-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2015-01-14
Książka całkiem dobra, choć jedyne co rzeczywiście zasługuje na wyróżnienie to przedstawiona tu koncepcja wampira.
Spotkałam się z różnymi interpretacjami tego motywu (od odrażających potworów po tragicznych romantyków, od mistycznych półbogów po owoce zwykłej choroby...), ale po raz pierwszy od bardzo dawna widzę coś "innego".
Jeśli chodzi o resztę to drażni mnie parę rzeczy (a chyba najbardziej absurdalnie wielka moc głównego bohatera - to jak eskaluje wydaje mi się nielogiczne, poza tym tego typu wszechmocni i nieograniczeni bohaterowie nie pasują mi do książek - gdzie tu wyzwanie, gdzie napięcie?), ale mimo to "Nekroskop" czyta się całkiem przyjemnie i sposób budowania akcji sprawia, że książka potrafi wciągnąć.
Książka całkiem dobra, choć jedyne co rzeczywiście zasługuje na wyróżnienie to przedstawiona tu koncepcja wampira.
Spotkałam się z różnymi interpretacjami tego motywu (od odrażających potworów po tragicznych romantyków, od mistycznych półbogów po owoce zwykłej choroby...), ale po raz pierwszy od bardzo dawna widzę coś "innego".
Jeśli chodzi o resztę to drażni mnie parę...
Ogólnie, wybiórczo i krótko.
Mam wrażenie, że autor wybrał losowe symbole z losowych kultur/czasów i przedstawił szczątkowe informacje (niekoniecznie najważniejsze).
Ogólnie, wybiórczo i krótko.
Mam wrażenie, że autor wybrał losowe symbole z losowych kultur/czasów i przedstawił szczątkowe informacje (niekoniecznie najważniejsze).
Jestem chyba jedyną osobą, na którą działa ta książka. Przeczytałam w jedną noc i nawet nie zauważyłam kiedy minęła. Po paru latach do niej wróciłam (co mi się w sumie rzadko zdarza) i... ponownie mnie wciągnęła!<br />
Za to rodzina, z którą zwykle się zgadzam co do ocen książek, w tej nie zauważyła nic szczególnego.
Jestem chyba jedyną osobą, na którą działa ta książka. Przeczytałam w jedną noc i nawet nie zauważyłam kiedy minęła. Po paru latach do niej wróciłam (co mi się w sumie rzadko zdarza) i... ponownie mnie wciągnęła!<br />
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZa to rodzina, z którą zwykle się zgadzam co do ocen książek, w tej nie zauważyła nic szczególnego.