-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
2024-02-04
2024-01-05
Kryminały książkowe to nie bardzo moja bajka, od razu przyznaję, więc nie znam się jakoś wybitnie na tym gatunku. Ponieważ jednak audiobook był dostępny w subskrybowanej platformie, a przede mną rozciągała się perspektywa 7h samotnej trasy samochodem, postanowiłam odpalić "Umrzesz dla mnie".
Fabuła była ciekawa, postaci barwne, zabójstwa makabryczne. Również interpretacja Macieja Kowalika podobała mi się. W małym miasteczku akademickim zaczynają ginąć młode kobiety, a morderstwa nawiązują do opowiadania Berenice Poego. Poznajemy wydarzenia z perspektywy wykładowczyni literatury amerykańskiej, specjalistki od Edgara.
Były elementy, które podobały mi się bardziej - np. niejednoznaczne relacje między bohaterami, brak ckliwych romansów, ciekawa akademicka sceneria, nawiązania do powieści gotyckiej i prozy Poego. Dużym plusem była również pogłębiona psychologia postaci i próba analizy traum toksycznego dzieciństwa. Główna bohaterka miała również elementy autobiograficzne, choć te mogły być trochę delikatniej sygnalizowane - np w kwestii gustu ciuchowego ;) Autorka umiejętnie buduje postępującą atmosferę osaczenia, czemu sprzyja pierwszoosobowa narracja.
To, gdzie czuję pewien niedosyt, to kwestia śledztwa. Ciekawa postać detektywa moim zdaniem nie została w 100% wykorzystana. Mamy całą plejadę podejrzanych, ale w sumie trochę brakuje podpowiedzi i soczystych zmyłek fabularnych. A całe rozwiązanie sprawy nie dało poczucia "o faktycznie, jak mogłam na to nie wpaść!". Nie wiem, czy umiem to opisać, ale mam na myśli takie podążanie za fabułą i myśli "to on jest mordercą!, a nie, to ona! a nie, to kucharz! a jednak ogrodnik!" ;)
Książkę polecam, był to dla mnie ciekawy przerywnik do fantastyki i literatury faktu, które naprzemiennie pochłaniam.
Kryminały książkowe to nie bardzo moja bajka, od razu przyznaję, więc nie znam się jakoś wybitnie na tym gatunku. Ponieważ jednak audiobook był dostępny w subskrybowanej platformie, a przede mną rozciągała się perspektywa 7h samotnej trasy samochodem, postanowiłam odpalić "Umrzesz dla mnie".
Fabuła była ciekawa, postaci barwne, zabójstwa makabryczne. Również interpretacja...
2023-12
2023-10
2023-12
2023-12
2023-08
2023-09
2023-09
Porażające historie, a przecież tak częste, choć zazwyczaj przemilczane.
Porażające historie, a przecież tak częste, choć zazwyczaj przemilczane.
Pokaż mimo to2023-10
2023-11
2023-11
2023-11
2023-11
2023-11
2023-11
2023-10
2023-10
2023-10
2023-09
Polecam gorąco!
Polecam gorąco!
Pokaż mimo to