I wrzucą was w ogień

- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Dopóki nie zgasną gwiazdy (tom 2)
- Seria:
- Imaginatio [SQN]
- Wydawnictwo:
- Sine Qua Non
- Data wydania:
- 2016-09-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-09-14
- Liczba stron:
- 448
- Czas czytania
- 7 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379246366
- Tagi:
- polska fantastyka postapokalipsa zima
Sama wiara już nie wystarczy
Długo szliście przez ciemną dolinę i zła się nie ulękliście, ale dalej już nie dojdziecie. Lepiej dla was było, gdy ukrywaliście się w Górach, musieliście dzień po dniu patrzeć prosto w ślepia Lucyfera i nie mieliście na swoją obronę nic oprócz wiary. Lepiej mimo strachu przed śmiercią albo opętaniem, mimo głodu, mimo znoju ponad siły. Lepiej, bo wtedy żyliście naprawdę!
Ruiny. Wieczny mróz. Samotność. Jak wiele możesz oddać, żeby przeżyć?
Z chłopca wiecznie goniącego za przygodą Kacper wyrósł na twardego mężczyznę. Życie w konserwatywnej społeczności, ciągłe zagrożenia i trudne decyzje zahartowały go i uczyniły wzorem dla wielu. Teraz musi udać się w nieznany świat cywilizacji wyrosłej na gruzach miasta sprzed Upadku. Ceny takiej jak ta, którą przyjdzie mu zapłacić za ocalenie córki, nie żądano od nikogo przed nim.
Kaśka, córka Kacpra, postanawia odejść z Osady, by dogonić marzenia o życiu w Mieście. Tam, w tajemniczej i otoczonej kultem Ciepłowni, ogląda rzeczy, których istnienia nie przeczuwała, i odkrywa, że stała się częścią nieludzkiego planu.
Gęsta i przejmująca opowieść o zderzeniu dwóch światów: wiernego zasadom i pogrążonego w zepsuciu. Patykiewicz celnie i przenikliwie opowiada o przyszłości, która przytrafić się może również nam.
***
Polecam z czystym sumieniem. Piotr Patykiewicz doskonale radzi sobie z trudną materią postapokalipsy. Jego najnowsze książki zmrożą do szpiku kości nawet najtwardszego czytelnika.
Robert J. Szmidt
Piotr Patykiewicz z reporterską dokładnością godną Centkiewiczów kreśli świat zupełnie unikalny w polskiej postapokalipsie. Fascynujący opis ultrakonserwatywnego społeczeństwa, ludzkie dramaty i surrealistyczne zagrożenie to składniki, z których Patykiewicz stworzył godną podziwu literacką ucztę.
Dominika Tarczoń, Post-Apokalipsa Polska
Patykiewicz w najnowszej książce potwierdza swój wysoki kunszt, oferując nam powieść dojrzałą, pełną emocji i głęboko humanistycznego przesłania. I wrzucą was w ogień to polskie postapo z najwyższej półki.
Michał Tusz, Trzynasty Schron
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 256
- 210
- 107
- 9
- 6
- 5
- 4
- 4
- 4
- 3
Cytaty
Długo szliście przez ciemną dolinę i zła się nie ulękliście, ale dalej już nie dojdziecie. Lepiej dla was było, gdy ukrywaliście się w Górac...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Ta książka, z rodzaju raczej tych refleksyjnych i poważnych niż wypełnionych akcją i przygodami młodych i zdrowych bohaterów, wpadła mi w ręce zanim w ogóle brałem pod uwagę, że jest kontynuacją. Ale okazuje się, że broni się jako samodzielna pozycja. Ważniejsi bohaterowie są wystarczająco wyraźnie zarysowani, a wszystkie rzeczy, które mogłyby potrzebować wyjaśnienia dla pełnego doświadczania książki, są wyjaśnione. Oczywiście nie wszystko jest wyłożone od razu i czarno na białym – czytelnik ma możliwość analizy, oceny i wyciągania własnych wniosków. Jest tu mnóstwo aluzji do Biblii i religii w ogóle. Na pewno nie da się podejść do dzieła Patykiewicza bezrefleksyjnie.
