rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Książka ważna dla historii literatury. Podobnie jak Sternowskie historie o Tristramie Shandy pokazała, że przemyślenia bohatera są na równi ważne co jego losy. Przed L. Sternem takie podejście nie było znane w literaturze. W czasach nam współczesnych jest ono czymś naturalnym, stąd książka ta nie szokuje, jak miało to miejsce pod koniec XVIII w.
Przemyślenia bohatera różnią się od tych, jakie w podobnym czasie zamieścił Rousseau w swoich "Wyznaniach". Jan Jakub opisuje przemyślenia egzystencjalne podchodząc do nich poważnie. Stern skupia się na obserwowaniu ludzi, ich zachowań i sytuacji, w których znaleźli się oni przez koleje swego losu. Niejednokrotnie ucieka się do opisów ujawniających swoją nieporadność. Historia ciekawa, choć Włochy poznać można jedynie z tytułu. To już moja druga książka czytana w tym wydaniu, które opatrzone jest wyczerpującą analizą literacką przedstawianego dzieła, jak i twórczości autora. Polecam, ponieważ pozwala przyjąć tekst z pełnym zrozumieniem kontekstu.

Książka ważna dla historii literatury. Podobnie jak Sternowskie historie o Tristramie Shandy pokazała, że przemyślenia bohatera są na równi ważne co jego losy. Przed L. Sternem takie podejście nie było znane w literaturze. W czasach nam współczesnych jest ono czymś naturalnym, stąd książka ta nie szokuje, jak miało to miejsce pod koniec XVIII w.
Przemyślenia bohatera...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Powieść, którą można porównać do sienkiewiczowskiej trylogii. Historia XVI w. Niderlandów przedstawiona została przez pryzmat przygód Flandryjczyka Dyla. Przez większą część dzieła bohater bawi czytelnika swoją spostrzegawczością, błyskotliwością osądów i ciętym językiem oraz figlami, jakie płata innym. Jego przymioty służą mu przede wszystkim do wyszydzania ludzkiej głupoty, ale wraz z rozwojem akcji wykorzystuje je w celach coraz bardziej zbieżnych z dążeniami niepodległościowymi swojej ojczyzny. Opowieść mocno osadzona jest w faktach historycznych, zarówno tych związanych z wydarzeniami jak i postaciami. Nie zgodzę się z niektórymi opiniami z tego serwisu, które wskazują na średniowieczną ciemnotę i czarno-białe ujęcie tematu. Przede wszystkim akcja dzieje się już w czasach nowożytnych. Autor nie wyrokuje, pozostawiając sporo miejsca na własne przemyślenia dotyczące zdarzeń, co do których interpretacja wydaje się być jednak jasna. Wnioskowanie to nie wynika jednak z identyfikowania się z jakimkolwiek wyznaniem, czy narodowością, a zwyczajnie z podejścia etycznego i humanitarnego. Zdecydowanie polecam towarzyszenie Dylowi w jego przygodach i obserwowanie jego metamorfozy z nicponia w osobę utożsamiającą narodowego bohatera.

Powieść, którą można porównać do sienkiewiczowskiej trylogii. Historia XVI w. Niderlandów przedstawiona została przez pryzmat przygód Flandryjczyka Dyla. Przez większą część dzieła bohater bawi czytelnika swoją spostrzegawczością, błyskotliwością osądów i ciętym językiem oraz figlami, jakie płata innym. Jego przymioty służą mu przede wszystkim do wyszydzania ludzkiej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Turgieniew przedstawia postaci wywodzące się z różnych warstw społecznych. Niegdyś, sposób ich zachowania byłby determinowany przez ich pochodzenie. Historia rozgrywa się jednak w czasach zmian społecznych, w których coraz mniejszą rolę odgrywają normy panujące od wieków.
Uwarunkowania te nie stanowią głównego przedmiotu książki. Widzimy je na każdym kroku, jednak jako tło do perypetii dwójki przyjaciół. Są one szansą dla Autora na pokazanie zmian w spojrzeniu na świat, jakie zachodzą zazwyczaj w ciągu życia człowieka.

Praktycznie przez całą powieść Autor dotyka różnic pokoleniowych. Niestety nawet pomimo starań "starszyzny" by podążać za nowoczesnością "młodych", zarysowują się one wyraźnie. Odmienne światopoglądy oraz znana i dzisiaj chęć poczucia przez "młodych" wolności i niezależności, przyczyniają się do powstawania napięć w relacjach rodzinnych, z miłości rodzicielskiej nie zawsze wyrażanych.

