-
ArtykułyBond w ekranizacji „Czwartkowego Klubu Zbrodni”, powieść Małgorzaty Oliwii Sobczak jako serialAnna Sierant1
-
ArtykułyNowe „Książki. Magazyn do Czytania”. Porachunki z Sienkiewiczem i jak Fleming wymyślił BondaKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyKrólowa z trudną przeszłościąmalineczka740
-
ArtykułyNowe „444” Macieja Siembiedy – przeczytaj zupełnie inny początek książki!LubimyCzytać2
Biblioteczka
2022-07-07
2020-07-03
2018-10-21
2018-10-21
2018-02-06
2017-12-30
2017-12-09
2017-10-20
Pewnym jest, że książka wzbudza duże emocje i potrafi wstrząsnąć fundamentami postrzegania. Twoje myśli krzyczą, że MJ wypowiada się zbyt ostro i zbyt krytycznie, ale po chwili zastanowienia dochodzisz do wniosku, że jest w tym wszystkim jakiś sens.
Mimo wielu mądrości, jakie można odkryć w tej książce i mimo wielu refleksji nad własnym życiem, do jakich przeczytanie tej pozycji prowadzi - niektóre twierdzenia są tak ekstremalne, że trudno traktować je inaczej jak nadmierną pewność siebie autora.
W wielu kwestiach nie potrafię się z nim zgodzić nawet po głębszym zastanowieniu. Ale to nie ja jestem multimilionerem, więc kto ma rację? Czyżby należało porzucić swój system wartości by móc podążać jedynym słusznym pasem - FASTLANE?
Pewnym jest, że książka wzbudza duże emocje i potrafi wstrząsnąć fundamentami postrzegania. Twoje myśli krzyczą, że MJ wypowiada się zbyt ostro i zbyt krytycznie, ale po chwili zastanowienia dochodzisz do wniosku, że jest w tym wszystkim jakiś sens.
Mimo wielu mądrości, jakie można odkryć w tej książce i mimo wielu refleksji nad własnym życiem, do jakich przeczytanie tej...
Kawał dobrej roboty. Aż nogi noszą, żeby wyruszyć w drogę. Bardzo inspirujący przewodnik wprowadzający w temat wypraw rowerowych na łatwo dostępnych trasach. Mam tutaj wszystko czego potrzebuję, a nawet więcej niż myślałam, że potrzebuję. Dzięki Karol! :)
Kawał dobrej roboty. Aż nogi noszą, żeby wyruszyć w drogę. Bardzo inspirujący przewodnik wprowadzający w temat wypraw rowerowych na łatwo dostępnych trasach. Mam tutaj wszystko czego potrzebuję, a nawet więcej niż myślałam, że potrzebuję. Dzięki Karol! :)
Pokaż mimo to