Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Powiedziałabym, że książka taka sobie. Szybko się czyta, ale mnie jakoś nie porwała.

Powiedziałabym, że książka taka sobie. Szybko się czyta, ale mnie jakoś nie porwała.

Książka całkiem dobra. Zupełnie inna niż te, które przeczytałam tej autorki.
Rzecz dzieje się głównie w latach 80, gdzie to tak naprawdę medycyna dopiero kiełkowała. Historia biednej Rose mną zawladnela bez reszty. Kiedy się wciaglam chciałam czytać tylko kwestie z nią. Bardzo pięknie wykreowana jej postać. Pełna empatii, stanowczości, była człowiekiem honoru, którego teraz tak ciężko spotkać.
Zakończenie jak dla mnie nieprzewidywalne. Bardzo polecam.

Książka całkiem dobra. Zupełnie inna niż te, które przeczytałam tej autorki.
Rzecz dzieje się głównie w latach 80, gdzie to tak naprawdę medycyna dopiero kiełkowała. Historia biednej Rose mną zawladnela bez reszty. Kiedy się wciaglam chciałam czytać tylko kwestie z nią. Bardzo pięknie wykreowana jej postać. Pełna empatii, stanowczości, była człowiekiem honoru, którego...

Pozwól mi wrócić...
Czasami rzeczywistość nie jest tym na co wygląda.
Zdaje się, że spokojne i poukładane życia Finna i Elli zmienia jedna laleczka. Czy mała laleczka może zasiać ziarenko niepewności związkowi, który już szykuje się do ślubu?
Powracają stare wspomnienia, a wraz z nimi stara, namiętna miłość do Layli, która do dnia dzisiejszego siedzi głęboko w sercu..
Czy stara miłość wyprze ustatkowany związek, czy jednak przetrwa ona próbę czasu.
Pamiętajcie jednak, pozory mylą.

Pozwól mi wrócić...
Czasami rzeczywistość nie jest tym na co wygląda.
Zdaje się, że spokojne i poukładane życia Finna i Elli zmienia jedna laleczka. Czy mała laleczka może zasiać ziarenko niepewności związkowi, który już szykuje się do ślubu?
Powracają stare wspomnienia, a wraz z nimi stara, namiętna miłość do Layli, która do dnia dzisiejszego siedzi głęboko w sercu..
Czy...

Wciąga bez reszty. Któż nie chciałby poznać losów małej Michalinki, zostawionej obcym ludziom. Czy zazna miłość? Czy ktoś ją pokocha?
Bardzo fajnie i szybko się czyta tą książkę. Jest to moja pierwszą książka z Sagi Mazurskiej, ale myślę, że sięgnę po inne z tej serii. Bohaterowie są bardzo przyziemni, przez co z łatwością możemy się z nimi utożsamić.

Wciąga bez reszty. Któż nie chciałby poznać losów małej Michalinki, zostawionej obcym ludziom. Czy zazna miłość? Czy ktoś ją pokocha?
Bardzo fajnie i szybko się czyta tą książkę. Jest to moja pierwszą książka z Sagi Mazurskiej, ale myślę, że sięgnę po inne z tej serii. Bohaterowie są bardzo przyziemni, przez co z łatwością możemy się z nimi utożsamić.

Po przeczytaniu tej książki targają mną sprzeczne emocje. Jak można być tak podłym człowiekiem, takim rasistą, ludzie przeciwko ludziom. Dlaczego jest tyle zła w ludziach?!
Historia Ellie mną zawładnęła, jednakże na początku bliżej mi było do Kayly. Jednak kiedy Ellie postanowiła na swoim i przyłączyła się do grupy SCOPE, nie mogłam oderwać się od czytania. Z dnia na dzień w Ellie rosło coraz to większe zaangażowanie w sprawę. Na kartkach książki stawała się ona dojrzalszą oraz pewniejszą siebie kobietą. Czasami nie można polegać na rodzinie, a najważniejszą osobą jak się okazuje jest wybranek serca... Niestety zakończenie było bardzo nostalgiczne.

To była moja kolejna przeczytana książka Diane i znowu się nie zawiodłam. Polecam.

Po przeczytaniu tej książki targają mną sprzeczne emocje. Jak można być tak podłym człowiekiem, takim rasistą, ludzie przeciwko ludziom. Dlaczego jest tyle zła w ludziach?!
Historia Ellie mną zawładnęła, jednakże na początku bliżej mi było do Kayly. Jednak kiedy Ellie postanowiła na swoim i przyłączyła się do grupy SCOPE, nie mogłam oderwać się od czytania. Z dnia na dzień...