Powieść daje do myślenia w wielu różnych kwestiach. Dawała również i tuż po jej powstaniu. Jak podane jest w przedmowie, książka ta mogła mieć duży wpływ na zmiany, jakie zaszły w kolejnych dziesięcioleciach w Rosji.

Turgieniew przedstawia postaci wywodzące się z różnych warstw społecznych. Niegdyś, sposób ich zachowania byłby determinowany przez ich pochodzenie. Historia rozgrywa się jednak w czasach zmian społecznych, w których coraz mniejszą rolę odgrywają normy panujące od wieków.
Uwarunkowania te nie stanowią głównego przedmiotu książki. Widzimy je na każdym kroku, jednak jako tło...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka traktuje o przeżyciach 11-letniej dziewczynki stykającej się z przeżyciami, jakie nawet dla osoby dorosłej byłyby trudne. Pałac lodowy jest fizycznym miejscem, a zarazem pretekstem do opowieści o ulotności i przemijaniu, nawet rzeczy potężnych, wydawałoby się wiecznych. Jest to element, wokół którego autor cały czas buduje opowieść. Stąd znajduje się w nim sporo opisów zimowej przyrody. Akcja nie jest wartka, a język nie aż tak poetycki, jednak daje możliwość do rozważań, do których prowokuje nas autor.

Książka traktuje o przeżyciach 11-letniej dziewczynki stykającej się z przeżyciami, jakie nawet dla osoby dorosłej byłyby trudne. Pałac lodowy jest fizycznym miejscem, a zarazem pretekstem do opowieści o ulotności i przemijaniu, nawet rzeczy potężnych, wydawałoby się wiecznych. Jest to element, wokół którego autor cały czas buduje opowieść. Stąd znajduje się w nim sporo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Cierpienia młodego Wertera" są przykładem tego, jak bardzo uproszczone bywają niekiedy rozważania na temat dzieła światowej literatury. Kiedy zostanie im już przyczepiona etykieta, pozwala ona bez problemu stwierdzić o czym dana książka jest. I basta! Nic bardziej mylnego...
O ile zgodzić się z badaczami literatury, z opiniami których koniecznie należy zapoznać się w obszernej przedmowie, książka ma wiele warstw, niedostrzegalnych na pierwszy rzut oka. Historia, która odkąd pamiętam, była przedstawieniem romantyka nie umiejącego poradzić sobie ze źle ulokowanymi uczuciami, stała się nagle o wiele bardziej przejmująca i głęboka. Czy Werter zabił się z miłości? To tylko jeden z elementów układanki...
Wystarczyło sięgnąć po nią po latach i otworzyć się na inne możliwości.
Polecam wydanie z Ossolineum z 1975 r. z przedmową Leopolda Staffa

"Cierpienia młodego Wertera" są przykładem tego, jak bardzo uproszczone bywają niekiedy rozważania na temat dzieła światowej literatury. Kiedy zostanie im już przyczepiona etykieta, pozwala ona bez problemu stwierdzić o czym dana książka jest. I basta! Nic bardziej mylnego...
O ile zgodzić się z badaczami literatury, z opiniami których koniecznie należy zapoznać się w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z książek, które wprawiają mnie w pozytywny stan, jaki trudno opisać słowami. Autor przedstawia historię znaną każdemu, co najmniej w chrześcijańskim świecie, z zupełnie innej perspektywy. Jak się wydaje, wykorzystuje tę okazję do rozważań na temat celów, jaki obieramy sobie w trakcie naszego życia. Jedynie część ludzi podąża ku nim niestrudzenie, by pokonując przeszkody spotykane po drodze, cieszyć się z jego osiągnięcia.

Kadzidło, mirra i złoto... a więc tak to było...

Jedna z książek, które wprawiają mnie w pozytywny stan, jaki trudno opisać słowami. Autor przedstawia historię znaną każdemu, co najmniej w chrześcijańskim świecie, z zupełnie innej perspektywy. Jak się wydaje, wykorzystuje tę okazję do rozważań na temat celów, jaki obieramy sobie w trakcie naszego życia. Jedynie część ludzi podąża ku nim niestrudzenie, by pokonując...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niewieloma książkami zachwyciłem się tak, jak dziennikiem Benjamina Constanta. Przenikliwość autora, jaskrawość myśli i trafność jego spostrzeżeń, przyprawiona niekiedy żartobliwym, wysublimowanym tonem były miodem dla mojego umysłu.