Całość recenzji na: https://trzynasty-schron.net/ie_ksiazki_i_wrzuca_was_w_ogien_2.htm
Ta książka, z rodzaju raczej tych refleksyjnych i poważnych niż wypełnionych akcją i przygodami młodych i zdrowych bohaterów, wpadła mi w ręce zanim w ogóle brałem pod uwagę, że jest kontynuacją. Ale okazuje się, że broni się jako samodzielna pozycja. Ważniejsi bohaterowie są wystarczająco wyraźnie zarysowani, a wszystkie rzeczy, które mogłyby potrzebować wyjaśnienia dla...
więcej Pokaż mimo toKurczę! W końcu to wymęczyłem. Pierwsza książka była dużo ciekawsza. No i szybciej się ją czytało. Tu miałem wrażenie, że było za dużo lania wody. Końcówka taka, że nie wiadomo czy autorowi nie przyjdzie do głowy ciągnąć w trzecim tomie. Ale to już sobie podaruję...
Kurczę! W końcu to wymęczyłem. Pierwsza książka była dużo ciekawsza. No i szybciej się ją czytało. Tu miałem wrażenie, że było za dużo lania wody. Końcówka taka, że nie wiadomo czy autorowi nie przyjdzie do głowy ciągnąć w trzecim tomie. Ale to już sobie podaruję...
Pokaż mimo toJeśli ktoś polubił Tom I - przekona się do tomu II bo prowadzony jest w podobnym stylu - oczywiście ze świeżą historią. Spora dawka religii, specyficzna mowa itd... - spójna , ciekaw opowieść
Jeśli ktoś polubił Tom I - przekona się do tomu II bo prowadzony jest w podobnym stylu - oczywiście ze świeżą historią. Spora dawka religii, specyficzna mowa itd... - spójna , ciekaw opowieść
Pokaż mimo toDruga część tak samo świetna, jak i pierwsza. Ocalały Kacper wraz ze swoim synem Maćkiem, wyrusza by ratować swoją córkę przez zgubą. Udają się do miasta, do którego nie maja zbyt ciepłych uczuć. Czu uda im się odnaleźć Kaśkę? Tak naprawdę dziewczyna nie wiem z czym przyjdzie jej się zmierzyć.. Prawda okazuje się przerażająca..
Druga część tak samo świetna, jak i pierwsza. Ocalały Kacper wraz ze swoim synem Maćkiem, wyrusza by ratować swoją córkę przez zgubą. Udają się do miasta, do którego nie maja zbyt ciepłych uczuć. Czu uda im się odnaleźć Kaśkę? Tak naprawdę dziewczyna nie wiem z czym przyjdzie jej się zmierzyć.. Prawda okazuje się przerażająca..
Pokaż mimo toPierwszy tom zdecydowanie nie przekonał mnie do sięgniecia po kolejny tom... Kontynuację przeczytałem głównie dlatego, że miałem ją na półce i nie chciałem pozostawić jej bez czytania...
Najważniejsza informacja o tej książce, to fakt, że z fantastyką ma mało wspólnego... Jest to raczej obyczajówka umiejscowiona w zamarzniętym świecie postapo, który równie dobrze mógłby okazać sie np. odciętą od świata częścią Alaski... Sama historia dzieje się właściwie na wsi, kilkanaście lat po wydarzeniach z pierwszego tomu. Mamy tu więc sporo zmian, nowych bohaterów i inne zasady panujące na świecie, ale czy to jest wystarczający powód, by napisać kolejną książkę w tym uniwersum? Niekoniecznie...
Po raz kolejny książka okazuje się być mocno religijna... Tym razem przekonujemy się co oznacza określenie 'ślepa wiara', które wielokrotnie jest po prostu zwykłą głupotą. Przerażające wręcz jest to, jak bardzo jeden z bohaterów uzasadnia swoje, pozbawione rozsądku wyczyny, wiarą w Boga... Nie zrozumiałem również, co autor chciał w ten sposób przekazać...
Nie jestem fanem języka staropolskiego, a dialogi i monologi prowadzone były właśnie w taki sposób... Miejsce akcji książki to w dużej mierze wieś, przez co jezyk używany przez mieszkańców był automatycznie dostosowany. Część słów była dla mnie niestety niezrozumiała i musiałem wyszukiwać ich znaczenia w słownikach (np. patrochy, mijanka, szychta),gdyż nie używa się ich już na codzień.
