-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Biblioteczka
Joanna Chmielewska - ,,Przeklęta bariera"
Jest to książka, którą dostałam w prezencie 3 lata temu od zaprzyjaźnionej Pani psychopedagog.
Nie mogłam się jakoś połapać te 3 lata temu w tej książce. Przeczytałam Ją w tym roku, na początek wakacji po skończeniu szkoły jako licealistka - przyszłoroczna co prawda, ale jednak.
Wciągnęła mnie tym razem od razu i bez reszty. Nadążałam z akcją bez problemu, nawet przeniesienia w czasie mi nie przeszkadzały. Choć język trochę niecodzienny, inny, to jednak dało tej książce uroku.
Szczerze polecam i na pewno nie jest to moja ostatnia książka Joanny Chmielewskiej :)
Joanna Chmielewska - ,,Przeklęta bariera"
Jest to książka, którą dostałam w prezencie 3 lata temu od zaprzyjaźnionej Pani psychopedagog.
Nie mogłam się jakoś połapać te 3 lata temu w tej książce. Przeczytałam Ją w tym roku, na początek wakacji po skończeniu szkoły jako licealistka - przyszłoroczna co prawda, ale jednak.
Wciągnęła mnie tym razem od razu i bez reszty....
Uwielbiam książki, w których jest pokazane cierpienie po stracie bliskiej osoby. Tę lekturę mogę zaliczyć do tych, które na pewno nie okazały się klapą. Polecam.
Edit 2020:
Przeczytałam tę książkę jeszcze raz, bo z pierwszego razu zapamiętałam jedną rzecz właściwie.
Książka mnie poruszyła dogłębnie. Czytałam Ją długo, bo nie chciałam skończyć zbyt szybko. Wspaniała lektura.
Uwielbiam książki, w których jest pokazane cierpienie po stracie bliskiej osoby. Tę lekturę mogę zaliczyć do tych, które na pewno nie okazały się klapą. Polecam.
Edit 2020:
Przeczytałam tę książkę jeszcze raz, bo z pierwszego razu zapamiętałam jedną rzecz właściwie.
Książka mnie poruszyła dogłębnie. Czytałam Ją długo, bo nie chciałam skończyć zbyt szybko. Wspaniała lektura.
Cóż... Pierwsza część mi przypadła do gustu i nie zawahałam się sięgnąć po drugą. Nie zawiodłam się. Autorka zapewniła czytelnikom wiele atrakcji. Nie ukrywam, że czasem wybałuszałam oczy ze zdziwienia. Gołym okiem widać, że się kochają. Gdy tylko oboje się do siebie zbliżą na mały dystans, od razu mam wrażenie, że zaraz się pocałują.
Mam nadzieję, że następne dzieła Estelle Maskame będą równie piękne :)
Cóż... Pierwsza część mi przypadła do gustu i nie zawahałam się sięgnąć po drugą. Nie zawiodłam się. Autorka zapewniła czytelnikom wiele atrakcji. Nie ukrywam, że czasem wybałuszałam oczy ze zdziwienia. Gołym okiem widać, że się kochają. Gdy tylko oboje się do siebie zbliżą na mały dystans, od razu mam wrażenie, że zaraz się pocałują.
Mam nadzieję, że następne dzieła...
Wspaniała książka. Rodzące się uczucie między przybranym rodzeństwem... Świetnie opisane.
Wspaniała książka. Rodzące się uczucie między przybranym rodzeństwem... Świetnie opisane.
Pokaż mimo to
Pomysł z perspektywą Tylera bardzo mi przypadł do gustu. Chciałabym jednak podsumować wszystkie 4 tomy.
Książki oczami Eden były super, nie nudziłam się. Bardzo szybko przeczytałam te 3 tomy. Aczkolwiek opowieść Tylera skradła moje serce jeszcze bardziej.
Nie wyobrażam sobie być na Jego miejscu, tym bardziej w dzieciństwie. Przemoc to straszna rzecz. Jeszcze gorsza, jeśli dostaje się ją ze strony jednego z rodziców. Nie dziwię się, że chłopak zaczął pić i brać narkotyki. Nie usprawiedliwiam Go, ale wiem, że to w jakiś sposób mu pomogło. Najlepszą pomocą jednak było spotkanie Eden.
Nie potrafię szczegółowo tego wszystkiego opisać, ale mogę jedynie powiedzieć, że tę historię warto znać. Myślę, że 4 tom lepiej zostawić na kaca po poprzednich tomach. Szkoda, że to tylko historia przed ,,tym całym Nowym Jorkiem" jak to mawiał Tyler :D
Moim zdaniem powinna być jeszcze kontynuacja, mam niedosyt.
Pomysł z perspektywą Tylera bardzo mi przypadł do gustu. Chciałabym jednak podsumować wszystkie 4 tomy.
Książki oczami Eden były super, nie nudziłam się. Bardzo szybko przeczytałam te 3 tomy. Aczkolwiek opowieść Tylera skradła moje serce jeszcze bardziej.
Nie wyobrażam sobie być na Jego miejscu, tym bardziej w dzieciństwie. Przemoc to straszna rzecz. Jeszcze gorsza,...
Estelle Maskame mimo młodego wieku, napisała świetną według mnie trylogię o Eden i Tylerze, przybranym rodzeństwie, które się w sobie zakochało.