Niewieloma książkami zachwyciłem się tak, jak dziennikiem Benjamina Constanta. Przenikliwość autora, jaskrawość myśli i trafność jego spostrzeżeń, przyprawiona niekiedy żartobliwym, wysublimowanym tonem były miodem dla mojego umysłu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwowzór słynnego baletu, który powstał ok pół wieku później. Być może nie zachwyca złożonością bohaterów i wielowątkowością fabuły, bądź co bądź, to bajka dla dzieci. Autor zabiera nas do świat, w którym rzeczywistość miesza się ze światem wyimaginowanym przez dzieci. Do końca nie wiadomo jak było... ;)

Pierwowzór słynnego baletu, który powstał ok pół wieku później. Być może nie zachwyca złożonością bohaterów i wielowątkowością fabuły, bądź co bądź, to bajka dla dzieci. Autor zabiera nas do świat, w którym rzeczywistość miesza się ze światem wyimaginowanym przez dzieci. Do końca nie wiadomo jak było... ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Autor bardzo odważnie, jak na czasy jemu współczesne, pokazuje świat z perspektywy kobiety, która podążając za tęsknotą emocjonującego życia nie wpisuje się w ówczesne normy moralne. Fakt, że książka ta była zakazana świadczy o wielkim poruszeniu, jakie musiała wówczas wywołać, choć opisuje perypetie, do których podobieństwa można znaleźć w większości dzisiejszych seriali TV i filmów, ergo, wcale nas nie szokujących. Krytykując kościół, pokazując, że można inaczej, mogła być niebezpiecznym zarzewiem emancypacji, a na pewno była niewygodna.
Mistrz słowa pisanego Flaubert cyzelował każde zdanie. Co wskazane jest w przedmowie - dążył do perfekcjonizmu w tym zakresie. Jego narracja jest precyzyjna, wypowiedzi bohaterów zróżnicowane językowo, należenie do stanyusu społecznego. Istna uczta czytelnicza.

Autor bardzo odważnie, jak na czasy jemu współczesne, pokazuje świat z perspektywy kobiety, która podążając za tęsknotą emocjonującego życia nie wpisuje się w ówczesne normy moralne. Fakt, że książka ta była zakazana świadczy o wielkim poruszeniu, jakie musiała wówczas wywołać, choć opisuje perypetie, do których podobieństwa można znaleźć w większości dzisiejszych seriali...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Poezja starohebrajska, której lektura moim zdaniem może stanowić uzupełnienie przeczytanych wcześniej komentarzy lub rozważań na jej temat. Poza jednym wyjątkiem jest bowiem trudna w odbiorze. Dlatego też zdecydowanie polecam przeczytanie wcześniej "Sulamitki" Aleksandra Kuprina, oraz książek Harolda S. Kushnera, które odwołują się do tekstów zebranych przez R. Brandstaettera.
Wspomniany wyjątek stanowi Księga Koheleta, która jest zachwycająca w swej mądrości i aktualności treści. Z czterech zebranych poematów jest tym, który wg mnie najbardziej warto przeczytać i rozważyć.

Poezja starohebrajska, której lektura moim zdaniem może stanowić uzupełnienie przeczytanych wcześniej komentarzy lub rozważań na jej temat. Poza jednym wyjątkiem jest bowiem trudna w odbiorze. Dlatego też zdecydowanie polecam przeczytanie wcześniej "Sulamitki" Aleksandra Kuprina, oraz książek Harolda S. Kushnera, które odwołują się do tekstów zebranych przez R....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Podobno wszystko co może przeżyć człowiek zostało już kiedyś gdzieś opisane. W tym kontekście książka Prevosta może być traktowana jako przestroga. Przedstawia losy młodych ludzi, których połączyło uczucie. Na dobre i..., no właśnie. Z dostrzeżeniem takiego samego podejścia z dwóch stron miałem "czasami" problem.
Autor pokazuje skutki złego ulokowania swoich uczuć i ślepego podążania za nimi. Kiedy jest się zaślepionym miłością działamy nielogicznie. Wówczas nawet dobrym ludziom wychodzi czynienie złych rzeczy.
Jest to również poniekąd historia o synu marnotrawnym i dobroci, jaką okazują nam bliscy z nadzieją, aby pomóc w potrzebie. Czy aby na pewno powodowani miłością i przywiązaniem postępujemy właściwie? Czy brak działania ze strony bliskich nie spowodowałby w porę powrotu głównego bohatera na właściwe tory?
Historia o niezbyt rozbudowanej fabule, jednak "bogata w treść wewnętrzną", jak określił T. Boy-Żeleński.

