rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , ,

Książka przeczytana jednym tchem, od razu mnie zauroczyła i dosłownie wessała. Wartka akcja, ciekawa fabuła, przesympatyczni bohaterowie-jestem zachwycona. Wręcz nie mogę się doczekać przeczytania kolejnej części!
Przyznaję, że nie jest to jakaś górnolotna literatura, jest parę niedociągnięć, całość jest trochę wyidealizowana. Nie zmienia to faktu, że ja świetnie się przy niej bawiłam. Losy Grace i Sama mnie ujęły i wywołały dużo emocji. Polecam wszystkim, którzy szukają chwili relaksu i rozrywki.

Książka przeczytana jednym tchem, od razu mnie zauroczyła i dosłownie wessała. Wartka akcja, ciekawa fabuła, przesympatyczni bohaterowie-jestem zachwycona. Wręcz nie mogę się doczekać przeczytania kolejnej części!
Przyznaję, że nie jest to jakaś górnolotna literatura, jest parę niedociągnięć, całość jest trochę wyidealizowana. Nie zmienia to faktu, że ja świetnie się przy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Papierowe miasta" chodziły za mną już od dłuższego czasu, zachęciły mnie pozytywne opinie na LC i w końcu zabrałam się za czytanie. Niestety, za dużo sobie obiecywałam po tej książce.
Sam pomysł na fabułę był świetny, autor jednak nie wykorzystał tego potencjału. Książka jest podzielona na 3 części. O ile pierwszą i trzecią czytałam z zaciekawieniem, tak druga jest totalnym nieporozumieniem. Z każdą stroną akcja zwalniała coraz bardziej. Tak naprawdę nic się tam nie działo, było bardzo wiele niedomówień, rozmyślań i interpretacji. Autor zbyt obszernie opisał próby zrozumienia Margo, które były zwyczajnie nużące. Ale, jak na wzorowego czytelnika przystało, nie poddawałam się. Pod koniec akcja przyspieszyła, a całość nabrała wigoru.
Bohaterowie niestety nie wzbudzili we mnie wielkiej sympatii. Margo skupiała się tylko na sobie, drażniło mnie jej podejście i gierki. Z kolei obsesja Q na punkcie Margo była co najmniej dziwna. Nie był w stanie myśleć o niczym innym, przez co był dla mnie jak cień, "papierowy chłopak".
Niewątpliwym atutem tej powieści jest przystępny styl autora. Ma bardzo lekkie pióro, pisze z odpowiednią dawką humoru. Gdyby nie to, pewnie nie wytrwałabym do końca.
Podsumowując- jeśli ktoś oczekuje wartkiej akcji, zaskakujących zwrotów i misternie zbudowanego planu lepiej niech zdecyduje się na inną pozycję. "Papierowe miasta" to raczej powolna powieść, która strasznie przypominała mi interpretację wiersza. Żałuję, że miałam co do niej tak wygórowane wymagania.

"Papierowe miasta" chodziły za mną już od dłuższego czasu, zachęciły mnie pozytywne opinie na LC i w końcu zabrałam się za czytanie. Niestety, za dużo sobie obiecywałam po tej książce.
Sam pomysł na fabułę był świetny, autor jednak nie wykorzystał tego potencjału. Książka jest podzielona na 3 części. O ile pierwszą i trzecią czytałam z zaciekawieniem, tak druga jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

80 stron o tym jak typek łowi rybę i prowadzi monolog na takie pasjonujące tematy, jak np. to, że za dużo linki wypuścił i jaki jest zmęczony.
Może i to opowiadanie ma ukryty sens i głęboki przekaz, ale chyba można było przedstawić to jakoś ciekawiej, a nie skazując czytelnika na kilkadziesiąt stron czytania o rybie.
Mimo wszystko na końcu było mi go szkoda i trochę mnie ciekawiło, czy w końcu złowi, dlatego daję 3/10

