alabe

Profil użytkownika: alabe

Kielce Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 4 lata temu
272
Przeczytanych
książek
487
Książek
w biblioteczce
10
Opinii
52
Polubień
opinii
Kielce Kobieta
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Może tak powinno się podchodzić do tragicznych wydarzeń jakie nas spotkały?
Wybaczać? Przyjmować? Uważać, że nic nie dzieje się bez przyczyny, nawet gdy to, co nas dotknęło jest bardzo złe?
Nie wiem, to nie dla mnie. Wierzenie w to, że "Bóg tak chciał" może i pomaga, ale czy Bóg również chciał, dając wolną wolę, by było tylu złych ludzi? To już sprawa do osobistego rozważania, dość konfliktowego nawet, bo wiara to sprawa indywidualna każdego człowieka więc nie będę się w to zagłębiać.
Irytowała mnie ta książka. Być może dlatego, że mam problem z zaakceptowaniem zła jakie nas otacza, problem z zaakceptowaniem tego, że ból którego doświadczamy ma nas umocnić, bo "Bóg wie, co robi".

Książka mocno pompatyczna, zbyt podniosła o fatalnym zakończeniu.

Może tak powinno się podchodzić do tragicznych wydarzeń jakie nas spotkały?
Wybaczać? Przyjmować? Uważać, że nic nie dzieje się bez przyczyny, nawet gdy to, co nas dotknęło jest bardzo złe?
Nie wiem, to nie dla mnie. Wierzenie w to, że "Bóg tak chciał" może i pomaga, ale czy Bóg również chciał, dając wolną wolę, by było tylu złych ludzi? To już sprawa do osobistego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Krzyk na chwilę przed katastrofą" - dokładnie tak. To zdanie z opisu przeraża, ale takie właśnie odnosi się wrażenie czytając "Córeńkę".

Była to pierwsza pozycja tego autora, z którą się zetknęłam. Po niej szybko sięgnęłam na półki w poszukiwaniu następnych książek napisanych przez Wojciecha Tochmana. Poszukuję ich do dziś. Śledzę nowości, czekam niecierpliwie. Chciałabym napisać, że uwielbiam jego styl, jednak biorąc po uwagę to, co opisuje on w swoich reportażach, słowo "uwielbiam" znaczyłoby, że uwielbiam też to, o czym pisze? Nie. Więc uwielbiam styl, a jego reportaże poruszają mnie do głębi. Tak brzmi to lepiej, bo przecież pisze on o rzeczach poważnych, o historiach prawdziwych, trudnych do przyjęcia w swym tragizmie. O sprawach przykrych, smutnych, przerażających. Takich historii się nie uwielbia, takie historie przenikają człowieka na wskroś i wywołują dreszcze, pogrążają w smutku, powodują złość, że w ogóle mają miejsce. Porażają.
Ale tu chyba zapędziłam się również w inne książki pana Tochmana.
Wracając do "Córeńki". Prawie przez cały czas czekałam na moment, w których zaginiona się jednak odnajdzie. Była wielka nadzieja i napięcie, po którym nastał jednak niestety ten "krzyk na chwilę przed katastrofą".

Oceniam na "bardzo dobrą" tylko dlatego, że słowo "rewelacja" wydaje mi się zbyt optymistyczne, przez co nie pasujące do tej historii.

"Krzyk na chwilę przed katastrofą" - dokładnie tak. To zdanie z opisu przeraża, ale takie właśnie odnosi się wrażenie czytając "Córeńkę".

Była to pierwsza pozycja tego autora, z którą się zetknęłam. Po niej szybko sięgnęłam na półki w poszukiwaniu następnych książek napisanych przez Wojciecha Tochmana. Poszukuję ich do dziś. Śledzę nowości, czekam niecierpliwie. Chciałabym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zazdroszczę temu "najlepszego lekarzowi wśród pisarzy i najlepszemu pisarzowi wśród lekarzy" łatwości pisania. Tego humorystycznego stylu też zazdroszczę. I prostoty. Zazdroszczę sposobu, w jakim pobudza wyobraźnię czytelnika, który to z każdym słowem, z każdym zdaniem, siada gdzieś na tym traktorze bez hamulców krzycząc "Jezus Maria!".
Lub też łapie tę rybę, wierzga się z nią, gdy babcia uparcie twierdzi, że jest to jastrząb i trzeba go natychmiast puścić.
Podobała mi się, po prostu.
Nie jest to arcydzieło, nie jest to wybitna pozycja w literaturze polskiej ani nie jest to obowiązkowy tytuł do przeczytania.
Lecz warto przeczytać choćby po to, by przy niektórych opowiadaniach popłakać się ze śmiechu.

Zazdroszczę temu "najlepszego lekarzowi wśród pisarzy i najlepszemu pisarzowi wśród lekarzy" łatwości pisania. Tego humorystycznego stylu też zazdroszczę. I prostoty. Zazdroszczę sposobu, w jakim pobudza wyobraźnię czytelnika, który to z każdym słowem, z każdym zdaniem, siada gdzieś na tym traktorze bez hamulców krzycząc "Jezus Maria!".
Lub też łapie tę rybę, wierzga się z...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika alabe

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


Ulubione

Jonathan Carroll - Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Krew elfów Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Antoine de Saint-Exupéry Mały Książę Zobacz więcej
Gilbert Keith Chesterton - Zobacz więcej
Paulo Coelho Być jak płynąca rzeka Zobacz więcej
Charles Bukowski Szmira Zobacz więcej
Ken Kesey Lot nad kukułczym gniazdem Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

John Steinbeck Na wschód od Edenu Zobacz więcej
Milan Kundera Nieznośna lekkość bytu Zobacz więcej
Charles Bukowski Szmira Zobacz więcej
George R.R. Martin Starcie królów Zobacz więcej
John Steinbeck Na wschód od Edenu Zobacz więcej
Milan Kundera Nieznośna lekkość bytu Zobacz więcej
Wojciech Cejrowski Rio Anaconda Zobacz więcej
John Steinbeck Na wschód od Edenu Zobacz więcej
Małgorzata Halber Najgorszy człowiek na świecie Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
272
książki
Średnio w roku
przeczytane
10
książek
Opinie były
pomocne
52
razy
W sumie
wystawione
259
ocen ze średnią 5,9

Spędzone
na czytaniu
1 507
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
9
minut
W sumie
dodane
28
cytatów
W sumie
dodane
10
książek [+ Dodaj]