Podobno wszystko co może przeżyć człowiek zostało już kiedyś gdzieś opisane. W tym kontekście książka Prevosta może być traktowana jako przestroga. Przedstawia losy młodych ludzi, których połączyło uczucie. Na dobre i..., no właśnie. Z dostrzeżeniem takiego samego podejścia z dwóch stron miałem "czasami" problem.
Autor pokazuje skutki złego ulokowania swoich uczuć i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Już od jakiegoś czasu podążam tropem myśli H. Kushnera i za każdym razem wprowadza do mojej świadomości elementy, które nie chcą już z niej wyjść. Rozprawa o roli religii w naszym życiu i sposobach w jakich Bóg przejawia się w nim. Z mojej perspektywy Autor rzuca nowe światło na to "Kiedy jest Bóg" z nami. Nawet jeśli sposób postrzegania religii dla czytelnika nie we wszystkich aspektach pokrywa się z tym, co przedstawione jest w książce, warto po nią sięgnąć. Może to być jednym z przejawów poszukiwania, którego nigdy nie powinniśmy zaprzestać.

Już od jakiegoś czasu podążam tropem myśli H. Kushnera i za każdym razem wprowadza do mojej świadomości elementy, które nie chcą już z niej wyjść. Rozprawa o roli religii w naszym życiu i sposobach w jakich Bóg przejawia się w nim. Z mojej perspektywy Autor rzuca nowe światło na to "Kiedy jest Bóg" z nami. Nawet jeśli sposób postrzegania religii dla czytelnika nie we...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wielkie zaskoczenie elokwencją autora. Sięgając po tę książkę nie spodziewałem się tak dobrze poznać myśli głównego bohatera i powody jego postępowania. Autor nie rozbudowuje fabuły, jest ona raczej prosta. To co jest dla niego najważniejsze to analiza myśli głównego bohatera, które przedstawione są w pierwszej osobie - w formie zapisów w pamiętniku. Czytelnik towarzyszy Adolfowi w jego rozterkach, decyzjach, a także chwilach, w których ich braknie. Spogląda z boku na nieszczęście obojga ludzi. Choć dla Beniamina Constanta była to powiastka mało znacząca, okazała się niezwykle popularna w jego czasach. Żal, że obecnie popadła w zapomnienie.

Wielkie zaskoczenie elokwencją autora. Sięgając po tę książkę nie spodziewałem się tak dobrze poznać myśli głównego bohatera i powody jego postępowania. Autor nie rozbudowuje fabuły, jest ona raczej prosta. To co jest dla niego najważniejsze to analiza myśli głównego bohatera, które przedstawione są w pierwszej osobie - w formie zapisów w pamiętniku. Czytelnik towarzyszy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z książek sprawiających, że zastanawiamy się nad kwestiami, które do tej pory były w naszej świadomości, jednak leżały tam i czekały na lepszy moment. H. Kushner przedstawia swoje rozważania w poszukiwaniu sensu życia. Gorąco polecam, to właśnie ten moment!

Jedna z książek sprawiających, że zastanawiamy się nad kwestiami, które do tej pory były w naszej świadomości, jednak leżały tam i czekały na lepszy moment. H. Kushner przedstawia swoje rozważania w poszukiwaniu sensu życia. Gorąco polecam, to właśnie ten moment!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zdecydowanie jedna z najważniejszych książek, jakie w życiu czytałem. Procesów myślowych, jakie uruchamia Kushner nie da się cofnąć ani zatrzymać. Autor podpowiada w jaki sposób poradzić sobie w trudnych chwilach, a także jak pocieszyć innych. W swojej praktyce wielokrotnie był postawiony w roli osoby wspierającej innych. Jak sam daje do zrozumienia, książkę pisał również dla siebie. Traktował ją bowiem jako formę terapii - uporania się ze swoją stratą.

Zdecydowanie jedna z najważniejszych książek, jakie w życiu czytałem. Procesów myślowych, jakie uruchamia Kushner nie da się cofnąć ani zatrzymać. Autor podpowiada w jaki sposób poradzić sobie w trudnych chwilach, a także jak pocieszyć innych. W swojej praktyce wielokrotnie był postawiony w roli osoby wspierającej innych. Jak sam daje do zrozumienia, książkę pisał również...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pozycję tę należy ocenić przede wszystkim przez pryzmat czasów, w jakich powstała. Jest to przykład XIII w. literatury, w której, jak podaje Z. Czerny, dopiero rodziła się proza pisana. W krótkiej książeczce znajdziemy liryczne pieśni przeplatane opowieściami narratora. Można wyobrazić sobie, jak bierze się udział w XIII w. przedstawieniu ulicznym pełnym specyficznego poczucia humoru. W przeciwieństwie do innych utworów z tego okresu, ta wydaje się być pisana z perspektywy mieszczaństwa i biedniejszych warstw społecznych, która wyśmiewa możnowładców.
Zdecydowanie pozycja godna polecenia, nie tylko ze względu na niewielki fizyczny ciężar woluminu ;)