Uważam, że napisanie tego tomu było całkowicie niepotrzebne... Nie wniósł nic nowego, historie bohaterów były w dużej mierze nudne i przyziemne, a fantastyki można się tu doszukiwać jedynie na siłę...
Pierwszy tom zdecydowanie nie przekonał mnie do sięgniecia po kolejny tom... Kontynuację przeczytałem głównie dlatego, że miałem ją na półce i nie chciałem pozostawić jej bez czytania...
więcej Pokaż mimo toNajważniejsza informacja o tej książce, to fakt, że z fantastyką ma mało wspólnego... Jest to raczej obyczajówka umiejscowiona w zamarzniętym świecie postapo, który równie dobrze mógłby...
Pierwsza książka, którą przeczytałem z tej serii i z pewnością nie ostatnia. Język, sposób pisania, charakterystyczna maniera autora pozwala lekko czytać historię Kacpra, Miry, Kaśki, Maćka i księdza. Trochę z przekąsem twierdzę, że jest to fantastyka postapokaliptyczna z elementami literatury obyczajowej. Przez długi czas akcja jest dość mozolna, powolna, nie dzieje się w opowieści nic zaskakującego, ani emocjonującego. Dopiero od połowy z większym zainteresowaniem śledziłem perypetie bohaterów. Zakończenie osobiście nie ujęło mnie. Na plus jednak zasługuje sam świat i jego mroźny klimat.
W historii znalazło się wiele niedopowiedzeń lub nieścisłości, ale wynikać to może z faktu, że rozpocząłem poznawanie historii świata od środka.
Pierwsza książka, którą przeczytałem z tej serii i z pewnością nie ostatnia. Język, sposób pisania, charakterystyczna maniera autora pozwala lekko czytać historię Kacpra, Miry, Kaśki, Maćka i księdza. Trochę z przekąsem twierdzę, że jest to fantastyka postapokaliptyczna z elementami literatury obyczajowej. Przez długi czas akcja jest dość mozolna, powolna, nie dzieje się w...
więcej Pokaż mimo toBardzo oryginalna książka w kategorii post-apo. Na początku miałem mały problem z ułożeniem tego w czasie od, nazwijmy to roboczo, Końca cywilizacji jaką znamy. Odnosilem się do pewnego czasu wspominanego kilka razy na łamach książki ale dopiero na samym jej końcu okazało się czy moje podejrzenia są prawidłowe czy nie [wybaczcie taki tekst ale nie chcę psuc Wam przyjemności z samodzielnego odkrywania]. Mogę za to zdradzić Wam iż z całej książki wręcz emanuje zimno. I to takie lodowcowe, dlatego przygotujcie sobie coś ciepłego na czas lektury tej pozycji. Trochę ciężko powiedzieć mi cokolwiek o postaciach obecnych na stronach tej bądź co bądź obfitej [prawie 450 stron], a to dlatego iż nie czułem by w jakikolwiek sposób zmieniali się. Oczywiście zdarzały im się przygody, nawet wiele, ale do każdej podchodzili jak aktorzy do roli wyuczonej i odgrywanej przez wiele lat, i to czasem wyjątkowo słabo. Przez co nie wydawali się [tu dziwne określenie], do końca rzeczywiści.
Sam styl w jakim napisana została książka, jest interesujący i pokazuje nam różne sceny [poukładane chronologicznie i często zachodzące na siebie], towarzysząc jednej z osób. Jednak należy Wam się ostrzeżenie iż pierwsze sto, stodwadzieścia stron może was bardzo łatwo odrzucić od samego produktu. Musicie mieć na uwadze iż wprowadzenie do tego uniwersum jest długotrwałe i zanim powiecie, że to jest drugi tom i nie powinien tłumaczyć tego co pewnie zostało już powiedziane w poprzedniczce chciałbym powiedzieć iż mam świadomość, że przeczytałem końcowy tom, chociaż z racji końca wcale nie zdziwiłbym się gdyby autor planował napisanie kolejnej części. Mimo dość gwałtownych zamknięć kilku ważnych wątków został jeden bardzo ładnie pozostawiony z wieloma niedopowiedzeniami.