Obecna sytuacja Travisa jest efektem kilku niefortunnych zdarzeń. Jednakże jego córka, Bella jest najważniejszą osobą w jego życiu, dla której zrobi dosłownie wszystko. Travis w pewnym momencie życia staje na rozdrożu i wie, że którą by nie wybrał drogę to będzie cholernie ciężko.
Na szczęście wśród tych ciężkich chwil i trudnych decyzji spotyka pomocną kobiecą dłoń, Erin. Ale czy może zaufać zupełnie obcej osobie? Czy ma ona dobre zamiary w stosunku do jego córki? Gdzie jest matka Belli? Dlaczego się nią nie interesuje? Co to za matka, która opuściła i oddała swoją córkę?
Na początku książki kłębi się wiele pytań i niejasności. Jednakże z każdą stroną sytuacja Travisa i Belli jest wyjaśniana. Książka pokazuje jak ogromna może być miłość do dziecka, do czego jesteśmy zdolni aby zapewnić mu dobry byt.
Książka dotyka także problemów z traumą, którą każdy przeżywa na swój sposób, pogodzeniem się ze śmiercią, ale czyją? Przeczytajcie sami.

Obecna sytuacja Travisa jest efektem kilku niefortunnych zdarzeń. Jednakże jego córka, Bella jest najważniejszą osobą w jego życiu, dla której zrobi dosłownie wszystko. Travis w pewnym momencie życia staje na rozdrożu i wie, że którą by nie wybrał drogę to będzie cholernie ciężko.
Na szczęście wśród tych ciężkich chwil i trudnych decyzji spotyka pomocną kobiecą dłoń, Erin....

Grace i Jack to idealna para. Doskonała pod każdym względem, wszystko robią razem, a przyjęcia które organizują są perfekcyjnie przygotowane, jedzenie na nich jest z najwyższej półki. Ale czy to tylko pozory? Dlaczego para jest ciągle razem, jak to możliwe że Grace nie potrzebuje telefonu? Czy bycie żoną cenionego prawnika jest łatwe? Jak trzeba mieć silną wolę przebicia by zostać wysłuchanym w skorumpowanym środowisku? Czy w takim świecie można liczyć na pomocną, przyjazną dłoń?
Książka prezentuje dobre studium psychologiczne człowieka. Pokazuje jak można wywoływać i kierować uczuciami innych.
P.S. miałam nadzieje na bardziej drastyczną końcówkę. Bardzo przyjemnie się czytało.

Grace i Jack to idealna para. Doskonała pod każdym względem, wszystko robią razem, a przyjęcia które organizują są perfekcyjnie przygotowane, jedzenie na nich jest z najwyższej półki. Ale czy to tylko pozory? Dlaczego para jest ciągle razem, jak to możliwe że Grace nie potrzebuje telefonu? Czy bycie żoną cenionego prawnika jest łatwe? Jak trzeba mieć silną wolę przebicia by...

"...tam, gdzie ludzie się kochają, nigdy nie zapada zmrok."
Co stanie się gdy nasze dziecko niespodziewanie zniknie? Na ile starczy nam sił w poszukiwaniach? A jeśli nawet policja nic nam nie pomoże? Gdzie go szukać? Fakt ten na pewno zmieni życie każdego z nas i tak też stało się z Markiem. Jego życie napędzała córka Layla, bez niej nie mógł już funkcjonować. Jako psycholog pomagał innym lecz sam sobie nie umiał pomóc. Zrujnował małżeństwo, a sam zaczął mieszkać w kanałach.
Jednak wszystko się zmienia po telefonie od żony, dowiaduje się że córka żyje... W głowie kłębi się tysiące pytań, na które chce znać odpowiedzieć: gdzie była, co robiła...
Odpowiedzi na jego nurtujące pytania udzielane są powoli. Z każdą stroną odkrywamy kolejny sekret. Przeszłość miesza się z teraźniejszością. Autor ładnie łączy w jedną całość losy 3 nieznanych sobie osób (Marka, Alyson, Evie). Każda ich historia powoduje, że czytelnik sam wysuwa wnioski i prowadzi do refleksji, co ja w takiej sytuacji bym zrobił? Czasami, żeby dalej żyć trzeba rozprawić się raz na zawsze z demonami przeszłości, które do nas wracają każdej nocy.
Książkę świetnie się czyta. To już moja druga książka tego autora i myślę, że nie ostatnia.