Pozycję tę należy ocenić przede wszystkim przez pryzmat czasów, w jakich powstała. Jest to przykład XIII w. literatury, w której, jak podaje Z. Czerny, dopiero rodziła się proza pisana. W krótkiej książeczce znajdziemy liryczne pieśni przeplatane opowieściami narratora. Można wyobrazić sobie, jak bierze się udział w XIII w. przedstawieniu ulicznym pełnym specyficznego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niezwykła analiza ludzkich zachowań w trakcie dyskusji. Autor wskazuje na konieczność zapoznania się z usystematyzowanymi przez siebie sposobami szermierki słownej. Najczęściej są one wykorzystywane nieuczciwie i to dlatego, jak podaje Schopenhauer, świadomość ich jest pierwszym krokiem do obrony przed nimi.

Niezwykła analiza ludzkich zachowań w trakcie dyskusji. Autor wskazuje na konieczność zapoznania się z usystematyzowanymi przez siebie sposobami szermierki słownej. Najczęściej są one wykorzystywane nieuczciwie i to dlatego, jak podaje Schopenhauer, świadomość ich jest pierwszym krokiem do obrony przed nimi.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka dająca do myslenia o religijnych systemach praw, jakim dobrowolnie poddają się wierni różnych kościołów. Przedśmiertne, autentyczne wyznania człowieka, który w poszukiwaniu i obronie czystości wiary miał odwagę wystąpić przeciw skostniałym regułom. Zapłacił za to wielką cenę. Krótki, lecz jak pouczający przekaz.

Książka dająca do myslenia o religijnych systemach praw, jakim dobrowolnie poddają się wierni różnych kościołów. Przedśmiertne, autentyczne wyznania człowieka, który w poszukiwaniu i obronie czystości wiary miał odwagę wystąpić przeciw skostniałym regułom. Zapłacił za to wielką cenę. Krótki, lecz jak pouczający przekaz.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Podróżujemy z Kubusiem i jego panem nie wiadomo dokąd. Jednak tak jak w życiu ważna jest droga a nie cel. Bohaterowie książki spędzają ją na interesującej rozmowie, pełnej dowcipnych historyjek i przerywanej wesołymi sytuacjami. Niejednokrotnie poruszają również tematy skłaniające do przemyśleń. Diderot obdarza swoich bohaterów w zestaw cech, które sprawiają, że nie sposób, aby nie przypadli oni nam do gustu. Widocznie tak jest zapisane w górze...
Ponownie, słowo od tłumacza daje pojęcie o warunkach w jakich powstało to dzieło. Podbija to niewątpliwie pozytywne odczucia względem Diderota.

Podróżujemy z Kubusiem i jego panem nie wiadomo dokąd. Jednak tak jak w życiu ważna jest droga a nie cel. Bohaterowie książki spędzają ją na interesującej rozmowie, pełnej dowcipnych historyjek i przerywanej wesołymi sytuacjami. Niejednokrotnie poruszają również tematy skłaniające do przemyśleń. Diderot obdarza swoich bohaterów w zestaw cech, które sprawiają, że nie sposób,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytając "Wyznania" towarzyszymy Augustynowi w duchowych poszukiwaniach prawdy. Jednocześnie znaczną część książki stanowią opisy aspektów życiowych tak bardzo nam bliskich, a mimo tego momentami przedstawionych w odkrywczy sposób. Można uświadomić sobie, że większość opisów jest aktualna po upływie niemal dwóch tysięcy lat.
Czy tak sumiennie prowadzone poszukiwania doprowadziły Autora do tego samego miejsca, w którym znajduje się czytelnik? Wydaje się, że nie ma to znaczenia. Każdy ma prawo odkrywać Boga we właściwym dla niego momencie swojego życia. Rozmyślania, którymi dzieli się z nami Augustyn skłaniają jednak do myślenia.

Czytając "Wyznania" towarzyszymy Augustynowi w duchowych poszukiwaniach prawdy. Jednocześnie znaczną część książki stanowią opisy aspektów życiowych tak bardzo nam bliskich, a mimo tego momentami przedstawionych w odkrywczy sposób. Można uświadomić sobie, że większość opisów jest aktualna po upływie niemal dwóch tysięcy lat.
Czy tak sumiennie prowadzone poszukiwania...

więcej Pokaż mimo to