Opinie użytkownika
Ładnie narysowana, ale mimo wszystko prosta i infantylna historyjka yuri. Z pewnością nie godna znaleźć się w gronie Jednotomówek...
Pokaż mimo to
Strasznie mnie wymęczyła ta książka, a ma tylko ok. 180 stron.
Opowiadania zupełnie nieciekawe, niczym nie wciągające. Do poziomu Luciusa Sheparda, o którym wspomina autor ma jeszcze jak stąd na Plutona, co najmniej... Horroru w tym żadnego, przynajmniej takiego, jakiego chciałbym przeczytać. Lepiej wrócić do jakiejś książki Kinga albo zacząć 6x Nekroskopa Lumleya.
Jak zwykle rewelacyjny komiks w czasach TOSa. Do serialu nigdy nie udało mi się przekonać (jestem dzieckiem Następnego Pokolenia), ale komiksy z tego okresu czyta się rewelacyjnie i są dużo ciekawe niż ruchome obrazki z końca lat 60-tych.
Pokaż mimo toFajny komiks, ale to jednak świństwo że autorka w sumie nie odpowiada jednoznacznie na pytanie zawarte w tytule. Bo ja chciałbym wiedzieć, a nie tylko się domyślać...
Pokaż mimo to
Dobrze się czytało niemal całą książkę. Ale końcówka mnie kompletnie nie przekonuje, albo nie rozumiem tego, co autor chciał napisać.
Największy ból - to oczywiście zero wyjaśnienia czym w ogóle był Fantom. Grupka, która została na Alfie została, bo tak. Zero motywacji jakiejkolwiek. Albo czegoś nie dopatrzyłem między wierszami. Chyba zabrakło pomysłów i trzeba było...
Ciągle wracam z nadzieją, że będzie lepiej, a później autor mnie raczy od razu w pierwszym rozdziale rozkminą nad dziurką jednej z bohaterek i dlaczego jest tylko jedna. I jeszcze pada pytanie czy chcą powąchać...
Pokaż mimo to
Nie znam autora i nigdy nic od niego nie czytałem.
W każdym razie ta jednotomówka z pewnością nie pomogła "zachęcić" do zapoznania się z innymi pracami twórcy.
Komiksy są rysowane specyficzną kreską (która, przyznam - nie podoba mi się) a i same historie z dużymi skrótami myślowymi i chaotyczne.
Ciężko się czytało...
Buuuu.... czemu już koniec? Ja chcę więcej!
Takie historyjki to mógłbym czytać do końca świata i o jeden dzień dłużej.
To moja pierwsza manga, której założenia są tak durne, że nie da się tego czytać do końca.
Alfy jako zwierzaki, mały prosiak z przedszkola, który przekształca się w dorosłego i odbywa stosunek z omegą! No sorry, ale są jakieś granice, co za brednie można pisać...
I jeszcze do tego wszystkiego - tego są TRZY tomiki!
Bardzo sympatyczny komiks, choć trochę za krótki jak na mój gust.
Historia może nie jest arcydziełem na miarę "Światów Aldebarana", ale zawiera parę ciekawych twistów. Szczególnie na koniec. Oko jest też na czym zawiesić.
O ile w pierwszym albumie treść jeszcze miała jakiś sens, to tutaj gdzieś to uleciało i już nie wróciło.
Pięknie narysowane plansze i za to ta ocena. Niestety sensu w treści prawie żadnej. Lepiej oglądać jak album z grafikami, zamiast wczytywać się w te bezsensowne dymki.
Bardzo "filmowa" książka. Właściwie gotowy scenariusz na film, którym się pewnie niedługo stanie. Dzięki temu szybko się ją czyta. Mnie zajęło to "tylko" trzy dni. Średnio po stówce na dzień, a to naprawdę niezła ilość jak na mnie.
Z przyjemnością obejrzę film oparty na tej książce.
Fajne, ale za krótkie. Za szybko się kończy i nie ma wiele do czytania. Nie wiem, czy 15 minut mi to zajęło...
Pokaż mimo toKurczę! W końcu to wymęczyłem. Pierwsza książka była dużo ciekawsza. No i szybciej się ją czytało. Tu miałem wrażenie, że było za dużo lania wody. Końcówka taka, że nie wiadomo czy autorowi nie przyjdzie do głowy ciągnąć w trzecim tomie. Ale to już sobie podaruję...
Pokaż mimo to