Ogólnie, książka jest interesującą pozycją z długim rozwinięciem, sztucznymi bohaterami, akcją której trzeba pozwolić się rozkręcić a także zakończeniem pozostawiając czytelnika w nadziei na kontynuowanie wątków.
Zapraszam również na mego bloga:
https://ksiazki-czytamy.blogspot.com/
Bardzo oryginalna książka w kategorii post-apo. Na początku miałem mały problem z ułożeniem tego w czasie od, nazwijmy to roboczo, Końca cywilizacji jaką znamy. Odnosilem się do pewnego czasu wspominanego kilka razy na łamach książki ale dopiero na samym jej końcu okazało się czy moje podejrzenia są prawidłowe czy nie [wybaczcie taki tekst ale nie chcę psuc Wam przyjemności...
więcej Pokaż mimo toMinęły lata, od kiedy ludzie opuścili góry i zamieszkali w dolinie. Kacper dorósł, wraz z Mirą zakładając rodzinę: mają razem dwójkę dorosłych już dzieci. Gdy Kaśka, jego córka, zakochuje się w chłopaku z Miasta i ucieka, niewidomy mężczyzna razem ze swoim synem wyrusza na jej poszukiwania.
Dość dużo wody w rzece musiało upłynąć, bym zabrała się za drugi tom cyklu „Dopóki nie zgasną gwiazdy”. Pierwszy nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia i choć miałam od razu obydwie części na półce, nie miałam ochoty, by wracać do tego świata. I słusznie, bo właściwie dostałam powtórkę z rozrywki.
Bo chodź pod względem fabularnym teoretycznie dużo się zmieniło, to historia, jako całość, cały czas mnie nie porywa i nie pozwala w sobie w pełni uwierzyć. Jest na to zbyt płaskie i nijakie, jakby nieprzemyślane; niby wszystko trzyma się kupy, ale jednak widać, że to sztucznie wykreowana rzeczywistość. Nie da się w nią wsiąknąć sercem i duszą, czyli tak, jakbym sobie tego życzyła.
Poza tym chociaż to post-apokalipsa to brakuje w niej pewnej grozy, klimatu, który na taki świat działa zbawiennie. Tu wszystko teoretycznie jest groźne, ale w praktyce wiemy, że to jest tak „na niby”, że autor nad tym wszystkim panuje; że to sztuczna kreacja i bez powodu naszym bohaterom nie stanie się krzywda.
Samą książkę jednak czyta się całkiem płynnie i szybko: to nie jest lektura, która nudzi stylem autora. W „I wrzucą was w ogień” nie znajdziecie ani wykwintnego języka, ani przydługich, zachęcających do spania opisów. To bez wątpienia zaleta tej, jak i poprzedniej powieści Patykiewicza, chociaż... moim zdaniem są autorzy, którzy w tej konwencji po prostu radzą sobie lepiej.
Pod względem fabuły, kontynuacja porusza poważniejsze tematy. W „Dopóki nie zgasną gwiazdy” mieliśmy do czynienia z powieścią stylizowaną na przygodową, z jednym bohaterem. Tym razem dostajemy historię o wiele bardziej rodzinną: obserwujemy dorastanie Kaśki i ojca, który nie potrafi pogodzić się z wyborem córki. Na dodatek dostajemy jednak bardziej okrutny świat, z mocniejszą intrygą. Nie oznacza to jednak, że ta książka wypada lepiej: moim zdaniem jej poziom utrzymany jest na równi z pierwszą, albo nawet: jest z nią trochę gorzej.
Bo jednak gdy brakuje odpowiedniego klimatu, post-apokalipsa, która próbuje być poważna wypada nijako i blado. Zwłaszcza, że to nie jest już aż tak młodzieżowa opowieść, jak tom pierwszy, przy której łatwiej mi było przymknąć oko na takie rzeczy. Poza tym samej intrygi stosunkowo łatwo jest się domyśleć, a autor nie rozwija dostatecznie ani samej akcji, ani nie pogłębia jakoś szczególnie postaci.