Jej ojciec był im przeciwny i nawet tego nie ukrywał. Nie lubiłam go. Tyler wiele zmienił w swoim życiu przez ostatni rok, kiedy wyjechał z rodzinnego domu.
Kiedy Eden i Tyler się spotykają po raz kolejny, próbują wszystko poskładać. Małymi kroczkami im to wychodzi. Bardzo podobał mi się pomysł wolontariatu Tylera, bo sama biorę udział w wolontariacie i uważam to za świetny pomysł.
Koniec końców miłość zwycięża, Eden postanawia naprawić stosunki z ojcem. Myślę, że gdyby powstała 4 część ich losów, wszyscy by się pogodzili z niecodzienną sytuacją i trzymaliby się razem.
Gorąco polecam!
Estelle Maskame mimo młodego wieku, napisała świetną według mnie trylogię o Eden i Tylerze, przybranym rodzeństwie, które się w sobie zakochało.
Jej ojciec był im przeciwny i nawet tego nie ukrywał. Nie lubiłam go. Tyler wiele zmienił w swoim życiu przez ostatni rok, kiedy wyjechał z rodzinnego domu.
Kiedy Eden i Tyler się spotykają po raz kolejny, próbują wszystko...
2020:
Piękna książka. Pokazuje, że warto walczyć o obecność w życiu chorej osoby. Że nie należy się poddawać. Momentami miałam łzy w oczach. Podobał mi się też upór chłopaka w walce o życie dziewczyny.
2023:
To książka, która rozdarła moje serce na wiele kawałków. Dziś więcej rozumiem z tej historii i inaczej ją postrzegam.
Wybrałam tę książkę do jednej z prac na studiach, więc musiałam sobie odświeżyć pamięć.
Ulka to wspaniała dziewczyna, która przez chorobę serca ma pewne życiowe ograniczenia. Janek, początkowo wypełniał tylko zadanie, powierzone przez miejscowego Kapłana. Z biegiem czasu wszystko zaczęło się zmieniać. Chłopak obdarzył Ją ogromnym i głębokim uczuciem, gotów zrobić wszystko, żeby przeżyła. Połączył siły z Jej bratem, z którym nie dogadywał się do tej pory.
WIARA
Myślę, że częściowo pomogła a częściowo pokomplikowała sprawę. Janek pierwotnie wierzył, że Jego Ukochana przeżyje, wyjdzie z choroby, która bardzo Ją zniszczyła. Później wiara w cud stała się obsesją z wieloma późniejszymi konsekwencjami. Przez jeden ruch mógł Ją stracić, choć żyła nadal.
MIŁOŚĆ
Ta dwójka młodych ludzi pokazuje, że istnieje prawdziwa miłość w młodzieńczych latach. To po prostu kwestia dojrzałości zainteresowanych. Dla tego uczucia jest się w stanie wiele poświęcić i zaryzykować. Prawdziwa miłość nie patrzy na to, czy ktoś jest zdrowy, czy nie. Po prostu zjawia się znienacka.
WALKA
W obliczu niebezpieczeństwa straty wszystko, co błahe, traci wartość. Liczy się tylko to, co najważniejsze. Wbrew pozorom to, co najcenniejsze, to nie to, co najbardziej kosztowne fizycznie. Najbardziej cennym podarunkiem dla drugiej osoby jest podarowany czas, uwaga, obecność.
KIEROWANIE CZYIMŚ ŻYCIEM
Narzucanie komuś swojej woli i zmuszanie do pójścia konkretną drogą. Zabranianie drugiemu człowiekowi podejmować własnych decyzji. Ograniczanie kogoś. To coś bardzo okrutnego, co zmienia zarówno tę osobę, która się tego dopuszcza, ale przede wszystkim ofiarę. To zamykanie człowieka w kokonie, żeby nie zrobił czegoś, czego ktoś inny nie chce.
WYTRWAŁOŚĆ
Mamy tutaj przedstawione dwa bieguny tego aspektu.
1. Ojca Ulki, który porzucił rodzinę dla innej kobiety. Ulka jest święcie przekonana, że to przez Jej chorobę. Znam przynajmniej jeden przypadek z życia, gdzie jest bardzo podobna sytuacja.
Z drugiej strony mamy głównego bohatera, który trwa przy swojej Miłości do upadłego. Nie odpuszcza nawet napotykając przeszkody czy problemy. Dąży do postawionego sobie celu.
ŚMIERĆ
Choroba zawsze jest ryzykiem przedwczesnej śmierci. To bardzo delikatny temat, różnie ludzie na to reagują. Wiadomo jednak, że każda taka tragedia zmienia bliskich ofiary nieodwracalnie. Zmienia spojrzenie na wiele spraw, skłania ku konkretnym decyzjom, nie zawsze takich, które są przewidywalne.
Jedna z najpiękniejszych książek, jakie w życiu przeczytałam <3
2020:
więcej Pokaż mimo toPiękna książka. Pokazuje, że warto walczyć o obecność w życiu chorej osoby. Że nie należy się poddawać. Momentami miałam łzy w oczach. Podobał mi się też upór chłopaka w walce o życie dziewczyny.
2023:
To książka, która rozdarła moje serce na wiele kawałków. Dziś więcej rozumiem z tej historii i inaczej ją postrzegam.
Wybrałam tę książkę do jednej z prac na...