Przypadkowe odkrycia medyczne

Nie wszystkie opisane tu wynalazki medyczne były dziełem przypadku. Wiele to wynik dociekliwości i uporu człowieka. Warto się zapoznać.

Nie wszystkie opisane tu wynalazki medyczne były dziełem przypadku. Wiele to wynik dociekliwości i uporu człowieka. Warto się zapoznać.

Dobrze opowiedziana historia o medycznych odkryciach jest zawsze fascynująca, bo dotyka zarówno naszych słabości (choroba),jak i wielkości (sposób radzenia sobie ze słabościami). A Winters potrafi dobrze opowiadać historie.

Niektóre z z wydarzeń opisywanych w tej książce są powszechnie znane, niektóre znacznie mniej. Większość z nich to dość skomplikowane z naukowego punktu widzenia odkrycia. Wszystkie wciągają, bo autor potrafi opowiadać o nich prostym, obrazowym językiem, unikając medycznego żargonu. Na pierwszy rzut oka może razić dość prostacki wspólny mianownik tych opowieści (przypadkowość odkrycia),ale lektura przynosi na tyle dużo frajdy, że ten dość ekscentryczny sposób dobrania historii, nawet jak na książkę popularnonaukową, przestaje mieć znaczenie.

Dobrze opowiedziana historia o medycznych odkryciach jest zawsze fascynująca, bo dotyka zarówno naszych słabości (choroba),jak i wielkości (sposób radzenia sobie ze słabościami). A Winters potrafi dobrze opowiadać historie.

Niektóre z z wydarzeń opisywanych w tej książce są powszechnie znane, niektóre znacznie mniej. Większość z nich to dość skomplikowane z naukowego...

Im dalej tym bardziej skomplikowana robi się książka, a omawiane odkrycia coraz mniej spektakularne i przypadkowe. W niektórych momentach książki nie widzę przypadkowości a celowość pewnych działań. Dodam też, że książka wielu rzeczy nie mówi np w rozdziale o soczewkach miałem takie: co tu się odwala, jakie wszczepienie, wprowadzanie do oka? Gdybym nie sprawdził poza książka nie wiedziałbym, że chodzi o soczewki wewnątrzgałkowe.

Im dalej tym bardziej skomplikowana robi się książka, a omawiane odkrycia coraz mniej spektakularne i przypadkowe. W niektórych momentach książki nie widzę przypadkowości a celowość pewnych działań. Dodam też, że książka wielu rzeczy nie mówi np w rozdziale o soczewkach miałem takie: co tu się odwala, jakie wszczepienie, wprowadzanie do oka? Gdybym nie sprawdził poza...

Warto przeczytać i docenić to co mamy. :)

Warto przeczytać i docenić to co mamy. :)

Czy zdarza wam się czasem zastanawiać nad tym, jak coś zostało odkryte? Mnie osobiście naprawdę bardzo często. Potrafię zająć się jakimiś codziennymi sprawami i nagle mieć przemyślenia na temat tego, kto i dlaczego np. wpadł na to żeby połączyć ze sobą mąkę, mleko, jajka, olej i wodę, wymieszać to wszystko ze sobą a potem usmażyć z tego cienkie placki, które teraz znamy jako naleśniki. Bardzo często nachodzą mnie takie filozofie, w szczególności w tematach, które są mi bliskie, jak właśnie medycynie, dlatego kiedy ujrzałam na BookBeat książkę pod tytułem "Przypadkowe odkrycia medyczne", nie mogłam tego zignorować.
Autor tej encyklopedii niespodziewanych wynalazków w ciekawy sposób przedstawia historię, jak do tego doszło. Tematów jest wiele, od odkrycia konkretnych leków, antybiotyków, po witaminy, czy chociażby promieniowanie rentgenowskie. Ogromnie mi się podobało, że nie było to w formie suchych faktów, tym bardziej, że słuchałam audiobooka, które raczej preferuje właśnie jako historie, mające mnie wciągnąć. I tak też było. Pan Winters tworzył szczegółowe opowieści z tych kluczowych dla świata nauki wydarzeń. Niektóre z nich były mi znane, a jednak zostały tak przedstawione, że z chęcią ich wysłuchałam. Ponadto, są tutaj przedstawione okoliczności i chociażby konflikty między autorytetami konkretnych dziedzin w dawnych czasach. Większość z nas lubi dramy, a ich tutaj naprawdę nie brakuje.
Czy jest to pozycja obowiązkowa dla osób bliżej lub dalej związanych z medycyną? No niekoniecznie, bo prawdopodobnie nie poszerzy jakoś mocno waszej wiedzy. Jednak ja traktuje tą jako czystą rozrywkę. To nie miał być dla mnie podręcznik, a bardziej taki atlas ciekawostek i w tej roli doskonale ta książka się sprawdziła. Bardzo dobrze mi się tego słuchało. Plus również za lektora, który idealnie pasował do charakteru książki, czyli literatury faktu, gdzie jednak powaga jest mile widziana, jednocześnie swoim głosem potrafiąc wprowadzić w stan totalnej relaksacji i zachęcić do zagłębienia się w treść. Polecam, szczególnie w momencie kiedy, chcecie poznać trochę ciekawostek z medycznego świata.

Czy zdarza wam się czasem zastanawiać nad tym, jak coś zostało odkryte? Mnie osobiście naprawdę bardzo często. Potrafię zająć się jakimiś codziennymi sprawami i nagle mieć przemyślenia na temat tego, kto i dlaczego np. wpadł na to żeby połączyć ze sobą mąkę, mleko, jajka, olej i wodę, wymieszać to wszystko ze sobą a potem usmażyć z tego cienkie placki, które teraz znamy...