"...tam, gdzie ludzie się kochają, nigdy nie zapada zmrok."
Co stanie się gdy nasze dziecko niespodziewanie zniknie? Na ile starczy nam sił w poszukiwaniach? A jeśli nawet policja nic nam nie pomoże? Gdzie go szukać? Fakt ten na pewno zmieni życie każdego z nas i tak też stało się z Markiem. Jego życie napędzała córka Layla, bez niej nie mógł już funkcjonować. Jako...

Co można zrobić gdy po przeprowadzce okazuje się, że osoba z która planowaliśmy wspólną przyszłość zataiła przed nami historię nowo kupionego domu? Czy można takiej osobie dalej ufać i dalej ją kochać? Alice staje właśnie przed taką sytuacją. Ma ciągle mieszane uczucia czy zostać czy jednak się wyprowadzić, jednak wewnętrznie czuje, że musi znaleźć odpowiedź co tak naprawdę stało się w jej nowym domu. Jednakże podczas poszukiwania odpowiedzi zderza się ze zmową milczenia sąsiadów. Czuje, że oni coś ukrywają i nie chcą jej wyjawić prawdy. Sama nie wie komu może zaufać, a przecież człowiek musi mieć jakiegoś powiernika, by sam nie zwariował. Czy go odnajdzie? Czy będzie to ktoś z mieszkańców osiedla Circle?
W tej książce nic nie wygląda tak jak nam się to początkowo wydaje.
Książka nie miała według tego "WOW", ale czytało się bardzo przyjemnie. Polecam.

Co można zrobić gdy po przeprowadzce okazuje się, że osoba z która planowaliśmy wspólną przyszłość zataiła przed nami historię nowo kupionego domu? Czy można takiej osobie dalej ufać i dalej ją kochać? Alice staje właśnie przed taką sytuacją. Ma ciągle mieszane uczucia czy zostać czy jednak się wyprowadzić, jednak wewnętrznie czuje, że musi znaleźć odpowiedź co tak naprawdę...

Ta książka to opowieść o życiu Darii, która znalazła niemowlę. Znaleziona Shelly była jak jej dziecko, całe swoje życie podporządkowała niej, za każdym razem rezygnowała z własnego szczęścia dla jej dobra.. Pewnego razu do nadmorskiej miejscowości przyjeżdża Rory, którego celem jest znalezienie matki Shelly. Poszukując jej nie wie, że odkrywana prawda nie jest łatwa, a odkrytą tajemnicę skrywaną przez wiele lat nie będzie chciał się podzielić.

Końcówka zaskoczyła mnie. Całą książkę autorka sugeruje, że matką Shelly jest tajemnicza Grace, która pojawia się "przypadkiem", jednak sprawy na końcu się bardzo, oooj bardzo zagmatwają się i wyjaśnią. Końcówka baaardzo pochałania.

Ta książka to opowieść o życiu Darii, która znalazła niemowlę. Znaleziona Shelly była jak jej dziecko, całe swoje życie podporządkowała niej, za każdym razem rezygnowała z własnego szczęścia dla jej dobra.. Pewnego razu do nadmorskiej miejscowości przyjeżdża Rory, którego celem jest znalezienie matki Shelly. Poszukując jej nie wie, że odkrywana prawda nie jest łatwa, a...

Książka wpadła moim dziewczynkom (3 i 5 lat) w oko. Codziennie na wieczór musimy ją otworzyć i oglądnąć. Są w niej też zagadki - w mojej ocenie bardziej dla 3 latki. Bardzo fajna i od razu widzę postęp w szukaniu wyrazów na daną literkę.

Książka wpadła moim dziewczynkom (3 i 5 lat) w oko. Codziennie na wieczór musimy ją otworzyć i oglądnąć. Są w niej też zagadki - w mojej ocenie bardziej dla 3 latki. Bardzo fajna i od razu widzę postęp w szukaniu wyrazów na daną literkę.

Thomas po latach wraca do Francji na zjazd absolwentów i przy okazji chce ostatecznie rozwiązać zagadkę z jego przeszłości. Razem ze swoim przyjacielem, Maximem zaczynają wspólne poszukiwania. Vinca - to kobieta, która była przyczyną wszelkich wydarzeń tamtej nocy, była postacią piękną, uwodzicielską i hipnotyzującą, obok której nie dało przejść się obojętnie.
Przez tyle lat wszyscy żywili się błędnymi informacjami, jednak teraz Thomas i Maxime krok po kroku będą przeżywać tamten zimowy dzień, który już na zawsze zmienił ich życie, i odtwarzać wydarzenia, które miały wtedy miejsce.

