Cytaty
Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła
... głupota jest jedną z dwóch rzeczy, które najlepiej widzimy z perspektywy czasu. Drugą są stracone okazje.
Nigdy nie wracaj do miejsc, w którym byłeś szczęśliwy.
Książki, która nie zasługuje na ponowne przeczytanie, nie warto było czytać w ogóle. [...] Ale dopóki jej nie przeczytamy, nie wiemy, czy zasługuje na drugie czytanie. Takie okrutne jest życie.
Gdyby kózka kwiecień plecień, to by ślimak chuj ci w dupę.
Jeśli dobrze się wwąchać, to wszędzie śmierdzi.
Otacza nas morze książek do przeczytania. Generalnie: nikt nie przeczytał tego, co powinien przeczytać. Jest to mój stały wyrzut sumienia. Ale połknąć ocean? Czy to w ogóle możliwe?
Cisza przed narodzeniem, cisza po śmierci, życie jest tylko hałasem pomiędzy dwiema strefami niezgłębionej ciszy.
Tu otwierał się inny, odrębny świat, do niczego niepodobny; tu panowały inne, odrębne prawa, inne obyczaje, inne nawyki i odruchy; tu trwał martwy za życia dom, a w nim życie jak nigdzie i ludzie niezwykli.
Mało kto potrafi zapomnieć o samym sobie; znajdziesz samolubstwo w radach, jakich ludzie ci będą udzielać, w przysługach, jakie ci wyświadczą, w związkach, jakich pragną, i przyjaźniach, jakie zawierają. Przejęci własnym interesem, choćby najbardziej oddalonym, obojętni są na wszystko, co się ich nie dotyczy.
Człowiek jest nieszczęśliwy dlatego, że nie wie, iż jest szczęśliwy. Tylko dlatego. W tym mieści się wszystko, wszystko! Kto się o tym dowie, stanie się szczęśliwy. Natychmiast, w jednej chwili.
Gdy coś myślisz, nie mów. Gdy mówisz, nie pisz. Gdy piszesz, nie podpisuj. Gdy się podpisujesz, to nie swoim nazwiskiem.
Dyktatura niszcząc inteligencję i kulturę pozostawia po sobie puste i martwe pole, na którym nieprędko wyrośnie drzewo myśli. Na to wyjałowione pole wychodzą z ukrycia, z zakamarków, ze szczelin nie zawsze ci, którzy są najlepsi, ale często ci, którzy okazali się najsilniejsi, nie zawsze ci, którzy wniosą i stworzą nowe wartości, ale raczej ci, którym twarda skóra i wewnętrzna ...
RozwińOch, rozmarzyła się Anka, gdybym była Panią Bogiem, to skończyłaby, robotę na wiewiórce. Bóg, jednak wiemy z autopsji, wykazał się większą niż Anka ambicją i skończył na człowieku. Później dorobił jeszcze delfiny.