80 stron o tym jak typek łowi rybę i prowadzi monolog na takie pasjonujące tematy, jak np. to, że za dużo linki wypuścił i jaki jest zmęczony.
Może i to opowiadanie ma ukryty sens i głęboki przekaz, ale chyba można było przedstawić to jakoś ciekawiej, a nie skazując czytelnika na kilkadziesiąt stron czytania o rybie.
Mimo wszystko na końcu było mi go szkoda i trochę mnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Do lektury "Rywalek" podchodziłam dosyć sceptycznie, sama nie wiem czemu. Jednak zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona! Od razu wciągnęłam się w losy Ami, a Maxon mnie oczarował. Ale troszkę zbyt wyraźne były zaczerpnięcia z "Igrzysk śmierci". Losowanie po jednej dziewczynie z każdego zakątka kraju? Tylko jedna może wygrać? Wywiady z kandydatkami na żywo, programy ogólnokrajowe relacjonujące przebieg Eliminacji? Ktoś tu się mocno zainspirował. Nie zmienia to faktu, że książka strasznie mi się podobała i mimo tylu podobieństw wniosła coś świeżego. Strasznie spodobał mi się klimat pięknych sukien, księżniczek i dobrych manier. Ogólne wrażenia mam bardzo pozytywne i polecam tą powieść na odstresowanie. Jasne, że nie jest to jakaś ambitna i wymagająca literatura, ale wspaniale się przy niej bawiłam i nieraz śmiałam się do książki. Polecam!

Do lektury "Rywalek" podchodziłam dosyć sceptycznie, sama nie wiem czemu. Jednak zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona! Od razu wciągnęłam się w losy Ami, a Maxon mnie oczarował. Ale troszkę zbyt wyraźne były zaczerpnięcia z "Igrzysk śmierci". Losowanie po jednej dziewczynie z każdego zakątka kraju? Tylko jedna może wygrać? Wywiady z kandydatkami na żywo, programy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zachęcona wieloma pozytywnymi recenzjami, gdy tylko ujrzałam tę książkę na bibliotecznej półce, wypożyczyłam ją. Niestety przeliczyłam się. Książka średnio przypadła mi do gustu, styl autorki w ogóle do mnie nie przemawia. Fabuła nie wciągnęła mnie i często przyłapywałam się na sprawdzaniu ile stron zostało do końca rozdziału. Niby książeczka króciutka, a zajęła mi dość sporo czasu. Raczej nie skuszę się na kontynuację.

Zachęcona wieloma pozytywnymi recenzjami, gdy tylko ujrzałam tę książkę na bibliotecznej półce, wypożyczyłam ją. Niestety przeliczyłam się. Książka średnio przypadła mi do gustu, styl autorki w ogóle do mnie nie przemawia. Fabuła nie wciągnęła mnie i często przyłapywałam się na sprawdzaniu ile stron zostało do końca rozdziału. Niby książeczka króciutka, a zajęła mi dość...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

W książce jednocześnie poznajemy dwie historie: współczesną oraz toczącą się podczas II Wojny Światowej.
Wątek teraźniejszy z początku mnie nudził i każdy rozdział mu poświęcony strasznie się dłużył. Dopiero na ostatnich kilkudziesięciu stronach zainteresowały mnie losy Any i Alaina. Jedyne postacie, które wzbudziły we mnie w tej części jakieś emocje to przecudowny Teo oraz niesamowicie działający mi na nerwy Konrad.
Wątek wojenny to całkiem inna sprawa. Bardzo się wciągnęłam w losy Sarah. Dawno nie czułam takiego niepokoju o życie bohaterów i dawno tak nie liczyłam na dobre zakończenie. Ta "historyczna" część książki wessała mnie bez reszty. Czytając rozdziały poświęcone współczesności odliczałam strony, aż poznam dalsze wydarzenia z życia Sarah. Czułam się, jakbym wraz z nią walczyła o życie, w wielu momentach moje serce szybciej biło. Żałuję, że książka nie zawiera tylko tego historycznego wątku! I właśnie ze względu na niego każdy powinien przeczytać tę książkę.

W książce jednocześnie poznajemy dwie historie: współczesną oraz toczącą się podczas II Wojny Światowej.
Wątek teraźniejszy z początku mnie nudził i każdy rozdział mu poświęcony strasznie się dłużył. Dopiero na ostatnich kilkudziesięciu stronach zainteresowały mnie losy Any i Alaina. Jedyne postacie, które wzbudziły we mnie w tej części jakieś emocje to przecudowny Teo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Właściwie sama nie wiem co mam napisać o tej książce.
Przed chwilą skończyłam ją czytać i nie wiem, co mam ze sobą zrobić. Dalej żyję losami Mariny i Oscara. Dawno żadna lektura nie wywarła na mnie takiego wrażenia. Bardzo przypadł mi do gustu styl autora, wydaje się, jakby to wszystko było prawdą, jakby bohaterowie w rzeczywistości przemierzali ulice Barcelony. Coraz to nowe elementy układanki odkrywane przez parę przyjaciół nie pozwoliły mi się oderwać od czytania, a zakończenie bardzo mnie wzruszyło.
Nie wiem naprawdę co można jeszcze powiedzieć o "Marinie", więc nie pozostaje mi nic innego jak polecić tę książkę każdemu bez wyjątku!

