego szaleństwa...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to