Opinie użytkownika
Odmóżdżacz od Koontza. Dawno nic nie czytałam tego autora, niezły odjazd. Ale wciąż uwielbiam za fakt, że siła dobra jest górą.
Pokaż mimo toZawsze wspaniale przenieść się do świata Anne. Bez powieści LMM nie byłabym tym, kim teraz jestem <3
Pokaż mimo to
Nawet nie wiem kiedy przeczytałam tę książkę.
Autor świetnie opisuje nawyki (i ich skutki) na różnych przykładach. Warto wracać do tej lektury.
Nie zdawałam sobie sprawy jak niewiele jest książek na temat Alaski. Ogólnie oceniam bardzo dobrze. Polski autor, dużo informacji podanych bez nadęcia i przekonania, ze strony autora, że jest już wszystkowiedzącym na ten temat. Zdjęcia jako dodatkowy bonus. Zdecydowanie jestem na tak.
Pokaż mimo toBardzo mi się podobała. Ciekawi mnie czy autor - w zasadzie młody człowiek, który cały swój czas poświęca na ptasiarstwo - jest do tego tak utalentowanym pisarzem, czy otrzymał w tej sferze pomoc zewnętrzną? Opis wyprawy super, nic tylko zazdrościć.
Pokaż mimo to
Zdecydowanie daje do myślenia.
Autor opisuje wiele badań na temat uzależnień behawioralnych, mechanizmy ich powstawania i uświadamia jak wiele wyzwań stoi przed człowiekiem w związku z tym. Jestem równocześnie przerażona i zafascynowana. I uzależniona niestety też.
Przeczytałam czysto hobbystycznie. Świat się zmienia w zastraszającym tempie i wydaje mi się, że młodzi ludzie obecnie borykają się z o wiele bardziej skompilowaną rzeczywistością niż poprzednie pokolenie.
Pokaż mimo toMam poczucie, że książka ta powinna mi się bardziej podobać niż miało to miejsce w rzeczywistości. Zostałam z bardzo mieszanymi uczuciami po zakończonej lekturze.
Pokaż mimo toDużo ciekawostek, książka napisana bardzo subiektywnie (nie postrzegam tego jako wady, taka ot obserwacja) najbardziej zszokował mnie fragment o korupcji.
Pokaż mimo toSama jestem zaskoczona jak bardzo wzruszyła mnie ta książka. Nie zafascynowałam się matematyką, ale cała historia jest ciepła i urocza.
Pokaż mimo to
Krótka, rozrywkowa książka, idealna jak się nie ma nic do roboty, np. czeka na opóźniony samolot na lotnisku. Mocno zakręcona.
Sama powieść może trochę naiwna, ale główny bohater był na tyle realistyczny, że zainteresowałam się jego losem. Autor potrafił sprawić, że czułam się skołowana na tyle, że sama już nie wiedziałam czy mam lubić główną postać i jej kibicować czy...
Przyjemna lektura. Nie mam w zasadzie nic więcej do dodania. Było poprawnie i przyjemnie. Szybko zapomnę o czym to było.
Pokaż mimo toJest to pamiętnik, a nie książka przyrodnicza o pingwinach. Trzeba to wiedzieć podchodząc do lektury. Oczywiście są fragmenty dotyczące pingwinów, ale głównie autor pisze o sobie, jak to w pamiętnikach bywa. Osobiście rozczarowana nie jestem, fajnie jest zaglądać w życie codzienne miejsc niedostępnych dla większości ludzi.
Pokaż mimo toNiestety, nie wciągnęło mnie to ani nie zainteresowało. Rozumiem wartość historyczną, niesamowite, że taki szkic powstał, ale nie zmienia to faktu, że nie za bardzo mi lektura podeszła.
Pokaż mimo to
Nie czytałam wcześniej artykułów z Pisma.
Bardzo szerokie ujęcie tematu, myślałam, że będzie to tylko o zwierzętach hodowanych na mięso. Starałam się jak najbardziej odciąć emocjonalnie od tego co czytam, bo inaczej można popaść w załamanie nerwowe.
Książkę oceniam pozytywnie, choć mam mieszane odczucia. Momentami uważam, że była super, momentami jednak lekko mnie znużyła. Autor ma dar obserwacji i dostrzegania tych ulotnych momentów, na które większość społeczeństwa jest totalnie ślepa.
Po raz kolejny ubolewam, jak zawsze gdy czytam książki tego typu, że osoby którym taka lektura by się przydała, nigdy po nią nie sięgną.