Właściwie sama nie wiem co mam napisać o tej książce.
Przed chwilą skończyłam ją czytać i nie wiem, co mam ze sobą zrobić. Dalej żyję losami Mariny i Oscara. Dawno żadna lektura nie wywarła na mnie takiego wrażenia. Bardzo przypadł mi do gustu styl autora, wydaje się, jakby to wszystko było prawdą, jakby bohaterowie w rzeczywistości przemierzali ulice Barcelony. Coraz to...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Ofiarowana. Moje życie w sekcie scjentologów Jenna Miscavige Hill, Lisa Pulitzer
Ocena 6,6
Ofiarowana. Mo... Jenna Miscavige Hil...

Na półkach: , ,

Tematyka "Ofiarowanej" sama w sobie jest bardzo ciekawa. Historia opowiedziana przez autorkę sprawia, że czasami czytelnik przeciera oczy ze zdumienia, dowiadując się, jak traktowani są ludzie wplątani w sektę scjentologów. Niestety Jenna Miscavige Hill nie skorzystała z tego, jak interesujący temat mogła przybliżyć szerokiej publiczności i po prostu zaprzepaściła ową okazję. Lektura ta niesamowicie mi się dłużyła, czytałam ją 2 tygodnie, gdzie normalnie taką książkę skończyłabym w max 3 dni. Zbyt drobiazgowe opisy i przeróżne nazwy organów sekty sprawiały, że moje powieki mimowolnie stawały się cięższe. Bardzo żałuję, iż mogąca okazać się wspaniałą, pouczającą lekturą książka okazała się po prostu niewypałem pod względem technicznym. Mimo to dobrnęłam do końca. Osobiście nie polecam tej pozycji osobom szukającym przyjemnej lektury na wieczór, jednak powinni ją przeczytać ludzie zainteresowani tematyką sekt, gdyż niewątpliwie jest to dobre źródło informacji tego typu.

Tematyka "Ofiarowanej" sama w sobie jest bardzo ciekawa. Historia opowiedziana przez autorkę sprawia, że czasami czytelnik przeciera oczy ze zdumienia, dowiadując się, jak traktowani są ludzie wplątani w sektę scjentologów. Niestety Jenna Miscavige Hill nie skorzystała z tego, jak interesujący temat mogła przybliżyć szerokiej publiczności i po prostu zaprzepaściła ową...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo przyjemna i wciągająca książka, czyta się ją zaskakująco szybko.Można się z niej wiele nauczyć. Moim zdaniem takie właśnie książki powinny znaleźć się w kanonie lektur szkolnych.

Bardzo przyjemna i wciągająca książka, czyta się ją zaskakująco szybko.Można się z niej wiele nauczyć. Moim zdaniem takie właśnie książki powinny znaleźć się w kanonie lektur szkolnych.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książka bardzo mi się podobała, jednak muszę odjąć jedną gwiazdkę, ponieważ powoli staje się męczący trójkąt miłosny Carter-Allie-Sylvain. Pomijając ten jeden mankament, jest to naprawdę wspaniała lektura!

Książka bardzo mi się podobała, jednak muszę odjąć jedną gwiazdkę, ponieważ powoli staje się męczący trójkąt miłosny Carter-Allie-Sylvain. Pomijając ten jeden mankament, jest to naprawdę wspaniała lektura!

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Właściwie nie wiem, co mogę napisać o tej książce. Po prostu się zakochałam. Pochłonęłam ją z prędkością światła, jest niesamowicie wciągająca i trzymająca w napięciu. Z bijącym sercem przewracałam kolejne kartki i nim się obejrzałam, już się skończyła. Książka ta ląduje w czołówce moich ulubionych pozycji. Naprawdę gorąco każdemu polecam!

Właściwie nie wiem, co mogę napisać o tej książce. Po prostu się zakochałam. Pochłonęłam ją z prędkością światła, jest niesamowicie wciągająca i trzymająca w napięciu. Z bijącym sercem przewracałam kolejne kartki i nim się obejrzałam, już się skończyła. Książka ta ląduje w czołówce moich ulubionych pozycji. Naprawdę gorąco każdemu polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Niebo jest wszędzie" to wyjątkowa książka. Opowiada historię 17-letniej Lennon, która nie może pogodzić się ze śmiercią starszej siostry. Powieść świetnie ukazuje emocje nastolatki, dzięki narracji pierwszoosobowej czułam się, jakbym to ja to wszystko przeżywała. Książka jest bardzo poruszająca i dająca do myślenia. Wywołała u mnie wiele emocji, czasami miałam ochotę wyrzucić ją przez okno, gdy czytałam co wyprawia główna bohaterka. Postacie wykreowane przez Jandy Nelson są bardzo realne, czytając, miałam wrażenie, że gdzieś w świecie ci ludzie naprawdę istnieją. Jedyne co mogę zarzucić tej książce to słownictwo autorki, które nie za bardzo przypadło mi do gustu. Ale mimo to "Niebo jest wszędzie" to bardzo dobra książka, którą każdy powinien przeczytać.