Autor książki stopniowo ujawnia wydarzenia zimowe dnia 1992. Jednak końcówka to prawdziwa perełka. Polecam

Thomas po latach wraca do Francji na zjazd absolwentów i przy okazji chce ostatecznie rozwiązać zagadkę z jego przeszłości. Razem ze swoim przyjacielem, Maximem zaczynają wspólne poszukiwania. Vinca - to kobieta, która była przyczyną wszelkich wydarzeń tamtej nocy, była postacią piękną, uwodzicielską i hipnotyzującą, obok której nie dało przejść się obojętnie.
Przez tyle...

Książka ukazuje jak okrutne było życie w obozie Auschwitz. Przedstawiona postać Helene, która była Aryjką, ujawnia wielką determinację w walce o chociażby jeden dodatkowy dzień życia wraz ze swoimi dziećmi, które były dla niej wielką ostoją oraz za które oddałaby wszystko. Ukazana miłość w tak wynaturzonym miejscu jakim był obóz, pokazuje że ludzkie odruchy są silniejsze nawet od nieludzkich rozkazów.

W książce urzekła mnie właśnie miłość i wewnętrzny spokój głównej bohaterki.. Ile jeszcze było takich bohaterów wojennych, o których świat nigdy się nie dowie?

"Błogosławiona niech będzie codzienność, oby nic jej nie zniszczyło, nic nie zraniło ani nie zaprzeczyło jej pięknu i słodkimi pociągnięciami pędzla, którymi maluje nasze dusze".

Książka ukazuje jak okrutne było życie w obozie Auschwitz. Przedstawiona postać Helene, która była Aryjką, ujawnia wielką determinację w walce o chociażby jeden dodatkowy dzień życia wraz ze swoimi dziećmi, które były dla niej wielką ostoją oraz za które oddałaby wszystko. Ukazana miłość w tak wynaturzonym miejscu jakim był obóz, pokazuje że ludzkie odruchy są silniejsze...

Cała ta historia, jak dla mnie naiwna, jest bardzo dobrą przestrogą przed ludźmi z Emiratów. Jest to jednak inny świat, w którym nie ważna jest prawda tylko pieniądze, za które można wszystko zrobić. Kobiety traktowane są przedmiotowo, a każdy ich "błąd" jest surowo karany.
Jako polka nie wyobrażam sobie takiego traktowania, mieszania prawdy z wyimaginowanym światem, którego doświadczyła Anna. Myślę, że jej silny charakter był tu kluczowy i pomógł jej przetrwać. Choć jej dobre serce często inaczej odczytywało różne sytuacje i intrygi to i tak po czasie rozum jednak wygrał, czego bardzo kibicowałam do samego końca.

Cała ta historia, jak dla mnie naiwna, jest bardzo dobrą przestrogą przed ludźmi z Emiratów. Jest to jednak inny świat, w którym nie ważna jest prawda tylko pieniądze, za które można wszystko zrobić. Kobiety traktowane są przedmiotowo, a każdy ich "błąd" jest surowo karany.
Jako polka nie wyobrażam sobie takiego traktowania, mieszania prawdy z wyimaginowanym światem,...

Książka jednocześnie opowiada losy dwóch białych kobiet. Obie zakochane są w sztuce, obie uwielbiają malarstwo, jednak ich historie są zupełnie inne, życie nie szczędzi im ciężkich chwil.
Daine pięknie pokazuje jak trudno jest się wpasować do nowego środowiska, jak ciężko wejść ze swoimi zasadami w grono osób, które już mają wyrobione inne zdanie i niestety nie chcą zmieniać swoich stereotypów. Pokazuje również, że kolor skóry nie jest najważniejszy, a jednak serce i dobroć, które tkwią głęboko w człowieku.

Piękna książka, początek wydał mi się ciekawszy niż końcówka, jednak samo zakończenie zaskakuje.
Na końcu zabrakło jakieś iskry i dlatego książkę oceniam na mocną 7.

Książka jednocześnie opowiada losy dwóch białych kobiet. Obie zakochane są w sztuce, obie uwielbiają malarstwo, jednak ich historie są zupełnie inne, życie nie szczędzi im ciężkich chwil.
Daine pięknie pokazuje jak trudno jest się wpasować do nowego środowiska, jak ciężko wejść ze swoimi zasadami w grono osób, które już mają wyrobione inne zdanie i niestety nie chcą...