Poza tym nie rozumiem, jak w tym świecie działają... drzewa. To być może drobna sprawa, ale... w trakcie czytania książki, nie potrafiłam pojąć, w jaki sposób las, w którym żyją bohaterowie, w ogóle jeszcze istnieje. Po ponad trzystu latach wiecznej zimy nawet iglaki zaczęłyby wymierać, zwłaszcza, że skoro śnieg nigdy nie rozmarza to młode pędy nie mają szans na rozwój... A to właśnie istnienie drzew pozwala jakkolwiek istnieć opisanej przez Patykiewicza cywilizacji. Podejrzewam, że gdybym bardziej przyjrzała się historii, znalazłabym więcej tego typu nielogiczności.
„I wrzucą was w ogień” to dla mnie po prostu bardzo neutralna lektura. Taka, którą przeczytałam szybko i która jakoś szczególnie mnie nie zniechęciła do autora, ale jednocześnie – zostawiła po sobie kompletny brak tych pozytywnych odczuć. Mam wrażenie, że na półkach jest jednak zdecydowanie więcej ciekawszych powieści, niż ta i... chyba po prostu straciłam na nią swój cenny czas.
Minęły lata, od kiedy ludzie opuścili góry i zamieszkali w dolinie. Kacper dorósł, wraz z Mirą zakładając rodzinę: mają razem dwójkę dorosłych już dzieci. Gdy Kaśka, jego córka, zakochuje się w chłopaku z Miasta i ucieka, niewidomy mężczyzna razem ze swoim synem wyrusza na jej poszukiwania.
więcej Pokaż mimo toDość dużo wody w rzece musiało upłynąć, bym zabrała się za drugi tom cyklu „Dopóki...
Książka ciekawa. Miło się czytało i wciągała. Wykreowana rzeczywistość w pierwszym tomie prezentowała się ciekawie, dobrze przedstawione są różne podejścia ludzi do życia... Czy to konserwatywne, ciągłe płynięcie z prądem i po staremu, czy też bardziej nowoczesne, próbowanie dostosować się lepiej do rzeczywistości czy też próbowanie zmieniania tego co jest. Nie podobało mi się że było mało Miry, była postacią bardzo poboczną... I też nastawiłem się bardziej, że to będzie bliższa kontynuacja poprzedniego tomu, a nie taki przeskok czasowy :P To mnie rozczarowało jakoś. Trochę za dużo skoków, to do Maćka, to do Kaśki, to do Kacpra. Przede wszystkim najbardziej irytowało mnie to ciągłe zależności od wiary, ciągłe gadanie o Lucyferze, o oczyszczeniu, o grzechu... W zasadzie ciągle nic nie wiadomo jak to w końcu było z tym całym upadkiem. Zakończenie wskazuje na to, że powinien pojawić się kolejny tom. Ciekawe jestem bardzo, jak to wszystko miałoby się rozwiązać, jednak mam trochę mieszane uczucia czy chciałbym czytać kolejny tom :P
Może ktoś coś wie na temat kolejnego tomu? Nie mogę nic znaleźć na ten temat :/
Książka ciekawa. Miło się czytało i wciągała. Wykreowana rzeczywistość w pierwszym tomie prezentowała się ciekawie, dobrze przedstawione są różne podejścia ludzi do życia... Czy to konserwatywne, ciągłe płynięcie z prądem i po staremu, czy też bardziej nowoczesne, próbowanie dostosować się lepiej do rzeczywistości czy też próbowanie zmieniania tego co jest. Nie podobało mi...
więcej Pokaż mimo toZbawienie dla katorżnika
Świetna powieść „Dopóki nie zgasną gwiazdy” mogłaby nie mieć kontynuacji, jednak teraz czytamy jej drugą część. Czy potrzebną? Nadal jest to dobra literatura, choć mniej tu urody mistycznej wizji, a więcej paskudnych stron człowieczeństwa.
(...)
Całość recenzji w magazynie Esensja:
https://esensja.pl/ksiazka/recenzje/tekst.html?id=25878
Zbawienie dla katorżnika
Pokaż mimo toŚwietna powieść „Dopóki nie zgasną gwiazdy” mogłaby nie mieć kontynuacji, jednak teraz czytamy jej drugą część. Czy potrzebną? Nadal jest to dobra literatura, choć mniej tu urody mistycznej wizji, a więcej paskudnych stron człowieczeństwa.
(...)
Całość recenzji w magazynie Esensja:
https://esensja.pl/ksiazka/recenzje/tekst.html?id=25878