Zbiór ciekawostek z dziedziny medycyny. Skupia się na historii odkrycia leków, które dziś są popularne, ale swego czasu musiały się przebić do świadomości.
Ciekawe studium tego, jak ludzie potrafią być uparci, ale też tego jak potrafią być błyskotliwi.

Zbiór ciekawostek z dziedziny medycyny. Skupia się na historii odkrycia leków, które dziś są popularne, ale swego czasu musiały się przebić do świadomości.
Ciekawe studium tego, jak ludzie potrafią być uparci, ale też tego jak potrafią być błyskotliwi.

Mimo dosyć skomplikowanej dziedziny jaką jest medycyna książka jest napisana przystępnym językiem. Dowiemy sie skąd wzięła soe penicylina czy wiagra. A nawet skąd mamy soczewki. Polecam

Mimo dosyć skomplikowanej dziedziny jaką jest medycyna książka jest napisana przystępnym językiem. Dowiemy sie skąd wzięła soe penicylina czy wiagra. A nawet skąd mamy soczewki. Polecam

Pozycja niewątpliwie należy do gatunku historii nauki traktując o odkryciach naukowych z wielu gałęzi medycyny. Sam ‘przypadek’ nie był obecny tylko w rozpowszechnionym i wszystkim znanym odkryciu penicyliny ale zagościł również w chirurgii, anestezjologii czy inżynierii implantów (żeby podać tylko kilka przykładów). Na uwagę zasługuje niewątpliwy dar autora do ciekawego i logicznego poprowadzenia narracji opowiadanych historii odkryć bez nadmiernego używania zaawansowanej terminologii medycznej. To wszystko sprawia, że nawet osoba słabo zaznajomiona z tematem może samodzielnie i niecierpliwością podążać za fabułą. No właśnie, fabułą. Koncepcja została tak przemyślana, aby każdy rozdział stanowił oddzielną historię. Jednakże nie ogranicza się to tylko do relacjonowania historii data po dacie lecz obfituje w pełny zarys sytuacji. Tym samym czytelnik jest w stanie poznać realia życia w danej epoce, stan ówczesnej wiedzy na dany temat oraz … osobowość odkrywcy lub jego dalsze losy (niejednokrotnie uwieńczone nagrodą Nobla lub…). Okazuje się, że świat naukowy nie jest wolny od tych ludzkich, ciemnych stron naszego charakteru. A gdyby dana historia skłoniła czytelnika do samodzielnej eksploatacji tematu to autor zostawia wskazówki w postaci bibliografii pod każdym rozdziałem, dzięki czemu nie trzeba jej szukać po całej książce. Tym co mnie mile zaskoczyło były małe szaro-czarne obrazki obok tekstu (muszę przyznać, że pierwszy raz się z tym spotkałam).
W opowiedzianych historiach dominującą rolę odgrywa przypadek jednakże to przygotowany umysł jest w stanie wykorzystać jego potencjał. Czasami przypadek ogrywa kluczową rolę, jest oczywisty, a innym razem subtelny. Niejednokrotnie o osiągnięciu ważnych kamieni milowych (jakie stanowiły prezentowane odkrycia) decydował szczęśliwy wybór modelu badawczego, odpowiednia pogoda czy też… ludzka życzliwość i serdeczność skłaniająca do odbywania krótkich pogawędek z mijanymi naukowcami w miejscu pracy.
Podsumowując mogę z całą odpowiedzialnością polecić książkę obrazującą nie tylko historię nauki ale również postępujące zmiany w myśleniu naukowców, obalanie ówczesnych dogmatów czy zwykłą ciekawość i nieustępliwość zwieńczoną nie tylko sukcesem.

Pozycja niewątpliwie należy do gatunku historii nauki traktując o odkryciach naukowych z wielu gałęzi medycyny. Sam ‘przypadek’ nie był obecny tylko w rozpowszechnionym i wszystkim znanym odkryciu penicyliny ale zagościł również w chirurgii, anestezjologii czy inżynierii implantów (żeby podać tylko kilka przykładów). Na uwagę zasługuje niewątpliwy dar autora do ciekawego i...

Naprawdę miałem problem z tą książką. Teoretycznie powinna mnie zainteresować jak mało co. Tematyka w moim typie. Dodatkowo w miarę bliska, także nie miałem problemu z terminami jakie tam padają. Ale tak jakoś mnie zmęczyła. Niejednokrotnie łapałem się na tym, że odpłynąłem myślami gdzieś daleko. Faktem jest, że część tych historii już znałem, więc może dlatego.

Mimo wszystko książkę polecam, bo można się z niej naprawdę sporo dowiedzieć. Może nawet zmotywować. W końcu sporo przedstawionych postaci miało ciągle pod górkę, lecz dzięki uporowi udało im się zapisać na kartach historii. Gdyby tylko autor miał lżejsze pióro. Pewnie dałbym parę oczek więcej.

Naprawdę miałem problem z tą książką. Teoretycznie powinna mnie zainteresować jak mało co. Tematyka w moim typie. Dodatkowo w miarę bliska, także nie miałem problemu z terminami jakie tam padają. Ale tak jakoś mnie zmęczyła. Niejednokrotnie łapałem się na tym, że odpłynąłem myślami gdzieś daleko. Faktem jest, że część tych historii już znałem, więc może dlatego.

Mimo...

Rewelacyjna! Pomijając te niesamowite historie odkryć leków, substancji czy sposobów leczenia, ta książka pomaga uzmysłowić sobie wagę determinacji i posiadania otwartego umysłu.

Rewelacyjna! Pomijając te niesamowite historie odkryć leków, substancji czy sposobów leczenia, ta książka pomaga uzmysłowić sobie wagę determinacji i posiadania otwartego umysłu.