"Niebo jest wszędzie" to wyjątkowa książka. Opowiada historię 17-letniej Lennon, która nie może pogodzić się ze śmiercią starszej siostry. Powieść świetnie ukazuje emocje nastolatki, dzięki narracji pierwszoosobowej czułam się, jakbym to ja to wszystko przeżywała. Książka jest bardzo poruszająca i dająca do myślenia. Wywołała u mnie wiele emocji, czasami miałam ochotę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Osobliwy dom pani Peregrine" dosyć długo czekał na półce na swoją kolej, ale gdy już zaczęłam czytać, to zrobiłam to dosłownie jednym tchem. Przypadł mi do gustu styl autora, a także osobliwe postacie, które bardzo polubiłam. Historia zawarta w książce jest ciekawa, ale momentami niestety przewidywalna. Oprócz tego powieść jest pięknie wydana. Pobudzające wyobraźnię zdjęcia, listy i rysunki tworzą niesamowity klimat, a takie detale jak ozdobniki przy numerach stron czy dobrej jakości papier sprawiają, że lektura jest przyjemniejsza. Mimo swoich drobnych wad książka jest naprawdę godna polecenia i na długo zostanie w mojej pamięci.

"Osobliwy dom pani Peregrine" dosyć długo czekał na półce na swoją kolej, ale gdy już zaczęłam czytać, to zrobiłam to dosłownie jednym tchem. Przypadł mi do gustu styl autora, a także osobliwe postacie, które bardzo polubiłam. Historia zawarta w książce jest ciekawa, ale momentami niestety przewidywalna. Oprócz tego powieść jest pięknie wydana. Pobudzające wyobraźnię...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka bardzo przeciętna. Kolejne części przeczytam w bardzo odległej przyszłości, jeśli w ogóle to zrobię.

Książka bardzo przeciętna. Kolejne części przeczytam w bardzo odległej przyszłości, jeśli w ogóle to zrobię.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książka wspaniała. Jedna z najlepszych, jakie dane mi było w życiu czytać. Jest to powieść z tych, które pamięta się na długo. Uważam, że każdy powinien ją przeczytać.

Książka wspaniała. Jedna z najlepszych, jakie dane mi było w życiu czytać. Jest to powieść z tych, które pamięta się na długo. Uważam, że każdy powinien ją przeczytać.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Na początku nie byłam zachwycona, ale z czasem się do niej przekonałam.

Na początku nie byłam zachwycona, ale z czasem się do niej przekonałam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo zabawna i ciekawa książka. Czyta się lekko i przyjemnie. Idealna, aby na chwilę zapomnieć o otaczającym świecie.

Bardzo zabawna i ciekawa książka. Czyta się lekko i przyjemnie. Idealna, aby na chwilę zapomnieć o otaczającym świecie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie ma wątpliwości, że nie jest to ambitna literatura. Ale książka dostarcza wspaniałej, niewymagającej rozrywki. Napisana współczesnym, przystępnym językiem. Szybko i przyjemnie się czyta. Książka bardzo wciągająca. Fabuła jest ciekawa, chociaż nieoryginalna. Momentami przewidywalna, ale jest tych momentów niewiele. I czasem widać podobieństwa do "Zmierzchu".

Nie ma wątpliwości, że nie jest to ambitna literatura. Ale książka dostarcza wspaniałej, niewymagającej rozrywki. Napisana współczesnym, przystępnym językiem. Szybko i przyjemnie się czyta. Książka bardzo wciągająca. Fabuła jest ciekawa, chociaż nieoryginalna. Momentami przewidywalna, ale jest tych momentów niewiele. I czasem widać podobieństwa do "Zmierzchu".

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Dodałam do przeczytanych, ale tak naprawdę nie dotrwałam do końca. Nie dla mnie.

Dodałam do przeczytanych, ale tak naprawdę nie dotrwałam do końca. Nie dla mnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Świetna. Bardzo mi się podobała. Nim się obejrzałam już się skończyła. Gorąco polecam!

Świetna. Bardzo mi się podobała. Nim się obejrzałam już się skończyła. Gorąco polecam!

Pokaż mimo to